Długo jestem w polityce – rzadko się wzruszam. Ale w czwartek siedząc jako wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego na sejmowej galerii miałem poczucie, że dzieje się coś bardzo doniosłego i bardzo poruszającego. Marszałek-senior Kornel Morawiecki, który jak wieść gminna głosi głosował na Andrzeja Dudę dwukrotnie, także w pierwszej turze(!), mówił zupełnie innym językiem niż nowomowa ostatnich kilku marszałków Sejmu z PO. A przecież wcześniej było wystąpienie Głowy Państwa jakże inne od „drewnianych” przemówień jego poprzednika.
A potem przysięgali posłowie i w Sejmie zaczadzonym w ostatnich latach atmosferą, w której brylował Palikot z Ryfińskim, a sejmowa większość albo rechotała, albo przynajmniej pozwalała na ich ekscesy, wreszcie powiało świeże powietrze. Olbrzymia większość posłów (poza ugrupowaniem Petru i częścią PO) dodawała do poselskiej przysięgi słowa: „Tak mi dopomóż Bóg”. Pytanie czy gdyby w Sejmie była lewicowa większość, to czy wszyscy politycy PO dodawaliby tę formułę? Nie jestem pewien. To oznacza, że demokratyczna większość może kreować pozytywne, tradycyjne, konserwatywne postawy.
Ten Sejm to „nowa Polska”. Ale też na szczęście „Młoda Polska”. To mogą być dobre cztery lata.
*komentarz ukazał się w „Gazecie Polskiej Codziennie” (14112015)
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 1485
Panie Pośle,obserwując nowych posłów na zaprzysiężeniu doszłam do wniosku, że i ten Sejm będzie obfitował w "prześmieszne i chamskie" zachowania.PiS będzie miał bardzo ciężko (dobrze, że ma większość),bo na ratunek Niesiołowskiemu i jemu podobnych z PO przyjdą "wybrańcy" z partii Petru,czy Kukiza. I w tym Sejmie widzę wielu "wiejskich trybunów" którzy przyszli załatwić swoje interesy.To następcy Palikota czy innego tzw. "katolika lewicowego"( to określenie zwala mnie z nóg, bo przypomina mi "katolika w stanie łaski UBeckiej).
Pragnieniem wielu Polaków jest, aby wróciła normalność i aby Sejm był obdarzony szacunkiem a nie nazywany kabaretem.
Zgadzam się z Panią, chciałbym jeszcze tylko dodać, że poprzez media
takich Niesiołowskich będzie jakby 100, a takich jak np. Morawiecki 0.