Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Francja: antyestablishment w natarciu

Ryszard Czarnecki , 22.06.2022
Kilkadziesiąt dni temu Emmanuel Macron wyraźnie - choć na pewno nie przez nokaut - wygrał wybory prezydenckie. Teraz poniósł dotkliwą porażkę w wyborach parlamentarnych. Jego formacja wygrała je matematycznie, ale nie politycznie. Straciła nie tylko olbrzymią liczbę mandatów, ale przede wszystkim większość w parlamencie. To nie tylko osłabia urzędującą Głowę Państwa wewnątrz kraju, ale też na arenie międzynarodowej. Trudniej mu będzie obecnie zbawiać Europę i pouczać inne kraje, które idą własną drogą, ale nie dość się ona podoba lokatorowi Pałacu Elizejskiego.
Zwycięzcą tych wyborów została francuska prawica - czytamy na polskich portalach jako żywo odległych od prawicy. To prawda - ale częściowa. Fantastyczny rezultat ugrupowania Marine Le Pen- uzyskało ono 11.razy więcej (sic !) mandatów niż cztery lata temu – poszedł w parze ze świetnym rezultatem lewicowej koalicji, której przywódcą był mój kolega z Parlamentu Europejskiego, radykalny socjalista Jean-Luc Melenchon - otrzymała ona co trzeci głos w tych wyborach. Oczywiście można szukać dziury w całym i wskazywać, że wiktoria Madame Le Pen jest relatywna, bo w wyborach prezydenckich miała ona drugi wynik, a teraz jej partia jest „dopiero” trzecia, albo że 11 razy większa liczba foteli we francuskim odpowiedniku Sejmu RP wynika także z tego, że poprzednio twarda prawica miała posłów, co kot napłakał - 8 (teraz 89). Z kolei Melenchon liczył na wygraną i tekę premiera, a jednak przegrał z „Ensemble!” Macrona o ok.6 punktów procentowych. Nie zmienia to w jednak w niczym faktu, że to „prawicowi populiści” i „lewicowi populiści” - jak określa ich mainstream we Francji, ale też w Europie mogą dziś nad Sekwaną otwierać szampana (oczywiście francuskiego), a Macron będzie zapewne błagał o koalicję rządową śmiertelnych wrogów jeszcze z poprzednich wyborów prezydenckich i parlamentarnych, czyli sieroty po de Gaulle'u - Republikanów. Zapewne z dobrym skutkiem, bo we Francji nie ma raczej tradycji rządów mniejszościowych, tak jak w Niemczech, a inaczej niż np. w Skandynawii i Polsce.
 
*tekst ukazał się na portalu dorzeczy.pl (21.06.2022)
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 267
Ryszard Czarnecki
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 6, 833
Liczba wyświetleń: 8,071,941
Liczba komentarzy: 10,994

Ostatnie wpisy blogera

  • "Osoba do murowania","Time", UE i ZSRR -znajdź różnice...
  • Walki na ringu i w polityce
  • ROK 2025 W POLITYCE MIĘDZYNARODOWEJ

Moje ostatnie komentarze

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • EKSHUMACJA ŚP. WASSERMANA I MILCZENIE PIĄTEJ KOLUMNY
  • Najnowszy kawał o Tusku i Gierku
  • Nowy kawał o Tusku i raju

Ostatnio komentowane

  • u2, "Na sali obecnych... sześciu europosłów" Wstyd, to za mało powiedziane. Hańba!
  • mada, Jeszcze by się Putin obraził albo, co gorsza, Ojciec narodu Białoruskiego.
  • mada, Ja pamiętam jak  na Wyścigu Pokoju Królak zdzielił pompką Ruskiego kolarza po plecach, bo ten złapał go za siodełko i chciał jechać nie kręcąc pedalami.Z góry przepraszm za to słowo obrażonych.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności