Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Dbają o nas w Moskwie. Jeszcze raz o przekopie mierzei

seafarer, 28.02.2019
Dla Elbląga przekop Mierzei Wiślanej to być albo nie być. Oczywiście Elbląga jako portu morskiego. Bo miasto, aby istnieć nie musi mieć portu. Mamy setki miast w głębi kraju, które nie mają portu. I żyją! Niektóre nawet bardzo dobrze. Ale są też miasta nad morzem. I te miasta w stosunku do tych w głębi lądu mają dodatkowy atut. Mogą się rozwijać również dzięki korzyściom wynikającym z rozwoju portu. Takim miastem jest Elbląg. Leży nad morzem. I od początku swego istnienia miał prosperujący morski port, dzięki któremu miasto też prosperowało.  Za czasów króla Batorego, (gdy Gdańsk zbuntował się przeciwko królowi), obroty w porcie Elbląg przewyższały nawet te, które były w Gdańsku. I tak było przez setki lat, gdy miasto Elbląg czerpało korzyści z portu, który tam istniał.
Ale przyszedł rok 1945. I Stalin, przykładając linijkę do mapy podzielił dawne Prusy na dwie części. Nie wiadomo czy celowo, czy też przypadkowo, ale pech chciał, że Cieśnina Pilawska przez którą port w Elblągu ma dostęp do morza, znalazła się po rosyjskiej stronie. Inna wersja mówi, że Stalin tak przyłożył linijkę ponieważ chciał mieć na Bałtyku niezamarzający w zimie port, a takim był Królewiec (obecny Kaliningrad). Tak czy inaczej, w efekcie port w Elblągu utracił dostęp do morza. Za czasów PRL-u, władze sowieckie się nie krępowały i całkowicie zakazały statkom przepływu przez tę cieśninę. Nieoficjalnym wytłumaczeniem tego zakazu (i bez sprzeciwu akceptowanym przez naszych komunistycznych aparatczyków) był port wojenny w Bałtijsku, który tam się znajduje. Że niby przepływające statki, mogły podpatrzeć tajemnice, które marynarka wojenna Związku Sowieckiego tam ma.
Potem, gdy komuna upadła, naprzód u nas a potem również i u nich, ten argument zaczął trącić cywilizacyjnym zacofaniem (nie mówiąc o nie przestrzeganiu Konwencji o prawie morza, czyli w tym przypadku prawie do swobodnej żeglugi na wodach terytorialnych). Więc Rosjanie uwolnili żeglugę przez Cieśninę Pilawską (być może, dzisiaj już zapomniany, jachtowy rejs ówczesnego senatora R. Krasowskiego, na początku lat dziewięćdziesiątych do tego się przyczynił). Uwolnili, ale jednocześnie obwarowali takimi warunkami, że skutek jest taki sam jak był poprzednio, gdy był zakaz. Te warunki przepływu przez cieśninę Pilawską, to między innymi konieczność zgłoszenia przepływu przez cieśninę z kilku miesięcznym wyprzedzeniem. W dzisiejszych czasach, gdy kontrakty zawiera się elektronicznie i z dnia na dzień, żądanie takiego wyprzedzenia o przewidywanym przepływie statku przez cieśninę, to zwykła obstrukcja. W efekcie prowadząca do tego, że żegluga przez Cieśninę Pilawską, mimo że formalnie dostępna jest nadal niemożliwa.
Nie mamy możliwości, aby zmusić rząd Federacji Rosyjskiej do przestrzegania powszechnie akceptowanego prawa swobodnego przepływu przez wody terytorialne. Z kolei obowiązkiem naszego rządu (każdego rządu!) jest zapewnienie możliwości rozwoju każdemu miastu i każdej miejscowości. W przypadku miasta Elbląg, aby znajdujący się tam port, miał możliwość rozwoju musi mieć swobodny dostęp do morza. Ze względów, o których już wspomniałem, ten dostęp przez cieśninę Pilawską jest niemożliwy.  Więc nie ma innego wyjścia, jak zrobić przekop. Pisałem o tym już w poprzedniej notce na ten temat. Ten nasz przekop, w porównaniu do setek podobnych przekopów w Holandii, to pod względem ekologicznym to wręcz inwestycyjny drobiazg.
Rząd Platformy, z niezrozumiałych względów, nie dbał o rozwój portu w Elblągu. I blokował zbudowanie przekopu. Oczywiście oficjalnie nie blokował, skądże! Choć co prawda, w samorządowej kampanii wyborczej w 2013 r. Donald Tusk wieszczył klęski, jakie mogą nas spotkać, jeżeli ten przekop zostanie wykonany (btw D.T. niby taki Europejczyk a nie wie, że podobne przekopy w Holandii, która przecież jest zaraz obok Brukseli, to rzecz na porządku dziennym). 
Rząd PiS-u jednak dba. Taki zrównoważony rozwój wszystkich miast i miejscowości a w efekcie i państwa, jest programem tego rządu. W tym programie mieści się również Elbląg. I po ponad trzech latach przygotowań, sprawa przekopu zbliża się do pomyślnego końca.
I jak w znanym przysłowiu, uderz w stół a nożyce się odezwą. No i nożyce się odezwały. Chyba tydzień temu, odezwała się Bruksela. I w trybie pilnym zażądała spotkania w sprawie przekopu. Bo na mierzei w zimie wycięto  drzewa, aby ze względu na okresy lęgowe ptaków nie wycinać ich w lecie.
Wczoraj przeczytaliśmy, że w tej sprawie odezwał się rząd Federacji Rosyjskiej. Okazuje się, że tam w Moskwie też dbają o ekologię, Mierzeję Wiślaną i o nas. Tak jak ci w Brukseli.  Żebyśmy, gdy port w Elblągu będzie miał dostęp do morza i mógł się rozwijać, nie zrobili sobie krzywdy.
Ho, ho, dbają o nas tam w Moskwie!
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 4698
Czesław2

Czesław2

01.03.2019 06:44

Czytałem sondaż w Do Rzeczy, podobno 36% Polaków jest przeciw przekopowi, przy czym są to, znowu podobno w większości ludzie z wyższym wykształceniem. Próbowałem teraz odszukać ten artykuł. bez skutku. Jeśli jest to prawda, ciekawy jestem, jakie jest poparcie przekopu w rozbiciu na płeć a nie wykształcenie.
Jaworowski

Jaworowski

01.03.2019 09:40

Bolszewilki rękami finansowanych przez siebie ekoterrorystów już ryją w Brukseli. W działania sabotażowe włączył się jak zwykle  Seplen I-szy krul Euroarabii, szczególnie dbający o interesy brunatno-czerwonej swołoczy.
wielkopolskizdzichu

wielkopolskizdzichu

01.03.2019 10:41

Przesadza Pan z opowieściami o znaczeniu Elbląga.
Są to dwa krótkie i jeden dłuższy okres.
1. Elbląg jako główny port krzyżacki czyli od połowy XIII wieku do zdobycia Gdańska czyli raptem 100 lat.
2. Od Zygmunta Starego do Batorego gdy Elbląg służył za środek szantażu Korony w stosunku do Gdańska, czyli też krótko.
Potem pojawiła się mierzeja / przedtem bez problemu z otwartego morza do Elbląga można było się dostać / i rozrosły się Żuławy utrudniając dostęp do ujścia Wisły. 
3 Był okres od początku XVIII wieku, gdy żegluga barkami po portach pruskich, a później wschodnich terenach Rzeszy Niemieckiej zastępowała transport drogowy.
Bo można było nie wychodząc na otwarte morze dostać się z Gdańska kanałami do  Elbląga, potem do  Królewca potem Pregołą i Dejmą, do Zalewu Kurońskiego aż do Kłajpedy.
Ale ten kierunek, Pana i innych Patriotów nie interesuje.
Aczkolwiek pieniądze lubią ciszę, i są tacy którzy barkami smagają aż miło z Elbląga do Królewca i z powrotem. wykorzystując  skoki różnic cen, towarów wszelkich.
Warto posługiwać się faktami historycznymi i atlasem geograficznym, zamiast lansować tzw politykę historyczną, która najczęściej służy do oszukiwania siebie samego, na podobieństwo Jazgdyni, który statkami serii Z chciał cumować w Elblągu.
Jabe

Jabe

01.03.2019 11:24

Z tego, że Elbląg będzie miał dostęp do morza nie wynika, że będzie się rozwijał. Nie przypadkiem rozpisuje się Pan o perypetiach z Rosją, a nie o sprawach ekonomicznych. Dla wszystkich jasne jest, że powody są polityczne – przekopujemy, żeby się postawić Rosji. Czy może Elbląg ma być teraz naszym oknem na świat w obliczu buntującego się Trójmiasta?
Tadeusz Hatalski

seafarer

01.03.2019 13:15

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na Z tego, że Elbląg będzie miał

@ Jabe - 'Z tego, że Elbląg będzie miał dostęp do morza nie wynika, że będzie się rozwijał'
Wie pan co? Od takiej logiki to naprawdę ręce opadają. Oczywiście, że nie wynika. Ale to jest warunek konieczny. Bo jak port nie będzie miał dostępu do morza to będzie się rozwijał? I drugi, że przekopujemy aby postawić się Rosji. To zrób pan tak, aby Rosja zapewniła swobodny przepływ przez Cieśninę Pilawską (tak jak Holendrzy zapewniają dostęp do belgijskiej Antwerpii bez konieczności występowania o jakiekolwiek zgody na przepływ przez swoje wody terytorialne) wtedy nie trzeba będzie się 'stawiać' i budować przekopu.
Jabe

Jabe

01.03.2019 13:49

Dodane przez Tadeusz Hatalski w odpowiedzi na @ Jabe - 'Z tego, że Elbląg

Pisałem o Elblągu, nie elbląskim porcie. Po co Polsce ten port? Jest wart tych pieniędzy? Te pytania rzadko goszczą w dyskusji.
Co do Rosji, trudności są rezultatem wieloletnich zaniedbań. Oni je robią, bo mogą. Dmuchanie Polsce w kaszę jest darmo, a cieszy. To powszechna rozrywka, która nie przeszkadza w przyjaźni między narodami. Dla USA budujemy bazy, a przeciw Rosji – przekop. Czarna niewdzięczność, rzec można. Jednak tak czy owak, to my wydajemy pieniądze.
Pani Anna

Pani Anna

01.03.2019 16:30

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na Pisałem o Elblągu, nie

Jabe, tobie płacą za te głupoty, czy piszesz po prostu "z głowy"? "Po co Polsce ten port", no pewnie, po co nam był ten cały przemysł, banki, handel...  Tylko sam kłopot dla nas. W trosce o nasze dobro ktoś się nad nami zlitował i nas odciążył. Po co nam była stocznia w Szczecinie, skoro świetnie bez niej świetnie prosperuje stocznia w Rostocku?
Wy, trolle to już coraz mniej polotu macie.
Jabe

Jabe

01.03.2019 19:26

Dodane przez Pani Anna w odpowiedzi na Jabe, tobie płacą za te

To też dobre pytanie, choć nieco zbyt ogólne, po co nam przemysł, banki, handel? „Nam”, czyli państwu. Państwowe firmy są po to, by aktyw miał gdzie się zahaczyć – to jasne. A reszta jest od płacenia podatków, m.in. by za uzyskane pieniądze realizować ambicje władzy, jak ten przekop właśnie. Co innego gdyby on miał być opłacalny ekonomicznie. Wtedy zastanawiano by się nad kosztami i zyskami, nad tym, kto będzie z niego korzystał, jaka przepustowość jest optymalna, nad potrzebną dodatkową infrastrukturą. Takiej dyskusji prawie nie ma. Tylko Rosja, Rosja, Rosja.
Pani Anna

Pani Anna

01.03.2019 21:26

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na To też dobre pytanie, choć

Jabe, jaki ty dzisiaj nie w formie jesteś... Ty weź sobie urlop, albo chorobowe, zanim znowu coś palniesz.
wielkopolskizdzichu

wielkopolskizdzichu

01.03.2019 14:26

Dodane przez Tadeusz Hatalski w odpowiedzi na @ Jabe - 'Z tego, że Elbląg

Holandia i Belgia nie są dobrym przykładem ze względu na to, że Zachodnia Skalda / nie wiem jaki ma status / jest bardzo ważna dla obu tych państw, w związku z tym Holandia może sobie narobić pod siebie gdyby zaczęła utrudniać przepływ z północnego morza. Zalew Wiślany a konkretnie jego zachodnia cześć to tylko nasz problem, może ewentualnie natowski. Bo to chyba jedyny obszar, na który okręty NATO nie mogą wpłynąć swobodnie pomimo, że należy on do państwa natowskiego.
Tadeusz Hatalski

seafarer

02.03.2019 15:38

Dodane przez wielkopolskizdzichu w odpowiedzi na Holandia i Belgia nie są

@ wielkopolskizdzichu - 'Holandia i Belgia nie są dobrym przykładem ze względu na to, że Zachodnia Skalda / nie wiem jaki ma status /'
Na świecie powszechnie przyjęta jest zasada swobody żeglugi (i uregulowana prawnie w konwencji genewskiej o prawie morza). Dotyczy ona morza otwartego, mórz terytorialnych oraz międzynarodowych rzek żeglownych. Skalda jest międzynarodową rzeką żeglowną. Wody Zalewu Wiślanego i Cieśniny Pilawskiej są wodami terytorialnymi. Tu i tam obowiązuje prawo swobodnego (nieszkodliwego) przepływu. Ponadto w sensie geograficznym Zalew Wiślany jest ujściem rzeki Wisły (a dokładnie Nogatu, czyli odnogi Wisły). I ujście to znajduje się na terytorium dwóch państw – Polski i Rosji. Czyli stanowi również międzynarodową rzekę żeglowną. Tak więc Skalda i Zalew Wiślany mają analogiczny status formalno-prawny. Różnica jest jedna. Dla Holandii przestrzeganie prawa międzynarodowego jest rzeczą naturalną. Dla Rosji niekoniecznie.
wielkopolskizdzichu

wielkopolskizdzichu

02.03.2019 16:12

Dodane przez Tadeusz Hatalski w odpowiedzi na @ wielkopolskizdzichu -

"Tu i tam obowiązuje prawo swobodnego (nieszkodliwego) przepływu."
Proponowałbym dokładnie sprawdzić status polskiej części Zalewu. Bo moim zdaniem są to morskie wody wewnętrzne. a nie terytorialne.
Marynarz powinien wiedzieć jaki to rodzi konsekwencje.
Tadeusz Hatalski

seafarer

02.03.2019 17:22

Dodane przez wielkopolskizdzichu w odpowiedzi na "Tu i tam obowiązuje prawo

@ wielkopolskizdzichu - 'są to morskie wody wewnętrzne'
No dobrze, wewnętrzne. Niemniej, jako ujście Wisły pozostaje 'międzynarodowa rzeka żeglowna'.
Domyślny avatar

benn

01.03.2019 13:28

Czym są argumenty ekologiczne dotyczące wycięcia paru drzew podnoszone przez stronę rosyjską wobec tego, co oni zrobili z Morzem Aralskim u siebie. Ten duży akwen wodny wielkości połowy Polski praktycznie przestał istnieć wraz z całą fauną i florą tam będącą na skutek ekologicznej głupoty tamtejszych władz. Została tylko sól i kamienie.
Jabe

Jabe

01.03.2019 16:33

Dodane przez benn w odpowiedzi na Czym są argumenty ekologiczne

Rosyjski imperialista z Pana.
paparazzi

paparazzi

01.03.2019 16:44

Przekopać i to jak najszybciej. Oprócz wiadomego rozwoju gospodarczego tego akwenu dojdzie jeszcze turystyka. Nie muszę przekonywać jakie to pieniądze. Agenci wpływu i trolle będą wyć ale takie ich zadanie.
seafarer
Nazwa bloga:
navigare necesse est ...
Zawód:
Inż. navigator
Miasto:
Gdynia

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 328
Liczba wyświetleń: 1,532,969
Liczba komentarzy: 4,453

Ostatnie wpisy blogera

  • Polityczny poker marszałka Hołowni
  • Brak morskiej floty czyli o wyrzucaniu pieniędzy do kosza ..
  • Czerwone maki na Monte Cassino…dzisiaj 81-sza rocznica bitwy

Moje ostatnie komentarze

  • @ Zofia Ale marszałkowi Hołowni trzeba oddać sprawiedliwość, jeżeli chodzi o zaprzysiężenie Prezydenta, zachował się tak jak trzeba.
  • @ spike Tak czy inaczej Hołownia nie  ma innego wyjścia, żeby przetrwać musi się odróżnić, wybić na niezależność i smodzielność. I to robi, nie wychodzi z koalicji ale się odróżnia i to przynosi…
  • @ RinoCeronte Dobre pytanie, ale chyba nie do mnie ... 😉  

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Na koniec roku (1) o morzu …
  • To była suwerenna decyzja pani Premier
  • Pułapki ‘reżimowej propagandy’

Ostatnio komentowane

  • Ijontichy, Wpolityce nie ma przypadków,ani pomyślnych zbiegów okoliczności...A jeżeli już są...to dobrze wyreżyserowane. To chyba cytat z Talleyranda?
  • spike, @EzE Kiedyś będąc na wakacjach na morzem, mieszkałem na kwaterze wynajmowanej przez pewną kaszubską rodzinę. Głowa rodziny pracował w porcie, często przynosił świeżo wędzone jeszcze ciepłe śledzie,…
  • spike, @tadeusz - sprawiedliwość to się odda Hołowni, jak stanie przed sądem. Właśnie wziął udział na bezprawnym, wbrew orzeczeniu TK, przeprowadził głosowanie w sejmie i postawił Świrskiego przed TK. Ten…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności