Sprawa jest oburzająca.
Janusz Korwin-Mikke zapowiadał przed wyborami, że spoliczkuje Michała Boniego i... po wyborach rzeczywiście go spoliczkował!
Dla dobra demokracji sprawa musi mieć ciąg dalszy.
Dotrzymywanie obietnic jest w polityce niedopuszczalne!
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 4811
Sprawa jest kontrowersyjna właśnie z tego powodu. Tylko z tego powodu.