Kto jest największym WYGRANYM wczorajszych debat

Nie mogę się doliczyć tych kandydatów. Na Rynku było 6+1+7. 
W hali sportowej było 8, ale tu było 3, których nie było na Rynku: Maciak, Trzaskowski i Biejat, więc chyba powinno być 10-oro. Może ktoś wie, gdzie się mylę, albo gdzie podziali się kandydaci? 
PS. Już chyba wiem - na Rynku było 4+1 - z Senyszyn. Czyli cała piątka przeszła do hali gdzie czekała ta trójka. 
Wszyscy byli już zarejestrowani. W Końskich nie było więc 5 z 13 kandydatów.

Nieobecność Rafała Trzaskowskiego na pierwszej debacie przeprowadzonej na wolnym powietrzu jest sporym błędem. Marszałek Hołownia jakby zaskoczony przyzwoitością tej debaty wyraźnie zyskał. Jednak przy panu Trzaskowskim w hali wrócił do stylu, przez który zdecydowanie traci, a obydwaj zachowywali się nerwowo i nienaturalnie. Dlatego uważam, że po dwóch debatach zyskali w oczach wyborców pozostali obecni w Końskich kandydaci. Zdecydowanie uważam, że powinno być dozwolone głosowanie na trzy wybrane osoby i instytucje. Dlatego też mój głos wygląda tak;) - 5, - 9, - 3.

Widać na załączonym obrazku
https://m.salon24.pl/c25d1369d4e041975f9f65fbfe65ffbc,860,0,0,0.jpg
że pierwsze miejsce otrzymuje Magdalena Biejat 🌼

Według mojej oceny da się wskazać największego przegranego. Trzaskowski pokazał obrażając się ,obracając na pięcie i odchodząc z debaty w cztery oczy ,że nie może być prezydentem. Taka ucieczka jak ta nie powinna się zdarzyć.W końcu prezydent w czasie swojej prezydentury musi być przygotowany na różne sytuacje uczestnicząc w spotkaniach międzynarodowych, szczytach czy wywiadach. Niewiele lepiej wypadł Hołownia ze swoim słowotokiem ,agresywnością zupełnie w tej debacie niepotrzebną przypominając zwykłą przekupę. Najlepiej wg mnie wypadł Nawrocki ze swoją siłą spokoju.Co mnie zdziwiło? Napad na Kościół w wykonaniu pani Senyszyn przypomninającej zdartą płytę.

Najciekawsze we wczorajszej (poniedziałek 28.04.2025) debacie prezydenckiej Super Ekspresu były wystąpienia Brauna i Jakubiaka, oraz Brauna i Mentzena. Dziś nikt ich nie przytacza, nie dyskutuje, nie jest oburzony, czyli wciąż obowiązuje zakaz mówienia o Braunie. A widzieliśmy coś, czego nigdzie indziej nie można zobaczyć - kandydaci stwierdzili, że mniejszość żydowska ma nieproporcjonalnie duże wpływy w polskiej polityce i nie realizuje polskich interesów. W czasie debaty Biejat i Trzaskowski najgłośniej byli oburzeni "antysemityzmem" Brauna. Nie byliby oburzeni, gdyby ktokolwiek inny twierdził, że Niemcy, albo Ukraińcy mają zbyt duże wpływy w polskim rządzie. 
Przyjęta konwencja debaty była dość ciekawa, ale miała i ten minus, że dużo częściej byli wzywani do odpowiedzi ci niby z pierwszych sondażowych miejsc, czyli Trzaskowski, i Nawrocki, Hołownia i Mentzen. 
Ale może dzięki temu każdy mógł zobaczyć jak miałki jest Trzaskowski, jakim pajacem jest Hołownia, jak potrafią zmieniać zdanie w zależności od tego jak "się czasy zmieniły", co świetnie udowodnił Mentzen całej Polsce na żywo. 
Nawrocki wypadł dobrze, ale przy cwaniakach obytych z kamerami i publicznymi występami, wydaje się być trochę speszony. Komentatorzy na kanale ZERO mówią - drewniany. Wolę drewnianego Nawrockiego niż zmiennozdaniowego i elastycznego jak pedalskie stringi (sądzę, że są takie wynalazki?) Trzaskowskiego, czy Hołownię. 
Odniosłam wrażenie, że operatorzy kamer, oświetlenie, czy sama scenografia to nie był nawet średni poziom. Kandydaci poupychani w dwóch rzędach, pozasłaniani, z trudem podchodzili do rozlatującego się pulpitku dla pytającego. No cóż - Super Ekspres nie jest telewizją, tylko gazetą, ale jak się bierze za debatę telewizyjną, to niech weźmie fachowców, albo nie zawraca nam głowy debatą, której na dobrą sprawę nie da się oglądać. 
Przed debatą rozmawiałam z sąsiadami jakie są w okolicy preferencje. Otóż okazało się, że większość ma zamiar głosować na Brauna, co mnie mocno zdziwiło, że jednak ludzie są odporni na chamską propagandę, którą rząd Tuska zalewa nas przez 24 godz/dobę.

Czego zabrakło w debacie? Pytań do paniuśki Biejat tak walczącej o prawa kobiet, drącej gębę o przemocy wobec nich i zmuszaniu do rodzenia. A dlaczego ta feminstka nie widziała przemocy aparatu państwa wobec urzędniczek zakutych w kajdanki, traktowanych jak gangsterzy, aresztowanych bez powodu- przecież są kobietami. To jako prezydent będzie kobiety dzielić na lepsze i gorsze? Walcząca o prezydenturę paniusia złożyła donos do prokuratora na kandydata Brauna uczestnika tej samej debaty. oskarżając go o antysemityzm. No to szykuje się wspaniały prezydent-donosiciel ,o przepraszam-sygnalista,Soros doceni paroma euro?