Wyniki niedzielnych wyborów parlamentarnych odtworzyły w zasadzie poprzedni układ z jednym istotnym wyjątkiem. Trzecią siłą w Sejmie z poparciem 10% wyborców i 40-ma mandatami w Sejmie został Ruch poparcia Palikota. Jeszce na kilka dni przed wyborami nikt się tego nie spodziewał. Ja zorientowałam się, że Palikot wejdzie do Sejmu dopiero 7.10, na dwa dni przed terminem wyborów, a Krzysztofjaw nieco wcześniej, bo 6.10. Dla innych prawicowych blogerów był to grom z jasnego nieba.
Reakcja ich była bardzo zabawna i niezwykle przypominała histerię, jaka ogarnęła Salon oraz establishment na wieść o zwycięstwie Kaczyńskich w 2005 roku. Aby nie być gołosłowną, przytoczę fragment świetnej skądinąd notki Coryllusa "Wysoce niestosowna i dobrze opłacana nieskuteczność" /TUTAJ/: "Nie mogę spokojnie czytać kiedy ktoś tak beznadziejnie pozbawiony wyczucia jak Freeman lekceważy Palikota. Palikot zjawił się w Sejmie, żeby zniszczyć Jarosława Kaczyńskiego. W dodatku znalazł się tam na miejsce Andrzeja Leppera. Uświadomcie sobie to wreszcie. Powtórzę to jeszcze raz – Palikot jest od dziś beneficjentem wszystkich finansowych tąpnięć jakie nas dotkną. I będzie rósł i rósł. Nie lekceważcie go. On nie żartuje."
No cóż, Palikot zapewne zniszczyłby chętnie Kaczyńskiego, ale jak na razie jego jedyną ofiarą jest Napieralski /co mnie przynajmniej raczej cieszy/. Bardziej analitycznie podchodzi do sprawy Mojsiewicz /TUTAJ/, który snuje wizję Palikota gnębiącego wspólnie z Tuskiem PSL, wymuszającego likwidację KRUS i otwierającego drogę do wykupienia polskiej ziemi uprawnej przez Niemców. W swoim wcześniejszym tekście twierdził on , iż Palikot chce stworzyć proniemiecką lewicę w Polsce i wygryźć prorosyjską SLD.
Palikot wywarł tez silne wrażanie na redakcji "Gazety Polskiej Codziennie", która dała na okładkę dzisiejszego /12.10.2011/ numeru ogromny napis: "Komorowski wpycha do rządu Palikota, a on stawia warunki". Co jednak spowodowało taki sukces Palikota? Rąbka tajemnicy uchylił dziś w rozmowie radiowej Jarosław Gowin, stwierdzając wprost, że stały za tym służby specjalne. Przeczytać o tym można w dzisiejszej notce Krzysztofajaw /TUTAJ/. Polecam gorąco zapoznanie się z nią. Obecność Tymochowicza świadczy o tym, że w grę wchodzą te same siły, które wspierały kiedyś Andrzeja Leppera spowodowały prawdopodobnie, że w wyborach prezydenckich wystartował Komorowski, a nie Tusk. Na miejscu Palikota zaczęłabym się już trochę bać, bo przecież wszyscy wiemy, jak skończył Lepper.
Wczoraj Onet podał informacje, której dziś już tam nie ma. Wynikało z niej, że prawie 900 tysięcy głosujących na Palikota miało mniej niż 40 lat, a tylko ok.550 tys. było starszych. Wygląda wiec, że sukces Palikota był skutkiem jakiejś akcji propagandowej skierowanej do młodzieży i podobnej do słynnego "Zabierz babci dowód". Piotr Lisiewicz w "GPC" pisze, że na kilka dni przed wyborami po osiedlach rozeszła się szeptana wieść, że Palikot chce legalizacji marihuany. W efekcie na polityka tego zagłosowało wielu "dresiarzy". W portalach Kontrowersje.net /TUTAJ/ oraz Gazeta.pl /TUTAJ/ można znaleźć charakterystyki posłów RPP. Okazuje się, że na 40 tylko 9-10 to aktywiści antyklerykalni, gejowscy lub lewaccy. Najliczniejsza grupa, ok. 15 osób, to drobni przedsiębiorcy. Jeden z nich publicznie twierdzi, ze jest katolikiem. Pozostali to zbieranina rożnych zawodów, od archeologa do magazyniera. Ciekawe, czy Palikotowi uda się utrzymać jedność w swoim klubie?
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 5481
Aleksander Kwaśniewski
Andrzej Olechowski
Wanda Rapaczyńska
Marek Belka
Jak widać jest to sztafeta pokoleń.
Nie wiem czy warto łączyć te nazwiska z faktem, że Polska płaci obecnie 38 000 000 000 pln rocznie odsetek od zadłużenia, środkami z OFE (reformę wymusił MFW) w kwocie 230 000 000 000 pln obraca Wall Street.
Kto obecnie posiada prawa do wydobycia polskiego gazu łupkowego wartego 2 000 000 000 000 (12 zer) pln tego nie wie nikt.
Teraz zostały już tylko ciosy poniżej pasa. Idą baaaardzo złe czasy.
Po latach skrytej walki zrzucają zasłonę, chodziło tylko i wyłącznie o walkę z KK.
Jedynym krajem socjalistycznym, który w 1989 roku nie miał długów w MFW była Rumunia.
Jedynym przywódcą socjalistycznym, który po przemianach 1989 roku został stracony był przywódca Rumunii , Nicolae Ceausescu.
Wg mnie chodzi o sztuczne zadłużanie państw. Bardzo dużo informacji na ten temat tutaj :
http://bankowaokupacja.b…