Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Republikanizm zamordowany – apel w rocznicę śmierci
Wysłane przez damascen w 19-01-2019 [12:36]
Idea republikańska się w III. RP „nie przebiła” – polityczne podglebie Nowopolski, owo nieodrodne dziecię „demokracji ludowej” poświęciło cały swój impet polityczno-organizacyjny na tworzenie partiokracji, w której IR rozłazi się ona między Panem, Wójtem i Plebanem i niewiele wskazuje, żeby ten zmumifikowany okrągłostołowy agrement miał zaowocować czymś bardziej Polsce potrzebnym: partyjniactwo się okopało i ma się (co któreś wybory) dobrze.
Partyjniactwo ma się dobrze także dlatego, że strzeże swoich bram przed ewentualną konkurencją, „nową siłą” mogącą wysadzić je z siodła: w swym jednosektorowym umyśle miałaby to być rzecz jasna kolejna nowa partia – i, jak pokazują nowe dzieje, śmiałkowie się wykruszają, zostają wchłonięci lub, w wersji soft: dokooptowywani. I przed chwilą mieliśmy w Salonie24, taki „projekt kooptacyjny” – pan Sakiewicz zwrócił swoją czujną uwagę poczesnego sygnalisty partyjnego na „republikanów” – że trzeba ich zagospodarować: oczywiście „w naszych szregach”…
Tytuł tego tekstu zdawał się sugerować jakieś zdawkowe pro memoriam: 17 stycznia 2017 r. zginął tragicznie (?) dr Rafał Wójcikowski - założyciel Stowarzyszenia Republikańskiego. Rok później śledztwo umorzono „bez znalezienia winnych” (chociaż zastanawiające okoliczności „zdarzenia” przywołują pamięć o innych, podobnych „przypadkach” z kręgu „okołosmoleńskiego”: Zmarłemu wcześniej grożono z wysokich szczebli, przewody hamulcowe w jego samochodzie zostały przecięte – jak to określili biegli – „nie wyniku zdarzenia”).
Żegnano Go, w kościele św. Jadwigi Królowej w Tomaszowie Maz. , w godnej, acz dalekiej od oficjalnej pompy trwającej aktualnie „żałoby narodowej” po śmierci lokalnego (choć gdańskiego, zatem z „kolebki”) samorządowca. W trakcie kościelnej uroczystości Rafał Wójcikowski pośmiertnie odznaczony został Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski: na ręce żony Urszuli przekazał go przedstawiciel prezydenta RP. W ostatniej drodze towarzyszyła mu najbliższa rodzina, przyjaciele, znajomi, koledzy z parlamentarnych ław, przedstawiciele środowisk akademickich, duchowieństwo oraz tomaszowianie, którzy znali posła nie tylko z Jego pracy w sejmie i na uniwersytecie. Obecni na uroczystości byli m.in. wicepremier Mateusz Morawiecki, wicemarszałkowie Sejmu Ryszard Terlecki z PiS i Stanisław Tyszka z Kukiz'15, minister Elżbieta Rafalska, wojewoda łódzki i prezydent Tomaszowa. Na cmentarzu przy ul. Smutnej, po złożeniu trumny do grobu, tomaszowscy kawalerzyści oddali trzy salwy honorowe.
Zginął najwybitniejszy chyba Orędownik polskiego republikanizmu dzisiejszej doby; zginął tragicznie, w niewyjaśnionych okolicznościach - ale nie o Niego tu chodzi: wraz z Nim „uprzątnięto” skutecznie przyświecającą Mu w czasie służby publicznej (dr Wójcikowski był posłem ugrupowania Kukiz15) Ideę Republikańską.
Nie podtrzymał jej Paweł Kukiz, choć wzruszał obecnych na ceremonii Ostatniego Pożegnania słowami - Rafałku, nie byłeś łatwy [Zmarły wystąpił z ugrupowania Kukiza i wraz z dwoma koleżankami założył Koło Poselskie Republikanie], bo byłeś dobrym człowiekiem walczącym o zasady, o Polskę, o drugiego człowieka. Uczyłem się Ciebie. Bogu dziękuję, że mogłeś mnie uczyć. Wierzę, że teraz będziesz mnie prowadził, jak pogubię się w tych trudnych czasach. – pozostając przy coraz bardziej mglistych planach politycznych, w których próżno jednak szukać miejsca na idee Zmarłego. Nie stały się też one wyraźnym nurtem w PiS, mimo wchłonięcia przez to ugrupowanie założycielek późniejszej Partii Republikańskiej (wspomnianych koleżanek Zmarłego z KP Republikanie).
Zamordowano „politycznie” ideę Zmarłego.
Apeluję więc do najbardziej prominentnego świadka Jego ostatniego pożegnania:
Panie Premierze Morawiecki!
Jest Pan wybitnym państwowcem – może obecnie najwybitniejszym; dodatkowo jest Pan władnym uczynić Ideę Republikańską kołem zamachowym pomyślności Rzeczpospolitej. Proszę to uczynić w imię śp. dr Rafała Wójcikowskiego – nie w imieniu partii politycznej (i dla jej wyborczych celów) i nie poprzez partyjne działanie. Niech powstanie Ruch Republikański, obejmujący edukację młodzieży i gremia naukowe; Ruch nie polityczny, a myślenie o dobru Ojczyzny, jej perspektywach rozwoju w oderwaniu od politycznych sporów. Niech będzie on recenzentem działań wszelkich rządzących, ich doradcą i zapleczem intelektualnym. Niech nie skupia dbających o własną karierę publiczną, a autorytety na swoich polach aktywności zawodowej, potrafiące wznieść się ponad sympatie i utarczki polityczne. Niech jego celem będzie pomyślność Państwa Polskiego, opartego na swoich historycznych zasadach moralnych i potrafiącego się bronić przed presją możnych tego świata.
Niech Idea Republikańska stanie się bliska Polakom tak, jak chciał ją widzieć jej Orędownik i Propagator, śp. Rafał Wójcikowski – nie dla własnej chwały, nie dla politycznych przewag - ale dla miłości Ojczyzny.
Uwaga porządkująca publikację:
Apel powyższy nie ma charakteru „blogerskiego”. Wklejam go tu z nadzieją, że jego przesłanie jest wystarczająco istotne, by mógł być widoczny dla szerszej publiczności.
Komentarze
19-01-2019 [14:32] - Trotelreiner (niezweryfikowany) | Link: O ŚWIĘTA NAIWNOŚCI!
O ŚWIĘTA NAIWNOŚCI!
Niby pan premier nie ma nic innego do roboty,tylko zaglądać na NB?
I jeszcze na dodatek brac sobie do serca...to co piszą blogerzy?
Morawiecki i Ruch Narodowy....Pan bloger raczy żartować...ale to jest wisielczy humor....
20-01-2019 [09:19] - damascen | Link: Cytowałem właśnie w innym
Cytowałem właśnie w innym miejscu badania OECD z których wynika, że 81% Polaków nie rozeznaje sensu pozaprostych informacji i pojęć, a 42% to tzw. analfabeci funkcjonalni, także nie martw się: nie jesteś sam, Troteireiner...
20-01-2019 [14:17] - Trotelreiner (niezweryfikowany) | Link: A to ciekawe...OECD często
E.
19-01-2019 [21:48] - Jan1797 | Link: Witaj, cieszę się, że jesteś,
Witaj, cieszę się, że jesteś, tym bardziej że jak zapewne zauważyłeś, wielu wróciło, są również nowi
bliscy. Wracając do sedna, wierz mi, czuje się winny, nie dość tłumaczyłem sytuację, w jakiej jest
Polska od dziesięcioleci. Dzisiaj kasta zawiedzionych śni o własnej potędze lub jak czytają moi starsi
snuje w duchu o synekurach. Jak słyszę, nie cytują już Karonia, wyznaczając nowe odniesienia.
W najlepszym razie to krytyka mimozy przygiętej genetycznie zarazem bohatersko zabraniającej innym
zdania odrębnego, milczącej po przedstawieniu faktów jednocześnie zawiedzionej dzień po wyborach 2015'
to krytyka dla pelikanów. Zgadzam się, jesteśmy jak społeczność Pylos i Aten przeciw sobie, ale obok
czeka Orda i wynik może być tylko jeden. Stąd napisałem ostatnio, co napisałem, marząc o pokoju jak
tamten trzydziestoletnim.
Pozdrawiam serdecznie, Jan.
20-01-2019 [09:36] - damascen | Link: Miło mi Cię pozdrowić, Janie,
Miło mi Cię pozdrowić, Janie, ale okazja to tutaj ostatnia, bo o powrocie nie ma mowy - straciłem ochotę biegać z kagankiem: powód jak w poprzednim tu komentarzu. Apel wpisałem, bo raz - rocznicowy, dwa: ten kociokwik gdański jako tło tego, co preferuje "klasa polityczna" (i jej - jak smacznie zauważyłeś - niedobitki); a tak, to nawet tu nie zaglądam.
Ale skoro jest okazja: rozmawiam czasem w sieci (na zasadach dyskrecji) o różnych kwestiach interesujących moich gości - adres można znaleźć pod tym tekstem: https://blogpress.pl/node/25393 - gdybyś zechciał, zapraszam
20-01-2019 [20:54] - Jan1797 | Link: Ten apel, separatystów i
Ten apel, separatystów i antypisu obojętnie pod jaką maską występującego, raczej nie wzruszy.
Rozumiem wolność słowa, lecz nie wyinterpretowaną rzekomo z konstytucji, nie taką jak w Żorach.
Lekceważąco traktujących naszą historię i kolejne rocznice np. w Gdańsku, wszczynających
zamieszanie w muzeum II WŚ, tych przy każdej okazji celujących w plemiennej nienawiści trzeba
jednak uświadomić. Mowa nienawiści zapoczątkowana przy pochówku Prezydenta Kaczyńskiego
na Wawelu doprowadziła do wielu tragedii i trudno mi pojąć, dlaczego mamy to tolerować nadal
stąd apel jest jak najbardziej na miejscu.
Dziękuję za zaproszenie, zaglądnę i jeżeli uznasz, przekażę na NB.
Pozdrawiam serdecznie, Jan.