Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Gdy nie wiadomo, o co chodzi...

Ryszard Czarnecki , 26.01.2016
Poniżej zamieszczam tekst, który napisałem… tydzień przed debatą o Polsce w PE. Cóż, można do mnie mówić „proroku Ryszardzie”, bo przewidziałem to, co przewidzieć trzeba było.

Zwracam szczególnie uwagę na prawdziwe przyczyny ataku polityków z UE na nasz kraj.

***
Tekst ten ukaże się tuż po debacie w Parlamencie Europejskim na temat Polski. Z góry mogę przewidzieć co będzie: przewodniczący Juncker będzie grzeczny i będzie udawał, że stanowisko Komisji Europejskiej to po prostu: braterska pomoc dla naszego kraju. Premier Beata Szydło będzie broniła wizerunku Polski i dobrego imienia Rzeczpospolitej. Część europosłów będzie nas atakować, część bronić. Identycznie było w przypadku debat dotyczących Włoch (dwa razy) i Węgier (trzy razy).

Czy w Polsce dzieje się tak źle, aby musiała interweniować aż Unia? Jednogłośnie prawicowy chór odpowie, że NIE. A ja popłynę pod prąd i stwierdzę, że oczywiście TAK. Otóż w Rzeczpospolitej dzieje się bardzo źle, bo nowa władza wprowadza podatek bankowy oraz podatek od supermarketów. Gdyby w Polsce były polskie banki, Bruksela nawet by nie pisnęła i słychać byłoby stamtąd tylko jej głośnie milczenie. Ale banki na terytorium RP są w przeważającej mierze zagraniczne. Mówiąc ściśle – są spółkami-córkami banków zachodnich. Uderz w stół, zatem europejskie (niemieckie, holenderskie, itd...) nożyce się odezwą.

Prze pięcioma laty pewna francuska siec hipermarketów przedstawiła naszemu fiskusowi dokumenty, że jest w zasadzie instytucją charytatywną, Świętym Mikołajem, który nic tylko dokłada do swych interesów. Wszyscy wiedzieli, że to lipa, ale papiery się zgadzały i polski podatnik z niezbyt głębokiej kieszeni wysupłał kilkanaście milionów złotych, aby „ratować” francuski biznes. Teraz rząd ośmiela się robić porządek z takim rozwydrzeniem i wprowadza realne taksy dla sieci wielkopowierzchniowych, które – tak się akurat dziwnie złożyło – są u nas własnością zagranicznego kapitału.

Zatem, jak widać, w Polsce ostatnio dzieje się bardzo źle dla zagranicznego kapitału. Nie dlatego, żeby miał on nagle warunki gorsze od kapitału polskiego. Ależ skąd! Nagle - cóż za gwałt – okazuje się, że będzie miał tak samo jak kapitał polski czyli inaczej niż w ostatnich dwóch dekadach.

Ciekawe, że podatek bankowy jest normą w wielu krajach członkowskich Unii Europejskiej i nie wywołuje ani specjalnych emocji, ani sążnistych artykułów o rzekomo biednych klientach banków, na których wątłe barki ów podatek spada. Ten medialny cyrk widzimy tylko w Polsce.

Zatem nie dziwmy się doprawdy, że niemieckie, francuskie czy belgijskie media ryczą niczym ranny łoś. Dotychczas Polacy dla nich byli leniami i obwieszczenie końca tego Eldorado na polskim rykowisku spowodowało wściekłość zachodnioeuropejskich krezusów, którzy dotychczas nabijali sobie kabzę dzięki słabym czy bezmyślnym, czy skorumpowanym władzom w Warszawie (oczywiście może wystąpić – i występowała – kombinacja tych elementów naraz...).

I jeszcze jedno „coś”. To „coś” naprawdę wiele tłumaczy. Według raportu międzynarodowej organizacji Global Financial Integrity przeprowadzającej analizy nielegalnych przepływów finansowych Polska jest w absolutnej czołówce gdy chodzi o ten proceder. Oto bowiem państwo polskie przez lata robione było, jak to drzewiej mówiono, w bambuko przez sprytne zagraniczne firmy. Skala tego wypływu pieniędzy z Rzeczpospolitej w skali roku wynosi około 23 miliardów euro (!). A gdzie wędruje te około 90 miliardów złotych? Na pierwszym miejscu są Niemcy i niemieckie firmy. Nowy polski rząd zamierza uszczelnić także i to. Ale nie dziwmy się, że nagle tak bardzo interesowano się stanem demokracji i praworządności w Polsce. Przecież w gruncie rzeczy nie o nie chodzi. To kije, którymi trzeba Polskę zdzielić i dobitnie pokazać nasze miejsce w szeregu, a raczej w kącie – jak dotychczas.

Gdy słyszę, że w Polsce rząd walczy z Trybunałem Konstytucyjnym, to się uśmiecham, bo po sąsiedzku, w RFN, rząd w Berlinie co rusz ma spięcia z Trybunałem Konstytucyjnym w Karlsruhe.

Gdy słyszę o problemie wolności mediów w Polsce, uśmiecham się jeszcze szerzej, bo akurat w tej sprawie nasi niemieccy nauczyciele – ochotnicy i wychowawcy mają sto razy większy problem ze swoimi głośno milczącymi mediami, które posłusznie przez parę dni nie zająknęły się na temat muzułmańskich polowań na kobiety w niemieckich miastach na Sylwestra.

Tylko gdy widzę to morze unijnej hipokryzji i ocean niemieckiej obłudy, śmiech zamiera mi na ustach.

*tekst ukazał się w „Gazecie Polskiej” (20.01.2016)
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 4131
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

26.01.2016 10:17

Media w Polsce też są w 80% niemieckie ;-)
Ryszard Czarnecki
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 6, 829
Liczba wyświetleń: 8,070,669
Liczba komentarzy: 10,992

Ostatnie wpisy blogera

  • Czy Papszun zostanie świętym Markiem ?
  • 6-4 z Ruskimi czyli kartki z dziejów polskiego hokeja
  • Unia-Ukraina: dać pieniądze,aby korupcja kwitła?

Moje ostatnie komentarze

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • EKSHUMACJA ŚP. WASSERMANA I MILCZENIE PIĄTEJ KOLUMNY
  • Najnowszy kawał o Tusku i Gierku
  • Nowy kawał o Tusku i raju

Ostatnio komentowane

  • mada, Ja pamiętam jak  na Wyścigu Pokoju Królak zdzielił pompką Ruskiego kolarza po plecach, bo ten złapał go za siodełko i chciał jechać nie kręcąc pedalami.Z góry przepraszm za to słowo obrażonych.
  • Marek Michalski, Pamiętam to wydarzenie z dzieciństwa. Istnieje domniemanie, że tajemnicą sukcesu było zakwaterowanie hokeistów radzieckich z czechosłowackimi w jednym akademiku w Katowicach-Ligocie, po którym…
  • Ijontichy, Ciekawe..ile padnie trupów przy podziale tych pieniędzy? Mafia rosyjska,mafie ukraińskie,mafie żydowskie i te zwykłe,ale z kałachami.Ale by był film akcji :-))

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności