Konsekwentnie, od lat, wzywamy aby święto 1 Maja przemianować na Dzień Pamięci Ofiar Komunizmu.
I konsekwentnie, od lat, jest to rzucanie grochem o ścianę i wołanie na puszczy.
Obojętnie czy w Polsce rządzi lewica, prawica czy dziewica - nic się w tej kwestii nie da zrobić.
Jak trzeba wyrzucić z Polski groby zwykłych żołnierzy radzieckich, którzy - tak, przypominamy rzecz niepopularną ale prawdziwą - gdyby nie wygonili z Polski Niemców to po Żydach kominy krematoriów w Auschwitz dymiłyby do ostatniego Słowianina - to do wyrzucanie grobów tych żołnierzy macie na gwizdnięcie pełno chętnych.
Ale gdy tylko proponujemy aby z Alei Zasłużonych na Powązkach wyrzucić Bieruta, Bermana i Minca - to nagle ludzi odwaga opuszcza. Tego się nie da zrobić.
Podobnie: Jak trzeba zrobić cokolwiek, byle tylko naubliżać Rosji - nie ważne czy jest to mądre czy głupie - to zaraz będziecie mieli mnóstwo popierających.
Ale gdy zaproponujecie aby 1 Maja przemianować na "Dzień Pamięci Ofiar Komunizmu" - to nagle polskim wojującym antykomunistom ten antykomunizm przechodzi. Nie da się tego zrobić.
Czegoś się boją. Ciekawe czego? Może tego, że Berman ciągle jeszcze zza grobu pociąga sznurki w polskiej polityce?
No ale zbliża się kolejny 1 Maja. Więc wzywamy: Może teraz by się Sejm zebrał i tą sprawę szybko przegłosował?
Oczywiście - wiemy, że nic z tego nie będzie. Ale chcemy mieć sumienie czyste - aby móc powiedzieć, że próbowaliśmy.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 2120
A skoro komunizm to zbrodniczy system polityczny, to członkowie i zwolennicy tego systemu są zbrodniarzami. Jednym z nich jest Cyba cieszący się obecnie wolnością, kolejnym to Piotrowski (Pietrzak), który za tortury i morderstwo księdza Popiełuszki działa nadal aktywnie na rzecz komunizmu !