Życzenia dla ¼ (+)

Nadchodzący rok będzie dla Polaków szczególny – sto lat temu wyswobodziliśmy się ze zniewolenia. Nie wszyscy i nie na długo – nie wszyscy, bo traktat w Rydze; nie na długo, bo pakt Ribbentrop-Mołotow, bo hekatomba wojny, bo zniewolona, stalinowska „ludowa demokracja”…
 
Wy, „obywatele”, się w tej „demokracji” nieźle urządziliście – aż do wczoraj. Wystarczy! Nie jesteście godni świętować Stulecia Niepodległości – wy, spadkobiercy internacjonalizmu, wy, sprzedajni kowale „europejskości”, której próżno by szukać w waszych tradycjach rodzinnych: urodziliście się przecież do służenia innym, a hasło Bóg-Honor-Ojczyzna jest wam wstrętne i obce.
 
Dlatego życzę wam, żeby nigdy nie ziściły się marzenia Pana Prezydenta Andrzeja Dudy o „wspólnej Polsce” – nie zamierzamy się nią z wami więcej dzielić!
 
Kto dla Niej  nie zrobił w życiu, od pokoleń, nic dobrego – niech zapomni na lata o decydowaniu o Jej losie; dlatego życzę wam dalszych porażek i upokorzeń (a niektórym z was – sprawiedliwych wyroków).
 
Życzę wam też, by wasi - otumanieni klientelizmem ekonomicznym, medialnym i mentalnym – wyborcy jeszcze bardziej się od was odsunęli; żeby mogli sami odczuć Dobrą Zmianę, dającą im nie blichtr telewizyjnych iluzji, nie emigracyjną pracę i złomowane samochody – ale godniejsze życie na swoim, u siebie.
 
Niech wasze żale za utraconym – za to z cudzej łaski - eldorado będą jeszcze żałośniejsze – aż do zachrypłego w bezsile samounicestwienia.
 
 

A nam, którym narodowa tradycja i umiłowanie Ojczyzny, tak przez Wieszczów i Antenatów wpojone, że nie poniechaliśmy go w najcięższych czasach, życzę  – w tym Jubileuszowym Roku - Błogosławieństwa Bożego i wszelkiej, Narodowej, Pomyślności!