Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Uczczenie pamięci Smoleńska przez TVP

Andrzej Owsiński, 09.04.2013
Telewizja mieniąca się „Polską”, a raczej faktycznie „mało - polska” uczciła specyficznie 3 rocznicę tragedii smoleńskiej. Gdyby poprzestała na emisji filmu Anity Gargas z ewentualnym oszczędnym komentarzem na temat wątpliwości, można by było uznać, że dokonany został jakiś, chociaż niewielki postęp w dziedzinie spełniania podstawowego obowiązku dziennikarskiego docierania do prawdy o wydarzeniach.
Niestety w zapędzie gorliwości w wykonywaniu polecenia władców Polski redakcja telewizji sama się pogrążyła i skompromitowała.
Po pierwsze, jeżeli miało się udzielić głosu różnym stronom sporu o prawdę smoleńską to minimum przyzwoitości nakazywało zaproszenie autorów filmu. Można było tego uniknąć jedynie w przypadku rezygnacji z zaproszenia kogokolwiek poprzestając na skąpym komentarzu redakcyjnym, że istnieją inne poglądy na sprawę bez rozstrzygania racji.
Jeżeli spór zaproszonych ekspertów miał jeszcze jakieś elementy racjonalnej dyskusji, z których na uwagę zasługuje zgodne stwierdzenie konieczności debaty naukowo technicznej / po trzech latach!/, o tyle wymiana zdań, a raczej zwykła pyskówka między przedziwnie dobranymi „znawcami kaczych jaj” stanowi kompromitujący dowód na służalczość i poziom telewizji, której „publiczny” charakter kojarzy się więcej z domami publicznymi niż ze służbą publiczną.
Jeden z tych panów użył argumentu nie do pobicia w postaci stwierdzenia, że demokratycznie wybrany rząd nie może popełnić błędów i nie można mu zarzucać działań niegodnych, gdyż jest to postawa obrażająca państwo. Poza oczywistym stwierdzeniem, że rząd to jeszcze nie państwo, można jedynie zauważyć, że Hitler też został wybrany w demokratycznych wyborach i sam wybór nie świadczy o wiarygodności rządu.
Również zarzut „haniebnego” upolitycznienia tragedii smoleńskiej może i można byłoby sformułować, ale raczej pod adresem rządu niż opozycji. Rząd warszawski bowiem wbrew propozycji Miedwiediewa, a przede wszystkim wbrew prawu oddał śledztwo w sprawie w ręce Rosjan i to nawet nie na podstawie aktu rządowego tylko słownego uzgodnienia między premierami. Zupełnie jakby chodziło o posprzątanie po libacji, a nie o najbardziej znaczącą w dziejach ludzkości katastrofę samolotową.
Premier warszawskiego rządu musiał sobie zdawać sprawę jak będzie w Polsce przyjęta decyzja bezwarunkowego oddania śledztwa w ręce rosyjskie. Strzelając sobie w ten sposób w kolano musiał mieć bardzo ważki powód osobisty ażeby tak postąpić. Nieufność Polaków w stosunku do rosyjskich rządów ma swoje uzasadnienie w wielowiekowej historii wzajemnych stosunków. Wystarczy wspomnieć, że Rosja w jakimkolwiek nie byłaby wydaniu złamała wszystkie pakty zawierane z Polską.
Osobiście, słuchając radia w samochodzie 10 kwietnia 2010 roku między godziną 9 a 10 rano usłyszałem, że gubernator smoleński stwierdził, że winę za katastrofę ponoszą piloci. Jeszcze nie ugaszono wszystkich płomieni, nie wiedziano czy ktoś ocalał, a gubernator, przedstawiciel rosyjskiej władzy, już wiedział, kto zawinił. Zmroziło mnie gdyż przypomniał mi się kwiecień 1943 roku, kiedy przebywający w Ameryce Mołotow zapytany o sprawę Katynia, odpowiedział bez chwili wahania, że zbrodni dokonali Niemcy. Niezależnie od wszystkich różnic sytuacji obaj wykazali się tą samą bolszewicką reakcją.
 Czyżby obaj byli z góry przygotowani na taką okoliczność? 
Naukowe wywody na temat praw rządzących lotem samolotu mogą być niezrozumiałe dla przeciętnego odbiorcy informacji, ale zderzenie z „pancerną brzozą” i w efekcie akrobatyczna ewolucja dokonana na poziomie, a nawet poniżej poziomu ziemi jakby to wynikało z opisu MAK’u nie przekona nawet bardzo naiwnych. Samo powierzenie śledztwa temu organowi, który ma kłamstwo zakodowane nawet w swojej nazwie i który jeszcze nigdy nie orzekł inaczej jak tylko winę pilotów, jako przyczynę „badanych” wypadków, było oczywistą prowokacją w stosunku do Polski.
Szkoda, że czasie dyskusji po filmie nie posłużono się konkretnymi wypadkami zetknięcia skrzydeł samolotu z drzewami. Miałem możliwość obserwowania takiego lasu „ściętego” przez samolot znacznie słabszej konstrukcji, a mianowicie turbośmigłowiec Ił 18 i można było stwierdzić, że na dość znacznej przestrzeni drzewa były cięte i samolot leciał równo aż do wyżłobienia długiej bruzdy w gruncie. W tym przypadku niczego takiego nie stwierdzono, co wyraźnie ukazał film.
    
Polacy do dnia dzisiejszego nie otrzymali ze strony rządu wiarygodnej informacji na temat rzeczywistych przyczyn katastrofy i nie wykluczone, że podobnie jak w przypadku katastrofy gibraltarskiej nigdy jej nie otrzymają. Może jednak jak to miało miejsce w sprawie Katynia po kilkudziesięciu latach zostaną odtajnione dokumenty rosyjskie i prawda dotrze do narodowej świadomości.
W odróżnieniu jednak od Katynia współcześnie informacje są bardziej dostępne różnymi drogami i cała prawda może wyjdzie na jaw wcześniej.
Jedno jest pewne, że postępowanie rządu warszawskiego i jego gorliwej tuby w telewizji, za którą nam się każe płacić, stanowi kompromitację wobec całego narodu.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 2376
Leszek Witkowski

Leszek Witkowski

10.04.2013 01:57

Szalenie podoba mi sie powszechne mniemanie, ze rzad wybrany przez serwery rosyjskie jest rzadem wybranym demokratycznie. Oczywiscie, jest to oczywista oczywistosc, poniewaz nie ma bardziej demokratycznego panstwa na swiecie niz Rosja. Dlatego wszystkie wybory, nakazy i prikazy stamtad plynace z natury rzeczy MUSZA byc demokratyczne. Sprobowaly by nie byc ! Jedna uwaga. Ja tez dowiedzialem sie od Burmistrza Smolenska, z komunikatu ogloszonego w pol godziny po wypadku, ze samolot sie rozbil i wszyscy zgineli na skutek pozaru. Logiczne. Rzecz w tym ze pozaru nie bylo ! Wiem jak wyglada teren gdzie spoczywa wrak spalonego samolotu. Jesli ktos nie wie, moze zobaczyc na licznych zdjeciach zamieszczonych w internecie. Tutaj widok byl zaskakujaco inny. (Bardzo charakterystyczne ulozenie na duzym terenie rozerwanych w drobne czastki szczatkow w ksztalcie elipsy i rownie charakterystyczne drzewka, a wlasciwie pniaczki pozbawione galazek przez sile dzialajaca od gory w dol) Nie widzialem sladow pozaru samolotu na filmie pana Wisniewskiego. Widzialem tylko niewielkie ognisko rozpalone na podlozu z bialej pianki, ktora byla umiejscowiona na jakiejs plaskiej czesci wraku. Strazacy pilnowali by ognisko nie zgaslo, polewajac teren dookola, a czasem i sam ogien kiedy zanadto sie rozpalal. Praca byla piekielnie niebezpieczna. Cala okolica, wedlug zgodnego swiadectwa tych ktorzy wowczas tam przebywali, byla wprost nasiaknieta paliwem (rozproszonym przez eksplozje. L.W.) i nawet mala iskra mogla spowodawac olbrzymi ogien. Pozaru samolotu wiec nie bylo. Pozostalo pytanie - w jaki sposob mogli zginac WSZYSCY ! ? Stu procentowa smiertelnosc przy katastrofie samolotu idacego stycznie do grzaskiego podloza, a wiec praktycznie w czasie przymusowego ladowania jest chyba absolutnym rekordem swiatowym. I do tego wybranym demokratycznie - nieprawdaz ?
Andrzej Owsiński
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 182
Liczba wyświetleń: 2,968,658
Liczba komentarzy: 5,489

Ostatnie wpisy blogera

  • Po śmierci Andrzeja Owsińskiego
  • Zmarł Andrzej Owsiński, autor tego bloga, 1 stycznia 2024 r.
  • Finis Poloniae et Europae

Moje ostatnie komentarze

  • Proszę bardzo, można dokonać przedruku, z zachowaniem wszelkich oczywistych zasad, naturalnie. Pozdrawiam.
  • Po pierwszej wojnie światowej budownictwo okrętowe w Szczecinie upadło całkowicie. Dlatego moje sformułowanie, że nie było przemysłu okrętowego jest prawdziwe, istniały obiekty stoczniowe dawnych…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Przyczyny upadku Rzeczpospolitej Obojga Narodów
  • Nie dajmy się skołować pół, lub ćwierćinteligentom
  • Uwagi na temat wypowiedzi o Tadeuszu Mazowieckim

Ostatnio komentowane

  • mada, Serdeczne kondolencje.
  • Jacek K. Matysiak, Panie Janie, gratuluję pięknego, mądrego Ojca, którego każdy chciałby mieć. Gratuluję też dobrych genów. R.I.P. Panie Andrzeju...
  • sake2020, Ojciec pana Jana byłby zasmucony widząc obecne zakusy likwidacji Instytutu Pileckiego przez ministra Sienkiewicza.Instytutowi zarzuca się ..zaciemnianie prawdy o zbrodniach Polski w czasie wojny.…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności