Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Tusk: jak na dno, to razem!
Wysłane przez adriano w 24-10-2012 [21:49]
Donald Tusk nie odwoła Ministry Muchy
Premier postanowił nie przyjąć dymisji Minister Muchy. Uważa, że to nie ona jest odpowiedzialna za blamaż w meczu z Anglią.
http://www.obiektywnie.com.pl/artykuly/tusk-jak-na-dno-to-razem.html
Minister Mucha oddała się do dyspozycji premiera po kompromitacji naszego Ministerstwa Sportu i podległych mu podmiotów oraz nagonce polskich i przede wszystkim (co ważne dla naszego europejskiego rządu) brytyjskich mediów. Minister Mucha "polityczną odpowiedzialność" traktuje nieco inaczej niż nasz premier i chce odejść, ale premier uzmysławia jej, że ta "polityczna odpowiedzialność" to tylko PR-owski chwyt i każe Ministrze zdymisjonować szefa Narodowego Centrum Sportu Roberta Wojtasia
Jak widać tylko Zachodu się troszkę boją.
Komentarze
24-10-2012 [22:39] - xena2012 | Link: no tak
polityczną i karną odpowiedzialność w tempie ekspresowym ponieśli tylko dwaj panowie pluskający sie na boisku razem z goniacymi ich służbami porządkowymi.Sroga prokuratura chce im nawet przysolić jeszcze więcej zaskarżając decyzję sądu.No i chyba weźmie w obronę ,,zaszczutą'' jak powiedział Tusk ministrę Muchę.
25-10-2012 [01:59] - Rodak z Kanady | Link: To wiecej niz komromitacja...
to dziecinada lub celowe szkodnictwo Polsce,strach w oczach,sranie w gacie,a może zwykle posłuszeństwo i respekt wobec przełożonych.Tak czy inaczej,jedno czy drugie,czy trzecie lub czwarte-śmierdzi zdradą stanu.
Jak wszyscy powszechnie wiedzą ,w naszym nieszczęśliwym kraju nic złego na szczęście się nie dzieje,dzięki Platformie Opatrznościowej i Siłom Wyższym. Pani minister oddala się do dyspozycji premiera,bo jakże można nie oddawać się takiemu wspaniałemu mężczyźnie o tak zabójczym i uwodzicielskim spojrzeniu.Premier zdecydował ,ze nadal będzie korzystał z Jej usług,bo mu najwyraźniej szkoda tak wspanialej kobiety,która stalą się ofiarą zwykłej zazdrości ze strony PiS-owskiej brzydszej polowy elektoratu ,wrednego od zawsze i nieprzytomnie krytycznego wobec wszystkich wspólnych poczynań Jego ekipy. Elektorat ten ,inspirowany przez zachodnie,ale nie niemieckie,ugrupowania odwetowe,pragnie wbić w ten sposób drzazgi, w sojusz z Rosją i zakłócić dialog miedzy bratnimi krajami.Wiadomo,ze projekt owego dachu jest produkcji zachodniej i zachodzi podejrzenie ,ze został celowo zmanipulowany.Szczęściem,ze działał poprawnie w dniu meczu Euro 2012 z Rosja.Wówczas nawet aura popierała naszą przyjaźń,dzięki zresztą opatrzności Sil Wyższych.Premier wierzy,ze minister Mucha do końca roku zaceruje ten dach i nadal nie będzie brakującym ogniwem w tej jakże sprawnie funkcjonującej ekipie, sprawującej protektorat nad tym krnąbrnym i niewdzięcznym kondominium miedzy Odrą i Bugiem.Dobrze ,ze premier nigdy na to nie pozwoli,a racze utnie ręce ,które będą chciały dobierać się do Minister Mucha.Trzeba przyznać ,ze premier z należytym skupieniem i konsekwencją,rzetelnie, wykonuje wszystkie polecenia oficerów prowadzących oraz starszych i mądrzejszych.Zrozumiał od czasów katastrofy smoleńskiej,ze żarty się skończyły i tylko postawa zahipnotyzowanej myszy przed pyskiem węża,może odwlec moment własnej egzekucji.Swoją drogą, jego otoczenie,doradcy, to albo banda kretynów lub doskonały zestaw agentów.Rezultat może być tylko jeden-kwestia czasu,można zacząć przyjmować zakłady.