Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Czy mainstream cenzuruje abp Hosera?
Wysłane przez rozlucki w 03-02-2014 [16:24]
Dziś kilka słów o książce o której z pewnością Państwo już słyszeli. Chodzi o wywiad z abp Henrykiem Hoserem przeprowadzony przez Michała Królikowskiego. Nie będzie to jeszcze jeden głos w podjętej przez media głównego nurtu dyskusji – czy wierzący i praktykujący katolik może zajmować eksponowane stanowiska czy też kłóci się to z neutralnością światopoglądową państwa. Ta notka to kilka moich ogólnych impresji dotyczących dostępności tej książki.
Na początku powinienem jednak napisać, co skłoniło mnie do lektury tego wywiadu. Otóż sięgnąłem po nią, gdyż abp Henryk Hoser dał się wcześniej poznać jako osoba wyjątkowa. Studia medyczne i formacja intelektualna sprawiają, że słuchając czy czytając go robimy to z żywym zainteresowaniem i poczuciem, że sprawy o których mówi są głęboko przemyślane i ułożone. Jednocześnie jego wypowiedzi odnoszą się do tego, czym zajmował się przez całe życie czyli do wiary i medycyny. Nie będę ukrywał, że chodzi tu o jego wypowiedzi dotyczące in vitro oraz o wszystko co nastąpiło później, czyli nagonkę w „postępowej” prasie. Media nie mogły mu także darować udanych rekolekcji na Stadionie Narodowym, które zgromadziły prawdziwe tłumy. W tym też świetle należy chyba odbierać rozdmuchany przez niektóre gazety i telewizje konflikt z ks. Wojciechem Lemańskim. To wszystko, co się wydarzyło wokół jego osoby sprawiło, że zyskał sobie moją sympatię. Dlatego też postanowiłem przeczytać ten wywiad.
I tu niestety nastąpiła pierwsza przeszkoda. Otóż mimo, że o książce „Bóg jest większy” było głośno, nie można jej było zamówić w największych księgarniach internetowych. W końcu po długich poszukiwaniach nabyłem ją w wydawnictwie „Apostolicum”, które wydało tę pozycję. Ktoś mi odpowie, że to tematyka niszowa, że ludzie tego nie czytają, że nie interesuje ich religia. Otóż sprawdziłem i okazuje się, że książki wydane przez osoby, które zrezygnowały z kapłaństwa są dostępne bez żadnych problemów niemal we wszystkich większych internetowych księgarniach. Czemu nie ma w nich także „Bóg jest większy” - nie wiem, wypada to chyba jedynie pozostawić wyobraźni czytelników.
Komentarze
03-02-2014 [18:07] - misio | Link: bez zdziwienia
Walka z chrześcijaństwem, a Kościołem w szczególności, to nie jest jakiś indywidualny wybryk tego czy innego środowiska tylko bardzo szeroko zakrojona akcja z zaangażowaną całą olbrzymią orkiestrą.
Opisany przypadek spychania wartościowych książek na margines tylko po raz kolejny to potwierdza.
Potwierdza też, że oddając rynek, czy bardziej ogólnie gospodarkę, siłom co najmniej niechętnym chrześcijaństwu i pozwalając im przez to dyktować warunki tracimy również na zupełnie innym polu.
Bardzo brakuje silnych ekonomicznie podmiotów po naszej stronie, które mogłyby stanowić realną przeciwwagę dla czerwonej ciemnoty.