Otrzymane komantarze

Do wpisu: Powrót komuny
Data Autor
paparazzi
Komuna ewoluuje , okrzepła się, stała się elastyczna może nie tak w poglądach a w działaniu.Filmik na YouTube zrobiony przez polskie dziewczyny jest kwintesencją systemu komunistycznego.  Warto obejrzeć tylko proszę wziąć po uwagę nas pamiętających te czasy a młodym pokoleniem. Cyt."mówiące więcej niż tysiąc słów." Pozdrawiam.https://www.youtube.com/…  
Do wpisu: Shitstorm to znaczy burza w szklance wody
Data Autor
spike
@henry chyba mało wiesz o igłach, znowu Cygana wieszają.
spike
Szanowna Pani Izabelo, z komentarza można wyciągnąć wniosek, że większość na przysłów i powiedzeń to tłumaczenia, a tak nie jest, może mają chyba wspólne pochodzenie, trudno jednoznacznie powiedzieć, a może jest odwrotnie, polskie przysłowia są tłumaczone na inne języki, w taki sposób, by były rozumiane w danej kulturze? Mnie zastanawia dlaczego użyła Pani powiedzenia chyba amerykańskiego, w Polsce przysłowia nie zawierają takich wulgarnych form. więc dlaczego po polsku nie napisała "Burza w szklance wody", wszak Polacy nie gęsi, prawda? Mam nadzieję, że się Pani na mnie nie gniewa, nie było moim zamiarem wywoływać "burzy w szklance wody" :)) Jeżeli dobrze pamiętam, Pani poświęciła tekst o obcojęzycznych wtrąceniach do polskiego języka, skoro mamy swoje określenia i nazwy, jak koślawienie języka, mi się też to nie podoba.
NASZ_HENRY
    @spike ...zacytuję Ciebie "Qń ciebie kopnął?" Robisz  z igły widły😉        
Izabela Brodacka Falzmann
@ spike 17.12 Zasady tłumaczenia idiomów i przysłów nie są jednoznaczne. Tłumaczenie dosłowne często nie ma sensu albo jest sprzeczne z tradycją językową. Na przykład : "Работа не волк, в лес не убежит" dosłownie należałoby tłumaczyć : " praca to nie wilk do lasu nie ucieknie". Ale w Polsce mówimy: " praca nie zając, nie ucieknie". Angielskie " honey, I'm home" pewien dowcipny tłumacz przełożył: " miodzie jestem domem" . aby zilustrować nonsens dosłownego przekładu. Ja podałam przykład zdania, które było tytułem rozdziału tłumaczonej przeze mnie książki. Długo się zastanawiałam zanim wybrałam gorące żelazo na niekorzyść siana. 
spike
"nie rozumiem jak ekipa rządząca i jej wyznawcy partyjni z koalicji może nie dołować w sondażach." Kto płaci ten wymaga, Kto liczy głosy ten wygrywa, zdarzył im się wypadek przy pracy, nie docenili Polaków, a tyle kasy poszło w gwizdek. Z tego co już ujawniono w kwestii "nieprawidłowości" przy liczeniu głosów, okazało się, że częściej się mylono na niekorzyść Nawrockiego, nawet w samej Warszawie, woleli się wycofać, bo czuli, albo wiedzieli, że prawda dla nich byłaby zabójcza. Zastanawiające, że poprzednie wybory tak nie sprawdzali, a ich oszustwa było widać "gołym okiem", a oślepiał wynik PSLu. Liczę, że następne wybory będą lepiej pilnowane z rejestracją włącznie.
spike
@Izabela Z całym szacunkiem: -"Nie zgadzam się z tym, co mówisz, ale będę bronił do śmierci twojego prawa do mówienia tego." Pani tego prawa mi odmawia, nie mając racji. Podane przysłowia nie są polskie, nie są tłumaczone, a podaje się polskie odpowiedniki, różnią się co do treści, np. żelaza nie da się porównać do sianokosów, ale oddają podobny sens. Z tym tłumaczeniem się nie zgadzam, nie wiem skąd takie twierdzenie, skąd byśmy wiedzieli co znaczy, a dzięki temu możemy znaleźć polski odpowiednik, oddający sens przysłowiu. Na koniec, moja uwaga nie miała podtekstu, to był niewinny żart, shit jakby nim nie obracać w różnych językach, znaczy to samo.
Kazimierz Koziorowski
@sake3 "nie rozumiem jak ekipa rządząca i jej wyznawcy partyjni z koalicji może nie dołować" to nie są wyznawcy tylko układ domknięty. tylu ich jest. nie mają alternatywy. każda nie-ichnia ekipa u władzy to zagrożenie, koniec układu. nie o żadną ideologię im chodzi, czysta kalkulacja, prywata. system ich utrzymuje na powierzchni a oni podtrzymują system - sprzężenie zwrotne. układ jest w rownowadze chwilowej. niestety ta chwila może jeszcze potrwać lata...
Izabela Brodacka Falzmann
@ sake3 To faktycznie zagadka. Powinni mieć moim zdaniem jakieś 3% poparcia.
Izabela Brodacka Falzmann
@ ljontichy 15,31 Człowiek mądry wie co i kiedy ma mówić i sam decyduje znając konsekwencje. A kim jest ten co zabrania mówić i straszy konsekwencjami? Albo co gorsza wciela w życie pogróżki.? Przypominam co powiedział na ten temat Cyprian Kamil Norwid  Czy ten ptak kala gniazdo, co je kala Czy ten , co mówić o tym nie pozwala? Czy ten żył za mnie, co nie zna mej winy, Czy ów, co nawet zna owej przyczyny? Jaka roznieca miedzy oskarżeniem, Zniesieniem, klątwa, albo przewinieniem? - I jak te rzeczy do siebie się maja, I czy sądzący, ucząc się jej, zna ja? I czy sumienie może jąć się za nic, Bezorganicznym będąc, bo bez granic, Czymś, co jak magnes odpycha lub styka?... A cnoty treść - co? - galwanoplastyka?... A jaw co wtedy będzie - a praktyka Czym?.. tu - odpowiedz - w pukaniu stolika!! 
Izabela Brodacka Falzmann
@ spike(15.18) "make hay while the sun is shining" - tłumaczymy - " kuj żelazo póki gorące". nie tłumaczymy np. " rób siano kiedy świeci słońce" ani nawet: " zbieraj siano kiedy świeci słońce". idiomów i przysłów nie tłumaczymy dosłownie. 
MFW
Była też troszkę inna wersja:   "Chcesz cukierka, idź do Gierka, Gierek ma, to ci da."   
sake2020
@Izabela.....Po takim festiwalu absurdu nie rozumiem jak ekipa rządząca i jej wyznawcy partyjni z koalicji może nie dołować w sondażach. Przecież ich poparcie nie powinno przekraczać kilku procent. Jakie mamy społeczeństwo które nie widzi tego fenomenu?
Ijontichy
A tak w ogóle,to omerta... Mieszkałem na Sycylii prawie 2 lata...znajomych nie miałem,bo wszyscy wiedzieli żem Polak,pracuje w Bari,a żonę ma dentystkę. Brrr Przysiadłem sie kiedyś do stolika czterech tutejszych...znaczy siadłem przy drugim stoliku,ale to było kilkanaście centymetrów obok. Z zegarkiem w ręku,siedziałem 3 godziny,i 3 kawy ANI SŁOWA NIE USŁYSZAŁEM OD NICH!!!  I tak bym guzik zrozumiał,języka z Sycylii nie rozumiem [mało kto zna gwarę sycylijską] ale OBCY SIEDZI,TO SIĘ NIE GADA!
spike
-"Nie mów tego, o czym należy milczeć, nie przemilczaj tego, co należy powiedzieć".  
Ijontichy
Człowiek mądry,nie mówi co wie. Człowiek głupi mówi co wie. To starożytne...ale od siebie dodam...nie mówi co wie,mówi kiedy,mówi do kogo i ponosi za to...nawet śmierć. Mówi Pani to coś/ :-))
spike
"Shitstorm" - burza w szklance wody? pierwszy raz słyszę takie tłumaczenie "gównoburzy" wiemy już co znaczy "licencja poetica". :))))))
Izabela Brodacka Falzmann
@ Kazimierz Kozio  Była również "Chcesz cukierka, idź do Gierka, Gierek głupi, to ci kupi." 
Silentium Universi
Ecik pecik, Podpalimy komitecik. Raz, dwa, trzy, Podpalaczem będziesz ty  
Kazimierz Koziorowski
dzieci takie "rekonstrukcje" opisywaly:juz w latach 70-tych: nie ma masla ani serka, wyrzucimy z rzadu gierka, raz, dwa, trzy, sekretarzem bedziesz ty
Do wpisu: Tranzycja dzieci to zbrodnia
Data Autor
Zbyszek
Bardzo dobry tekst. 1. Historia Moneya i tych dwóch chłopców jest fundamentem ruchu trans, tak jak "raport" Kinseya był fundamentem rewolucji seksualnej oraz promocji homoseksualizmu. Obaj panowie mogli być odebrani w różnych czasach jako dewianci i potwory, ale nie rzecz w tym co robili i jakie mieli upodobania - Money np. kazał się tym dwóm młodym dzieciom rozbierać do naga i symulować stosunek seksualny na jego oczach - rzecz w tym, że za każdym razem za tymi ludźmi stały pewne pieniądze, które wprawiały w ruch całą machinę. Ale o tym, nie należy. 2. Tak, to zbrodnie na dzieciach. W świetle dnia, kamer, prasy, za zgodą tłumów i populacji, w osłonie polityków i aparatów sprawiedliwości. Od A do Z, to znaczy od wpierania dzieciom potrzeby i atrakcyjności zmiany płci, aż po faktyczne nieodwracalne często okaleczenia i farmakologiczne oddziaływania. Obecnie system się wycofuje i w Wielkiej Brytanii oraz USA zamykane są kliniki, gdzie to robiono dzieciom. 3. Winni jak zwykle nie poniosą konsekwencji. Tu, na ziemi. Potem... szkoda gadać.
Izabela Brodacka Falzmann
@ paparazzi  Dziękuję bardzo za link. Przepiękne. I cieszy, że Polacy też biorą w tym licznie udział.
Izabela Brodacka Falzmann
@ Kazimierz Kozio Proszę zauważyć, że lewactwo przez opisywane przez Pana mechnizmy dąży do depopulacji a jednocześnie chce poprawiać demografię sprowadzając do kraju ludzi o innym systemie wartości lecz nie koniecznie nam odpowiadającym. To że są na ogół bardziej płodni to fakt. I co z tego ?
Izabela Brodacka Falzmann
@ Edeldreda z Ely Bardzo dziękuję.
Izabela Brodacka Falzmann
@ Marek Michalski Na zapaść demograficzną nie pomoże żaden 500+, 800+ czy nawet 1000+. Zmieniła się po prostu hierarchia wartości. Lewactwo długo na to pracowało.