Europejski filar spraw socjalnych

1. Wczoraj w Parlamencie Europejskim miała miejsce debata na temat tworzenia tzw. europejskiego filaru spraw socjalnych, w której wzięła udział komisarz zajmująca się problematyka społeczną Marianne Thyssen.

Tworzenie takiego filaru zapowiedział na jesieni 2015 roku szef Komisji Europejskiej Jean Claude Juncker, ale do tej pory, nie pojawiły się żadne inicjatywy legislacyjne Komisji dotyczące tej problematyki.

Żeby było jasne, nie jestem zwolennikiem wprowadzania na poziomie unijnym jakichkolwiek rozwiązań dotyczących spraw społecznych, wszak kraje UE ciągle zróżnicowane pod względem poziomu rozwoju i zamożności i to, co jest możliwe w tym zakresie dla tych bogatszych, jest nie do udźwignięcia dla tych biedniejszych.

2. Zabierałem głos w tej debacie i powiedziałem między innymi, że działania Komisji Europejskiej, jakie będzie ona podejmowała w tej sprawie, powinny przestrzegać zasady pomocniczości, a więc na poziomie UE powinny być regulowane tylko sprawy, których nie mogą skuteczne realizować poszczególne kraje członkowskie.

Przy tej okazji zwróciłem uwagę, że w Polsce jest realizowany od blisko roku przez nowy rząd, pronatalistyczny program Rodzina 500plus wspierający kwotą blisko 120 euro miesięcznie na dziecko, rodziny wychowujące dwoje i więcej dzieci, a także mniej zamożne rodziny z jednym dzieckiem.

Program dotyczy blisko 4 mln dzieci (ponad połowy wszystkich dzieci do 18 roku życia) i kosztuje około 23 mld zł rocznie tj. blisko 1,5% PKB i jest wielką inwestycją w młode pokolenie Polaków.

Zwróciłem się także do KE z postulatem, aby tego rodzaju programy realizowane przez poszczególne kraje członkowskie mogły być w przyszłości wspierane także z Europejskiego Funduszu Społecznego, ponieważ poważne problemy demograficzne, ma zdecydowana większość krajów UE.

Często, bowiem środki z tego Funduszu są przeznaczane na programy, co najmniej wątpliwe, natomiast przeznaczenie ich na rozwiązywanie problemów demograficznych w poszczególnych krajach członkowskich, zdecydowanie poprawiłoby jego efektywność.

3. Przypomnijmy tylko, że jak poinformowała w niedawno minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska do końca tego roku z programu Rodzina 500 plus zostało wypłacone ponad około 17 mld zł, czyli więcej niż przewidywano w budżecie państwa, ponieważ zostało nim objęte więcej „pierwszych” dzieci (500 zł przysługuje takim dzieciom, jeżeli miesięczne dochody na członka rodziny nie przekraczają 800 zł, a w przypadku dziecka niepełnosprawnego 1200 zł na osobę).

Dodała, że z programu obecnie korzysta już 3,8 mln dzieci i stwierdziła, że program „Rodzina 500plus”, poprawia sytuacje materialną rodzin wychowujących dzieci, ponieważ zmniejsza się wyraźnie ilość takich rodzin obejmowanych pomocą społeczną.

Programem jest objętych średnio 52,2 % dzieci do 18 roku życia, przy czym w gminach wiejskich jest to aż 61% dzieci, w gminach miejsko-wiejskich 56% dzieci i w gminach miejskich 44% dzieci, co tylko potwierdza, że do tej pory najwięcej wielodzietnych niezamożnych rodzin funkcjonowało w środowisku wiejskim.

Ponadto według raportu przygotowanego przez Polski Komitet Europejskiej Sieci Przeciwdziałania Ubóstwu w wyniku realizacji programu „Rodzina 500plus” liczba dzieci ubogich zmniejszy się z 718 tysięcy do 188 tysięcy, czyli o blisko 0,5 miliona i jest to wydarzenie bez precedensu w całym już blisko 27 letnim okresie przemian w naszym kraju.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Marek1taki

20-01-2017 [09:10] - Marek1taki | Link:

Napisał Pan o pomocy socjalnej: "co jest możliwe w tym zakresie dla tych bogatszych, jest nie do udźwignięcia dla tych biedniejszych."
To prawda, ale czy pomoc socjalna nie generuje zapotrzebowania na nią proporcjonalnie nie do biedy, a do możliwości opodatkowania?
Bo mówimy o upaństwowionej pomocy socjalnej a nie o charytatywnych działaniach prywatnych.
W rzeczywistości im kraj bogatszy tym mniejszy sens państwowych wydatków socjalnych.

Nikt nie neguje korzyści z pomagania ludziom ale starannie omija się rozróżnienia pomocy osobom chorym, kalekim, niedołężnym a tym, którzy są zdolni do pracy ale nie mają potrzeby by pracować z powodu socjalu. Za nich pracuje wiele osób, które nie są beneficjentami systemu socjalnego. Ci ludzie odraczają zawarcie małżeństwa, posiadanie dzieci, zakup mieszkania, rozwój zawodowy, bo muszą finansować programy rządowe z socjalnymi włącznie.

Państwo nie umiecie wydawać pieniędzy, a tylko wam się zdaje. I nie jesteście wyjątkami, bo z natury rzeczy państwo jako instytucja robi to nieudolnie. Tracą na tym wszystkie kolejne młode pokolenia, które zostają ubezwłasnowolnione przez system.
Wystarczy zapytać młodych ludzi, czy chcą się ubezpieczać w ZUS czy sami zadbać o siebie, aby uzyskać odpowiedź na pytanie, czy macie moralne prawo by ukrywać bankructwo systemu emerytalnego. Bo z punktu widzenia ekonomicznego oczywiście nie macie prawa tuszowania tej piramidy finansowej.