Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Intelektualista Kutz pisze o prostaku Lepperze

Coryllus, 09.08.2011
 Ćwierć akapitu tekstu napisanego stylem właściwym dla notatek służbowych dzielnicowych funkcjonariuszy policji poszukujących skradzionej kury http://kutz.kazimierz.sa…. Clou stanowi informacja o tym, że Lepper był niedouczony, ale nadrabiał braki. Był także prymitywny i nieprzygotowany na polityczną porażkę. To właśnie jej rozmiar doprowadził go do samobójstwa. Wszystko to napisał pan Kazimierz Kutz. Pan Kazimierz jest, jak wiemy, reżyserem filmowym i znanym intelektualistą. W przeciwieństwie do Leppera, który był prostakiem, oskarżanym o różne rzeczy, między innymi o zmuszanie do stosunków płciowych niejakiej Anity Krawczyk. I tu się chwilę zatrzymajmy, bo dzięki reżyserowi dwojga nazwisk poznamy, jaka jest różnica pomiędzy chamem prawdziwym a stylizowanym.

Oto każdy lub prawie każdy luminarz kultury dojrzewający w PRL i po niej miał doklejoną jakąś legendę. Miał ją i pan Kazimierz. Otóż – o czym pisano w różnych gazetach, także w tej największej – miał on troszkę większą niż inni heteroseksualni mężczyźni słabość do kobiet. To jest przypadłość niezbyt dolegliwa i straszna, a w przypadku pana Kazimierza Kutza w ogóle nie mogło być mowy o dolegliwości, bo – jak twierdzą źródła pisane – kobiety za nim szalały, czego dowiedzieć możemy się choćby ze starej piosenki o Kaziu, który się zakochał. Tak, tak, to o nim. Wojewódzki zrobił kiedyś nawet program z panem Kutzem, w którym próbował wyciągnąć go na zwierzenia rozrywkowe dotyczące spraw damsko-męskich. Pan Kazimierz, świadom widocznie tego, jak teraz wygląda, oraz tego, że wcześniej nie było wcale lepiej, a fascynacje kobiet to sprawy wielce tajemnicze i odkrywanie tych sekretów nie musi przynosić mężczyźnie chwały, milczał dyskretnie. Zapisuję mu to na plus, choć uporczywe podtrzymywanie legendy starego człowieka,co może, uważam za nieco komiczne. No, ale co kto lubi.

Istotne jest to, że nigdy, choć mogę się mylić, upodobania i sposób promowania się pana Kutza nie zostały poczytane za chamstwo, brak kultury i zwyczajnego obycia. Nie mogło tak być, bo Kazimierz Kutz i jego dynamika uznawane były po prostu za stylizację wizerunku, pewien rodzaj upiększenia. I teraz sedno – nie wiem, co bardziej pana Kazimierza pogrąża, to nachalne obnoszenie się przez tyle lat z opinią - powiedzmy – uwodziciela, czy sugestia, że to jednak tylko tak dla picu. W opinii samego reżysera wyzierającej z dzisiejszego tekstu o Lepperze uważa się on za kogoś nieskończenie od Leppera lepszego, a w dodatku za badacza motywów tego ostatniego i to motywów nie byle jakich, bo tyczących się kwestii być albo nie być. Z jakiej, pytam się, racji?

I jeszcze jedno; prócz stylizacji na Gigi amoroso miał pan Kazimierz Kutz jeszcze jedną przypadłość, z której na starość zrezygnował chyba, żeby uniknąć szyderstw, jak mniemam. O przypadłości tej mogliśmy posłuchać kilka lat temu w programie Żakowskiego i Najsztuba. Otóż pan Kutz okropnie przeklinał. Nazwał ponoć Zanussiego prezerwatywą, a kiedy widział, w czasie oglądania meczu, że jakiś piłkarz symuluje, leżąc na murawie, wołał ponoć – o, udaje, że sobie pizdę złamał! Wszystko to są rzeczy do sprawdzenia i pan Kutz sam o nich opowiadał. Mówili o nich także jego znajomi, uważając, że fakty owe i pogłoski to coś szampańsko fantastycznego, co przynosi reżyserowi Kazimierzowi Kutzowi wyłącznie chwałę. Jest on bowiem w odróżnieniu od nieboszczyka Leppera intelektualistą, w dodatku odpornym na porażki. Przez co nigdy nie powiesi się na worku treningowym. Oby, bo wiele by przez to straciła kultura polska i światowa.

Wszystkich, również pana Kutza zapraszam na stronę www.coryllus.pl gdzie można kupić książkę Toyaha „O siedmiokilogramowym liściu i inne historie” oraz moje książki. Są chyba ciekawsze niż ostatnie produkcje naszego bohatera, mam takie wrażenie,choć oczywiście mogę się mylić.  
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 6238
Domyślny avatar

sarmata

09.08.2011 20:26

samozwańczych elit.
Domyślny avatar

Jojo

09.08.2011 21:42

Był kiedyś sławny biegacz radziecki Włodzimierz Kuc. Ciekawy jestem czy nasz kucyk to z tym biegaczem rodzina.
Domyślny avatar

MarCo

10.08.2011 00:50

Dodane przez Jojo w odpowiedzi na kurdupel

Tamten jednakoz skoro biegal mial zapewne dluzsze nozki i nie byl taki POje...y.
Domyślny avatar

ksena

09.08.2011 23:26

najbardziej rozkosznie ale i smiesznie wygląda podczas debat telewizyjnych.Te krótkie nózie nie sięgające podłogi i ogólna prezencja jakoś nie przekonują ze w młodości było inaczej.O intelekcie tego pana tak lubiącego ordynarnie wyrażać się o innych mamy często,nawet za często przekonywac się w telewizji.Wojewódzki w swoim programie nie musiał tak wysilać swoich nielicznych szarych komórek w poszukiwaniu istoty fenomenu zwanego Kutz znane jest bowiem przysłowie ,,kazda potwora znajdzie swego amatora''.
Domyślny avatar

Gość

10.08.2011 01:15

Anety Krawczyk :)
Domyślny avatar

Prowokująco elitarny użytkownik

10.08.2011 01:21

:)
Domyślny avatar

Andrew001

10.08.2011 02:51

Cyt: "Jest on bowiem w odróżnieniu od nieboszczyka Leppera intelektualistą, w dodatku odpornym na porażki. Przez co nigdy nie powiesi się na worku treningowym." Nie, sznura od worka treningowego nie uzyja na nim, na takich FSB, UB, SB czy inna organizacja kryminalna (gdy juz sie zuzyja ich marionetki) uzyja zwyklego sznura, czasem kabla, czesto wystarczy staw czy ciezarowka bialoruska. I drugi cytat: "Oby, bo wiele by przez to straciła kultura polska i światowa." Nic bardziej blednego!!! Polska tylko by zyskala!!!
Domyślny avatar

Renia

10.08.2011 12:05

Dodane przez Andrew001 w odpowiedzi na kutza

Kutz nie zasługuje na jakikolwiek komentarz,takie czlekopodobne stwory należy traktowac jak powietrze,w dodatku zatrute...
Domyślny avatar

Gosia

10.08.2011 08:03

z tym stworzeniem, ale po jego wypowiedziach pod adresem śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, wiem że Kutz to nie człowiek, to bestia!
Domyślny avatar

proxenia

10.08.2011 15:58

Dodane przez Gosia w odpowiedzi na Ja sobie gratuluję, że NIGDY nie widziałam żadnego wywiadu

a raczej czytałam w GW albo Polityce (w czasach kiedy jeszcze te pisma traktowałam w miarę poważnie). Ten wywiad, bezkrytyczny (jeśli nie bałwochwalczy), był JEDNYM Z czynników, które pomogły mi właściwie spojrzeć na te pisma.
Domyślny avatar

pietrucha

10.08.2011 09:08

i późniejsza kariera Kutza w PRL, prymitywnego, prostaka, o dość miałkim intelekcie.
Domyślny avatar

joawa

10.08.2011 14:23

Cóż pisząc o "krótkich nóziach" - poziomem komentarzy zbliżamy się do "pudelka" , czy innych tego rodzaju stronek plotkarskich. Co zaś do reżysera Kutza...Smutne jest to, że człowiek tak utalentowany jak on , tak się tanio sprzedał PRL-owskiej władzy i teraz, zgodnie ze starym nawykiem żebrze o uznanie u takich tandeciarzy jak Wojewódzki&tvn. A jeszcze smutniejsze jest to, że w ciągu ponad dwudziestu lat nie nastąpiła wymiana elit i w dalszym ciągu mamy zachwycać się "kunsztem i myślą" różnych wajdów , kołakowskich konwickich i właśnie ...kutzów.
Domyślny avatar

ksena

10.08.2011 16:53

czy gdybym napisała o ,,długich nóziach'' usatysfakcjonował bym Panią ? Pan Kutz nie miał nigdy obiekcji w wyśmiewaniu przeciwników i to gorszymi niż moje słowami.Jakoś jednak nikt nie porównywał ich do poziomu portalu ,,pudelek'',a nawet zachwycano sie ich ostrożcia i błyskotliwością.To przeciez elity mają zadanie uczyć nas i wpływać na naszą osobowość skąd więc to oburzenie ? A zreszta czy powiedziałam nieprawdę ? on rzeczywiście ma krótkie nózie,o innych defektach nie wspomnę.

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 820
Liczba wyświetleń: 3,931,819
Liczba komentarzy: 10,268

Ostatnie wpisy blogera

  • Syn pana prefekta dał głos
  • Szlachta i "szlachta"
  • Nasi bohaterowie

Moje ostatnie komentarze

  • wejdziesz na moją stronę. Nie mogę pozwolić na to, żeby mnie gównem obrzucali...przepraszam.
  • Moje komentarze nie były żadnymi prowokacjami, ale odpowiedziami na prowokacje. Niech się pan już tak mocno mną nie martwi, jak będzie pan chciał sobie coś poczytać, zapraszam na stronę www.coryllus.…
  • Tutaj niczego nie uprawiam, bo nie mam żadnej możliwości. Tymi blogami rządzi administracja, autorzy są tylko dodatkiem. A o takich jak ty to w ogóle szkoda mówić.

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Bezczelność Ziemkiewicza zwala z nóg
  • Czy Łysiak też kochał Monikę Jaruzelską?
  • Nasi bohaterowie

Ostatnio komentowane

  • , Dzień dobry Przeczytałam całość, niby się zgadzam z opinią o niedocenianiu niektórych Twórców, ale jakieś takie poczucie krzywdy we mnie rośnie. I dlatego piszę, by sprostować to, że niby Rapacki w…
  • , Nie zgodzę się z Pana oceną tej książki. Ale mam do tego prawo. Pan również ma prawo do własnej opinii na jej temat. Uderza mnie jednak to że nie prowadzi Pan rzetelnej krytyki ani polemiki z faktami…
  • , Rzeczywiście - tobie odpisywać nie warto. Więc tylko dla ewentualnych innych - Coryllus sam się stąd wynósł, jak obrażony smarkacz. Napisał o tym wyraźnie na blogu, z którego próbował zrobić…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności