|
|
Dwa cytat z tego. I link.
1. To, że zychowszczyzna, polegająca na namawianiu Polaków do marszu wstecznego z Hitlerem, wyszydzaniu Powstania Warszawskiego, nazywania przywódców AK agentami, naprawdę nas niepokoi, nie przychodzi mu do głowy. A komplementy jakimi publicysta GW Zychowicza obsypuje, ten niepokój potwierdzają.
2. Lech Wałęsa uczciwie na przykład nazwał politykę zagraniczną obecnej ekipy: chodzi o przyłączenie Polski do Niemiec.
*** Co wlasnie agentura w Polsce + zychowszczyzna wspamagana przez Ziemkiewicza i wielu innych ma umozliwic: likwidacje Polski. To jest wlasnie ta trzecia opcja propagowana przez agenture niemiecka.
http://wpolityce.pl/dzie… |
|
|
nie aternatywna .Mówią o tym sami powstańcy ,świadkowie wydarzeń.Poza tym decyzja zapadla po tym jak niemal nikt nie zglosil się do kopania umocnien co bylo jednoznaczne z kolejnymi masowymi rozstrzeliwaniami i deportacjami.Nie bylo innego wyjscia ,dowodcy nie mogli zostawic swoich zolnierzy,a kto tego nie ojmuje niech się zajmie budowaniem drog,tyle mamy do nadrobienia |
|
|
ale nie koniecznie publicystykę. Nikt nie twierdzi, że powstania są "spontaniczne". Wręcz przeciwnie, są prowokowane, ale przez wroga, nie przez przywódców. Powstanie Styczniowe to świetny przykład, ale Powstanie 1944 roku też był wynikiem wielkiej, wieloletniej prowokacji. Prowokowali nie tylko Niemcy i Rosjanie, była też silna presja od Zachodu - niejeden historyk już o tym pisał. Nie jest też żadną "historią alternatywną", ze lokalni dowódcy byli zostawieni w sytuacji beznadziejnej, bez dobrego wyjścia.
Kogo Pastor chce rozliczać? |
|
|
przecież jak to PO dotychczas wygrywała wybory?
*** Bingo!
To jest przyklad niewiarygodnej wrecz aroganji przez ... slugo Bozego potwierdzonej ;) |
|
|
niepodlegla jest wartoscia nadrzedna, o ktora jestes gotowy walczyc czy tez jestes europejczykiem.
Mowisz o faktach. Zakladasz wiec, ze w ksiazce sa wszystkie fakty i potem odbywa sie dyskusja.
Nic bardziej falszywego.
Ksiazka bardzo ale to bardzo selektywnie obchodzi sie z faktami.
Jest propaganda antypolska majaca na celu wybicie czytelnikowi z glowy myslenia kategoriami niepodleglej, suwerennej Polski. Suwerennej Polski, ktora rownoczesnie jest dla Ciebie najlepszym biznesem w czystym materialnym i socjalnym (najwiecej mozliwosci oferujacym) sensie. Ma wbic, wpalowac czytelnikowi calkowita nonsensownosc takiego myslenia i indoktrynowac, ze jego szczesciem jest bycie polskim podczlowiekiem wiernie niemcom sluzacym. To jest ta trzecia opcja. |
|
|
"...ludziom, którym można wmówić absurdalne kłamstwa nie powinno się poświęcać zbytniej uwagi? I że dysputa nie jest dla każdego, a głupi i tak swoje wywnioskuje ergo nie należy się nim przejmować?"
Jak najbardziej należy się przejmować, przecież jak to PO dotychczas wygrywała wybory? |
|
|
Paweł Chojecki Nie wydaje mi się, by Piotrem Zychowiczem kierował motyw finansowy. W zamieszczonym wywiadzie wskazuje on, na jakich autorach kształtował swoje poglądy historyczne:
"Szybko połknąłem całego Mackiewicza. Siłą rzeczy zainteresowałem się też jego bratem Stanisławem. A potem już poszło: Adolf Bocheński, „Bunt Młodych“ i przede wszystkim Władysław Studnicki. To ci konserwatywni publicyści są mistrzami mojego myślenia. Z profesorem Wieczorkiewiczem spotkałem się już na studiach. I ze zdumieniem stwierdziłem, że mówi on i pisze dokładnie to samo, co bracia Mackiewiczowie."
Tych autorów trudno posądzać o motywy finansowe jako kluczowe dla ich pracy. Siedemdziesiąt lat po Powstaniu to chyba dobry czas na dyskusje o jego sensie?
Warto zauważyć, że Zychowicz zawsze z najwyższą czcią wypowiada się po bohaterstwie Powstańców, a krytykę kieruje wobec polityków i wojskowych.
Pozdrawiam,
Paweł Chojecki |
|
|
Paweł Chojecki Debaty nad tymi problemami to zajęcie dla przyszłej elity. Ona ma kiedyś rozwiązywać w praktyce podobne dylematy. Czy nazwiemy to sporem czy refleksją, nie ma dla mnie większego znaczenia - do głębszych refleksji dochodzi się także drogą sporu (często z samym sobą). Problem polega na tym, że nasza młodzież nie ma okazji do pogłębionej refleksji nad losami narodu. Oni za chwilę już nie będą nawet rozumieli, o co my się spieramy...
Co do powstań mam swoją teorię (trochę o niej pisałem tu: "KTO TAK NAPISZE O POWSTANIU STYCZNIOWYM?" ). W przypadku 44 roku decyzję podjęli dowódcy - nie był to zryw spontaniczny. I ich należy z tej decyzję rozliczyć. Można oczywiście domniemywać, że Powstanie samo by wybuchło - ale to już historia alternatywna...
Pozdrawiam,
Paweł Chojecki |
|
|
w żadnym wypadku nie mozna z dogmatami pana Zychowicza dyskutowac bo on nie ma zielonego pojęcia o czym gada.Weryfikacja stanu jego umyslu jest mozliwa ,wystarczy zamknąc go na 5 lat w klatce o chlebie i wodzie ,samemu zajadajac się do syta i obijając kijami trzy razy dziennie,a zobaczymy czy po chwilowym uwolnieniu nie rzuci się do gardla swoim katom.[choc to jeszcze nie odda w calosci sytuacji powstancow,ktorym wymordowano po;lowe rodziny]Po takim eksperymencie pan Zychowicz będzie kompetentny organizować spotkania ,dziś jest zwykla tuba propagandowa wiadomej opcji |
|
|
Nie rozumiem dlaczego dyskusja o tym jest niegodziwością? Według mnie historię poznajemy także po to by wyciągnąć z niej wnioski na przyszłość. A żeby wyciągnąć właściwe wnioski potrzebna jest dyskusja, ścieranie poglądów, poznawanie faktów itd. Co w tym złego? |
|
|
faktu, ze cala reszta obledem jest.
Ten sposob myslenia jest obledem.
Rowniez koncept maszerowania z hitlerem jest stekiem bredni, co jest oczywiste, jezeli zna sie historie.
Trzecia opcja, ktora teraz oni proponuja, nie jest niczym innym jak wlasnie pomaszerowanie z hitlerem.. w nieco innym mundurze z dokladnie takimi samym skutkiem dla Polakow i Polski: likwidacja.
Na marginesie, Pilsudski oglaszajac powstanie jakim byla deklaracja Niepodleglosci Polski a potem przystepujac do Bitwy o Warszawe w gruncie rzeczy nie mial zadnych szans. Racjonalnie rzecz biorac, powienien przegrac z kretesem.
Niedawno byl bardzo ciekawy wyklad prof. Zaryna porownujacego wlasnie Bitwe o Warszawe i Powstanie Warszawskie.
Chyba na gazetapolska.vod mozesz znalezc.
Bardzo ciekawe. Koniecznie obejrzyj. |
|
|
Rozumiem, że honor to ważna rzecz, ale mądrość i strategia też jest ważna. Pod przykrywką walki o honor można zrobić wiele głupich rzeczy, tak jak pod przykrywką walki o prawdę zabijano wielu ludzi. |
|
|
Polska sprawe.
Oni wcale nie musza byc agentura, to oczywiscie moze byc glupota, czy tez zupelnie inne (sic!) zrozumienie polskiego interesu. Np. takiego, ze dla Polakow jest zbyt ryzykowane posiadanie wlasnego panstwa. Sa zbyt nieudolni i glupi. W zwiazku z tym powinni sobie pana wybrac. Tak przynajmniej Ziemkiewicz twierdzi.link ponizej.
A wszystko, co teraz pokazuja, ma Polakom prewencyjnie na przyszlosc wszystkie glupie pomysly o wlasnym panstwie czy wolnosci ze lbow wybic.
W ten sposob staja sie wrecz niedosciglym wzorcem dla niemieckiej agentury, ktora o dziwo, ma dokladnie takie same zadania.
A inni jeszcze marza o przedwojennym planie stworzenie judeo-poloni wlasnie jako terenu zarzadzanego przez Niemcy.
Tytul: Polityka realna – czyli jaka
http://www.rp.pl/artykul… |
|
|
Paweł Chojecki Dziękuję za przypomnienie tej starej prawdy.
Pozdrawiam,
Paweł Chojecki |
|
|
Czy to uwaga do mnie? Czy do Pawła Chojeckiego?
Jeśli do mnie, to w pełni się zgadzam. Historyczne rozważania dotyczące Powstania są fascynujące, ale takie spory n.t. sensu są dla mnie niezmiernie nudne. |
|
|
to kolejny nawiedzony liberalizmem pana Mikkego i Michalkiewicza dzieciak ,któremu uroilo się wywolac domową wojenkę.Niech wasze dogmaty rusza ale od naszych niech się trzyma jak najdalej,nie tacy śmieszni prowokatorzy jak on ich nie zburzyli |
|
|
odważny i dobrze poparty faktami jest Pański wywód. |
|
|
że ludziom, którym można wmówić absurdalne kłamstwa nie powinno się poświęcać zbytniej uwagi? I że dysputa nie jest dla każdego, a głupi i tak swoje wywnioskuje ergo nie należy się nim przejmować? |
|
|
miałem na myśli stronę zła, czyli nie jakiejś konkretnej narodowości, np. niemieckiej. |
|
|
"Ich (tej trojki) celem jest..."
To wiemy? Czy tylko przypuszczamy? Ja nie wiem co siedzi takim ludziom w głowie. Może to po prostu własna głupota? Tak czy siak nie mają racji, ale nie trzeba im od razu zarzucać agenturalność, tak jak Zychowicz sugeruje, że gen. Okulicki był agentem. |
|
|
nie mają nic wspólnego z faktami,
dlatego Fritz może jest agenturalny, |
|
|
Powinien Pan zauważyć, że Pan Zychowicz nie krytykuje, ale oddaje chwałę ludziom, którzy wzięli udział w Powstaniu. Krytyce poddaje samą decyzję o wybuchu Powstania. |
|
|
ale z innymi publicystami jak Warzecha czy Ziemkiewicz, robi bardzo złą robotę..
*** Dlatego wlasnie sa po drugiej stronie.
A komentarze o zamorodowaniu 200 tys. sa "nasuwajacym sie" wnioskiem z tej antypolskiej i extremlanie pro niemieckiej propagandy.
Biedacy zapominaja, ze to Niemcy wymordowali 200 tys ludnosci cywilnej.
Albo inaczej: to Zydzi sa winni, ze Niemcy ich wymordowali.
Tak samo Polacy sa winni, ze Niemcy 2.8 mln etnicznych Polakow wymordowali.
Ich (tej trojki) celem jest prewencyjne wybicie Polakom z glow walki o niepodleglosc, wybicie z glowy robienie Powstan, poniewaz w najblizszym czasie moze to byc konieczne. Tylko swiadomosc Niemcow, ze determinacja Polakow nie zostala spacyfikowana jest najsilniejsza bronia Polakow. Agentura niemiecka chce Polakow w tym sensie spacyfikowac: macie sie poddac waszemu losowi podludzi. Ta trojka jest dla agentury niemieckiej wrecz idelanym przykladem, wzorcem, jak ma dzialac. |
|
|
Z książki Zychowicza wyłania się dość przerażająca natura elit naszego państwa. Poświęcają one bez skrupułów własnych obywateli nie osiągając niczego. Poświęcają, choć nietrudno przewidzieć, że będzie to daremne. Sprawa Wołynia wydaje mi się dowodem bardziej oczywistym od Powstania Warszawskiego. Naród tak kierowany musi się w końcu zmęczyć swoim istnieniem. |
|
|
Zychowicz nie ma racji. Nie potrzebujemy żadnego sporu. Spór przecież istniał od zawsze, zanim się Powstanie zaczęło i zanim się skończyło. Nie potrzebujemy sporu, tylko refleksji.
Przede wszystkim dlaczego do powstań w ogóle dochodzi?
Przecież już nie jeden historyk z o wiele większym stażem i dorobkiem niż wymieniony przez Pastora proponujący debatę zauważył, że powstania nigdy nie są wywoływane przez przywódców. Czy Traugutt wywołał Powstanie Styczniowe? Ale gdy już dochodzi do Powstania, kto bierze udział? To są te narodowe elity, nawet jeśli byli tylko nastolatkami. To nie dogmat, tak po prostu było.
I nie ma stron. Wówczas może się wydawało, że była strona niemiecka, czy rosyjska, czy zachodnia (tchórzliwa i zdradziecka), ale tak naprawdę to była walka cywilizacji z barbarzyństwem, dobra ze złem.
Nie uważam żeby Zychowicz był po tamtej drugiej stronie, ale z innymi publicystami jak Warzecha czy Ziemkiewicz, robi bardzo złą robotę, bo później w Onecie są komentarze jakoby przywódcy Powstania byli odpowiedzialni z śmierć 200 000 zamordowanych cywilów. To absurdalne kłamstwo. |