Witam serdecznie! Ze względu na fakt, że niektórzy komentujący zamieszczają posty zawierające wklejone całe artykuły, hamując w zasadzie dyskusję na forum wprowadzamy wspomniane ograniczenia. Oczywiście spakowane linki lub załączniki nie są wliczane w ten limit, o ile dadzą się łatwo otworzyć. Te załączniki też musimy sprawdzać, gdyż tą drogą przekazywano mam czasem trochę niezamówionych "prezentów". Podaję przykład komentarza, który idealnie mieści się w limicie:
Jakie to śmieszne prawo... przez tydzień bębniono o owym Marcinie podając nazwisko a teraz po postawieniu zarzutów opaska na oczy i kropka po pierwszej literze nazwiska. Wszyscy wiedzą o kogo chodzi ale prawo musi być przestrzegane. Szkoda, że nie było równie solidnie przestrzegane gdy tenże Marcin 6-cio krotnie karany dalej robił to co chciał. Przy okazji zacytuję krótki artykuł ze "Słowa Pomorskiego" z 1928 roku: Niemcy nie chcą oddać robotnikom polskim pieniędzy. . Czy rząd polski jest bezradny? Czy trzeba aż Ligi Narodów? Katowice, 16. 8. (tel. wł.) Organizacje robotnicze w województwie śląskiem i na Pomorzu podjęły akcję, mającą na celu odzyskanie znacznych sum, które należą się robotnikom b. zaboru pruskiego od rządu niemieckiego. Chodzi tu o t.zw. kasy gwareckie, w których robotnicy byli przymusowo ubezpieczeni. Majątek tych instytucyj został wywieziony do Niemiec. Układy dobrowolne z rządem Rzeszy co do zwrotu tych należności Polsce nie doprowadziły do porozumienia. Polska musiała wystąpić na drogę sądową i sprawę wygrała. Międzynarodowy trybunał sprawiedliwości w Hadze uznał pretensje Polski za całkowicie uzasadnione i przyznał rządowi polskiemu 26 milj. marek złotych. Wyrok ten, wydany rok temu, nie został dotychczas wykonany przez Niemcy. W kołach robotniczych powstał projekt poruszenia tej sprawy na forum międzynarodowym, a przedewszystkim w międzynorodowym biurze pracy przy Lidze Narodów. Słowo Pomorskie 1928.08.18 R.8 nr 189 /Pisownia oryginalna/ Czy historia kołem się toczy? Juliusz () 17/08/2012 - 11:07.
Pozdrawiam serdecznie - Morus
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 2917
Ten limit jest bardzo latwo przekroczyc nie wklejajac zadnego artykulu...
pozdrawiam
Dzięki za opinię. Za długi komentarz własny się obroni. Przy małym przekroczeniu przepuścimy, a może uruchomimy jakiś system ostrzegający. Pozdr. Morus
Starczy ;-)
Morusie; Pana komunikat ,dotyczący drakońskiego ograniczenia przyjąłem do wiadomości. Ale.. uprzejmie proszę o podanie prawdziwej przyczyny tego "zakonu", ponieważ Pana wyjaśnienie nijak ma się do rzeczywistości. Na poszczególnych blogach, liczba komentarzy najczęściej oscyluje od zera do sześciu czasami do dziesięciu !? więc teza że obszerne komentarze ograniczają możliwość dyskusji (Pan wybaczy) jest absurdalna...Przypomina mnie to, uzasadnienie zakazu montowania anteny satelitarnej na dachach domków jednorodzinnych, wydanego przez niesławnej pamięci nieboszczkę >pzpr< z przyczyn, uwaga !! "estetycznych".(dla młodego pokolenia wyjaśniam że to nie dowcip nie Bareja, to autentyczny epizod z lat osiemdziesiątych ).
A teraz pytanie,- czy można zamieścić dwa komentarze jeżeli tekst jednego przekracza 1500 znaków ? mam więcej pytań ale obawiam się że przekroczę wprowadzone właśnie rygory,- a mam jeszcze pewną sugestie. Skoro już tak musi być, a prawdziwej przyczyny `Wam mówić nie kazano` sugeruje aby ustalić maksymalną liczbę znaków na 2500,- będzie nam łatwiej "się dyscyplinować"...
Najlepiej jednak aby potraktować dzisiejszy komunikat jako "wakacyjny żarcik" i ogłosić że wszystko zostaje "po staremu"....Mimo szykan jakie zaserwowano nam, skromnym komentatorom, pozostaje z życzliwą sympatią dla naszych >Naszych Blogów<
i pozdrawiam JaXY..
Dzięki za opinię! Male sprostowanie - ilość postów na portalu niezalezna.pl przewyższa ilość na Naszych BLOGACH kilkadziesiąt razy i tam musimy wprowadzić ograniczenie długości wpisów. Przede wszystkim, jedną z metod zawodowych trolli jest zamieszczanie długich komentarzy w celach destrukcyjnych. Takich "Kraszewskich" piszących "z tąd do fajrantu" też się spotyka. Ponadto walczymy z wklejaniem całych niemal rozdziałów książek w dobrej nawet wierze. Lepiej dać krótszy komentarz i zamieścić odpowiedni link. Byle nie zbyt wiele linków w jednym komentarzu, bo musimy wszystko sprawdzić. Oczywiście, jeśli ktoś pisze z sensem i przekroczy nieco limit, to możemy przymknąć nasze czujne oko. Pisanie w krótszych odcinkach jest oczywiście mile widziane. Pozdrawiam - Morus