Otrzymane komantarze

Do wpisu: Gospodarka polska stan obecny i perspektywy /II/
Data Autor
NASZ_HENRY
Ta działalność Balcerowicza, Bieleckiego, Boniego to nie głupota tylko sabotaż ;-)
zezik
Najpierw biadoli pan nad utratą przemysłu stoczniowego czy innych po to żeby zamknąć całość: "Najmodniejszą dziedziną gospodarki są usługi w tym szczególnie turystyka, relatywnie podobno wymaga mniejszego nakładu inwestycyjnego, a za to więcej pracy żywej" Przepraszam czy to jest żart czy dowcip? Po co bawić się w takie para analizy? W tej sytuacji nie dziwi już że nie zauważa pan kompletnie że dosłownie wypchnięto za granicę ludzi z sporą wiedzą techniczną i doświadczeniem, a to że w tej sytuacji pozostają już tylko usługi i turystyka staje się w zasadzie konieczną oczywistością. Co do wybitnie zdolnych studentów to to jest bujda na kółkach. Jak można mieć wybitnie zdolnych studentów kiedy żadna z polskich uczelni nie liczy się w europejskich czy światowych rankingach uczelni? Zdolni to ci ludzie są ale zanim zaczynają studia. Wystarczy pójść pod byle uczelnie jak już się ściemnia i policzyć ilu ludzi tam siedzi wieczorem. Jak polskie uczelnie mają być dobre a studenci wybitnie zdolni jeżeli na uczelniach w wyniku selekcji negatywnej wypchnięto z tych miejsc ludzi z pasją? Prawda jest taka że trzeba się na coś zdecydować i konsekwentnie przez dziesięciolecia szukać tego co jest potrzebne do osiągnięcia jakiegoś celu i to nawet jeżeli miałoby być to rolnictwo. W działaniach obecnego rządu nie widać nawet zarysu dłuższego niż kilka miesięcy działania. W tej sytuacji nawet zaplanowanie przysłowiowego zasiania czegoś i zebrania, a następnie sprzedanie na rynku staje się po prostu niemożliwe.
Do wpisu: Gospodarka polska stan obecny i perspektywy /I/
Data Autor
Jedno jest pewne, nie podlega dyskusji, Niemcy po wojnie nie sprzedawali swoich fabryk za grosze Amerykanom, Francuzom, czy Anglikom żeby załatać budżet. Jeśli coś musiały sprzedać, kupowały to samorządy.
zezik
OK pomyłka. Tak czy inaczej manipulacje kursem to tylko cześć działań które są tu potrzebne. Sam kurs to za mało. Do tego trzeba po prostu jeszcze .. pracować.
Przecież autor wyraźnie napisał że kurs marki był zaniżony w stosunki do dolara, był 1/4 a powinien być 1/2. Dodać można tylko że boom gospodarczy Niemiec wziął się również z nieuczestniczenia w powojennym wyścigu zbrojeń. Tak się też dziwnie złożyło że niemiecki przemysł nie ucierpiał na wojnie, jak również jego stosunki własnościowe. Prawdziwy dobrobyt dała jednak niemncom dopiero EWG i potem UE, dała im ogromne rynki zbytu na bublowate, ale tanie produkty konsumpcyjne, które można zobaczyć obecnie w niemieckich marketach w Polsce.
zezik
Tak czytam i czytam i docieram do kawałka: "Pomogli im w tym Amerykanie nie tylko lokując kapitały i użyczając pomocy finansowej i technologicznej, ale przede wszystkim swoim bezmyślnym wygodnictwem przez ustalenie zawyżonego kursu dolara: - 4,13 marki za dolara mimo że jej siła nabywcza wskazywałaby na kurs o połowę niższy" I w tym momencie mogę chyba już skończyć. Jeżeli panu wydaje się że bogactwo Niemiec wzięło się z pomocy w postaci ustalenia kursu marki wobec dolara, a nie z pracy to ma pan sto procent racji .. wydaje się panu. Jeżeli ktoś zaczyna od kłamstw jak powyższe to czytanie reszty nie ma już sensu. Może pan podać na podstawie czego formułuje pan tezy których jakoś "prawdziwości" przez półwieku nikt nie dostrzegł? Może pan nie wie ale tak jak Niemcy kiedy, a potem Japonia, a obecnie Chiny potęgę eksportu budują nie na *zawyżaniu* co *zaniżaniu* kursu własnej waluty. jeżeli formułuje pan tezy że Polska nie stałą się potęgą dlatego że nie skorzystała z planu Marshalla to to też jakiś nowotwór ekonomiczny osoby która nie zauważa że plan Marshalla który trwał od 1948 do 1952 ma się nijak do okresu 1945-89 w którym to okresie Polska jak i całe demoludy de facto były kolonią ZSRR. Ów stan najlepiej oddaje powiedzenie opisujące stosunki handlowe między PRL a ZSRR w którym mówiło się że "Polska eksportowała za bezcen do ZSRR węgiel, a ZSRR w zamian za to za pół darmo brało od nas statki". Już tylko po tezie o planie Marshalla i źródle potęgi Niemieckiej gospodarki w postaci zawyżania kursu własnej waluty jedyne co można dodać to .. "oczy na wierzch .. szczęka do pasa". Żeby nie być niemniej gołosłownym że formułuję jakieś kontr tezy bez pokrycia. Poproszę o wyliczenia pokazujące że zawyżanie kursu własnej waluty pomaga w eksporcie do kraju o innej walucie. Poproszę także o wyliczenie wartości pomocy planu Marshalla przez 5 lat jego trwania i konsekwencji tegoż do roku 89 w zestawieniu z wartością tego co zostało "wyeksportowane" do ZSRR w latach 1945-89. Na początek może pan zacząć od wartości choćby torowisk które zostały "zwinięte" przez armię czerwoną, a które do dzisiaj w większości wypadków nie zostały odbudowane. Nie wiem ile ma pan lat. Fotografia człowieka starszego jaka jest tu umieszczona może być myląca bo ktoś kto pisał równie odkrywcze teksy jak powyższy na nowyekran.pl w którym jest więcej dezinformacji niż informacji wcale prawdziwa nie musi być. Bez względu na to to co pan tutaj napisał do faktów ma się nijak.
Do wpisu: Dlaczego Polacy są zmuszani do emigracji?
Data Autor
NASZ_HENRY
Nie docenia Pan Żydów. Na pierwszy rzut oka argument taki, że gdyby Żydzi byli zainteresowani osiedleniem w Polsce to powinni transferować tu kapitał wydaje się jak najbardziej słuszny. Ale Żydzi wykombinowali sobie lepszy wariant! Akcja osiedleńcza powinna się samofinansować i najpierw trzeba z Polski wytransferować te 65 mld$ należne prawem kaduka dla przedsiębiorstwa Holocaust, aby mieć kapitał na wyprawkę dla 3 mln Żydów planujących przeprowadzkę, jak to nam uprzejmie donieśli już ostatnio z Berlina ;-)
Cytat: "Ponadto należałoby zwrócić uwagę, że jeżeli Polska miałaby się stać żydowskim eldorado to już powinny być czynione przyczółki w postaci wielkiego biznesu, czego jak dotychczas nie widać." *** Otoz nie. Natomiast w 2014 zostanie oficjalnie otwarta " psychologiczna brama wejsciowa", nowy poczatek, jak to wyrazil pan Weiss w jednym z felietonow w Rzepie. Tym nowym, psychologicznym poczatkiem bedzie otarcie muzeum zydowskiego w Warszawie. Ustawodastwo umozliwiajace niekontrolwana imigracje do Polski zostalo juz przygotowane (zniesienie obowiazku zameldowania i prawo przyznawania obywatelstwa polskiego po dwoch latach co oznacza calkowita utrate kontroli na mieszkancami Polski), wchodzi w zycie, co za przypadek w 2014. Poza tym mowimy o dlugotrwalych procesach a nie o naglej fali imigracyjnej. W zwiazku z tym, bardzo ciekawy wyklad na vod.gazetapolska o masonerii. Warto obejrzec. http://vod.gazetapolska… Niemcy potrzebuja polskiej plazmy biologicznej do przezycia. Nie ma kto pracowac na ich renty. Posluszny, wynarodowiony, przeswiadczony o swojej nizszosci Polak (polska cywilizacja przewyzsza niemiecka, ktora w swoich celach jest chora kultura) jest idealnym bialym niewolnikiem: sam siebie pilnuje.
Do wpisu: Przyczyny upadku Rzeczpospolitej Obojga Narodów
Data Autor
Dla Ciebie też jedyny Łukasiewicz, to Ignacy. Tymczasem był jeszcze Jan, a kawałek jego myśli masz w swoim kompie. Stworzył on mianowicie tzw. "notację Łukasiewicza" na całym świecie znaną jako "notacja polska", dzięki której możliwe było z kolei utworzenie tz. automatu ze stosem, a potem już poleciało. Jest także twórcą logiki wielowartościowej, która miała mu pomóc... bronić istnienia wolnej woli przeciw idei totalnego determinizmu. Po II wojnie światowej wykładał na uniwersytecie w Dublinie, a jego nazwisko z podręczników polskich było wykreślane (wraz z całą Szkołą Lwowsko-Warszawską) i tak jest do dziś. W nowym programie filozofii dla szkół średnich stworzonym przez Jana Hartmana i kolesiów filozofowie polscy są dwaj - Jan Paweł II i Ingarden, a filozofii polskiej nie ma w ogóle. Jana Łukasiewicza też. Chodzi o to, żebyśmy uwierzyli, że Polacy w nauce nigdy niczego ciekawego i wartościowego nie zrobili. Uboczna korzyść z tego taka, że jak się do nauki i tak nie nadają, to nie warto dawać na nią pieniędzy.
NASZ_HENRY
są w Wiki. http://pl.wikipedia.org/… Linki do IPN część jako pdf-y do ściągnięcia http://www.ipn.gov.pl/po… Miłej lektury ;-)
No ja bym jednak poprosił o link albo tytuł monografii i autora. Trudno przypuszczać, że nikt nic nie napisał o 16wiecznej historii Polski. Jakiś Lelewel albo ktoś w 19 wieku pewnie coś napisał o tym. I trudno takich gości nazywać ruską agenturą. Bez przesady chłopaki - dajcie spokój.
Wolfram
Wydaje się, że problem leży tam, gdzie w sądach i prokuraturach - brak wiedzy i kompetencji (sarkazm). Historycy nie interesują się historią - pierwszą książkę o Albrechcie Hochenzollernie napisano w 2010 a i ta dostępna jest w niszowych księgarniach jedynie. Oficjalna wersja historyków jest taka, że płacił on członkom polskiej elity, bo ich lubił i cenił sztukę. Historycy twierdzą, że w tamtych czasach nie było szpiegów, bo nie było państwa policyjnego i nie było dowodów osobistych. Przynajmniej tak twierdzą ci, co tych historyków namiętnie studiują. Mnie to wydaje się podejrzane, co ci historycy twierdzą - bo to są ci sami, co o polskim tradycyjnym pijaństwie po dziś dzień pieją - a przecież "wtyki" były już za czasów Chrystusa - vide Judasz. Pieniądze to za co on wziął, za napisanie najładniejszej "ewangelii"? Wiadomo - ci co to pisali to też pijacy i narkomani - słyszał Pan, żeby jakiś historyk zaprzeczył, że nie? Naukowcy mówią, że to uprawniony pogląd, że można go głosić, że jest tylko trochę subiektywny. Nie ma Pan telewizora w domu?
Podaj link
Nie ze mną akurat te numery. Ja jeszcze komunę i urbana pamiętam i te cegłówki na mordach zomowców i tych "nieznanych sprawców". Bez obawy. Nie na darmo taki a nie inny nick sobie obrałem. Zdjątko moje jest autentyczne:)
NASZ_HENRY
są do ściągnięcia ze strony IPNu ;-)
NASZ_HENRY
Po prostu mówię, że ciężko się wyzwolić ze schematów które się w młodości przyswoiło! Nie tylko historycznych. Z psychologii wiadomo, że pierwsza informacja która dotrze jest podstawą do oceny następnych. Dlatego agencje informacyjne starają się być takie szybkie ;-)
Nie insynuuj mi braku patriotyzmu. Przykro mi z tego powodu.
NASZ_HENRY
tym na starość trąci. Ja też do szkoły chodziłem ale te podręczniki historii zawsze wydawały mi się POdejrzane ;-)
Maciejewski nie jest historykiem. Opiera się na jakichś popularnonaukowych publikacjach - z tego co wiem. Na pewno nie jest to naukowiec. To nie są prace naukowe, na których można się opierać. Mogą tam być pewne idee, które warto rozważyć - ale tylko to. Podstawa do dyskusji, którą należy zweryfikować opierając się na monografiach. Nie mówię, że nie ma racji - po prostu niech fachowcy to zweryfikują. Macie pole do popisu panowie historycy:) To tak jakby wierzyć bezkrytycznie w insynuacje Denikena o ufoludkach, czy jak mu tam... Nie mówię, że Coryllus nie ma ma racji. Chociaż na pewno jego sądy nie są bezstronne i wyważone.
No ale to wynik, nie przyczyna. Jeszcze raz z całą mocą: to zdemoralizowana szlachta i arystokracja spowodowali rozbiory. Nikt inny.
NASZ_HENRY
Stosy dla Żydów to wymyślili dopiero naziści niemieckiego pochodzenia w XX wieku! Podstawy ekonomiczne Prus zbudowali za to żydowscy bankierzy min poprzez wypuszczanie polskiej monety ze śladową zawartością kruszców szlachetnych korzystając z posrednictwa żydowskich arendarzy i karczmarzy. Rozbiorów by nie było gdyby nie było rozbierających, którzy przez kilkadziesiąt lat na różne sposoby osłabiali Rzeczpospolitą. Trochę logiki mociumpanie ;-) PS Jest brak dobrych podręczników do historii ale można Kubalę czy Pogonowskiego poczytać albo Baśń jak Niedźwiedź - Maciejewskiego ;-)
NASZ_HENRY
Poczytaj np: jak Prusy z pomocą Żydów psuły pieniądz w Rzeczpospolitej ;-)
Przypomnę ci tylko, że jak jakiś żydowski bankier mocno dopominał się swojej należności od arystokraty, to miał proces o używanie krwi noworodków do produkcji macy (cokolwiek by to było). No i on i cała jego rodzina płonęli na stosie. Mówi ci to coś? Mam nadzieję. Nie jestem Żydem - wręcz przeciwnie - jestem Polakiem z krwi i kości. Jednak: "znaj miarę mociumpanie".
To szlachta i arystokracja są winnymi rozbiorów. Nikt inny nie miał żadnej możliwości wpływu na to co się działo w Rzeczpospolitej.
Zygmunt Waza - jak wspomniałeś - jest postacią negatywną w naszej historii. Jednak niezbyt dokładnie pochyliłeś się nad działaniami jego i jego środowiska. Ważne są negatywne dla Rzeczpospolitej skutki jego dążenia do odzyskania szwedzkiej korony. Zmówił się z papieżem w celu odzyskania władzy w Szwecji. Pozwolił na rozpoczęcie demoralizacji Polaków (wbrew polskiej racji stanu) dla zemsty na szwedzkich elitach. To on i jego otoczenie współdziałali z Watykanem, nie zważając na dobro Rzeczpospolitej. Cel był jeden: odzyskać dla papieża Szwecję z przyległościami. To on wprowadził do Rzeczpospolitej jezuicką agenturę mającą na celu wychowanie obywateli w duchu wierności papieżowi, a nie polskiej racji stanu. Dokładnie jak dzisiaj (tylko w stosunku do innej metropolii). Stąd później wzięły się "zdrady" polskich protestantów. Trudno być wiernym wobec kraju, w którym jest się szykanowanym, lżonym i odsuwanym w świetle konstytucji od prawa głosu. To wszystko to "zasługa" Zygmunta i kontynuatorów jego "linii ideowej". Moim zdaniem demoralizacja obywateli Rzeczpospolitej była przyczyną rozbiorów. Niestety - zaczęło się to za Zygmunta i trwało aż do rozbiorów. Przy radosnym współdziałaniu Watykanu. Nie mówię tu o religii, wierności dogmatom itp. Mówię tu o zwykłej, ordynarnej polityce i planowym, obliczonym na pokolenia działaniu POLITYCZNYM. Proszę ewentualnych "oburzonych" o rozdzielenie spraw wiary od spraw polityki.