Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Jedwabny Szlak II. Debata przed wizytą Xi Jinpinga w Polsce
Wysłane przez elig w 16-06-2016 [21:53]
Korporacja Akademicka Sarmatia [patrz {TUTAJ}] zorganizowała wczoraj, 15.06.2016, debatę na temat: "Jedwabny Szlak 2.0 Polska w nowym globalnym ładzie - refleksje przed wizytą Xi Jinpinga.". Odbyła się ona w Collegium Iuridicum II przy ul. Lipowej w Warszawie. Udział w niej wzięli: mec. Jacek Bartosiak, red. Radosław Pyffel oraz dr Michał Lubina.
Dyskusja zaczęła sie o 19:30 z prawie pólgodzinnym opóźnieniem, spowodowanym tym, że dwoje z dyskutantów, red Pyffel i dr Lubina byli na rozmowach z prezydentem Andrzejem Dudą. Dotyczyły one wizyty chińskiego przywódcy Xi Jinpinga w Polsce. Ma ona zacząć się w niedziele 19.06.2016, a zakończyć się we wtotek, 21.06. 2016. Będzie to właściwie rewizyta, gdyż polski prezydent był niedawno w Chinach. We wczorajszej debacie wzięło udział prawie stu studentów. Osób starszych bylo zaledwie kilka. Oprócz studentów z UW byli też i z SGH
Po krótkim zagajeniu korporanta, czyli przedstawiciela organizatorów, głos zabrał dr Lubina. Powiedział on, że projekt Jedwabnego szlaku II może zmienić układ sił w świecie, odebrać pierwszeństwo Zachodowi, a przywrócić je Azji. Mówił, iż tylko w ciągu ostatnich 200 lat Zachód przodował [wskutek rewolucji przemysłowej], a przedtem ważniejsza była Azja. Lubina stwierdził, iż ocenia szanse powodzenia chińskich planów na 50%. Przypomnę, że polegają one na budowie szybkiej kolei łączącej Chiny z Europą Zachodnią. Jest też wariant morski - Chiny kupily niedawno część portu w Pireusie. Problem w tym, że wszyscy oczekują, iż to Chiny bedą finansować to przedsięwzięcie, a im zaczyna brakować pieniędzy. Ostatnio musiały wstrzymać budowę linii kolejowej z Chin przz Tajlandię i Malezję do Singapuru.
Radosław Pyffel zastanawiał się, czy Polska jest ważnym partnerem dla Chin. Powiedział, że Chiny prowadzą rokowania w formule 16+1 [szesnaście państw Europy Środkowej + Chiny]. Warto zajrzeć do artykułu Pyffla na ten temat {TUTAJ}. Stwierdził on, iż Polska jest największym z tych 16 krajów i ma dobre położenie geograficzne. Jacek Bartosiak na wstępie mówił o różnicy miedzy geostrategią, a geopolityką. Najważniejsza jest oczywiście sama geografia jako taka. Potem idzie geostrategia, czyli zasoby, szlaki handlowe, strefy wpływów. Na tej podstawie dopiero można budowac geopolitykę. Bartosiak powiedział o bezprzykładnym wzroście Chin w ciagu ostatnich trzydziestu paru lat i uznał to za najważniejsze wydarzenie w historii świata - na przełomie XX i XXI wieku.
W zmianie układu sil na świecie Bartosiak widział też szanse dla Polski. Stwierdził, że w dobie wielkich odkryć geograficznych polska szlachta obawiała się wzrostu znaczenia polskich miast i wolała, by handel zbożem i drewnem kontrolowali niderlandscy kupcy, a nie Polacy. Zahamowało to rozwój I RP. Polska nie powinna ponownie popełnić takiego błędu.
Po ponad godzinie dyskusji przyszła pora na pytania z sali. Koncentrowały się one głównie na stosunkach polsko-chinskich. Odpowiadając na nie, Bartosiak stwierdził, że ów Jedwabny Szlak powinny budować polskie firmy i to my mamy na tym korzystać. Pyffel zwrócił uwagę na to, iż przestaliśmy pouczać Chiny w sprawie praw człowieka i Tybetu, a skupiliśmy się na konkretnej współpracy. Starano się też wyciągnąc od Pyfla i Lubiny jakieś informacje o rozmowach z prezydentem. Odpowiedzieli oni jednak, że nie mogą nic ujawnić, a wszystkiego dowiemy się w poniedziałek, 20 czerwca. Ja spytałam, czy istnieje jakiś plan na okoliczność nagłego załamania się Chin. Dr Lubina odparł, że władze chińskie zdają sobie sprawę z zagrozeń i dlatego właśnie przywódcą został Xi Jinping jako "silny człowiek na trudne czasy".
Impreza skończyła się o 21:15. Filmowała je tylko prywatna kamera jednego ze studentów.
Komentarze
17-06-2016 [09:11] - NASZ_HENRY | Link: Bartosiak Niderlandy
Bartosiak Niderlandy sprzedaje ;-)
17-06-2016 [11:56] - smieciu | Link: Jedwabny Szlak. Takie to mity
Jedwabny Szlak. Takie to mity stają się znakiem naszych czasów. Jeszcze niedawno mieliśmy ekspansję rosyjskich rurociągów. Przez Turcję... Czyż nie było wszystko zaklepane? Nawet Putin dawał kasę Grecji, której nie musiała spłacać ze względu na przyszyły rurociąg.
A wszystko było fikcją. Oczywistą.
A teraz mamy Jedwabny szlak. Przez Azjatyckie pustkowia, dziwne stwory państwowe na których łapę trzyma Rosja. Mają być przecięte giga-autostradą i koleją. Bo z jakichś równie fantastycznych powodów Chiny nie mogą wysyłać towarów do Polski tanim frachtem morskim. Bez przecinania niepewnych granic i państw.
17-06-2016 [22:12] - elig | Link: Szlaki morskie kontrolują
Szlaki morskie kontrolują Amerykanie. Chiny chcą się uwolnić od ich kurateli.