Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Władysław Szpilman - wybitny pianista

Tezeusz, 07.07.2023
WŁADYSŁAW SZPILMAN ,,AL LEGRO" ROCZNICA ŚMIERCI.
6 Lipca 2000 r w Warszawie zmarł Władysław Szpilman wybitny polski pianista, aranżer i kompozytor żydowskiego pochodzenia. Do śmierci pamiętał, że życie uratował Mu niemiecki oficer Wermachtu Wilm Hosenfeld. Szpilman tworzył muzykę klasyczną, filmową i utwory estradowe. Był autorem szlagierów popularnych do dziś. Twórcą 500 utworów i kultowego sygnału dźwiękowego Polskiej Kroniki Filmowej, a także pomysłodawcą festiwalu muzycznego w Sopocie.
Na pytanie swojego syna Andrzeja „Co cię w tych gruzach Warszawy trzymało przy życiu?”, Władysław Szpilman odpowiedział „Muzyka. Tylko muzyka”. Swoje losy w okupowanej Warszawie opisał w książce ,,Pianista" na kanwie której powstał film w reż. R Polańskiego.

DZIECIŃSTWO I MŁODOŚĆ.
Władysław Szpilman urodził się 5 grudnia 1911 r. w Sosnowcu w rodzinie żydowskiej. Jego ojciec Samuel był skrzypkiem, a matka Edwarda z domu Rappaport – pianistką.
Władysław juz w wieku 16 lat pobierał nauki w Konserwatorium Muzycznym im. Fryderyka Chopina w Warszawie. Uzyskał stypendium w 1931 r. wyjechał do Berlina, aby studiować na Akademii Sztuk w Berlinie.
To tam powstały jego pierwsze utwory symfoniczne i suita fortepianowa pt. Życie maszyn.

Gry na fortepianie uczył się pod kierunkiem matki. W latach 1926-30 studiował w Wyższej Szkole Muzycznej im. Fryderyka Chopina w Warszawie grę na fortepianie w klasie Józefa Śmidowicza oraz teorię i kontrapunkt u Michała Biernackiego.
W latach 1930-33 kontynuował studia w Akademie der Künste w Berlinie z zakresu gry na fortepianie pod kierunkiem Leonida Kreutzera i Arthura Schnabla oraz w dziedzinie kompozycji u Franza Schreckera.
W 1933 r. po dojściu do władzy Hitlera, opuścił Berlin i wrócił do Warszawy. Po powrocie w latach 1933-1935 uczył się gry na fortepianie u Aleksandra Michałowskiego.
Działalność estradową rozpoczął w 1932. W tym samym roku stworzył ze skrzypkiem Bronisławem Gimplem cieszący się ogromnym powodzeniem duet.
W 1935 rozpoczął komponować muzykę rozrywkową. Zadebiutował piosenką ,,Jeśli kochasz się w dziewczynie" ze słowami Emanuela Schlechtera do komedii muzycznej ,,Kot". Od 1935 do wybuchu II wojny światowej współpracował z Polskim Radiem jako pianista, kameralista, akompaniator, ilustrator i kompozytor.

23 września 1939 grał w ostatniej audycji „na żywo” recital utworów Chopina. Chwilę później niemieckie bomby spadły na elektrownię warszawską i Polskie Radio zamilkło. 6 lat później pierwsza emisja Polskiego Radia z Warszawy/Raszyna zaczęła się od tych samych utworów granych przez Władysława Szpilmana.

KOSZMAR GETTA.
W 1940 rodzina Szpilmanów znalazła się w utworzonym przez Niemców getcie warszawskim. ,,Ludzie żyli w wielkiej ciasnocie. Wszędzie panoszyły się wszy. Codziennie widziałem ludzkie zwłoki. Bardzo popuchnięte. Wykładano je przed domostwa i okrywano gazetami. To były straszne obrazy", wspominał realia życia w getcie w wywiadzie Rzeczpospolitej.
Najgorsze jednak miało dopiero nadejść.

Władysław Rodzinę utrzymywał z grania w kawiarniach Cafe Capri prowadzonej przez Belę Gelbardt i salkach koncertowych getta, w którym do 1942 możliwe było jeszcze prowadzenie działalności muzycznej.
Istniały tam nawet wówczas orkiestra symfoniczna i big-band jazzowy. Szpilman był solistą Orkiestry Symfonicznej Simona Pullmanna.

W tym czasie skomponował szereg piosenek oraz wykonywany wielokrotnie w kawiarni Sztuka utwór z tekstem Władysława Szlengla na głos i dwa fortepiany pt. Casanova oraz Jej pierwszy bal (wyk. Wiera Gran).
W 1942 stracił całą rodzinę, sam dzięki pomocy żydowskiego policjanta, który zmusił go do ucieczki z Umschlagplatzu, uniknął deportacji do obozu zagłady w Treblince.
W jednym z wywiadów Szpilman mówił: „Gdyby wojna trwała 1 tydzień dłużej już bym tu nie siedział. Ja nigdy tam nie byłem w Treblince i nie będę, boby mi serce pękło”.
Pracował niewolniczo jako robotnik budowlany do momentu, gdy w 1943 udało mu się uciec na tzw. „aryjską” stronę Warszawy.

Tam był ukrywany aż do końca lipca 1944 przez Czesława Lewickiego, Andrzeja i Janinę Boguckich, Helenę Lewicką, przy materialnej pomocy Eugenii Umińskiej, Witolda Lutosławskiego, Edmunda Rudnickiego, Piotra Perkowskiego i Ireny Sendlerowej oraz organizacji Żegoty
.
AL. NIEPODLEGŁOŚCI 223.
Podczas powstania i po jego upadku dalsze korzystanie z pomocy przyjaciół stało się niemożliwe. Szpilman, skazany wyłącznie na własne siły, z trudem znalazł kryjówkę w na wpół spalonym budynku, w alei Niepodległości 223. wegetując w nim o chłodzie i głodzie.

,,Właściwie przestałem jeść, bo nie było nic do jedzenia. Panował mróz. Wodę brałem z zamarzniętych wanien. Kawałki porozbijanego lodu wkładałem w jakiś garnek, następnie ogrzewałem go własnym ciałem, leżąc w łóżku. W ten sposób mogłem gasić pragnienie.
Człowiek starał się być silnym i przeżyć to wszystko. Ale przychodziły chwile załamania, kiedy chciałem się otruć. Miałem przy sobie 30 pastylek. Ktoś jednak chciał, bym żył. I przeżyłem całą okupację", wspominał Władysław Szpilman w 2000 r.

WILM HOSENFELD
Skrajnie wyczerpany, bliski samobójstwa, został przypadkowo odkryty przez niemieckiego oficera, kapitana Wehrmachtu Wilma Hosenfelda.
Nie dowierzając wyjaśnieniu Szpilmana, że jest on pianistą, Hosenfeld zaprowadził go do ocalałego pokoju, gdzie stał fortepian i kazał mu coś zagrać. Dzięki pomocy Hosenfelda, który dostarczał Szpilmanowi żywność i ciepłe okrycia, Szpilman dotrwał do końca wojny.

Kapitan Wehrmachtu w czasie okupacji pomagał również innym Polakom i polskim Żydom.
Choć służył w niemieckim wojsku krytykował zbrodniczy totalitaryzm oraz jego uosobienie Adolfa Hitlera. Był zszokowany skalą niemieckich zbrodni. „Trzeba zadać sobie pytanie, jak mogło do tego dojść, że w naszym narodzie mamy taką zwyrodniałą szumowinę.

Czy ze szpitali psychiatrycznych wypuszczono kryminalistów i chorych umysłowo, którzy funkcjonują jak wściekłe psy? Niestety nie, to są ludzie, którzy w naszym państwie zajmują wysokie stanowiska” - pisał w jednym z listów do żony.
Dopiero w 1950 Szpilmanowi udało się poznać tożsamość Niemca, lecz nie udało mu się już uwolnić go z niewoli sowieckiej. Hosenfeld zmarł w obozie karnym pod Stalingradem w sierpniu 1952.

SLYNNY PIANISTA I CENIONA LEKARKA.
1950 poślubił studentkę medycyny Halinę Grzecznarowską. To nie musiało się udać. Mieli różne historie i drogi. Co prawda byli razem przez pół wieku, ale dzieliła ich m.in. jego wojenna historia.
Kiedy zostali sobie przedstawieni, on wiedział od razu, że to jest kobieta, z którą chciałby się ożenić i zbudować dom. Potem kiedy została jego żoną, mówił o niej, że jest nadzwyczajna. Byli trochę dwoma światami, które dobrze się uzupełniały...
Halina Szpilman wspominała, że jej mąż nie był przesadnie wylewny w uczuciach. Kiedyś wyznał jej: „Wiesz co, muszę ci powiedzieć, że cię coraz bardziej kocham”, i to było prawie wszystko z wielkich wyznań na 50 lat związku. Mieli synów Andrzeja i Krzysztofa.
.
UPAMIETNIENIE.
W 2007 został on uhonorowany przez prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski, a w 2009 izraelski Instytut Jad Waszem nadał Hosenfeldowi tytuł Sprawiedliwego wśród Narodów Świata.
.
KONCERTY I PRZEBOJE.
Po wojnie Władysław Szpilman związał się ponownie z Polskim Radiem, gdzie do 1963 pracował jako kierownik Działu Muzyki Lekkiej.
Był też dyrygentem orkiestry, inicjatorem konkursów muzycznych, wielu nagrań i współorganizatorem w 1961 Międzynarodowego Festiwalu Piosenki w Sopocie.
Wznowił również koncertowanie. Odbył kilka tournées po Europie, występował w kraju z orkiestrami symfonicznymi.
Od 1947 grał w duetach ze skrzypkami Tadeuszem Wrońskim oraz Bronisławem Gimplem, z którymi odbył wiele podróży artystycznych po Polsce i Europie, dając m.in. cykle koncertów ,,Wieczory sonat". Koncertował też z Henrykiem Szeryngiem, Idą Haendel i Romanem Totenbergiem.

W 1962 założył Warszawski Kwintet Fortepianowy, który z nim tworzyli Bronisław Gimpel I skrzypce, Tadeusz Wroński II skrzypce, Stefan Kamasa altówka i Aleksander Ciechański wiolonczela. Zagraniczny debiut Kwintetu odbył się w Wigmore Hall w Londynie w styczniu 1963.

Do 1986 zespół dał ponad 2 tys koncertów w Europie, Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Meksyku, Indiach i Japonii, a jego dorobek dokumentuje kilkanaście płyt wydanych przez polskie i zagraniczne firmy fonograficzne.
Sławę przyniosły Szpilmanowi piosenki estradowe. skomponował ich około 500, z czego 150 stało się przebojami.
Najsłynniejsze z nich to ,,Cicha noc", ,,Czerwony autobus", ,,Deszcz" , ,,Do widzenia Teddy", ,,Gdy się kogoś ma", ,,Ja jestem Twoja", ,,Nie ma szczęścia bez miłości", ,,Nie wierzę piosence", ,,Piosenka mariensztacka", ,,Pójdę na Stare Miasto", ,,Trzej przyjaciele z boiska", ,,Tych lat nie odda nikt", ,,W małym kinie".

Pisał je m.in. dla Andrzeja Boguckiego, Olgierda Buczka, Mieczysława Fogga, Janiny Godlewskiej, Ludmiły Jakubczak, Marii Koterbskiej, Dany Lerskiej, Heleny Majdaniec, Marty Mirskiej, Barbary Muszyńskiej, Sławy Przybylskiej, Hanny Rek, Reny Rolskiej, Ireny Santor, Juliana Sztatlera, Violetty Villas i Nataszy Zylskiej.

Był również kompozytorem sygnału Polskiej Kroniki Filmowej, piosenek i słuchowisk radiowych dla dzieci, musicali, muzyki filmowej i do przedstawień teatralnych. Władysław Szpilman był członkiem Związku Kompozytorów Polskich oraz Stowarzyszenia Autorów ZAiKS.

Został odznaczony m.in. Krzyżem Kawalerskim w 1954 r i Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski w 1999 r.

Zmarł 6 lipca 2000. Został pochowany na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach


Materiał ze strony Basi Brzezińskiej Redaktor w: P-tv.nl Historia-Polska Telewizja w Holandii :
https://www.facebook.com…

 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 692
Tezeusz

Tezeusz

07.07.2023 07:58

Materiał dedykuję naszemu wiernemu czytelnikowi Jarosławowi Ruszkiewiczowi oraz @Iljon..rus @Tomaszkowi rus .....Muzyka "łagodzi obyczaje" a i powrót do korzeni....
Tezeusz
Nazwa bloga:
Tezeusz
Zawód:
https://albicla.com/Tezeusz
Miasto:
Gdynia

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 758
Liczba wyświetleń: 3,427,884
Liczba komentarzy: 18,153

Ostatnie wpisy blogera

  • Sąd zdecydował. UE nie ma kompetencji wobec prawa w Polsce
  • Zapaść w służbie zdrowia nadchodzi. To dla pacjentów katastrofa
  • Karol Nawrocki - mój Prezydent RP

Moje ostatnie komentarze

  • A co na to bloger z NB lekarz @Marek Michalski, on wie najlepiej.To już prawdziwa zapaść. Z mapy Polski zniknie kilkadziesiąt oddziałów szpitalnychZ mapy Polski zniknie kilkadziesiąt oddziałów…
  • A może dotacje dla Ukrainy 10 mld zł przeznaczyć na Służbę Zdrowia w Polsce.
  • Wiadomo @ jebe na kogo głosowałeś Putlerek ?..A kaca komuszego masz zawsze..tradycje ?

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Przesmyk Suwalski – czy tam zaatakuje Rosja?
  • Szczepionki przeciwko COVID-19 – dlaczego są bezpieczne?
  • Dlaczego Polscy nie chcą się szczepić przeciwko Covid19

Ostatnio komentowane

  • sake2020, Wyczekiwana przeze mnie wizyta w Poradni Hematologicznej skończyła się zawiadomieniem przez szpital o likwidacji . W innych placówkach mam szanse dostać się po koniec 2027 roku.
  • spike, Prezydent Nawrocki powinien publicznie oświadczyć, że wszelkie działania obecnego nie-rządu, będące niezgodne z polskim prawem, Konstytucją, nie będą uznane w skali kraju, ale także w zakresie  …
  • spike, A Żulik - tfu Żurek na to: "niemożliwe", nie uznajemy wyroku Trybunału Konstytucyjnego, możecie nas w du.ę pocałować i co nam zrobicie?

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności