przed którym klękali najwięksi mędrcy tego świata
Czy ktoś poza ewidentnymi kretynami wciąż używa jej bredzeń w dyskusjach?
Zawsze się zastanawiałem skąd tyle złości w tym dziecku
Matka Natura znowu podsumowała tę kretynkę w tym roku
Ocieplenie klimatu przeraża jedynie tych, co nie muszą zapłacić za opał z uczciwie zarobionych pieniędzy
Tą jej narrację od początku kupowali tylko kretyni. Kto przy niej został jest turbo kretynem
Zmarła legenda pilki nożnej Pele
Miał 82 lata
R.I.P
No po prostu geniusz, nie tylko na murawie.
Mnie smuci nadchodząca śmierć mojego papieża Benedykta XVI, to chyba jedyny Niemiec, którego szanuję.
Ja szanuję wszystkich Niemców, stamtąd płynie do nas kultura i wolność, ale złe moce nie ustają w wysiłkach, aby nas znowu wpędzić w wir niepotrzebnej nikomu wojny niemiecko-polskiej :-)
Czyżbyś uwierzył w "Arbeit macht frei" ? To cała ich kultura i wolność . Tak było i będzie .
https://www.salon24.pl/u…
W tym krótkim wideo (adres pod komentarzem), Randall Carlson bardzo przystępnie tłumaczy dlaczego totalna nagonka na CO2 jako głównego winowajcę zmian klimatycznych jest bez sensu. W skrócie, CO2 przede wszystkim jest paliwem do fotosyntezy. Poniżej 200 ppm (parts per milion) fotosynteza dramatycznie zwalnia, a przy 150 ppm ustaje.
Podczas ostatniego zlodowacenia poziom CO2 wynosił 180 ppm czyli mało brakowało do całkowitego zatrzymania fotosyntezy i tym samym globalnego wymarcia wszystkich organizmów, dla których fotosynteza jest konieczna do przeżycia (np. zboża i innych roślin), a co za tym idzie, wszystkich organizmów korzystających ze zbóż i roślin czyli ludzi i zwierząt.
Obecny poziom CO2 wynosi ~406ppm i jest najniższy od ostatnich 600mln lat, pomijając okresy zlodowaceń.
W czasach dinozaurów było to tysiące ppm i gdyby Kopaczowa dinozaurów nie wybiła kamieniami to pewnie by jeszcze żyły...
CO2 jest też gazem cieplarnianym i to wcale nie jest takie złe, bo zatrzymuje ciepło na ziemi a nie odbija w kosmos.
Obecnie, komercyjne szklarnie wykorzystują CO2 i zwiększają jego poziom do 1100-1200 ppm, aby polepszyć wzrost roślin.
https://www.youtube.com/…
- "is fecit, cui prodest"
tu się nie zgodzę, ci co na tym zarabiają krocie, z pewnością Grecię zwą "złotym dzieckiem" "znoszącym złote jajka", jestem absolutnie pewien, że wiedzą, że to jet niezbyt mądre dziecko, które powinno być chronione przed tymi ludźmi, ale opiekunowie tego dziecka też umieją liczyć pieniądze, to się nazywa wyrafinowane żerowanie na ułomności.
Znajomi mieszkający w Niemczech, ich dzieci chodzą do szkoły, która wcisnęła im do główek weganizm, mimo że rodzice nimi nie są, widać tu siłę indoktrynacji, a przypomnę, że lewaccy dewiańci tą samą metodą chce indoktrynować dzieci na swoje podobieństwo, zdeprawować je na ich żer, co już się dzieje, jeszcze tylko Polska stawia opór, ale jak długo, skoro UE już nas szantażuje i straszy?
https://www.youtube.com/…
Chodźmy tam gdzie zło i zawiść znika
https://www.youtube.com/…
Nie wiem czy jesteś kretynem, ale używasz jej bredzeń.
Jej infantylna agresja jest bardzo przydatna zarówno środowiskom biadolącym nad nieuchronnym końcem cywilizacji która ma się udusić w wysokich temperaturach przy nadmiarze CO 2, jak i tym którzy uważają iż palić można wszystkim i do woli.
Wydawałoby się że logicznie myśląc bez względu na to :
1. Czy jest globalne ocieplenie, czy go nie ma.
2. Jeśli jest, to bez względu na to czy wywołane zostało głównie przez czynniki, na które nie mamy wpływu np. plamy na Słońcu, czy też niepohamowane korzystanie z kopalin Ziemi.
3. A nawet jeśli nie ma globalnego ocieplenia.
4. To w każdym z powyższych przypadków opłacalne jest takie zachowanie się jakby to ocieplenie było i wynikałoby z działalności ludzkiej.
To jest zakład Pascala.
Działanie Gretki pozwala na trywializowanie potencjalnego zagrożenia i realizowanie hasła: palta czym chceta.
Lat temu 10, 25 procent produkowanej energii elektrycznej na rynek odbiorcy detalicznego czyli do miast, gmin, wiosek z powodu starości przewodów i tym samym zwiększeniu oporów, ogrzewało powietrze, teraz sięga to 30 procent. Inwestycja w modernizację linii przesyłowych średnich napięć i trafostacji obniżyłaby straty do jakiś 10 procent, tylko po co.