Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Romuald Traugutt przemyca narkotyki

szczurbiurowy, 26.05.2012
Jak wiemy, anonimowy mail do polskiej Straży Granicznej wysłany z Białorusi spowodował, że kombatantów AK z Białorusi jadących na kongres w Warszawie,  wysadzono z pociągu, przetrzymywano na peronie, otoczono psami i przeszukiwano bagaże w poszukiwaniu narkotyków.

Od II wojny światowej minęło 67 lat.   Wyobraźmy sobie teraz, że 67 lat po Powstaniu Styczniowym, czyli w roku 1930 anonim wysłany na stacje kolejową w Rzeszowie stawia na nogi Policję Państwową, ponieważ w anonimie tym ktoś donosi, że Powstańcy Styczniowi, jadący na obchody rocznicy stracenia Romualda Traugutta wiozą kontrabandę. Wyobraźmy sobie, że Policja wysadza na peron kombatantów (którzy mieli swoje mundury, tak jak dzisiejsi kombatanci AK mają swoje), otacza policyjnymi psami i przeszukuje bagaże.   Wyobrażamy sobie MOŻLIWOŚĆ takiego zdarzenia?   To jest właśnie miara tego jakim państwem jest III RP i co takiego się stało z Polakami. Z młodymi Polakami.   Otóż dowódca posterunku Policji Państwowej w Rzeszowie po otrzymaniu takiego anonimu jednym ruchem wrzuciłby go do kosza. Powstańcy styczniowi byli w Polsce przedwojennej otaczani czcią, jako ci którzy walczyli o Polskę. I miałby wiedzę, on i jego podkomendni, że  ludziom tym należy się szacunek i cześć bezwzględna, a realna możliwość, żeby donos polegał na prawdzie jest równa zeru.   Ta wiedza tego policjanta i jego podkomendnych wzięła się ze szkoły. Policjanci wiedzieli czym było Powstanie Styczniowe, kto walczył i jakie są obowiązki patriotyczne.   Spójrzmy teraz na sytuację sprzed kilku dni ze stacji kolejowej w Kuźnicy Białostockiej. Dowódca Straży Granicznej który wydał ten rozkaz, rozkaz poniżający godność kombatantów AK może się tłumaczyć, że wypełniał jakieś procedury. Tylko, że postąpił wbrew polskiej tradycji, polskiej kulturze i polskiemu ceremoniałowi wojskowemu. Dlaczego tak zrobił, a jego podkomendni wykonali ten rozkaz?   Prawdopodobnie dlatego, że jest absolwentem polskiej szkoły, szkoły III RP i nie wykształciła mu się siatka pojęć, które normalny Polak powinien mieć. Gdyby tę siatkę pojęć miał, to nasunęłaby mu się analogia ze czcią jaką powinno otaczać się kombatantów AK, analogicznie jak to robiono w Polsce międzywojennej z powstańcami styczniowymi.   Tak, ta sytuacja jest symptomem i dowodem. Symptomem stanu w jakim znajduje się poziom nauczania historii w polskiej szkole ostatnich lat i dowodem na to jak ważna jest edukacja historyczna i co nas czeka jeśli to zaniedbamy.   Jako członek Obywatelskiej Komisji Edukacji Narodowej chciałbym zatem zadać pytanie Szefowi Straży Granicznej Panu Generałowi Dominikowi Traczowi:   Jak wygląda kształcenie historyczne i patriotyczne Funkcjonariuszy i Oficerów Straży Granicznej podczas szkoleń, kursów? W jaki sposób sprawdzana jest wiedza Funkcjonariuszy SG na temat ważnych wydarzeń z historii Polski? I w końcu – w jaki sposób Straż Graniczna kultywuje wśród swoich Funkcjonariuszy polskie tradycje patriotyczne?   Bo na razie, Panie Generale, wygląda na to, że w Kuźnicy Białostockiej jest z tym bardzo źle.     - - -   Zapraszam do subskrypcji mojego newslettera. Info o nowościach, tekstach i filmach.  
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 3745
Domyślny avatar

beeł

26.05.2012 16:10

...to cenne uwagi przy założeniu, że w SG służą Polacy, ale przy stanie faktycznym, kiedy mamy do czynienia z zatrudnianiem osób obywatelstwa polskiego ale narodowości obcej (białoruskiej, ukraińskiej, litewskiej) nie można oczekiwać, że nawet zdobyta wiedza historyczna rozwiąże problem. Co z tego, że znam historię ZSRR? Czy to zobowiązuje mnie do otaczania czcią bolszewickich bohaterów? Warto też pamiętać o sposobie rekrutacji do KOPu czy PP w IIRP. To właśnie selekcja decydowała o tym, że w obliczu wojny z bolszewikami po 17 września wrażliwość funkcjonariuszy a zarazem bezsilność popychała wielu do samobójstwa w obronie własnego honoru. Pisze o tym chociażby Mackiewicz w swoich felietonach. Obecnie mamy do czynienia z sytuacją, że na większości placówek wschodnich funkcjonariusze byli by skłonni stawiać bramy triumfalne wzorem swoich przodków z roku 1920 i 1939.
szczurbiurowy

szczurbiurowy

26.05.2012 16:17

Dodane przez beeł w odpowiedzi na ...

tego nie wiem.Trzeb to sprawdzić, jaki jest skład narodowościowy SG
Domyślny avatar

marek chmielewski

26.05.2012 16:10

I proszę pisz po polsku: newsletter - list informacyjny, lub informator.
szczurbiurowy

szczurbiurowy

26.05.2012 16:19

Dodane przez marek chmielewski w odpowiedzi na szczurbiurowy - zmień człeku ksywe, bop jest odrażająca.....

Newsletter jest zwykłym słowem internetowym. Jestem blogerem a nie purystą językowym. A co do nicku to prosze poszukac sobie w necie dlaczego taki jest. A jak się nie podoba to żegnam.
Domyślny avatar

kolarz

26.05.2012 20:51

Dodane przez marek chmielewski w odpowiedzi na szczurbiurowy - zmień człeku ksywe, bop jest odrażająca.....

A ta "ksywa" to z jakiego języka? :-) Z polskiego - raczej nie. Newsletter to słowo polskie, w słownikach co najmniej od 2007 r i w zasadzie - a zgodnie z ustawą o ochronie języka polskiego - powinno się je pisać fonetycznie, czyli niusleter. Ale jakoś się w tej formie nie przyjęło, co jest o tyle dziwne, że przyjął się nius. Newsletter nie jest żadnym "listem" (jak tłumaczą sobie domorośli językoznawcy zaopatrzeni w słownik angielsko - polski, który ma zastąpić im znajomość języków) tylko "listą". A konkretnie - listą niusów. Tłumaczenie newsleter na "list informacyjny" (???) jest tak samo debilną kalką językową, jak sławetny "list intencyjny" pisany dziś w miejsce dawniejszego podania o przyjęcie do pracy. Różnica między newsletterem, a listem informacyjnym czy informatorem, jest tej samej wagi, co różnica między tobą, a kimś, kto ma prawo pouczać innych w kwestiach językowych. Niestety, język się zmienia, bo rzeczywistość się zmienia, a w Polsce brak ośrodków i elit, które byłyby w stanie stworzyć i wprowadzić do obiegu zgodne z duchem i tradycją języka polskiego pojęcia i nazwy, które pojawiają się nieustannie, bo opisuja tę zmienną rzeczywistość. Okres międzywojenny, w którym pojawiło się polskie nazewnictwo techniczne, naukowe a nawet ujednolicone pojęcia z życia codziennego należy do przeszłości, a szkoda. Ani na nius ani newsletter nazw czysto polskich nie ma. Pewnie za parę lat nikt już na te zapożyczenia nie będzie zwracał uwagi, podobnie, jak dziś nie pamiętamy o pochodzeniu "czysto polskich" słów, takich jak dach, start, flinta, pasaż, kandelabr, grunt, drut, trasa, skwer, neseser i wiele, wiele innych. No ale nie wiedzeć do czego nawiązuje określenie "szczur biurowy" to jakieś żałosne. Dziwne - ja sie nad tym nie zastanawiałem, po prostu sama struktura tego wyrażenia narzuca skojarzenia z pewnym bardzo znanym powiedzeniem. Ale ty prawdopodobnie nie widzisz struktury, bo słabo znasz język literacki, masz wąski zakres zinternalizowanych pojęć - unikatów a poza tym, jak się wydaje, widzisz wszystko osobno: że dom, że Stasiek, że koń, że drzewo... :-)
szczurbiurowy

szczurbiurowy

26.05.2012 23:32

Dodane przez kolarz w odpowiedzi na O! Kolejny "genialny językoznawca"?

Dzięki!
Domyślny avatar

semper idem

26.05.2012 16:14

Zwykla prowokacja naszych służb,za wiedza i zgoda prezydenta i premiera!
Nie wyobrażam sobie,aby oni o tym nie wiedzieli!! To jest niemożliwe!
Takie wizyty nagrywa sie wczesniej i obie Kancelarie załatwiaja papiery!
"W politycenie ma przypadków,ani zbiegów okoliczności.A jeżeli juz są,to sa dobrze wyrezyserowane"
Ten bon mot kardynała ksiecia Armanda de Richelieu...radze sobie wydrukować i powiesić nad kompem!
addio
Domyślny avatar

beeł

26.05.2012 17:13

...tego pewnie w Kuźnicy nie czytali :) http://www.cs.strazgrani…
Domyślny avatar

Skala

26.05.2012 17:54

KORZENIE!!!!
Domyślny avatar

macho

27.05.2012 03:01

....dostało prikaz s wierchuszki. I to by było na tyle w temacie.
Janko Walski

Zbigniew Gajek vel Janko Walski

27.05.2012 15:30

kim jest gen. Dominik Tracz.
W II RP ludzie zajmujący eksponowane stanowiska przedstawiani byli szerokiej opinni bardzo szczegółowo włącznie z pochodzeniem i osiągnięciami przodków w pracy dla kraju. Jeśli nie powrócimy do tej zasady wciąż będą zaskakiwać nas Tuskami, Komorowskimi, Napieralskimi, Pawlakami i Palikotami.
szczurbiurowy
Nazwa bloga:
W pustynnych okopach krętych korytarzy

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 129
Liczba wyświetleń: 484,943
Liczba komentarzy: 628

Ostatnie wpisy blogera

  • Ostatni dzwonek - dlaczego nie warto zajmować się Durczokiem
  • Zychowicz czyli hitleryzm niedoceniony
  • Pięć polskich prawd po marszu 13 grudnia

Moje ostatnie komentarze

  • @Marek1taki Bredzisz kolego.
  • Dziękuję za relację dokładnie oddającą przebieg zgromadznia, z jedną poprawką - Redutę założyłem w listopadzie 2012, a jako samodzielna fundacja działamy od listopada 2013 Serdecznie pozdrawiam…
  • Prof. Jan Żaryn przyszedł i wygłosił referat, prof. Zdzisław Krasnodębski był od początku. Był także prof. Gliński, Ryszard Czarnecki, pos. Dorota Arciszewska Mielewczyk, Mec.Hambura, Mec. Brzozowska…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Koniec zniewag - RDI zwołuje protest pod ZDF!
  • Binienda Show czyli klęska uniwersytetu
  • Niewyobrażalny skandal z polskim ambasadorem w Chinach

Ostatnio komentowane

  • NASZ_HENRY, Durczak służy do duraczenia ;-)
  • Captain Nemo, Nie piszę się na tę opcję. Zgłoszę się na pewno ale nie do tej kolejki.
  • Es, Może jednak warto zwrócić uwagę na sprawę tego pana z jednego powodu.Wydaje się,że został on w ten sposób przywołany do porządku po nierozważnej,z punktu widzenia meinstreamu wypowiedzi sprzed kilku…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności