Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Tym razem Lotosu obronić się już nie udało
Wysłane przez Zbigniew Kuźmiuk w 26-01-2013 [09:15]
1. Wczoraj po blisko roku od skierowania do sejmowej komisji skarbu obywatelskiego projektu ustawy o zakazie prywatyzacji spółki Lotos S.A., została ona odrzucona głosami koalicji Platforma – PSL.
Większość koalicyjna w komisji przez prawie rok unikała pracy nad tym projektem, żeby na początku tego roku przygotować sprawozdanie, zalecające Sejmowi jego odrzucenie.
Przypomnę tylko, że projekt ustawy o zakazie prywatyzacji Lotosu, został przygotowany przez społeczny komitet, zebrano pod nim ponad 150 tysięcy podpisów i wniesiono go do Sejmu na jesieni 2011 roku.
Była to reakcja na ogłoszony na początku 2011 roku przez ówczesnego ministra skarbu Aleksandra Grada zamiaru sprzedaży 53% akcji Lotosu, a w szczególności na próbę sprzedania go koncernowi rosyjskiemu.
Premier Tusk na uroczystości oddania nowych instalacji do przerobu ropy w Lotosie na wiosnę 2011 roku, mówił o tej prywatyzacji tak „nie ma ideologicznych przesłanek by mówić „nie” inwestorom z jakiegokolwiek kraju, ale ze względu na pozycję surowcową Rosji i nasze uzależnienie od dostaw ropy wskazana jest ostrożność i powściągliwość”.
Na czym miałaby polegać ta ostrożność i powściągliwość w stosunku do koncernów rosyjskich, które jako jedyne zgłosiły zainteresowanie zakupem pakietu większościowego Lotosu, premier wtedy jednak nie wyjaśnił.
2. Projekt ustawy o zakazie prywatyzacji Lotosu większość koalicyjna chciała odrzucić już podczas I czytania w marcu 2012 roku.
Wtedy jednak „połamał” się klub PSL-u. Dwaj posłowie tego klubu kontestujący koalicję z Platformą (a przynajmniej niektóre jej posunięcia) Janusz Piechociński i Eugeniusz Kłopotek, głosowali przeciw odrzuceniu projektu ustawy. Aż 6 kolejnych wstrzymało się od głosu (Borkowski, Kalemba, Stefaniuk, Tokarska, Zgorzelski i były marszałek Zych), co także oznaczało sprzeciw wobec odrzucenia projektu ustawy i 3 posłów nie głosowało choć byli obecni na sali (wicepremier Pawlak, wiceminister gospodarki Kacprzak i poseł Walkowski).
Dzięki temu opozycji większością 4 głosów, udało się zablokować odrzucenie projektu obywatelskiego w I czytaniu i skierować go do dalszych prac w sejmowej komisji skarbu.
Wyżej wymienieni posłowie PSL-u ulegli licznym merytorycznym argumentom przedstawionym zarówno przez przedstawiciela inicjatywy obywatelskiej jak i posłów opozycji.
Mówiono wtedy w Sejmie o wpływach podatkowych pochodzących z Lotosu (ponad 12 mld zł z VAT, akcyzy i podatku dochodowego), które po prywatyzacji mogą być tylko mniejsze, o kluczowym znaczeniu Naftoportu dla zaopatrzenia Polski w ropę droga morską, o 5 tys. miejsc pracy nie tylko w regionie gdańskim ale także podkarpackim, zagrożeniach po prywatyzacji Lotosu (szczególnie jeżeli inwestorem będą Rosjanie) dla płockiego Orlenu i kilkunastu innych powodach dla których ta firma powinna pozostać w rękach Skarbu Państwa.
3. Teraz „nowy” PSL pod kierownictwem wicepremiera Piechocińskiego nie był już tak pryncypialny w chronieniu majątku narodowego jak ten pod kierownictwem Pawlaka.
Wprawdzie wyłamało się znowu ale tylko 8 posłów tej partii. Trzech głosowało przeciw odrzuceniu projektu (Gos, Kłopotek i Walkowski), wstrzymał się Józef Zych, a 4 mimo obecności na sali nie wzięło udziału w głosowaniu (Dombrowski Andrzej ten, który przeszedł ostatnio do PSL-u z Solidarnej Polski, Pawlak, Stefaniuk i Zgorzelski). Piechociński i Kalemba, Borkowski i Tokarska tym razem zmienili zdanie. A do zablokowania wniosku o odrzucenie zabrakło tylko 2 głosów.
Pewnie teraz prywatyzacja Lotosu pójdzie jak z płatka, bo parę miliardów złotych w budżecie, bardzo się przyda, w sytuacji kiedy wpływy podatkowe w roku 2013 w wielkościach zaplanowanych przez ministra Rostowskiego, są poważnie zagrożone.
A do Rosjan jako inwestorów, rząd Tuska już nie ma żadnych uprzedzeń, ba od jakiegoś czasu jest gotowy im tu w Polsce wręcz „nieba przychylić”.
Komentarze
26-01-2013 [11:31] - dogard | Link: piechotka tylko
w gebie rznie pryncypialnego obronce sreber narodowych.Zwykly POkurcz pokomuszy...Czemu to nie polaczyc lotosu z orlenem--synergie murowana.
26-01-2013 [17:54] - Barszcz | Link: No to wszystko jasne.
Po to była potrzebna zasłona dymna z wkurzonym premierem i zatroskanym Gowinem oraz wielkie halo o głosowaniu o odrzucenie projektów o związkach partnerskich. Gra emocjami jak 'klik klik' myszki w społeczeństwo przez gazety i telewizory.
Pozdrawiam.
26-01-2013 [17:55] - macho | Link: No i mamy kolejną katastrofę.
Oczywistym jest, że piątkowa hucpa wokół ustaw tuSSkowo-gowinowo-biedroniowych miała być medialnym przykryciem dla tego - niestety kolejnego - aktu zdrady najżywotniejszych interesów narodowych.
Trudno jest nie zadać sobie pytania, czy jest jeszcze jakaś realna droga ku zapobieżeniu wrogiemu przejęciu Lotosu przez Przyjaciół Moskali...
26-01-2013 [21:15] - nemo1 | Link: Nażarty i głodny.
SZ.Pośle Kozmiuk,sprawa Lotosu to typowa sprawa "wzjatki".Stary,nażarty CYBORG,zrobił miejsce nowemu "głodnemu Piechurowi" i jego nowej bandzie.Sztafeta pokoleń p.Pośle i tyle.