Jak "krzysio" zniszczył dobrze zapowiadający się portal

Nie wiem jak się śmiać do rozpuku czy z uśmiechem politowania-a moderator to gdzie a tym bardziej dziwne ,że w sraloonie Eska czymś podobnym sie zajmowała....!?

Haha rzeczywiście. Dobre jest to, że pan Krzysio prezentuje rozwiązania zadań, źle natomiast, że używa do tego YouTube, bo to tak, jakby graczom w kółko i krzyżyk do zapisu wystarczały jedynie gładkie powierzchnie betonowe na filarach mostu w Warszawie czy Nowym Yorku. Śmieszy mnie też to dłużące się czytanie tego, co jest napisane przed nosem. Oczywiście są osoby niedowidzące, które będą wręcz wdzięczne za przeczytanie. Nie wiem co to ma wspólnego z poezją, ale łapka w górę ;) ... W wolnej chwili obejrzę te zadania pana Krzysia, chociaż wyglądają na góra drugi rok matematyki. Zastanawia mnie jednak zjawisko płoszenia. Co niby ma wypłaszać użytkowników portalu, skoro teksty nie są kierowane do nich z żądaniem rozwiązywania w formie godzinnego kolokwium bez ściągania. Ja rozumiem, że nie każdy był na uczelni technicznej lub na studiach matematycznych i nie za bardzo rozumie ten język, ale przecież na takich portalach toleruje się znacznie gorsze rzeczy: od bełkotu osób owładniętych jakimś niedomaganiem psychicznym typu depresja, przez głoszenie absurdalnych teorii spiskowych nie mających większego sensu, do głosicieli żarliwej prawdziwej wiary, którzy jakikolwiek sens próbują zastąpić samym straszeniem potępieniem i ogniem piekielnym. Wszystko da się znieść, a nawet zignorować. Ja pamiętam jak kilka lat temu jakiś nawiedzony dzwon z zach. Europy próbował mi robić rekolekcje w jakiejś grze MMO za pomocą wycia i śpiewów muezinów. W którymś momencie zrobiło się bardzo niemiło, albowiem skomentowałem to, co zobaczyłem, czyli kilka czarnych sylwetek innych graczy na horyzoncie, którzy szykowali się do ograbienia mnie i innych z cennych brzęczących walorów oraz wirtualnego życia. Użyłem nieopatrznie słowa "blacks" (czarne, a pejoratywnie czarnuchy). Ja dostałem bana za rasizm, a wyjący Ajatollach bin Dupek dalej mógł spokojnie szerzyć wiarę pokoju w tej apolitycznej grze. Poprzysiągłem sobie, że zniszczę terror "poprawności" politycznej w necie, choćbym miał paść z ideologicznego zaczadzenia.