Kilka tygodni temu pisałem „z wielką nieśmiałością” o odważnej deklaracji Pawła Kukiza, który hucznie i we wszystkich dostępnych mediach ogłosił przejście do grona nielicznych polskich artystów-patriotów... Aktualnie obserwujemy jego taktyczne wycofywanie się...
Z umiarkowanym entuzjazmem życzyłem mu wtedy powodzenia; komercyjny sukces jego płyty (np. platynowa sprzedaż krążka „Siła i Honor”) ośmieliłby innych topowych twórców w naszym kraju do zainwestowania swojego czasu i talentu w promowanie polskiej historii, tradycji, patriotyzmu. Pisałem o tym wcześniej na blogu:
http://naszeblogi.pl/320… .
Sugerowałem też nieśmiało, że przy obecnym staniu edukacji politycznej społeczeństwa JOW sprzyjać będzie opanowaniu sejmu i senatu przez celebrytów i ludzi mających kasę na promocję...
W trudnych czasach, kiedy płyty się nie sprzedają, koncerty padają, ludzie zaczynają na potęgę oszczędzać, a wydatki na chleb i lekarstwa zawsze są ważniejsze niż zakup biletu do teatru – taki sukces komercyjny znanego artysty pociągnąłby za sobą całe grono wygłodniałych sukcesu finansowego naśladowców. W nawałnicy komercyjnej szmiry mielibyśmy zatem murowany, świeży zupełnie wysyp „zaangażowanych” piosenkarek i piosenkarzy z nurtu „patrio-polo”, prześcigających się w wielbieniu swą pieśnią Powstańców Warszawskich, żołnierzy spod Monte Cassino, czy wyklętych bohaterów z NSZ ...
Niestety – taki spektakularny sukces projektu „Siła i Honor” Pawła Kukiza nie nastąpił. Przynajmniej na dzień dzisiejszy nic mi o tym nie wiadomo. Nie odtrąbiono nawet złotej płyty, tendencje w rankingu na OLIS są spadkowe...
To wyraźny sygnał, że należy ogłosić (po cichu) odwrót i nie szarżować zbytnio z tym muzycznym patriotyzmem... Konfitury są zupełnie gdzie indziej...
Reasumując; na patriotyźmie nie da się zarobić. Nawet nie powinno. I nie dotyczy to tylko artystów estradowych, ale nas wszystkich.
Tradycyjni rodzice, wychowujący dzieci na uczciwych Polaków i dobrych ludzi, nauczyciele uczący uczniów dumy z naszej przebogatej historii, etyczni dziennikarze przekazujący społeczeństwu PRAWDĘ o naszych czasach, politycy idący pod prąd mainstreamowym, krótkotrwałym modom w imię swych ZASAD – oni wszyscy tracą na swym kierowanym patriotyzmem i bezinteresownością działaniu...
A jednak to robią, walcząc z ogarniającym świat nihilizmem, hedonizmem i brakiem odpowiedzialności...
Reasumując – od artystów i twórców, jako ludzi mających ogromne oddziaływanie na społeczeństwo możemy (i powinniśmy) oczekiwać dzieł mądrych i szlachetnych. Do których – na pewnym etapie – muszą oni nawet dopłacić (np. wrzucić za darmo linki do sieci). I – dla dobra sprawy – machnąć ręką na wszechobecne piractwo youtubowe. Cel nadrzędny w tym przypadku to rozpowszechnianie wartościowych treści i idei.
I to jest nasz obowiązek obywatelski, tym możemy pomóc Ojczyźnie, dodać otuchy jej dzieciom, wyprostować drogi zagubionym lemingom, poderwać ludzi do jeszcze jednego zrywu, do wyrzeczeń i poświęceń.
Dla wspólnego dobra, dla naszej polskiej sprawy.
Jeśli stworzycie dzieła dobre czy doskonałe – przejdziecie do historii. Być może pojawią się nawet na końcu jakieś pieniądze...
Ale nie zaczynajcie od tego. I błagam – nie wycofujcie się rakiem z raz podjętych deklaracji. Wiem, kredyty, rodziny, wydatki. Ale wszystkim jest ciężko. Dlaczego akurat to artyści muszą być dziwkami?...
Lech Makowiecki
P.S. Zapraszam na moje najbliższe, okolicznościowe koncerty patriotyczne z okazji Święta Niepodległości:
9.XI.br., godz. 19’00” –Słubice, kościół parafialny, Wojska Polskiego 140
10.XI.br., godz. 17’00” – Ostrołęka, OCK, Inwalidów Woj. 23
11.XI.br., godz. 19’00” – Rabka-Zdrój, Teatr „Rabcio”, Orkana 6
12.XI.br, godz 19’00” – Łódź, Hotel Grand, Piotrkowska 72
18.XI.br godz. 19’00) – Kleosin, Zambrowska 24
Z cyklu – znalezione w sieci – coś na 11 listopada. Gratis.
HONOR I GNIEW
http://www.youtube.com/w…
MODLITWA – OBUDŹ SIĘ, POLSKO
http://www.youtube.com/w…
OSTATNI NABÓJ
http://www.youtube.com/w…
PATRIOTYZM
http://www.youtube.com/w…
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 3854
staniu edukacji politycznej społeczeństwa JOW sprzyjać będzie opanowaniu sejmu i senatu przez celebrytów i ludzi mających kasę na promocję..."
*** Oczywiscie. Trzeba dodac jeszcze skorumpowana justicje umozliwiajaca zastraszenie niewygodnych, znaczy nie skorumpowanych kandydatow i w ten sposob umozliwiajacych wybor tylko samych swoich.
Tylko ludzie fanatyczne zafiksowani na JOWach, a wiec niemyslacy, nie pojmuja tego.
No i oczywiscie ci, ktorzy wypelniaja agenturalne zadanie wprowadzenie tego systemu w Polsce.
serdecznie pozdrawiam
wypadek wyjecha l do hameryki,dudki liczyc.Niech ma ,dreszczowiec z niego nielichy.CO do jow , absolutna zgoda.Osobiscie jestem drastyczny w ocenie --dostana sie politrucy,mafia i prostytuty polityczne z kasa.Paru normalnych sie zalapie.
ale mieli swoje ideały,potrafili wzbić się ponad codzienność.To wtedy powstawały wspaniałe dzieła,nieraz uznawane dopiero po smierci artysty.Dzisiaj artysta tworzy tylko to co się opłaci i robi tylko to co spowoduje jego medialna obecność.Nie liczmy tak bardzo na patriotyzm pana Kukiza przywołany zresztą wyłącznie na użytek jego nowej płyty,a nie jak zapowiada wyniesiony z domu.Myślę ,że niedługo naszego patriotę ujrzymy ponownie w Śniadaniu mistrzów''w dyskusji ze zwolennikami PO,w której oczywiscie da się przekonać.
za wspaniałe, wzruszające utwory. Mam nadzieję, że trafią kiedyś także do serca mojej córki.
pozdrawiam Andrzej
w ogóle Pan Kukiz to dziwna dla mnie postać. W obecnej sytuacji w Polsce postawa, którą Pan reprezentuje jest przykładem dla wszystkich. Dajmy coś od siebie naszej Ojczyźnie, za którą przecież ludzie oddawali życie, a my możemy pomóc sobie łatwiej. Bardzo dziękuję za ten wpis.
w głowie artysty. Pawełek i tak pokonał barierę, na którą inne ofiary matriksa nawet nie próbują spojrzeć. Skrewił, gdyż "Postępowym" udało się zaszczepić milionom Polaków taki odruch na cokolwiek co zawiera słowo "Narodowe", a na ONR w szczególności. Myślę, że poprawi się.
czyli "powinniśmy oczekiwać dzieł szlachetnych i mądrych" - od artysty. - "Przejdziecie do historii".
Nie wiem jak inni - ja nie oczekuję. Bo - proszę Pana - mądrość nie jest najsilniejszym walorem artystów.
Dawniej mówiło się o nich - igrce, trubadurzy a nawet kabotyni. Znałam świetnych artystów - bez ociupiny mądrości
( jak mój śp. brat (wujeczny) Tomasz Szukalski - rodzina mi wybaczy Pardon!), a jeszcze więcej Artystów Wielkiej Klasy bez tzw. szlachetności postaw - a choćby śp. Władysław Broniewski ( to był dopiero estradowiec od przedszkolaków i od generałów na widowni)
Ja oczekuję od artysty - Sztuki ( czyli pełni: formy, treści, przekazu, wyrazu itp). I niech to będzie kabotynizm - jak Moliera w "Chorym z urojenia" - ale niech te igrce będą na granicy życia i śmierci, komedii i tragedii,sensu i bezsensu - wykonane przez człowieka, który nie dla ludzkości ale dla Sztuki oddaje swe życie.
Artysta na smyczy historii - patrz Gombrowicz Operetka. Dzisiaj smycz taka ( bo laur włoży na skroń) jutro inna ręka smycz dzierży ( bo synekury obiecuje). Powołaniem artysty jest tak wyrazić swój świat JA aby wszyscy inni mogli zobaczyć jaki jest nasz świat. Jeżeli zaś artysta chce znaczyć i wskazywać - wdaje się w kokieterię i uwodzenie publiki. Pewnie - znaczy. Chwilowo, nie historycznie. Pozdrawiam. Rób Pan swoje.