
Premier chętnie dzieli się sławą…tylko nie swoją.Po tym jak nie mógł skorzystać z sukcesu Agnieszki Radwańskiej, ochoczo wziął się do powitalnej kolacji z siatkarzami. I tylko chłopaków żal. Z ich ogromnego sukcesu (olbrzymi szacunek dla Was Panowie, dziękuje za te wszystkie chwile spędzone z Wami przed telewizorem, dodam że przy pełnej aprobacie mojej kochanej rodziny)będzie próbował uszczknąć coś dla siebie pierwszy nieudacznik RP.


- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 2812
Bo tam gdzie Tusk z koleżkami przykłada rękę
to same POrażki ;-)
i uważać na ciecia grasującego w otoczeniu premiera.