Platformie spada – to stały trend od 6 lat!

W 2007 roku na Platformę Obywatelską zagłosowało 42% polskich wyborców, w 2011 – 39%, dziś na PO chce głosować niecałe 30%, a jak będzie w 2015 roku?
Partia Donalda Tuska zbliża się w swoim poparciu nieubłagalnie do wyników sondażowych Prawa i Sprawiedliwości, które od roku 2007 stale utrzymuje ok. 30% poparcia Polaków. Wydaje się, że dziś scena polityczna Polski jest równomiernie spolaryzowana ze wskazaniem na powolne ustępowanie poparcia dla liberalnej władzy wobec rosnącej grupy prawicowych wyborców, którzy coraz częściej dostrzegają w PO sojusznika lewicowej rewolucji obyczajowej. Stąd w najnowszych sondażach nie tylko widoczny jest spadek zwolenników Platformy, ale także Ruchu Palikota, a zarazem wzrost poparcia wobec alternatywnych prawicowych ugrupowań jakimi są Kongres Nowej Prawicy, a także nieoficjalna jeszcze partia – Ruch Narodowy. Większość Polaków ma dosyć nachalnej propagandy legalizacji związków homoseksualnych, której Tusk nie stopuje, tylko wręcz próbuje przyklasnąć, mówiąc, że jego rząd przygotuje odpowiedni w tej sprawie projekt jeszcze w tym miesiącu. Skręt szefa PO w lewą stronę sceny politycznej spowodował też kryzys wewnętrzny Platformy, w którym niektórzy posłowie stanęli naprzeciw poglądom własnego prezesa psując tym samym jednomyślność w głosowaniach nad projektami ustaw w tej kwestii. Efektem jest poniekąd dymisja byłego ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina, czy otwarte wypowiedzi posła PO Johna  Abrahama Godsona, który przyznaje, ze z powodu własnych poglądów na temat związków homoseksualnych obawia się o swoją przyszłość w Platformie.
Drugim powodem spadku poparcia dla partii rządzącej jest ekonomiczna sytuacja Polaków, która raczej nie ulega poprawie, a wręcz pogarsza się z roku na rok. Coraz bardziej świadomi wyborcy zdają sobie sprawę, że wpływ na tzw. „droższe życie” ma również rząd, który podnosi podatki, odbiera przywileje i zasiłki finansowe uszczuplające budżety polskich gospodarstw domowych. Wyborcy są źli na rosnące bezrobocie, podwyżkę podatku VAT, podniesienie wieku emerytalnego, zmniejszenie wszelkiego rodzaju zasiłków, a zarazem na informacje o przyznawanych sobie przez instytucje państwowe nagród finansowych. Wśród tych głosujących znajdują się w coraz większej ilości młodzi i wykształceni wyborcy, którzy już dawno przestali tworzyć większość zwolenników Platformy.
Wszystko to sprawia, że partia Donalda Tuska systematycznie traci poparcie wśród Polaków, co staje się niemal trendem. Do wyborów pozostały 2 lata, które są zbyt krótkim czasem na poważne odbudowanie zaufania elektoratu PO i poprawę sytuacji ekonomicznej obywateli. Dlatego trend odchodzenia od popierania Platformy raczej się nie odwróci.