Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Perspektywy polskie

Andrzej Owsiński, 09.03.2012
Mój wpis w „niezależnej” z 7 marca „perspektywy rosyjskie” zakończyłem stwierdzeniem, że budowanie nowych, lepszych stosunków z Rosją wymaga zasadniczych zmian w samej Polsce i nie chodzi tu tylko o zmianę rządu, ale o zmianę postawy w stosunku do naszych sąsiadów i naszego usytuowania w UE.

W obecnym naszym położeniu nie stać nas na sukcesy w pojedynkę, co wynika głównie z naszej nędznej kondycji gospodarczej. Należałoby zatem zacząć od zwiększenia aktywności zarówno na rynku wewnętrznym jak i przede wszystkim w dziedzinie eksportu. Zaległości w wykorzystaniu naszego potencjału wynikają z biernego podporządkowania się nie tylko dyrektywom, ale nawet życzeniom mocodawców unijnych reprezentujących interes „najrówniejszych” w Unii.

Kraje mniejsze od Polski jak Czechy czy Węgry potrafiły sobie lepiej poradzić w dżungli europejskich stosunków gospodarczych.


Niezależnie od walki o należne nam miejsce w towarzystwie unijnym Polska ma wszelkie możliwości, a nawet z racji swojej wielkości i formalnej pozycji, -obowiązek podjęcia aktywnego działania w kierunku zmiany oblicza jednoczącej się Europy. Chodzi o budowanie Europy wywodzącej się z jej chrześcijańskich korzeni, wprawdzie niektórzy uważają taką ideę za mrzonkę, mogę jednak posłużyć się konkretnym przykładem zrealizowania takiej mrzonki.

Otóż w 1916 roku niejaki kapitan austriackiej zweigstelle /wywiadu/ Zagórski detaszowany do NKN napisał w raporcie do austriackich władz, że „brygadierowi Piłsudskiemu bzdurzy się niepodległa Polska”. No i cóż trzeba było tylko dwóch lat żeby taka mrzonka się ziściła, zresztą chrześcijańska Europa już niemal zaistniała za cesarza Ottona III, w każdym bądź razie bez próby podjęcia walki o nią zapewne nie zaistnieje. A to chyba jest bardziej warte wysiłku niż przepychanki o ochłapy z pańskiego, unijnego stołu.


Dla bezpieczeństwa procesowego można przecież zacząć od rzeczy prozaicznych i praktycznych jak budowanie wspólnego rynku, chociażby na razie w granicach UE, z likwidacją szkodliwej unijnej biurokracji, poszanowaniem suwerenności członków wspólnoty europejskiej, utrzymaniem ich własnych walut, nawet przy istnieniu wspólnej waluty dla wzajemnej wymiany towarów i usług.

Ten rynek powinien być na zewnątrz chroniony przed agresją, a szczególnie prowadzić wspólną gospodarkę w dziedzinie energetyki i komunikacji.


W takich warunkach powstaną możliwości dla nieskrępowanego rozwoju kultury i włączenia w orbitę swojego rozwoju sąsiednich narodów. Mam na myśli głównie kraje powstałe w wyniku rozpadu Sowietów, a szczególnie Rosję.

Wprawdzie niektórzy uważają, że pod rządami Putina Rosja samodzielnie rozwija się pomyślnie i nie potrzebuje współdziałania, ale fakty jakoś tego nie potwierdzają. Wprawdzie zawdzięczając obłąkanym cenom ropy i towarzyszącym im cenom gazu, których eksport sięga prawie 250 mln. ton ropy i 180 mld.m3 gazu / dane za rok 2010/, - PKB Rosji wzrósł do blisko 1,5 biliona dolarów, tylko że jego podział nie służy rosyjskiemu narodowi. Budowanie siły militarnej i szantażowej pozycji politycznej na tym gruncie ma krótkie nogi i nie rokuje najlepiej na przyszłość, tym bardziej, że naród rosyjski w dalszym ciągu wymiera osiągając już stan krytyczny. Ludność całej Rosji spadla już do 138 milionów, a co gorsze maleje udział Rosjan, gdyż mnożą się głównie muzułmanie.


Wejście na drogę uczciwej współpracy i wzajemnej pomocy jest jedyną gwarancją ocalenia nie tylko Rosji, Ukrainy i Białorusi, ale całej naszej chrześcijańskiej kultury europejskiej.


Polska już raz skutecznie zainicjowała przemiany w Europie i dlatego nam przypada bardzo ważna rola w podjęciu działań stanowiących konsekwencję i kontynuację poprzednich.

Niestety nie można tego spodziewać się po rządzącym w Polsce układzie, ale już można zamiast toczyć małą wojenkę o błahe sprawy, tworzyć narodową siłę zdolną do walki o najwyższe cele.

Bo tylko wskazanie wielkiej skali zamiarów zdoła zmobilizować naród.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 2002
Domyślny avatar

Gość

10.03.2012 13:59

Ciekawe, że mądrzy i rozsądni publicyści jak tylko zaczynają pisać o Rosji a już szczególnie o jej przyszłości, wpadają z pułapkę naiwnych złudzeń i wishful thinking czyli "chciejstwa". Czytajcie "Satelitę" Aleksandra Janowskiego i porzućcie mrzonki o tzw.demokratyzajci Rosji na swoją urojoną modłę...demokratyzujecie ją od 2000 lat...nie rozumiejąc jej
Andrzej Owsiński
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 182
Liczba wyświetleń: 2,968,638
Liczba komentarzy: 5,489

Ostatnie wpisy blogera

  • Po śmierci Andrzeja Owsińskiego
  • Zmarł Andrzej Owsiński, autor tego bloga, 1 stycznia 2024 r.
  • Finis Poloniae et Europae

Moje ostatnie komentarze

  • Proszę bardzo, można dokonać przedruku, z zachowaniem wszelkich oczywistych zasad, naturalnie. Pozdrawiam.
  • Po pierwszej wojnie światowej budownictwo okrętowe w Szczecinie upadło całkowicie. Dlatego moje sformułowanie, że nie było przemysłu okrętowego jest prawdziwe, istniały obiekty stoczniowe dawnych…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Przyczyny upadku Rzeczpospolitej Obojga Narodów
  • Nie dajmy się skołować pół, lub ćwierćinteligentom
  • Uwagi na temat wypowiedzi o Tadeuszu Mazowieckim

Ostatnio komentowane

  • mada, Serdeczne kondolencje.
  • Jacek K. Matysiak, Panie Janie, gratuluję pięknego, mądrego Ojca, którego każdy chciałby mieć. Gratuluję też dobrych genów. R.I.P. Panie Andrzeju...
  • sake2020, Ojciec pana Jana byłby zasmucony widząc obecne zakusy likwidacji Instytutu Pileckiego przez ministra Sienkiewicza.Instytutowi zarzuca się ..zaciemnianie prawdy o zbrodniach Polski w czasie wojny.…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności