Król Słupek Pierwszy

Od pałaców, ministerstw do wiejskich chałupekrządzi nam miłościwie w Polsce Król Słupek.I srogi nad wyraz jest dziś władca owy:Król Słupek Pierwszy, vulgo: Sondażowy.Humorów zmienność u niego jest duża.Bardzo często się kurczy, a czasem wydłuża.I nim po raz kolejny ktoś mu długość zmierzy,pocą się ministrowie i bledną premierzy.A gdy tak wciąż wyprawia figle i fikołki,drżą w posadach trony i trzęsą się stołki.Czasem, gdy drgnie w górę, to w pełni wystarczy,by - być może - załatwić sprawę, weźmy, Tarczy.Lecz gdy długo jest długi, to w kraju Lechistanieraczej dominuje nic nie załatwianie.Nic nie uchwalanie i nic nie robienie,wciąż wyczekiwanie, słowem: nierządzenie.W zasadzie o słupkach decyduje lud,lecz lud jak wiadomo to ciemnogrodzianie.Więc często dla dobra sprawy mamy cudi na królu się kurczy - lub rośnie - ubranie.I kiedy w kraju jest taka potrzeba,król staje się długi, sięga aż do nieba.I wtedy to nagle, niby przez przypadekod Donalda dłuższy słupek ma pan Radek.Ale często pojawia się problem dość spory,gdy kończą się sondaże i czas na wybory.I po nich tak się komentuje nieprzychylność losu:"Nie przegrałem wyborów, lecz liczenie głosów!"

Król Słupek Pierwszy