Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Kolejna rocznica wojny Hitlera ze Stalinem

Andrzej Owsiński, 20.06.2012
W czasie „okrągłej” 70 rocznicy wybuchu wojny niemiecko – sowieckiej zamieściłem swoje uwagi na ten temat. Już wówczas stwierdziłem, że jest to temat fascynujący do dnia dzisiejszego. Poza "rewelacjami" Suworowa określającymi atak niemiecki, jako działanie wyprzedzające, ciągle różne aspekty tej wojny pobudzają do wypowiedzi, jak np. „Hitler zbawcą komunizmu” w Uważam Rze itp.

Zarówno zamiary Hitlera jak i Stalina nie stanowią żadnej tajemnicy. Hitler napisał w Mein Kampf dokładnie to, co miał zamiar zrobić na terenie Rosji, Stalin ujawnił swoje plany w wystąpieniu 18 sierpnia 1939 roku, ale i przedtem jego posunięcia były dość czytelne.

Plany Hitlera popsuło stanowisko Polski, która nie zgodziła się na wspólne wystąpienie przeciwko Sowietom. Wobec tego zamiast wojny zawarto „przyjacielski” pakt ze Stalinem. Niemieckie korzyści terytorialne z tego paktu były niewielkie, zaledwie około 200 tys. km2 Polski, natomiast Stalin za darmo uzyskał w sumie ponad 300 tys. km.2 z Polski, krajów bałtyckich i Rumunii. Hitler jednak zyskał dostawcę wielu cennych surowców na czele z ropą naftową.   

Jednak mimo całej usłużności Stalina wobec Hitlera Niemcy zdecydowały się na wojnę z Sowietami mając niezałatwione sprawy na zachodzie. Było to wbrew głoszonej przez Hitlera zasadzie, że nie powtórzy błędu Wilhelma II i nie będzie walczył na dwa fronty.

Istniała szansa na odsunięcie niebezpieczeństwa sowieckiej napaści przez negocjacje ustalające strefy bezpieczeństwa i zwiększenie sowieckiego udziału w niemieckim wysiłku wojennym. Wprawdzie przyjacielskie rozmowy z Mokotowem w Berlinie nie przyniosły spodziewanych rezultatów, ale było naiwnością przypuszczenie, że Mołotow mógł podejmować jakiekolwiek decyzje. Takie rozmowy mogły mieć miejsce wyłącznie w Moskwie i to tylko ze Stalinem. Hitler najwyraźniej miał dosyć flirtu z Sowietami i potraktował całą sprawę, jako do załatwienia między innymi. Realizacja planu, a właściwie zarysu planu wojennego „Barbarossa” przygotowanego na chybcika bez dokładnego rozeznania i poważniejszych studiów była odkładana zupełnie z ubocznych powodów jak kampania bałkańska czy wojna w Afryce.

Gdyby wojna z Sowietami była potraktowana priorytetowo to nie rozpraszano by sił i rozpoczęto ją w czasie stwarzającym gwarancję na zakończenia przed rosyjską zimą.

Nie zastosowano nawet próby przedstawienia ultymatywnych żądań dla sprawdzenia zdolności Stalina do stawienia oporu. Zetknąłem się wprawdzie w dniach poprzedzających wybuch wojny z wiadomością pochodzącą z prowadzonego przez nas nasłuchu Londynu, że 21 czerwca Niemcy przedstawiły swoje żądania zawarte, o ile dobrze pamiętam w 16 punktach, w których domagano się między innymi wycofania gros sowieckich sił zbrojnych za Ural, udostępnienia Niemcom nafty kaukaskiej i pól ukraińskich oraz szeregu innych ustępstw w zamian za gwarancje pokoju i rozwoju współpracy gospodarczej. Londyn oceniał, że wprawdzie Stalin wykazywał pewne skłonności do pertraktowania, ale dla Hitlera podobnie jak w przypadku Polski miał być to tylko pretekst i wojna jest „kwestią godzin” to sformułowanie utkwiło mi w pamięci, jako że na taką wojnę oczekiwaliśmy jak na zbawienie.

Pierwsze sukcesy niemieckie były oszałamiające padały liczby setek tysięcy jeńców, dziesiątków rozbitych dywizji, ogromnych zdobyczy czołgów, dział, samolotów, amunicji i zapasów wojennych. Rzeczywiście można z tego było stworzyć armię wyzwoleńczą odpowiadającą rozmiarom armii czerwonej. Przechodząc dwukrotnie przez front, jeżeli można było mówić o jakimś froncie, natknęliśmy się na całą kolumnę sowieckich czołgów T34 opuszczoną przez załogi wskutek braku paliwa. Nawet nie usiłowano ich zniszczyć, a także na kolumnę jeńców, na oko około 20 tysięcy prowadzonych przez zaledwie kilku Niemców. Kiedy zaczęliśmy ich namawiać do ucieczki, odpowiedzieli chórem, że nie ma sensu gdyż zaraz wrócą do domów rozwiązywać kołchozy, Takie panowały nastroje, nie mówiąc o tym, że poziom wyszkolenia czerwonoarmistów był przerażająco niski, a morale jeszcze gorsze.

Pierwsze naloty niemieckie były zupełnie bezkarne, ale następne spotkały się zarówno z obroną naziemną jak i powietrzną. Artyleria sowiecka była bardzo niecelna, a samoloty myśliwskie I 15 zupełnie bezradne, nieco lepsze były I 16, ale też nieskuteczne. Tylko raz mogłem zaobserwować walkę nowego typu myśliwca sowieckiego przypominającego sylwetką Spitfire’a, który zestrzelił Messerschmitta. Zresztą sowieckie samoloty szybko zniknęły i Niemcy mogli znowu latać bezkarnie.

Ta armia sowiecka, która stawiła czoła Niemcom na pierwszej linii obrony nie byłaby w stanie przeprowadzić żadnej akcji ofensywnej, próby kontrofensywy przy zmasowanym użyciu czołgów były czynione na Wołyniu i zakończyły się całkowitą klęską. Czynnik zaskoczenia miał duże znaczenie w pierwszych chwilach wojny, później zadziałały w większym stopniu walory techniczne, wyszkolenie, morale, a nade wszystko poziom dowodzenia.

Hitler miał zwycięstwo z Sowietami w zasięgu reki, przegrał na własne życzenie, wynikało to nie tylko z jego obłąkanego przekonania o własnej nieomylności, ale też z błędnej informacji. W listopadzie 1941 roku w przemówieniu podsumowującym kampanię 1941 roku /chociaż nie była jeszcze zakończona/ Hitler wyliczał tysiące zdobytych i zniszczonych armat, czołgów i samolotów, wymienił 3 miliony jeńców stwierdzając na zakończenie, że „ z takiego stanu klęski nie podnosi się żadna armia świata”. Okazało się jednak jak dalece nie doszacował rzeczywistych rezerw sowieckich.

Mamy zatem w przypadku tej wojny błędne oceny po obu stronach, tylko że błędy Hitlera okazały się większe niż Stalina.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 2683
Domyślny avatar

fritz

21.06.2012 00:04

przegrał na własne życzenie, wynikało to nie tylko z jego obłąkanego przekonania o własnej nieomylności.." *** Niezupelnie tak. ZSRR, stalin, byli na bierzace informowani o posunieciach wojsk niemieckich. Znali kierunki atakow niewiel pozniej od frontowych jednostek niemieckich. Dlatego mimo tragicznej sytuacji w pierwszej byli w stanie coraz lepiej sie organizowac. Jeden z dowodcow niemieckich wyrazil to stwierdzajac, ze mial wrazenie, jakby na nich czekali. Bylo to mozliwe dzieki temu, ze alianci mogli deszfrywac rozkazy sztabow generalych. Kod enigmy, niemieckiej maszyny szyfrujacej zlamali Polacy i przekazali Anglikom i Francuzom przed wybuchem II WS. Anglicy i Francuzi w ciagu ponad 10 lat nie byli w stanie tego zrobic tego. Dzieki temu rowniez Anglia wygrala lotnicza Bitwe o Anglie. Angielskie i polskie mysliwce jakims "cudem" byli we wlasciwym miejscu o wlasciwym czasie. Tym cudem bylo wlasnie zlamanie kodu enigmy przez Polakow. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazuja na to, ze Niemcy wygralyby wojne, gdyby wlasnie Polacy enigmy kodu nie zlamali.
Domyślny avatar

Zygmunt

21.06.2012 04:29

Dodane przez fritz w odpowiedzi na Cytat: "Hitler miał zwycięstwo z Sowietami w zasięgu reki,

Rowniez bez zlamania enigmy Niemcy nie mieli zadnych szans zeby wygrac wojne. Potencjal militarny Niemiec w porownaniu z potencjalem aliantow wygladal mizernie.
Domyślny avatar

Staruszek

21.06.2012 10:33

Dodane przez Zygmunt w odpowiedzi na fritz

Mimo masowej emigracji Żydow, nauka niemiecka rozwijala sie doskonale i bez nich. Gdyby USA nie przystąpiły do wojny i gdyby Hitler nie zlekceważyl Japończyków losy wojny mogly wyglądać zupelnie inaczej. Myślę tez, że żądania Hitlera w stosunku do Polski nie byly pretrekstem, były realną goźbą wypelnienia dotychczasowych obietnic strony Polskiej. Właśn ie Wojska Polskiego zabraklo do całkowitego unicestwienia komunizmu na świecie.
Domyślny avatar

Zygmunt

21.06.2012 11:53

Dodane przez Staruszek w odpowiedzi na Nie bylo rownego Niemcom potencjału militarnego i naukowego.

O potencjale militarnym pisze Pan odnoszac sie do roku 1941 czy 1944 ? W roku 1944 produkcja: samolotow alianci-160.000, Niemcy -39.807 czolgow alianci-40.000 ,Niemcy-26.000 . W roku 1941 liczba czolgow: Niemcy-2928, ZSRR- 23 197. W ktorym roku potencjal militarny Niemiec nie mial sobie rownych ?
Domyślny avatar

fritz

21.06.2012 12:09

Dodane przez Zygmunt w odpowiedzi na fritz

Enigma. Rosja ditto. USA bylyby miedzy dwoma frontami: japonskim i niemieckim. Caly potencjal gospodarczy dzisiejszej Uni + Japoni + terenow zdobytych przez Japonie pracowalby dla osi (Niemcy Japonia). Nie chce mi sie sprawdzac, ale sadze, ze przewyzszal zdecydowanie potencjal USA. Gdyby nie zlamanie enigmy, Niemcy juz od 1941 mialyby wszystko pod kontrola. Ubooty byly wtedy niezwykle potezna bronia. USA mozna powiedziec cudem uniknely porazki w wojnie z (tylko) Japonia. Midway zwyciestwo bylo rzeczywiscie cudem.
Domyślny avatar

Zygmunt

21.06.2012 16:18

Dodane przez fritz w odpowiedzi na Anglie nie padla wlasnie w wyniku wygranej Bitwy o Londyn

Troche Pan przesadza ze znaczeniem enigmy na froncie wschodnim w 1941 roku. W ktorej to bitwie na froncie wschodnim w 1941 roku enigma miala jakiekolwiek znaczenie ? A co do potegi militarnej Niemiec to juz w 1939 roku w Polsce , Hitler ponioslby kleske gdyby nie pomoc z 17 wrzesnia. Czy z zapasem amunicji na dwa tygodnie Niemcy bez pomocy sowietow pokonaliby Polske, smiem watpic.
Domyślny avatar

fritz

21.06.2012 13:53

Dodane przez Zygmunt w odpowiedzi na fritz

przemyslowym calej dziesiejszej Uni. No i ZSRR. Radziecki przemysl zbrojeniowym byl mordenizowany przezw wiernego przyjaciela stalina, hitlera w latach 30tych. Do tego dochodzi potencjal przemyslowy Japonii. Nie chce mi sie sprawdzac, ale ten potencjal przemyslowy zdecydowanie przewyzszal potencjal USA.
Domyślny avatar

ogrodnik

21.06.2012 09:17

"Poza "rewelacjami" Suworowa określającymi atak niemiecki, jako działanie wyprzedzające...". To zdanie pachnie mi tak samo jak wynurzenia "oficjalnych historyków" ZSRS i Federacji Rosyjskiej. Może by Pan wypunktował chociaż z pięć tych kwestii dotyczących roku 1941 gdzie Suworow nie ma racji. Wiem. Zamierzenia ma Pan szlachetne. Ale póki co, to leninowska rada, jak w tytule komentarza.
Domyślny avatar

HENRY

21.06.2012 09:53

ideologiczne. Wystarczyło dać rosyjskim chłopom ziemię i zaniechać ludobójstwa ;-)
Andrzej Owsiński
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 182
Liczba wyświetleń: 2,968,629
Liczba komentarzy: 5,489

Ostatnie wpisy blogera

  • Po śmierci Andrzeja Owsińskiego
  • Zmarł Andrzej Owsiński, autor tego bloga, 1 stycznia 2024 r.
  • Finis Poloniae et Europae

Moje ostatnie komentarze

  • Proszę bardzo, można dokonać przedruku, z zachowaniem wszelkich oczywistych zasad, naturalnie. Pozdrawiam.
  • Po pierwszej wojnie światowej budownictwo okrętowe w Szczecinie upadło całkowicie. Dlatego moje sformułowanie, że nie było przemysłu okrętowego jest prawdziwe, istniały obiekty stoczniowe dawnych…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Przyczyny upadku Rzeczpospolitej Obojga Narodów
  • Nie dajmy się skołować pół, lub ćwierćinteligentom
  • Uwagi na temat wypowiedzi o Tadeuszu Mazowieckim

Ostatnio komentowane

  • mada, Serdeczne kondolencje.
  • Jacek K. Matysiak, Panie Janie, gratuluję pięknego, mądrego Ojca, którego każdy chciałby mieć. Gratuluję też dobrych genów. R.I.P. Panie Andrzeju...
  • sake2020, Ojciec pana Jana byłby zasmucony widząc obecne zakusy likwidacji Instytutu Pileckiego przez ministra Sienkiewicza.Instytutowi zarzuca się ..zaciemnianie prawdy o zbrodniach Polski w czasie wojny.…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności