Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

O prześladowaniu niewiernych

Coryllus, 24.04.2012
Najgorsze czemu możemy się poddać to lekceważenie dla spraw istotnych, a pozornie błahych. Tak już bowiem w życiu jest, że przeciwko ludziom uczciwym, zajętym i składającym grosz do grosza prowadzi się grę perfidną, skuteczną i wymierzoną w ich najżywotniejsze interesy oraz w ich serca po prostu. Myślę, że częścią istotną takiej gry jest Kuba Wojewódzki i jego występy. Wczoraj Toyah napisał, że Wojewódzki przyjechał do Katowic i władze szkolne postanowiły spędzić w jedno miejsce bardzo wielu uczniów po to, by posłuchali, co Wojewódzki ma do powiedzenia. To jest przecież facet z telewizji i z pewnością opowie młodzieży coś ciekawego. Taka musiała być motywacja nauczycieli, bo przecież nie wierzymy w to, iż ktoś z ministerstwa przesyła dyrektorom szkół specjalne wytyczne – komu pozwalać przemawiać do młodzieży, a komu zabraniać. Tego nie ma i my w to wierzymy. Wierzymy także w zdrowy rozsądek nauczycieli i ich doświadczenie, wierzymy w odruchy samozachowawcze i poczucie wstydu tych wszystkich, którzy w Polsce uczą dzieci i myślą o ich przyszłości.
I nie spędzają nam snu z powiek coraz głębsze ukłony luminarzy nauki wobec zła i deprawacji, nie denerwuje nas to, że w Muzeum Narodowym, pokazują wystawę, której początkiem są wizerunki władców na monetach, a zwieńczeniem teledysk z Lady Gaga. To wszystko puszczamy mimo uszu, bo wiemy, że to po prostu taka nowa moda i jakiś kaprys organizatorów. Nie martwimy się tym także z tego powodu, że mamy swoich obrońców. Ot, choćby taki miesięcznik „Na poważnie”, albo  „Uważam Rze historia”. Można tam przeczytać bardzo wartościowe artykuły, a jak dziecko nasze wróci z występu Wojewódzkiego, bo może też sięgnie po któryś z tych miesięczników i może coś go tam zainspiruje, na przykład opowieść o meczecie w Kruszynianach.
To są oczywiście szyderstwa. Które jak zwykle wpisuję tu celowo. Bez nadziei już jednak, że kogoś to poruszy. To jest już tylko wyraz mojej bezsilności i nic więcej. Ponieważ to co Toyah nazywa systemem jest do swojej misji bardzo dobrze przygotowane, a my nie mamy przeciwko temu literalnie żadnej obrony, warto zastanowić się teraz nad przyszłością, nad strategią systemu i nad tym co może się stać po prostu. Dla większości ludzi jasne jest, że Wojewódzki to zły człowiek, który ma czarną duszę i spróchniały mózg. Jego zadaniem jest zastawianie pułapek na dzieci, tak jak dawniej było to zadaniem Mistewicza kiedy pracował w tygodniku „Na przełaj”. To są sprawy bardzo dobrze dziś rozpoznawalne i czytelne. Wojewódzki usiłuje zakazić dzieci następującą narracją – to co widzicie w telewizji, te wygłupy w moim wykonaniu, to jedynie przykrywka, tak naprawdę chodzi o coś więcej, o edukację.
I ja to doskonale rozumiem. Wojewódzkiemu chodzi o taką edukację, żeby dzieci po odbyciu całego kursu kapowały na rodziców i kolegów w imię solidarności z Wojewódzkim, którego widują w telewizji i wydaje im się, że to ich kolega, który ma do powiedzenia „coś więcej”, niż tylko „dupa”. I proszę zauważyć, że Wojewódzki nie stosuje tu jakichś szalenie ekskluzywnych chwytów, on robi to co robił zawsze każdy  brzuchomówca – odwraca uwagę. Kieruję ją na profesjonalizm i dziennikarstwo, bo to właśnie co prezentuje Wojewódzki nazywane jest dziennikarstwem profesjonalnym. Nie szydźmy z tego, bo to rzeczywiście jest bardzo profesjonalne, tyle, że cel ma inny niż deklarowany.
Misją Wojewódzkiego nie jest zarobienie paru groszy na kanapkę z dżemem, czy jakiś ekskluzywny samochód. Misją Wojewódzkiego jest doprowadzenie do sytuacji takiej, w której dzieci będą bardziej ufać jemu niż rodzicom. To nie jest bynajmniej trudne zważywszy, że rodzice także są poddawani rozmaitym eksperymentom, nie mniej brutalnym i tak samo wierzą w różnych durniów, którzy chcą powiedzieć im „coś więcej”.
Konsekwencją tych działań będzie narastająca frustracja i podział, który doprowadzi w końcu do wrzenia. I wtedy system podsunie nam rozwiązanie – będzie nim załatwienie sprawy własnymi rękami. To jest proszę Państwa stary numer, tyle że my go nie czytamy, bo on się rozgrywa w długim czasie, nieraz dwóch nawet pokoleń. Narastająca wściekłość, bieda i wstyd postawią ludzi w końcu w sytuacji takiej, że każdy oszust polityczny, będzie mógł przejąć nad nimi władzę, za obietnicę rozprawienia się z Wojewódzkimi i jemu podobnymi. Może się też zdarzyć, że system wyjdzie naprzeciw ludzkim frustracjom i stworzy jakąś organizację mścicieli, która ku radości rozdrażnionych obywateli pogoni Wojewódzkiemu kota, tak skutecznie, że wpadnie on ze swoim luksusowym samochodem do wody i już z niej nie wypłynie. To są tylko takie moje dywagacje.
Łatwo mogę sobie jednak wyobrazić sytuację, w której sympatyczny i nieco zwariowany prezenter telewizyjny, który lubi młodzież i jej imponuje zostaje zaatakowany przez ponurych bojówkarzy wynajętych na tę okoliczność za pieniądze partii „Zwyciężymy” powołanej niedawno do życia, by walczyć o czystość obyczajów i szlachetną prostotę. Partia ta ma zasilanie finansowe płynące nie wiadomo skąd, ale nie jest to przecież aż tak istotne wobec szlachetnych idei które głosi i programu jednoczącego prawicę czy kogoś tam, może nawet cały naród. Historia zna takie pułapki i wiemy, że nie ma z nich wyjścia. Po prostu nie ma. Jeśli więc mamy coś z tym zrobić, powinniśmy to zrobić teraz. W dodatku sami, bez niczyjej pomocy. Trzeba pana Wojewódzkiego grzecznie poprosić, żeby odjechał w swoją stronę i już nie wracał w nasze okolice, bo nie jest tu mile widziany, jeśli zaś będzie się upierał, zawsze można spuścić psy. Zwierząt nikt nie zaatakuje i nie będzie miał do nich pretensji, bo one są dobre, a tylko człowiek jest zły. To jedyne wyjście.
Nie wierzę, że jakiekolwiek inne sposoby poskutkują. Jest jeszcze dosyć wcześnie i jest czas. Niedługo może go zabraknąć. A system tak jak powiedziałem ma bardzo poważne zamiary. Przede wszystkim wobec nas i naszych dzieci, a dopiero potem wobec naszych portfeli i naszych nieruchomości.
Nie wierzę w to, że jakiekolwiek środki legalne coś tu mogą pomóc, żadne protesty, żadne oburzenia, powoływanie się na to, że Wojewódzki ma wyrok sądowy i nie może prowadzić zajęć z dziećmi nie ma już znaczenia, bo znajdujemy się w głębokim parterze i nie podniesiemy się z niego albo nigdy, albo bardzo długo. Żeby z tego wyjść trzeba zacząć od spuszczenia psów z łańcucha kiedy pojawi się na naszym podwórku Jakub Bogusław Wojewódzki. Póki jeszcze jest czas. To ważne, bo większość naszych reakcji, także tych obronnych system przewiduje i albo je przemilcza, albo notuje i wciąga w ewidencję. Jeszcze jednak mamy czas.
Można by także spróbować zdyscyplinować nauczycieli, którzy zgadzają się na to, by Jakub Bogusław Wojewódzki przemawiał do naszych dzieci, ale to już pozostawiam Państwa decyzji.


Przypominam, że pozostało mi już niewiele pierwszego tomu „Baśni jak niedźwiedź” i jeśli ktoś się spóźni będzie czekał na dodruk około miesiąca. Naturalnie książki są jeszcze w księgarni „Tarabuk”przy Browarnej 6 i w sklepie „FOTO MAG” nieopodal metra Stokłosy.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 2236
Domyślny avatar

HENRY

24.04.2012 10:03

Zacznę od cytatu z Toyah'a, który dobrze się domyśla. "Domyślam się, że dzisiejsze spotkanie z Kubą Wojewódzkim to efekt nowej polityki edukacyjnej rządu premiera Donalda Tuska." Donald znalazł odPOwiednie kadry! Niedaleko bowiem pada kupa od szamba. Bo Kupa Wojewódzki to synalek prokuratora Wojewódzkiego który wiedzę prawniczą zdobywał w duchu marksizmu leninizmu w szkole Duracza potocznie zwanej "Duraczówką". Syn kontynuuje duraczenie ojca ;-)
Domyślny avatar

WJD

26.04.2012 02:06

Dodane przez HENRY w odpowiedzi na Niedaleko pada jabłko od jabłoni.

Nie obawia się Szanowny Pan oskarżenia o anty-PISizm ? Tu można za to oberwać od zwolenników jedynie słusznej opcji pobożnych socjalistów i centrystów.. No a ja za KNP, no to z "niesłusznej prawicy", według nich. Według mnie w ogóle innej prawicy w Polsce nie ma, ale to inna parada. No w a PIS-ie do dzisiaj są ludzie, którzy zgodnie z Pańską teorią posiadają hm.. hm.. bardzo niedobre geny. Kiedyś napisałem o tym z tej strony, że jednak co geny to geny i wtedy ktoś się zorientował i prze-potwornie zdenerwował i rzucił na mnie i gigantycznie zaatakował, że geny nic to i że przecież ojcowie i dziadowie wielu "wspaniałych prominentnych działaczy" byli czerwoni. I to nawet nie byle kto zaatakował, ale autor na blogu, nie licząc pośledniego płazu. No właśnie. A ja swoje !! Co geny to geny !! To jest To !!
Domyślny avatar

ASPAL

24.04.2012 15:46

Jest jeszcze jedno wyjście:mózgotrzepa(tj.telewizor)wywalić z mieszkania,zasłony w oknach spuścić,zatyczki do uszu wtłoczyć,usiąść i "mieć za złe".Żartuję rzecz jasna...ale znam ludzi,którzy bez mała tak robią.A na poważnie: z tymi psami to...serio-serio? Bo ucieszny byłby to widok Wojewódzkiego z "wyłatanym" zadem.
Coryllus

Coryllus

24.04.2012 16:43

Dodane przez ASPAL w odpowiedzi na Jest jeszcze jedno

Dobry pies to podstawa.
Domyślny avatar

gość kasandra

24.04.2012 21:15

czy im już całkiem odebrało rozum i poczucie odpowiedzialności?
Domyślny avatar

WJD

26.04.2012 01:55

Pozbyć się telewizora na zawsze. Ps. Ponowiony wpis, bo pierwszy zablokowany przez cenzurę. Pewno był za krótki, tylko jedno zdanie. Teraz dobrze?

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 820
Liczba wyświetleń: 3,931,825
Liczba komentarzy: 10,268

Ostatnie wpisy blogera

  • Syn pana prefekta dał głos
  • Szlachta i "szlachta"
  • Nasi bohaterowie

Moje ostatnie komentarze

  • wejdziesz na moją stronę. Nie mogę pozwolić na to, żeby mnie gównem obrzucali...przepraszam.
  • Moje komentarze nie były żadnymi prowokacjami, ale odpowiedziami na prowokacje. Niech się pan już tak mocno mną nie martwi, jak będzie pan chciał sobie coś poczytać, zapraszam na stronę www.coryllus.…
  • Tutaj niczego nie uprawiam, bo nie mam żadnej możliwości. Tymi blogami rządzi administracja, autorzy są tylko dodatkiem. A o takich jak ty to w ogóle szkoda mówić.

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Bezczelność Ziemkiewicza zwala z nóg
  • Czy Łysiak też kochał Monikę Jaruzelską?
  • Nasi bohaterowie

Ostatnio komentowane

  • , Dzień dobry Przeczytałam całość, niby się zgadzam z opinią o niedocenianiu niektórych Twórców, ale jakieś takie poczucie krzywdy we mnie rośnie. I dlatego piszę, by sprostować to, że niby Rapacki w…
  • , Nie zgodzę się z Pana oceną tej książki. Ale mam do tego prawo. Pan również ma prawo do własnej opinii na jej temat. Uderza mnie jednak to że nie prowadzi Pan rzetelnej krytyki ani polemiki z faktami…
  • , Rzeczywiście - tobie odpisywać nie warto. Więc tylko dla ewentualnych innych - Coryllus sam się stąd wynósł, jak obrażony smarkacz. Napisał o tym wyraźnie na blogu, z którego próbował zrobić…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności