Otrzymane komantarze

Do wpisu: Chińska technika
Data Autor
Mrówka
I znamiennym jest, że zdecydowana większość "dóbr" powszechnego użytku, dostępnych na rynku, jest produkowana przez państwo środka. Dziś nawet produkty oznaczone kodem kreskowym zaczynającym się od cyfr 590 (Polskie) jest wytwarzana w Chinach. Konfekcjonowanie zostało uznane za produkcję.
jazgdyni
@Mrówka To, co napisałem powyżej Alinie to stan na dzień dzisiejszy. Chińczykom teraz idzie tak spektakularnie dobrze, bo: raz - oni mają talent, podobnie jak Ruski, do szpiegowania i wykradania pomysłów, innowacji i technologii. Tylko w tym celu wysyłali na studia w całym USA nawet 50 tysięcy "studentów" rocznie' dwa - mają super tanią siłę roboczą i wszelakie mineraly; trzy -są nie tylko inteligentni i szybko się uczą. Przykładem jest tu Japonia, która jeszcze 20 lat temu produkowała chłam, a teraz są w czołówce jakości swoich wyrobów. Podobnie też Tajwan; cztery - nie mogę inaczej nazwać -  durnie z wielkich korporacji, głównie z USA i Niemiec, w celu obniżenia kosztów produkcji i Zielony Ład, przenieśli swoje fabryki do Chin. No i teraz taki Mercedes u siebie w Stuttgarcie produkują Mercedesy klasy S i klasy E, a reszta to już coś najgorszego dzisiaj do kupienia - chińskie merole. Na dodatek produkują już swoje własne wersje, konkurencyjne, bo to wiele tańsze wersje tych markowych marek pod własnym logo. Ich spryt doceniałem zawsze. A ile razy starali się mnie oszukać. To temat na dłuższy felieton. I napiszę to, bo Gdynia, to w Polsce ich ważny cel. PS Najlepszego na weekend
Mrówka
Przyznać trzeba, że robią to wszystko z niespotykanym nigdy wcześniej rozmachem. Inna sprawa - te wszystkie konstrukcje są narażone na naturalne, lub sztucznie zainicjowane kataklizmy. Wówczas nie tylko konstrukcje spektakularnie runą, zniszczeniu ulegną ogromne obszary dotknięte skutkami takiej katastrofy budowlanej. Nasuwa się się myśl, że Chińczykom powinno najbardziej zależeć na unikaniu pełnoskalowej wojny.
jazgdyni
@Alina@Warszawa Alina! Daj spokój - patrz na Chińczyków nieufnie. Ja tam pracowałem i dobrze ich znam. Może za cesarstwa byli twórczy i pomysłowi. Niestety od czasów chyba Czang Kai-szeka a potem Mao, stracili całą kreatywność. Teraz wszystko co produkują jest kopią i naśladownictwem wszystkiego, co wymyślono w Europie i Ameryce. A ponieważ mają słabą kulturę techniczną, a nawet inną estetykę, to ich produkty są marne.  Piszesz o torach wodnych wysoko nad poziomem morza. Pani inżynier, ja już 50 lat temu i w Niemczech i w Holandii pływałem kanałem takim, gdzie pod nim - nie w tunelu, nie w wykopie, przebiegała autostrada, albo jeszcze lepiej - naturalna rzeka. Dodatkowo, oni, mentalnie środek świata, wszystko muszą robić najlepsze i największe. Rezultat taki, że "Największe tamy na świecie" po tegorocznych ulewach się walą, a powodzie zalewają "supernowoczesne miasta". Pokaż mi jedną, współczesną rzecz, wymyśloną i stworzoną w Chinach. Uściski PS. Wszelkie narady, ustalenia i współpraca były trudne. Raz - mają inne kody kulturowe; dwa - to straszne kłamczuchy, które nigdy do błędu się nie przyznają, bo takie już mają superego i przecież są pępkiem świata.
Kazimierz Koziorowski
nie ma tu zadnej rewolucji. metody zeglugi "ponad gorami" w wielu krajach istnialy od wiekow, w chinach od ponad 1 tys lat, a tam gdzie ma to uzasadnienie ekonomiczne sa utrzymywane i unowoczesniane wedle wspolczesnych mozliwosci technologicznych. statki oceaniczne zegluja "ponad gorami" np. w kanale panamskim, czy na drodze wodnej w poblizu wodospadu Niagara do wielkich jezior amerykanskich. podobny podnosnik do wymienionego chinskiego funkcjonuje w poblizu naszej Odry w niemieckim Niederfinow od niemal stu lat. "nasza" czyli niemiecka konstrukcja zeglugi ponad wzgorzami na kanale elblaskim jest jednym z wielu rozwiazan podnoszenia statkow.  https://www.scottishcana… https://www.youtube.com/… https://schiffshebewerk-…  
Do wpisu: O wiatrakach
Data Autor
Mrówka
@Alina - Cyt: "5x0,45=2,25 kWp" I z tego miałaś w porywach 14kWh na dzień? No jestem pod wrażeniem. Moje super-hiper panele w technologii PERC nie osiągały takiej sprawności nawet w pierwszym roku eksploatacji, dziś w czwartym roku w kulminacyjnym momencie nasłonecznienia ich sprawność oceniam na około 60%. Jako ciekawostkę podam, że w kwietniu br "produkcja" była wyższa o około 10% niż w czerwcu. Temperaturowo ich sprawność jest dużo słabsza, niż deklarują to producenci i sprzedawcy. MPP poszczególnych paneli rozbiegają się w stringu i gdybym zastosował optimizery, to może uzyskałbym ze 75-80%, ale to zwiększa koszty i nie oddaje zwrotu inwestycji. Inna sprawa, że procentowy udział konsumpcji własnej inwertera jest u mnie c'a dwa razy większy, to też ma znaczenie przy malutkich, eksperymentalnych instalacjach. Panele "umierają" szybciej niż się o tym pisze. PS. Jeszcze jedna uwaga, powyższe dane dotyczą już konsumpcji własnej, nie mocy doprowadzonej z paneli do inwertera.
Kazimierz Koziorowski
od lat 80-tych wiadomo ze zamieszkiwanie w ponlizu generowanych pol elektromagnetycznych jest czynnikiem rakotworczym gdyz tylko w ten sposob udalo sie skorelowac zwiekszona  zachorowalnosc populacji na pewnych obszarach. czy w sprawie zanieczyszczania srodowiska polem elektromagnetycznym przez wiatraki w ogole temat istnieje? nie musi to zanieczyszczznie byc jakies wielkie zeby oddzialywalo szkodliwie jezeli dziala na mieszkajacych w poblizu niemal ciagle i jego natezenie rozni sie natezenia tła.
Alina@Warszawa
W tym linku z Grajewa jest ciekawy tekst:  (...) Sąd Apelacyjny w Nîmes (Francja) nakazał demontaż parku siedmiu turbin wiatrowych we francuskim departamencie Hérault w regionie Oksytania. Wyrok dotyczy też przywrócenia terenu do stanu pierwotnego w ciągu 15 miesięcy. Decyzja wiąże się z negatywnym wpływem turbin, jaki miały one na środowisko. Ok. 36 proc. wiatraków energetycznych w Hiszpanii trzeba będzie wycofać w ciągu najwyżej pięciu lat, gdyż staną się przestarzałe - przewiduje stowarzyszenie firm wiatrowych (AEE). To oznacza, że ok. 7500 turbin wiatrowych i 20 tys. łopat zamieni się w złom, który trzeba będzie zdemontować, przewieźć i przetworzyć, co jest ogromnym wyzwaniem logistycznym.  (...) Nieprawdaż? Czy to te wiatraki trafiły - tafią - do Polski?
u2
"Czy ktoś ma w sąsiedztwie takie instalacje i czy są faktycznie tak uciążliwe jak ostrzegają niektórzy? " W pobliżu Suwałk koło Żywej Wody postawiono gigantyczne 100metrowe wiatraki. Blisko domostw, hałasują ponad normę, powodują efekty stroboskopowe. Zostały postawione za pierwszego Tuska. Były już wtedy protesty mieszkańców, ale nic nie wskórali. Podrzucam kilka linków: https://w.radio.bialystok.pl/wiadomosci/suwalki/id/97693 Jeleniewo: Protest przeciwko kolejnym wiatrakom 16.04.2013, 15:52, akt. 15:52 Niedawne pomiary hałasu turbin w Żywej Wodzie pokazały, że nocą normy są tam przekroczone. Inwestor miał zmniejszyć poziom hałasu. Z informacji mieszkańców wynika, że do tej pory tego nie zrobił. (rs/zmj) Zobacz też: Suwalszczyzna: Walczą z hałasującymi wiatrakami https://www.niebywalesuwalki.pl/2013/04/chca-odszkodowan-protestuja-przeciwko-wiatrakom-zdjecia/ Chcą odszkodowań, protestują przeciwko wiatrakom – zdjęcia Iwona Danilewicz 16/04/2013 https://e-grajewo.pl/wiadomosc,mieszkancy-skarza-sie-na-wiatraki,54143.html Redakcja e-Grajewo.pl poniedziałek, 18 grudnia 2023 Jak twierdzi Elżbieta Pietrołaj ze wsi Żywa Woda koło Suwałk, są w złym stanie, często ulegają awariom i znajdują się zbyt blisko zabudowań. Jeden około 400 metrów od jej domu! "Ostatnio turbina wiatraka strasznie huczała. To była sobota. Myślałam, że poczekam do poniedziałku, ale w niedzielę o 7 rano już musiałam to zgłosić, bo hałas był nie do wytrzymania. Nie dało się w ogóle spać. Kiedyś kierat chodził ciszej niż ten wiatrak. Musiało dziać się coś w środku turbiny, bo dźwigi zdejmowały skrzydła. Teraz już są nasadzone, ale wiatrak nadal nie działa." Elżbieta Pietrołaj dodaje, że bliskie położenie istniejącej od wielu lat farmy jest uciążliwe nawet wtedy, gdy wiatraki są sprawne. Ma też wątpliwości dotyczące przeprowadzania pomiarów hałasu. - opisuje Gazeta Współczesna Park Wiatrowy Suwałki (PWS) – elektrownia wiatrowa (określana również jako farma wiatrowa). Jest to pierwsza elektrownia wiatrowa w Polsce należąca do polskiego przedstawicielstwa niemieckiego koncernu energetycznego – Rheinisch-Westfälisches Elektrizitätswerk AG z siedzibą centrali w Essen. Suwalskie wiatraki  (18 szt.) pochodzą z duńskiej fabryki – Brande. 
Kazimierz Koziorowski
a co tam nowego z kuwejtem kolo swinoujscia, bedziemy wiercic? czy moze to nie-eko wiec nabijajmy kase producentom fotopaneli i wiatrakow. zeby choc te byly produkowane w polandzie.... 
spike
Czyli twoja elektrownia ma moc 2,25 kW? bez power banku, całość idzie wprost do sieci, to chyba najbardziej powszechna instalacja.
Alina@Warszawa
5x0,45=2,25 kWp 
Mrówka
@Alina - jakiej mocy masz pojedynczy, z tych pięciu (w stringu)  panel? Coś mi się nie koreluje z moją nano instalacją. Albo inaczej, jaka jest sumaryczna, deklarowana moc Twych paneli?
Alina@Warszawa
Wiatraki na Bałtyku to zarobek głównie dla zagranicznych firm. Chodzi o miliardy złotych  
spike
Czy twoja elektrownia jest monitorowana? wtedy by były dane pracy paneli, a można przetworzyć na różne wykresy, prognozy etc. Sprawność paneli można zwiększyć, ale do tego potrzebny trucker, a to różnie kosztuje, więc i amortyzacja się wydłuża.
Alina@Warszawa
Świetny ten film, bo pokazuje ŻELBET, a nie beton! Beton to tylko masa cementowa bez zbrojenia. Tymczasem tam widać ile i jakiego zbrojenia jest wpakowane w stopę fundamentową wiatraka. Komentatorzy kpią sobie z ekologiczności tego betonu i zbrojenia i zastanawiają się, czy aby produkcja prądu z tego wiatraka pokryje kiedykolwiek energię, jaka została realnie zużyta do wyprodukowania całego tego betonu, zbrojenia, wybudowania dróg do wiatraka i jego montażu. Odpowiedzi nie znalazłam. 
Alina@Warszawa
Nie zrobię kopii faktury. Co do zużycia, to się okazuje, że słonce w tym roku pokryło zużycie za okres rozliczeniowy. Było bardzo słonecznie i zyski wynosiły od 9 do 14 kWh dziennie z 5 paneli. Prawdą jest jednak, że się nie szaleje, nie ma jakichś wielkich odbiorów typu pompa ciepła, czy podgrzewacz elektryczny cwu.  Jedno jest dość ciekawe - przy obecnych cenach prądu - ok 1 zł, nasza część inwestycji zwróciła się po niecałych 2 latach, a dofinansowanie państwa zwróci się zapewne za jakieś pół roku. Kiedy decydowaliśmy się na założenie paneli, przewidywany czas zwrotu szacowany był na 5-6 lat. Oczywiście szacuję na podstawie realnych zysków ze słońca, a nie zużycia. 
spike
"Po okresie eksploatacji, właściciel ziemi zostanie z nakazem utylizacji fundamentów." to zależy od umowy, czy zawiera taki obowiązek właściciela gruntu. Może być tak, że dzierżawa zawiera składnik na utylizację fundamentu, ale właściciel nie będzie jej kumulował by gromadzić fundusz, tylko całość skonsumuje, a jak przyjdzie ten moment, będzie "płacz i zgrzytanie zębów" i wołanie o pomoc, że został oszukany etc. Do tego dochodzi sprawa upływu czasu, inne są koszty obecnie, a inne pewnie większe, będą np. za 10 lat. Pewien znajomy był w spółce, w której jeden ze wspólników opłacał ZUS, a ten znajomy KRUS, dostawał wyrównanie różnicy składki, które miały pójść na inną formę ubezpieczenia. Po latach okazało się, że emerytura z KRUSu jest niska, okazało się, że znajomy zamiast gdzieś gromadzić otrzymywaną różnicę, przejadł ją, został z "ręką w nocniku". Tak to działa, ludzie nie patrzą w przyszłość, zawsze te sprawy odkładają na potem, dlatego ubezpieczenie musi być obowiązkowe, a nie jak chcą liberałowie z Konfy, dobrowolne, to droga do tragedii i biedy.
spike
Z tego co wiem, odbiorca decyduje czy pobierać prąd, czy wstrzymać pobieranie, nie wiem czy twoja PV jest zdalnie sterowana. Przyjaciel z którym za kilka dnie mam się spotkać, rok temu zainstalował sobie PV z magazynem energii 10 kW, będę z nim rozmawiał o tym, to coś napiszę.
spike
Zrób fotkę faktury, zasłoń swoje dane klienta, podumamy co tam pisze. "Ja mam wielkie problemy z doczytaniem się za co płacę z faktury, którą dostałam. Mam fotowoltaikę, ale na fakturze nie widzę ile prądu oddałam i ile mam do "odebrania" (0,8), mam tylko zerowe zużycie. " Jaka jest moc PV, zużycie prądu i eksport się bilansują, czyli prąd na cele własne masz "darmowy", płacisz koszty operacyjne dostawcy. Skoro tak to wygląda, to jak to się ma do kosztów inwestycji, by zaspokoić tylko swoje potrzeby.
Alina@Warszawa
Ciekawe zjawisko jest też w zasadach rozliczania się posiadaczy fotowoltaiki z dostawcą prądu. Te zasady są różne dla różnych inwestorów w zależności kiedy instalacja powstała. Im później tym te zasady są inne i mniej korzystne dla inwestorów. JEST TO OCZYWIŚCIE SPRZECZNE Z KONSTYTUCJĄ!!! Gdyby te zasady były do wyboru, nie czepiałabym się, ale nie są!  Nie rozumiem dlaczego ani PiS, ani PO, czy inne partie, nie są oburzone, pozwalają na takie bezprawie. Dlaczego prezydent nie reagował i dopuścił do takiego stanu. Kto wymyśla takie złodziejskie zasady?  Zasady powinny być proste, łatwe do zastosowania, policzenia i sprawdzenia. Te zasady powinny obowiązywać w rozliczeniach z każdym dostawcą prądu/gazu. Ja mam wielkie problemy z doczytaniem się za co płacę z faktury, którą dostałam. Mam fotowoltaikę, ale na fakturze nie widzę ile prądu oddałam i ile mam do "odebrania" (0,8), mam tylko zerowe zużycie. 
Mrówka
W uzupełnieniu do wpisu @Alina :  https://www.youtube.com/watch?v=rHkWMQMECZ0 Nie wyobrażam sobie takiej utylizacji, najłatwiej i najtaniej byłoby na tym miejscu nawieźć ziemi na grubość 1-2m i zapomnieć o problemie. Tylko, że biurokracja da o sobie przypomnieć. Może wydzierżawić wojsku do testowania materiałów wybuchowych? To raczej wykluczyłoby możliwość działalności w promieniu kilometra, lub więcej. W zasadzie ten problem jest nierozwiązywalny.
Mrówka
I wiatrakom wiatr polityczny nie sprzyja i fotowoltaice. 14 lipca 2025 to data wejścia w życie nowych przepisów dotyczących magazynów energii w Polsce. Projektowane regulacje wprowadzają surowe wymagania dotyczące montażu i użytkowania magazynów energii, zwłaszcza tych o pojemności powyżej 10 kWh, co może znacząco wpłynąć na rozwój OZE i fotowoltaiki. Stowarzyszenie Branży Fotowoltaicznej i Magazynowania Energii wylicza, że wprowadzenie przepisów w obecnym kształcie może podnieść koszty instalacji magazynów energii nawet o 30–60%, co dla prosumentów i małych i średnich przedsiębiorstw oznacza całkowitą nieopłacalność inwestycji. A to wszystko po to, by obywatel nie mógł być niezależny energetycznie. Wszelkie bowiem poczynania legislacyjne, inicjowane z naszej "ukochanej" Unii Europejskiej zmierzają do maksymalnego uzależnienia od sieciowej energii elektrycznej. Ta będzie coraz droższa, nie wspominając o tym, że właśnie już nastąpił jej skokowy wzrost cen. https://www.youtube.com/watch?v=mmU8RL0bk0c i jeszcze https://www.youtube.com/watch?v=0TNcw1_YdnQ
Do wpisu: Tragiczne powodzie
Data Autor
Alina@Warszawa
Tolkmicko w Polsce.  Tragedia w Polsce! Miasto Tolkmicko tonie, powodzie niszczą domy, masowe ewakuacje  Komentatorzy pytają dlaczego nasze media tego nie pokazują? Przecież to proste. Tusk nie może pokazać, że olewa wszelką odpowiedzialność za bezradność rządu i administracji. Tymczasem jak na złość niebiosa doświadczają nas powodziami za to, że do rządów w Polsce wybieraliśmy Tuska. 
Do wpisu: Reputacja Szwecji
Data Autor
Alina@Warszawa
Dzięki internetowi to Polska może się okazać zwycięzcą, kiedy zwycięży prawda i prawdziwe zasady. Tylko trzeba tej prawdzie pomóc się OKAZAĆ, szczególnie we wszystkich językach z hebrajskim włącznie.  https://www.youtube.com/…;