Ta maksyma przypisywana Solonowi lub Chilonowi,była bardzo przestrzegana w Cesarstwie Rzymskim.
Istnieje pewna anegdota związana z Tyberiuszem,któremu doniesiono o smierci pewnego wroga Cesarza.
Tyberiusz chwilę pomyslał...powiedział...powiadacie,że o zmarłych tylko dobrze,albo wcale?
-No to dobrze...że umarł!
Jestem Krakusem z dziada,pradziada,prapradziada etc.
Pamietam awanture z pochówkiem Miłosza...miał być Wawel,skończyło sie na Skałce,dzieki Dziwiszowi.
Dojdzie do mnie pewnie straszna "dyskusja", gdzie pochowac Wisławę Szymborską?
Jestem jeszcze w drodze...dopadłem dostep do netu i przeczytałem.
Nie cierpie długich przemówień,nigdy nie ceniłem Swetoniusza,Tacyta i Seneki.
Juliusz Cezar ze swoja lakonicznością i zwięzłością,to jest kwintesencja łaciny.
Tu jest wymagane minimum 50 słów...niekiedy można cały tekst zmieścić w dwóch słowach!
Skoro de mortuis nihil nisi bene...to niech spoczywa w spokoju...
amen
semper idem
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 4202
I cóż z tego,że znam "dzieła" Miłosza?
I co z tego,że znam stalinowskie i leninowskie wyznania Szymborskiej?
I co z tego,że czytałem "artykuły" zamieszczane w prasie australijskiej i amerykańskiej przez Kaczmarskiego?
Znam nie tylko tych "salonowców"...tych....nie jestem antysemitą...odpuszczę!
Media w III RP nie działaja autonomicznie,nie są obiektywne,nie wolno puścić niczego,czego aktualna
"waaaadza se nie zyczy"!
Dostała Nobla?! Był SUKCES? No trza wicie,rozumicie pchać!Pompować! I sukces sukcesem poganiać!
Kancelaria jest zaprogramowana na pianie SUKCESU!
Tak było z Miłoszem,tak będzie z innym noblistą...blogerem z Gdańska...SUKCES!
ACTA---SUKCES
UE---SUKCES
Itd,itp,etc ....show must go on