Otrzymane komantarze

Do wpisu: "IDŹCIE ZA PIENIĘDZMI!"
Data Autor
rolnik z mazur Waldek Bargłowski
Szwajcaria i Luksemburg tak ale Gujana, wyspy na kanale, Guernsey itd są poza kontrolą. Oczywiście ktoś tam wykradnie z banku listę klientów i sprzeda fiskusowi jak było w przypadku Niemiec ale to rzadkość. Co do hakerów to też bym nie przesadzał - tych najlepszych banki wyłapują z " rynku " i zatrudniają od ręki. Pozdrawiam ro z m.
Czesław2
Czyli sobie?:)
Czesław2
Są dwa wyjątki. Gdy wejdą na odcisk ( czyli kradną bez porozumienia ) Niemcom lub USA.
rolnik z mazur Waldek Bargłowski
W kryminalistyce - gdy trzeba złapać pana Józia, który podp.... komuś kosiarkę i ją spieniężył to się zgadza. Ale wszystkie banki inwestycyjne i fundusze mają swoje oddziały w tzw " rajach podatkowych " i są poza wszelką kontrolą. Można okradać na grube miliardy całe narody spekulując ich walutami vide Soros i Bank of England. Co ciekawe to nawet królowa Anglii jest członkiem funduszu Quantum należącym do w.w. filantropa i dobrodzieja. który ma siedzibę w takim raju. Nie tak łatwo dojść do pieniędzy zwłaszcza, że nasi prokuratorzy nie posiadają - powiedzmy delikatnie - odpowiedniej wiedzy. Poza tym pełna zgoda. Pozdrawiam ro z m.
gorylisko
chyba Ziemkiewicz opowiadał gdzieś, że dukaczewski był w piątek na ciamajdanie i miał minę skrzywioną bo widział z jakimi durniami musi pracować... a co do lagi za plecami to myślę, że Kaczor jakąś ma i to chyba niejedną... niestety, myślę, że Stanisław Michalkiewicz też jest obudzonym śpiochem... lubię tego gościa...ale niestety fakty są faktami...
Czesław2
Chyba błąd w rozumowaniu. Od tego są banki w Wolce Dolnej na Bahamach, aby do przelewów nie dojść. Przecież one nie zostały powołane przez obywateli, tylko przez władców.
angela
A Rzad, będzie wyciągał rękę do zgody, i PO zlodziejach. A za awanturnictwo, przestępstwa nieparlamentarne, wysokie kary finansowe również. 'PO kieszeni', ukarać, to do nich najlepiej przemowi . Kibiców potrafili karać po 5000 zl.
Do wpisu: CHYBA MNIE SZLAG TRAFI!!! KURSKI SE SYLWESTRA ROBI?!
Data Autor
Szkoda ... może to tylko czasowy "Ban" ? choć przyznam ze czasem robi Pan wrażenie rozpuszczonego jedynaka... i to właśnie może być dla admina troszkę "upierdliwe" Miejmy nadzieje ze się adminowi odmieni ... Szkoda by było żeby zwolnione miejsce po tym blogu zajął kolejny nawiedzony Napoleon.. bo tych ci już na naszychblogach dostatek
Będzie brakowało uśmiechu Buddy :)
Francik
Multipleks dała im Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, bo to ciało przyznaje koncesje na nadawanie. Pewnie można sobie wyguglać jak i kiedy te decyzje zapadły. Pan Kurski z pewnością nie ma w tej sprawie wiele do powiedzenia - jest prezesem TVP i nie jest władny przyznawać lub nie przyznawać koncesji na multipleks. Zanim się zacznie kurwować wart sprawdzić jak się sprawy mają.
Jabe
Nie analizowałem dogłębnie, ale najwyraźniej wystarczy w stylach wyłączyć .node .content {float:left} Nie tylko Tarantoga ma z rozpychaczami problem.
No, Admin pojechał trochę, a nawet mocno, po bandzie. Przyznam, ze po przeczytaniu odpowiedzi Admina byłem lekko zszokowany. To się ociera o, przepraszam, chamstwo. Tarantoga mi ani brat ani swat, tak jak i pozostali blogerzy ale trudno akceptować taki poziom arogancji. Czyżby kolejny dowód na słuszność Zasady Petera?
Admin Naszeblogi.pl
I już nie odpiszę. Więc proszę więcej nie pisać. Następnym razem, kiedy będzie Pan sobie mną gębę wycierać, proszę napisać, kiedy napisał Pan prośbę. Jeśli uważa pan, że Admin w sobotnią noc powinien z Panem korespondować, eksperymentując z edycją pańskiej notki (co zresztą robiłem), to życzę powodzenia na innych portalach. Stwarza Pan sam sobie problemy a później wini za nie innych. Wyjątkowo zła wola. Trzeba być też naprawdę ograniczonym żeby nie zauważyć, co może być problemem. rozstrzelonej notki. Ale to już ani moje, ani Pana zmartwienie. Skoro prowadzenie bloga jest dla pana tak wielkim problemem i nie jest Pan w stanie spłodzić poprawnej notki bez nagminnego nękania administracji w poczcie i publicznie, odbieram możliwość prowadzenia bloga.
marsie
Napisz to jakoś wyraźniej!
Do wpisu: OBŁUDA---RELATYWIZM---KRETYNIZM,ALBO REŻYSERIA
Data Autor
xena2012
niedługo przeskoczymy Indie.Przecież rośnie nam ilość nadzwyczajnych kast nietykalnych świętych krów.Do sądownictwa i fundacjach pozarządowych dochodzi kasta tzw.legend które należy czcić na kolanach bez względu na to jak zszargane mają życiorysy.Ot chociażby pan Wujec który potrącił na pasach pieszego powodując jego niesprawność nie siedział nawet minuty,a teraz swoim ,,autorytetem'' ręczy za pana Piniora.Z niecierpliwością czekam na wyrazy poparcia złpżone przez panią Sawicką też nietykalną.
Do wpisu: Ktoś wlazł w gumofilcach do mojego zawodu!
Data Autor
Krzysztof Pasierbiewicz
@Autor "Ktoś wlazł w gumofilcach do mojego zawodu!..." ---------- A może nam Pan zdradzić, na czym się Pan tak zawiódł? Pozdrawiam, Krzysztof Pasierbiewicz (Echo24) PS Gratuluję zestawu komentatorów i nad wyraz wysokiego poziomu dyskusji.
Jeśli Panowie już skończyli tracić cza na osobnika Jabe, to chciałam coś powiedzieć: Dla mnie Pan Prezes Kaczyński może być ubrany nawet w worek po kartoflach, i tak jest genialnym mężem stanu! I to by było na tyle.
Jabe
Tarantogo, to co piszesz nie pasuje do posągu. Ja się w pyskówki wdawał nie będę. Zapamiętaj: co złego, to nie ja.
Jabe
Widzi Pan, przywołał Pan swoją przyjaciółkę, która choć być może istnieje, jednak nikt jej tu nie zna, a która rzekomo przypadkiem poparła Pana stanowisko. Nie wiem, czy zostałbym przekonany, nikt tego nie wie, dlatego podpieranie się tą opinią jest swoistą manipulacją. Jej wypowiedź nic nie wniosła, ale zabrzmiała. Otóż właśnie owa osobliwa wspólnota percepcji, w której niczego nie trzeba uzasadniać, bo wszystko jest jasne, a cień krytyki jest wypowiedzeniem wojny – była powodem mojego komentarza.
Jabe
To był atak na piłkę. Jak się Panu zachciało pisać ripostę, trzeba było się odrobinę ogarnąć, bo wyszła sieczka. Proszę przynajmniej wyjaśnić, w jaki sposób słowa, że „[k]ancelaria Tuska zatrudniała na pełny etat ponad 100 speców od wizerunku”, mają nas doprowadzić do wniosku, że dbałość o wizerunek jest zbędna, a nawoływanie do skorzystania z porad – szkodliwe. Miło mi, że moja osoba Pana zajmuje. Nawet bardziej niż temat z powodu którego powstała ta notka, niestety. I proszę się tak nie pieklić, bo Pan z lotosu spadnie. Nie ma powodu.
Andrzej Wolak
Administracja była łaskawa:) Kobieta bez pudła wyczytała ten rodzaj mentalności z jego tekstu. Za pierwszym razem. Drugiego razu nie będzie... Uprzejmie dziękuję Panu za życzenia:) Pozdrawiam. A.
Andrzej Wolak
A teraz spróbuję wyjaśnić Panu, co tak naprawdę powiedział Pan powyższym komentarzem o sobie. Otóż, mój komentarz do tekstu Autora bloga dotyczył wyłącznie tego, co publikuje na NB p. Pasierbiewicz (wspomniałem też osobę komentatora - kłamcy, który stał się przyczyną zapoznania się mojej Przyjaciółki z blogiem p. P.). Pan natomiast skonstruował w odniesieniu do mojej osoby i mojego komentarza piętrową teorię: "(...) dla pewnej grupy zwolenników PiS-u, jakiekolwiek wychylenie się z szeregu, samodzielność intelektualna, a już nie daj Boże krytyka jest powodem do plucia i wyzwisk." Być może to, co Pan napisał jest powodowane jakimś osobistym rozżaleniem, lecz z pewnością kontekst, w jakim ono się pojawia stawia Pana w szeregu insynuatorów - manipulatorów. Przykro mi. Jest jeszcze coś, co Pan o sobie powiedział. Otóż na pewnym poziomie percepcji nie ma potrzeby czegokolwiek uzasadniać. Tak też było między moją Przyjaciółką a mną w odniesieniu do tekstu p. Pasierbiewicza. Gdyby jednak zaistniało dyskusyjne spotkanie pomiędzy Nią a Panem, różnica poziomów percepcji być może obligowałaby moją Przyjaciółkę do tego, aby uzasadnić swoją opinię. Nie może też Pan wiedzieć, czy nie zostałby Pan przekonany. Jeśli więc nic nie wie Pan o Osobie, ani o Jej argumentach, a mimo to pisze Pan: "Wypowiedź Pańskiej przyjaciółki świadczy o niej", to jest Pan albo oszustem intelektualnym, albo mało rozgarniętym chamem. Biorąc pod uwagę zarówno pierwszą, jak i drugą ewentualność nic nie straciłem nie czytając wcześniejszych Pańskich komentarzy (lub czytając je sporadycznie).
Andrzej Wolak
Nie wiem, jak dokładnie wygląda Pańska tutaj obecność, gdyż rzadko czytam Pańskie komentarze. Jeśli natomiast w kontekście Pana Pasierbiewicza napisał Pan to, co Pan napisał, to powiedział Pan o sobie bardzo wiele. Być może nie jest Pan nawet świadom, jak wiele...
Jabe
To było pytanie kontrolne. Chciałem się upewnić. Dość długo tu jestem, żeby się zorientować, że dla pewnej grupy zwolenników PiS-u, jakiekolwiek wychylenie się z szeregu, samodzielność intelektualna, a już nie daj Boże krytyka jest powodem do plucia i wyzwisk. I niczego nie trzeba uzasadniać. Dodam, że zauważyłem pewną prawidłowość: Im ktoś życzliwszy, tym bardziej mu się obrywa. Wypowiedź Pańskiej przyjaciółki świadczy o niej. Nie było powodu jej demaskować, tym bardziej że ona tu nie komentuje.
Andrzej Wolak
Jeśli ma ochotę to uzasadnia; w tym przypadku nie było takiej potrzeby - sprawa oczywista. Zwracam Panu uwagę, iż to nie Ona tu komentuje.