Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Nie tylko zbój ale i aferzysta

Tomasz Sakiewicz, 26.05.2008

Ostatnio miałem przyjemność poinformować Państwa, że jestem zbójem. Stało się to za sprawą przesłuchania na policji - wezwanie wręczonego mi w dniu, kiedy ABW wkroczyło do domu Piotra Bączka. W trakcie przesłuchania dowiedziałem się, że jestem przesłuchiwany nie tylko z artykułu 191 (wymuszenie siłą czegoś wobec wiceprezesa firmy King@King, nie wiem jeszcze czego), ale także pod kątem ewentualnego zlecenia morderstwa. Przytoczono mi jakiś fragment wypowiedzi, który mógłby o tym świadczyć. Prześłuchano mnie jako świadka i oczywiście nie postawiono żadnych zarzutów. Policjantka wzbudziła mój szacunek, gdyż wypełniając to polecenie ani razu nie parsknęła śmiechem. Dzień wczesniej w tej samej sprawie przesłuchano Marcina Wolskiego. Nie przyznał, że podawał mi naboje.

No ale dzisiaj sprawa jest poważniejsza. Niezależny i bardzo rzetelny tygodnik Newsweek napisał, że kupiliśmy dług firmy King@King. Co gorsza to prawda!!! Od dłuższego czasu zabiegaliśmy, żeby wykupić ich długi. I kupimy każdy, który znajdziemy. Powód jest prosty ta firma ma wobec nas roszczenia, a my je możemy zmniejszyć mając ich niespłacone należności. O tym, że nie zapłacili KGHM wie każdy, kto umie skorzystać z wyszukiwarki. Prawem do kupna długu dysponuje ten kto ma na to ochotę. Na ogół rzadko komuś to przychodzi do głowy, bo długi są złym interesem. Żaden PiS nam w tym nie musiał pomagać, bo KGHM miał obowiązek odzyskać to, co mu się należy.  I nie był w stanie tego zrobić przez pięć lat, mimo że właśnie za czasu rządów PiS-u już się o to straliśmy. Nigdy na własne oczy nie widziałem żadnego członka zarządu KGHM. Ewidentną nieprawdą w tekście Newsweeka była informacja, że Kingi są naszymi właścicielami. Nie są i nigdy nie byli, ani nawet nie zamierzali być. Chcieli kupić mniejszościowy pakiet udziałów i o ten pakiecik, obecnie poniżej 10 proc. kapitału toczy się spór. Najbardziej ponure w tekście Newsweeka było całkowite przyjęcie w tej sprawie stanowiska Kingów. Chyba dali się podpuścić autorowi piszącemu pod psedonimem, który z tego co wiem ma z Gazetą Polską prywatne porachunki.

Ponieważ zakres naszych przestępstw jest nieogranioczony może od razu się przyznam - tak mamy reklamy w gazecie. Z tego co wiem w GP rzadko reklamowały się spółki skarbu państwa, ale zawsze jednak. Już sam fakt ich posiadania to cieżkie przestępstwo. Oczywiście zupełnie inaczej sprawa wygląda, gdy reklamują się w Gazecie Wyborczej. To obowiązek i honor.

Co do Kingów to założę się, żę wkrótce okaże się, że dług jest całkowicie spłacalny. Przyniosą grzecznie należność i jeszcze bedą bardzo wdzięczni, że chcemy ją przyjąć, bez jakichkolwiek zachęt. Taki jest los papierowych tygrysów.

  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 949
Tomasz Sakiewicz
Nazwa bloga:
Wróg Ludu

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 216
Liczba wyświetleń: 772,337
Liczba komentarzy: 2,869

Ostatnie wpisy blogera

  • PRZYSTANEK DO ZBRODNI
  • Polska skazana na sukces
  • CZY TUSK DOTRWA DO KOŃCA KADENCJI

Moje ostatnie komentarze

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • USA muszą wybrać koncepcję Europy
  • Rosja rozpadnie się tak jak ZSRS
  • Bitwa o Polskę A.D. 2023

Ostatnio komentowane

  • Tomaszek, Ty masz racje Ijon . Ja się tam na medycynie nie znam , ale ci chyba jajca urwało , sądząc po objawach .
  • Ijontichy, A masz ! Admin mnie właśnie wywalił!!! Nie mam już statusu blogera! Nie ma mnie w spisie blogerów! Nie mam "dodaj"...Czy to robota Sakiewicza czy twoja,a może jzg? W każdym razie Strefa…
  • sake2020, @MASZ-HENRY Jaki tam z niego Konfucjusz.Tamten był myślicielem a nasz krzykaczem. Tylko psa ma pięknego,ale to jedyny plus.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności