Na Nowodworach powstaną nowe boiska?

Mój kolejny wpis dotyczy artykułu pt. „Na Nowodworach powstaną nowe boiska?”, który ukazał się na portalu www.nasztarchomin.pl

Nowe boiska? Bez jaj, niczego nie będzie. Rok 2014 to rok wyborczy. To rok nadziei, obietnic i opowiadań bajek. Mam nadzieję, że ludzie mają rozum i przeanalizują ostatnie 4 lata, a nie tylko ostanie 4 miesiące (choć patrząc na nieudane warszawskie referendum zaczynam w to wątpić). Opozycja nic nie może, a rządzący ich się nie boją. Niby wypomną im w kampanii brak boisk? Oni mają to gdzieś. Platforma Obywatelska gra już 4 lata. Przecież to nie jest zbieg okoliczności, że centralny odcinek II linii metra zostanie oddany tuż przed wyborami. Tak samo u nas na dzielnicy. 3 nowe szkoły zostaną oddane dwa miesiące przez wyborami samorządowymi. Będą zdjęcia, przecięcie wstęg i fajne gadki. Oni to tak celowo wyliczyli, by wszystko dopiąć na ostatni guzik w 2014 roku. Nie liczy się człowiek, tylko wybory. Nie można było wybudować wcześniej szkół? Wiadomo, że nie, bo wyborcy zapomną.
Poślizgnęli się na tramwaju, którym wszystko na to wskazuje pojedziemy dopiero po wyborach. Ale im to też może pomóc. W reklamach zawsze będzie można polansować się nie tylko przy nowych inwestycjach, ale również i na budowie.