Otrzymane komantarze

Do wpisu: Gdzie Rzym, gdzie Krym?
Data Autor
EsaurGappa
Dziś przyglądałem się chwilę,jak na jednej ze ściań na stuletniejej Raszyńskej kamienicy(jest ich zaledwie trzy),pewien "artysta" graficiarz kończył swoje dzieło,ot zwykłe graffiti bez żadnego przekazu czy symbolu.Zapewne zrobił to na zamówienie pani Iwony.M która jest dziedziczką tejże kamienicy,zresztą ta pani stała w grupie cudzoziemców, przyglądających się ostatnim prysknięcią farby wykonanym przez niejakiego Emsi.Historia tejże kamienicy jest niestety bardzo smutna,a to w czyich jest teraz rękach,tylko potwierdza prawdę że ...Jesteśmy jak dwa życia,jedno już umarło,ale jeszcze nie jest tego świadome,druge zaś nawet nie przyszo na pogrzeb tego pierwszego.Jest jednak jeszcze trzecie życie,a pamięć krwi to jego historia. 
Izabela Brodacka Falzmann
Oczywiście się zgadzam. Misja Nitrasa w toku. Ale jak widać włączają się do niej niezawodni jak zawsze artyści. Po Byczyn karku czy Augustynek niczego dobrego nie możemy się spodziewać. A po artystach? To przecież pieszczochy komuny albo ich progenitura. 
u2
"Widać to na pokazanym  sieci incydencie z Mieścisk w powiecie wągrowieckim gdzie półnagi byczy kark na mszy atakował księdza, zniszczył ołtarz , połamał krzyż, wulgarnie wyzywał podczas Mszy św."Tutaj nagranie z tego "incydentu". Łysy byczek z dużym mięśniem piwnym, pijany. Niby łatwy do obezwładnienia, ale szukał awantury i ludzie w większości starsi rozsądnie wezwali policję :https://x.com/BochenskiW/status/1966724467389784471
sake2020
Czy o takie dziwne,że na muralu nie ma pokazanych kościołów? Przecież zaraz zostałyby zamalowane albo porysowane albo zjawiła by się tam stara odrażająca awanturnica Augustynek razem z ekipą z ordynarnym protestem,albo Wielgusowa i Lempart z transparentami. W końcu Nitras nie zakończył jeszcze swojej misji. Widać to na pokazanym  sieci incydencie z Mieścisk w powiecie wągrowieckim gdzie półnagi byczy kark na mszy atakował księdza, zniszczył ołtarz , połamał krzyż, wulgarnie wyzywał podczas Mszy św.. Jestem przekonana że nie zostanie o nic oskarżony, a do zaliczki w postaci butelki wódki dostanie drugą za wykonanie roboty.
Do wpisu: Powrót komuny
Data Autor
Tomaszek
I tu Aluńka masz rację . Pomyliłaś tylko kurwy z durniami . Tyfus i jego kurwy nie są zdrajcami oni nigdy Polakami nie byli . I tu jest sedno .
jazgdyni
Będę czekać. PS. To prawda, że piszesz książkę? To dopiero będzie bestseller.
Arisza2
Iza, proszę o kontakt [email protected] lub sms na nr 502517335Wspólne przejażdźki na PTWK, pamiętasz? Pozdrawiam serdecznie i czekam niecierpliwie 💚 Zarejestrowałam się specjalnie, żeby odzyskać kontakt z Tobą 🍀🌻🚴‍♀️ Iwona Piech 
Izabela Brodacka Falzmann
Zadzwonię do Ciebie na stary numer po 27 września. Na konia chciałabym wsiadać i miałabym gdzie ale dzieci mi nie pozwalają. Trzymają mnie krótko. Pozdrawiam serdecznie.
Alina@Warszawa
Sowiety, Stalin. Tuszowanie roli Żydów. A byli trzonem i kręgosłupem W 1938 r. Stalin, dla zatarcia śladów po Wielkim Terrorze, polecił zlikwidować kierownictwo NKWD. Chciał je obciążyć odpowiedzialnością za tę zbrodnię. Przy okazji skonstatował, że znaczną jego część stanowili Żydzi. Przy czym rzecz nie dotyczyła tylko Moskwy, ale zdecydowanej większości republik, krajów i obwodów wchodzących w skład ZSRR. Stalin polecił usunąć Żydów z kierownictwa NKWD wszystkich szczebli.Operacja ta przeciągała się. O ile w 1936 r. Żydzi stanowili 39,09 kadry kierowniczej NKWD, to dopiero w 1939 r. ich ilość została ograniczona do 3,92 proc. Stalin postanowił fakt „nadreprezentacji” Żydów w organach bezpieczeństwa utajnić i nie podnosić w propagandzie. Nakazał też nie akcentować „dorobku” Żydów w budownictwie komunizmu w ZSRR. Od końca lat dwudziestych minionego wieku polecił on budować mit „Wielkiej Socjalistycznej Rewolucji Październikowej” jako dzieła uciemiężonych przez carat narodów Rosji. Chciał, żeby na ich czele stali przedstawiciele tytularnej nazwy imperium, czyli Rosjanie. (...)
Marek Michalski
PRL czasów Gomółki to dla mnie świat zastany. Ówczesny etap drogi do komunizmu był siermiężny jak Władysław Gomółka. Nie to co teraz, gdy RWPG zamieniliśmy na EWGbis, a Układ Warszawski  na NATObis. Miłość do ZSRR i UE opiewane są innymi środkami wyrazu, ale ideologia ta sama i okupacja też totalitarna. Środki nacisku bardziej ostentacyjne, ale za to mamy pluralizm – słowo 35 lat temu równie modne, jak społeczeństwo obywatelskie. Naród z partiami, bo naród chce żyć, a nie dzielić włos na czworo. Dotarliśmy właśnie do epoki późnego Gierka, z którego wielu do dzisiaj jest bardzo zadowolona. Podobnie jak z jego współczesnych następców rządzących dłużej i z większym rozmachem.Zamiast stanu wojennego mamy wojnę, której lepiej nie zauważać, jak IIWŚ w wielu miejscach w 1940r.W upadku bloku sowieckiego uczestniczyliśmy do końca, jak teraz upadamy razem z sowiecką UE.Jest ciekawiej, bo graczy więcej. 
Jan1797
"Nie zgadzam się, że dowcipami coś się poprawi."A co udało się poprawić czczym, austriackim gadaniem w PE? Wiesz, gdzie Podgórzanie mają takie?Konkretne działanie to budowanie frontu odporu na poziomie Europy i to nie jest miejsce na takie wynurzenia. Można pleść w nieskończoność, nawet odkłamując i "g"-ie z tego osiągnąć.Ktoś nie rozumie, a kto w takim razie rozumie? Zresztą mogę się zgodzić z tym, że nie podoba mi się, jak przytaczasz tu ludzi, podcasterów i naukowców, którzy zbyt często zmieniają zdanie!
Alina@Warszawa
Chciałabym, żeby ten tytuł: KACZYŃSKI WYKONUJE PLAN KISZCZAKA: OSZUKUJE POLSKICH PATRIOTÓW  nie był prawdą ...  L. Szymowski wreszcie mówi wprost: "prof. Modzelewski to jedna z najbardziej obrzydliwych  postaci na polskiej scenie politycznej". Uzasadnia to w sposób jednoznaczny. Czyli moje wrażenia co do profesora znalazły dziś konkretne potwierdzenie. Przy okazji dowiadujemy się dlaczego przepisy podatkowe nie są proste - tylko po to, żeby tacy modzelewscy mogli prowadzić szkolenia jak omijać przepisy. Czyli profesor-DNO. Kim są politycy, którzy takich "fachowców" zatrudniają do tworzenia prawa w Polsce? 
Alina@Warszawa
Nie zgadzam się, że dowcipami coś się poprawi. Trzeba konkretnie działać. Po pierwsze odkłamać rzeczywistość. Media skutecznie ogłupiają ludzi, i to jak gdzieś usłyszałam "za pomocą prawdy". To najskuteczniejsza metoda stosowana przez każdą propagandę od lat. Szczyty osiągnął kiedyś J. Urban w swoim "Nie", w którym za pomocą 5-10% prawdziwych informacji, nadawał pozory prawdy 90-95 procentom kłamstw i manipulacji, dzięki czemu komuna była wciąż u władzy, a takie antypolskie indywidua jak Kwaśniewski napisały nam "nową" konstytucję w 1997, dzięki której komuna wciąż ma znaczną władzę w Polsce. Widać to szczególnie w obecnym rządzie. Mistrzostwo kłamstwa po Urbanie przejął dziś TVN24 i  chyba tylko na tym polega "strategiczność" tej szczujni. Opozycja, czyli głównie PiS prezentuje wobec rządu Tuska dziwną narrację, którą widać np. w wypowiedziach takich jak ta: Fogiel: środowisko Tuska jest niezdolne do prowadzenia suwerennej polityki. Nie mogę się z tym zgodzić, dlatego skomentowałam to bez poprawności politycznej: Samo stwierdzenie: "środowisko Tuska jest niezdolne..." jest bzdurne, bo świadczy o tym, że Fogiel nie rozumie czym jest cała opcja Tuska - czyja to agentura i po co zainstalowana w Polsce. Oni po to są, żeby najbardziej niezdolnych powołać na stanowiska, na których nie potrafią nic mądrego zrobić, ale za to brać kosmiczne pieniądze. Polonistka jako minister zdrowia, lekarz jako minister obrony. Tusk jako kłamca bez zdolności honorowej - premierem. Telewizyjny szołmen Hołownia - marszałkiem sejmu, a marszałkiem senatu baba, która chyba nie zdała matury i nie potrafi sklecić paru logicznych zdań. Minister oświaty - szkoda gadać niedouczona inna sprzedajna baba, wg której Polacy budowali obozy koncentracyjne - ale nie dodała, że jako więźniowie, zmuszani do tego przez "postępowych" i "nowoczesnych" Niemców, którzy zajęli Polskę we wrześniu 1939. Cały rząd Tuska to ZDRAJCY! Nie rozumiem ludzi, którzy na nich głosowali i chyba nigdy nie zrozumiem. Dokładnie opisuje problem K. Baliński tu: https://dakowski.pl/rusin-niemiec-dwa-bratanki-krzysztof-balinski/  ~~~~~~Czas najwyższy, żeby opozycja, jeśli faktycznie jest patriotyczna i polska (a jest?), realnie oceniła rząd Tuska i doprowadziła do natychmiastowej zmiany koalicji i rządu! Bo nie podejrzewam, żeby komukolwiek, poza Konfederacjami, zależało na nowych wyborach do sejmu. Wszyscy, którzy mogą zmienić koalicję rządzącą a tego nie robią i dopuszczają do upadku państwa, zapiszą się w historii jako głupcy i zdrajcy.
Jan1797
Tak mi się to skojarzyło? https://www.youtube.com/… Pamiętam, jak dziś pisaliśmy o tym. Komunizm odrodzony w liberalizmie trafił w niego jak bumerang. I jak te domki w finale sceny z Misia?
Kazimierz Koziorowski
komuno-wrócjoniści to najczęściej kryptobeneficjenci komuny którzy oficjalnie chcieliby być postrzegani jako antysystemowi w czasach neokomuny. wielu też dosięgła amnezja wzmożona wyparciem tego czego na co dzień doświadczali w czasach peerelowskiej pogardy dla człowieka i wzmocniona zachowaniem w pamięci przeżyć wzniosłych które są dane młodości nawet w czasach zamordyzmu.neokomuna wyewoluowała i stała się bardziej perfidna niż komuna pamiętana przez peerelczyków. prymitywne zbrodnicze metody okiełznania ludu okazały się nieefektywne. dzisiejsze wyrafinowane sposoby lewackiego bałamucenia, przede wszystkim młodych, przynoszą spustoszenia bardziej trwale i doświadczają większej części społeczeństwa, które godzi się na nową "normalność".z pozoru niewinne "komuno wróć" jest zmiękczaniem naszej niechlubnej historii z tej samej półki jak mówienie o polskojęzycznych komunistycznych przywódcach grup przestępczych jako o ludziach honoru.pewne postawy niestety niemal nie uległy zmianie od czasów sfingowanego procesu bp Kaczmarka, którego nie tylko red. Mazowiecki ale i ówczesny Episkopat zdecydowali się potępić.  W sprawie upodlenia przez neokomunę księdza Olszewskiego wyższa hierarchia KK nabrała wody w usta
jazgdyni
Świetny tekst. Tak, jest komunizm w pełnej krasie. Powiedziałbym, że znacznie gorszy niż ten stalinowski. To połączenie bolszewizmu przez różne Róże Luksemburg ze Spinellim i traktatem z Ventotene. I z przykładami Mao i Pol Pota. To już jest czyste zło. Uściski
jazgdyni
Nawet nie wiesz jak się cieszę, że Ciebie znowu widzę. Nie było Ciebie tu chyba pół roku. Wszystko dobrze? Bardzo było tu Ciebie brak. Jesteś gdzieś (na Facebooku, czy X) gdzie mógłbym z Tobą prywatnie pomówić? Jeden temat między innymi to Mirek Dakowski i cała nasza atomistyka. Pewnie Ty też wiesz więcej o roku 1968. Teraz już można głośno mówić.PS. Wsiadasz jeszcze na konia?
Ijontichy
Komuna nigdzie nie odeszła więc nie musi wracać...
paparazzi
Komuna ewoluuje , okrzepła się, stała się elastyczna może nie tak w poglądach a w działaniu.Filmik na YouTube zrobiony przez polskie dziewczyny jest kwintesencją systemu komunistycznego.  Warto obejrzeć tylko proszę wziąć po uwagę nas pamiętających te czasy a młodym pokoleniem. Cyt."mówiące więcej niż tysiąc słów." Pozdrawiam.https://www.youtube.com/…  
Do wpisu: Shitstorm to znaczy burza w szklance wody
Data Autor
spike
@henry chyba mało wiesz o igłach, znowu Cygana wieszają.
spike
Szanowna Pani Izabelo, z komentarza można wyciągnąć wniosek, że większość na przysłów i powiedzeń to tłumaczenia, a tak nie jest, może mają chyba wspólne pochodzenie, trudno jednoznacznie powiedzieć, a może jest odwrotnie, polskie przysłowia są tłumaczone na inne języki, w taki sposób, by były rozumiane w danej kulturze? Mnie zastanawia dlaczego użyła Pani powiedzenia chyba amerykańskiego, w Polsce przysłowia nie zawierają takich wulgarnych form. więc dlaczego po polsku nie napisała "Burza w szklance wody", wszak Polacy nie gęsi, prawda? Mam nadzieję, że się Pani na mnie nie gniewa, nie było moim zamiarem wywoływać "burzy w szklance wody" :)) Jeżeli dobrze pamiętam, Pani poświęciła tekst o obcojęzycznych wtrąceniach do polskiego języka, skoro mamy swoje określenia i nazwy, jak koślawienie języka, mi się też to nie podoba.
NASZ_HENRY
    @spike ...zacytuję Ciebie "Qń ciebie kopnął?" Robisz  z igły widły😉        
Izabela Brodacka Falzmann
@ spike 17.12 Zasady tłumaczenia idiomów i przysłów nie są jednoznaczne. Tłumaczenie dosłowne często nie ma sensu albo jest sprzeczne z tradycją językową. Na przykład : "Работа не волк, в лес не убежит" dosłownie należałoby tłumaczyć : " praca to nie wilk do lasu nie ucieknie". Ale w Polsce mówimy: " praca nie zając, nie ucieknie". Angielskie " honey, I'm home" pewien dowcipny tłumacz przełożył: " miodzie jestem domem" . aby zilustrować nonsens dosłownego przekładu. Ja podałam przykład zdania, które było tytułem rozdziału tłumaczonej przeze mnie książki. Długo się zastanawiałam zanim wybrałam gorące żelazo na niekorzyść siana. 
spike
"nie rozumiem jak ekipa rządząca i jej wyznawcy partyjni z koalicji może nie dołować w sondażach." Kto płaci ten wymaga, Kto liczy głosy ten wygrywa, zdarzył im się wypadek przy pracy, nie docenili Polaków, a tyle kasy poszło w gwizdek. Z tego co już ujawniono w kwestii "nieprawidłowości" przy liczeniu głosów, okazało się, że częściej się mylono na niekorzyść Nawrockiego, nawet w samej Warszawie, woleli się wycofać, bo czuli, albo wiedzieli, że prawda dla nich byłaby zabójcza. Zastanawiające, że poprzednie wybory tak nie sprawdzali, a ich oszustwa było widać "gołym okiem", a oślepiał wynik PSLu. Liczę, że następne wybory będą lepiej pilnowane z rejestracją włącznie.
spike
@Izabela Z całym szacunkiem: -"Nie zgadzam się z tym, co mówisz, ale będę bronił do śmierci twojego prawa do mówienia tego." Pani tego prawa mi odmawia, nie mając racji. Podane przysłowia nie są polskie, nie są tłumaczone, a podaje się polskie odpowiedniki, różnią się co do treści, np. żelaza nie da się porównać do sianokosów, ale oddają podobny sens. Z tym tłumaczeniem się nie zgadzam, nie wiem skąd takie twierdzenie, skąd byśmy wiedzieli co znaczy, a dzięki temu możemy znaleźć polski odpowiednik, oddający sens przysłowiu. Na koniec, moja uwaga nie miała podtekstu, to był niewinny żart, shit jakby nim nie obracać w różnych językach, znaczy to samo.