Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
I nie ma już Seawolfa....
Wysłane przez elig w 02-05-2013 [18:43]
Wczoraj, 1.05.2013, zmarł znany bloger, Kapitan Żeglugi Wielkiej, Tomasz "Seawolf" Mierzwiński. To wielka strata dla polskiej publicystyki. Nie dożył nawet sześćdziesiątki. Zawsze złości mnie niesprawiedliwość losu. Różne szuje żyją po osiemdziesiąt parę lat i dłużej, a tak porządny i utalentowany człowiek odchodzi zbyt wcześnie. Prawdę mówiąc, jego śmierć nie była dla mnie zaskoczeniem. Już 23.04. można się było zorientować po przeczytaniu komentarza N0str0m0 /TUTAJ/, że z Seawolfem nie jest dobrze. Nie sądziłam jednak, iż Jego choroba zakończy się tak tragicznie w tak krótkim czasie.
Muszę powiedzieć, że Seawolf był jedynym blogerem, któremu szczerze zazdrościłam. Powód był prosty - Seawolf był /przynajmniej początkowo/ hobbystą, tak jak i ja, a jego zawód marynarza nie miał nic wspólnego z publicystyka /jak i mój/. Starałam się mu więc dorównać, ale wyraźnie brakowało mi talentu. Teraz nie będę miała się już na kim wzorować, niestety. Dorobek blogerski Seawolfa jest ogromny: 695 notek w Naszych Blogach i ponad 800 w Salonie24 /niektóre są i tu i tu/. Zaczął pisać w lecie 2009. Smutne jest to, iż Seawolf zmarł w chwili, gdy otwierała się przed nim kariera publicysty i pisarza. Zaczął zamieszczać regularnie felietony w "Gazecie Polskiej Codziennie", "Warszawskiej Gazecie" i w portalu Wpolityce.pl . Na przełomie 2012 i 2013 r. wydał też książkę "Alfabet Seawolfa".
Przeczytałam ją i opisałam w notce "Dwa alfabety: Seawolfa i Toyaha" /TUTAJ/. Poświęciłam jej tam kilka ciepłych słów. Być może Seawolf czytal mój wpis i sprawił mu on przyjemność. Nie wiem tego. Sądzę też, że Tomasz "Seawolf" Mierzwiński był po prostu dobrym człowiekiem. Świadczy o tym choćby jego notka "dzisiaj bez Happy Endu" /TUTAJ/, w której ze współczuciem opisuje los pasażera swego statku, 76-letniego starszego pana, który ciężko rozchorował się w Omanie, musiał przerwać wymarzony rejs turystyczny i iść do szpitala. Ja Seawolfa nie zapomnę.
Cześć Jego Pamięci !!!
Komentarze
02-05-2013 [19:42] - marco.kon | Link: Cześć Jego pamięci !
Dla mnie też był niedoścignionym wzorem, zawsze czytałem jego notki z przyjemnością. Pisał lekkim, przystępnym językiem którym potrafił przekazać jakże mądre, patriotyczne treści. Wielka szkoda, wielka pustka.
02-05-2013 [22:39] - elig | Link: @marco.kon
Byłam jego wierną czytelniczką. Czytałam zarówno notki na blogu jak i felietony w prasie. Był jednym z moich ulubionych autorów.
02-05-2013 [21:02] - Basia | Link: W tym smutnym dniu
jedyną moją pociechą jest to, że kupiłam i przeczytałam Jego książkę. Napisałam Mu, że bardzo mi się podoba. Pan Tomek mi odpisał...Jeszcze zdążyłam...
02-05-2013 [22:36] - elig | Link: @Basia
To dobrze.
02-05-2013 [21:52] - Pokrzywa | Link: "Trzeba unikać rozpaczy, tylko cierpieć"
" Cierpimy, ale i ufamy"
" Jest taki wzruszający obraz,
przedstawiający śmierć jako młodą piękną kobietę z kwiatami.
Człowiek umierający patrzy na nią kochającymi oczami, jak zakochany."
napisał ks. Jan Twardowski "Myśli na każdy dzień"
02-05-2013 [22:40] - elig | Link: @Pokrzywa
Nam jednak pozostała pustka....
02-05-2013 [23:24] - Pokrzywa | Link: Bolesna pustka po wyjątkowym Polaku,
ale zostały Jego felietony, książka, teksty na blogach.
02-05-2013 [23:09] - Darek | Link: Bardzo smutno...
Bardzo smutno. Wiecej trudno pisac...
Umarl ktos bardzo mi duchowo bliski.
Zadanie do wykonania w zyciu: byc jak Seawolf.
On bedzie nas wspieral, tam z gory, jestem tego pewny.
Do zobaczenia po drugiej stronie teczy Kapitanie!
03-05-2013 [10:12] - elig | Link: @Darek
No cóż, trzeba próbować.