Otrzymane komantarze

Do wpisu: Czy jesteśmy skazani na bycie peryferium Niemiec ?
Data Autor
mjk1
Witam. Absolutnie nie mam pretensji, że dopiero teraz otrzymałem odpowiedź i doskonale to rozumiem. Mnie też nie płacą za siedzenie przed komputerem. Cieszę się, że w ogóle podjąłeś temat. Zdaję sobie oczywiście doskonale sprawę z tego, że konsylium zrobić nie masz z kim. Też potrafię czytać ze zrozumieniem. Zanim jednak opisze główny wątek, omówię bardzo krótko pozostałe. To co napisałeś o wartości wykształconej kadry, to oczywiście prawda i wymaga osobnego omówienia. Problem głodu, pomimo nadprodukcji żywności, jak najbardziej istnieje i też wymaga osobnego omówienia. Samo zjawisko dobrobytu w naszym kraju jest dość specyficzne i również zasługuje na uwagę. Na końcu opisujesz tzw. „ mit zbitej szyby”, który jak najbardziej istnieje, ale jest mitem. Potrafię to uzasadnić, ale też nie teraz. Opowieść o małpkach była przeznaczona dla konkretnego osobnika. Niestety…. . Wróćmy jednak do głównego wątku. Pytanie brzmiało: co należy zrobić, aby człowiek zechciał świadczyć pracę? Tylko jedną rzecz, której nikt nie wymienił. Należy go wynagrodzić! Zanim pomyślisz i odpiszesz, że to oczywista, oczywistość i dlatego nie brałeś tego po uwagę, pozwolisz, że zadam jeszcze jedno pytanie. Co jest istotą wynagrodzenia? W tym miejscu muszę sprecyzować. Nie pytam o formę wynagrodzenia, ale o istotę wynagrodzenia. Jeżeli to sobie wyjaśnimy, wtedy ja opiszę a Ty zrozumiesz, co należy zrobić, aby pokonać, nie tyle opór materii, czy jakichś decydentów, ale konkretnych „hamulcowych”, których należy wymienić z nazwiska i imienia. Pozdrawiam Michał Kaczmarczyk.
rolnik z mazur Waldek Bargłowski
U nas - to znaczy w Polsce. No właśnie w angielskim Tesco. Pozdrawiam ro z m.
???? nic się nie preferuje, po prostu walka konkurencyjna (tzn. nie konkurencyjna) Polskie sieci handlowe mozna sobie obejrzeć tu: http://www.money.pl/gosp… a historię "sukcesów" lidlo-kauflanda (mimo i tak dużego już wtedy nasycenia rynku) mozna sobie obejrzeć ... no na przykład tu: http://www.wzz.org.pl/po… i czego tu nie rozumieć ??? Jak w ogóle sobie wyobrażacie pokojowe odpuszczenie przez Niemców, tak długo budowanego układu Mitteleuropy ????? pozdrawiam
rolnik z mazur Waldek Bargłowski
I jest jeszcze wiele innych powodów. Nie na darmo Mojżesz ciągał Żydów 40 lat po pustyni po ucieczce z Egiptu. Ale najwyższy czas, by to zmienić. Pozdrawiam ro z m.
Mind Service
"Siedzą dwie małpki na bananowcu i obżerają się jego owocami. W pewnym momencie jedna stwierdza, że słyszała, iż ludzie są mądrzejsi od małp. Druga na to, że pójdzie i sprawdzi. Przychodzi następnego dnia i mówi: ludzie są dużo głupsi od nas, wyobraź sobie, że tam ludzie umierają z głodu pod straganami pełnymi bananów." - Że co? - Że małpki mogą sobie zerwać banana kiedy chcą, a ludzie nie mogą sobie kupić, bo nie mają pieniędzy? - Pisałem przecież o ograniczeniach wyobraźni, z czym nie chciałeś się zgodzić. Pieniądze mają dokładnie taką wartość, jaką chcemy aby miały. Dla małpek banany kosztują zero. A co zrobić, żeby ludzie mogli sobie je kupić? - Dać im pieniądze. Dlatego kraje wysoko rozwinięte nawet ćpunom, którzy nie zhańbili się w swoim życiu ani jednym dniem pracy dają bezpłatne mieszkania i zasiłki na normalne życie. Liberalizm jest utopią, to pieniądze napędzają rozwój gospodarczy, a siłą nabywczą można sterować. Żeby towary wyprodukowane można było sprzedawać, ktoś musi je kupować, i może to paradoks ale łatwiej dać nierobowi kasiorę aby mógł coś sobie kupić, bo dzięki temu czterech innych ma pracę... To wszystko działa tak długo, dopóki opiera się na zaufaniu. Podobnie jest z pieniędzmi oszczędzanymi przez ludzi w bankach. Bank nie pożycza przecież z tych depozytów, tylko mnoży je wirtualnie jako zapisy księgowe. I tych pieniędzy wciąż przybywa w postępie geometrycznym! To jest tak absurdalne, że ludzie nie przyjmują tego do wiadomości, ale tak jest. Ale dzięki temu pieniądze mają swoją wartość.
gorylisko
najwyrazniej, jest on jakiś niewyrazny... jak nie rozróżnia goryla od gibbona to o czym ja mam z nim rozmawiać... dla normalnej gry rynkowej potrzebne jest bezpieczne prawo...a prawo jakie w Polsce jest każdy widzi... w majestacie prawa komornik zajął sąsiadowi traktor... a stolycy naszej kochanej zajmowano całe budynki... czy prowadząc biznes i wiedząc o tym możesz spokojnie zająć się biznesem ? najwyrazniej jest trudne do zrozumienia... i jakieś niewyrazne... ;-)
Artway
Dobrze powiedziane. O tym należy przypominać bez konca.
Artway
Zgadza się: • Plan Marshalla wprowadzono po to by na tym zarobić. A zarobek był możliwy wtedy, gdy Niemcy byli bogaci. • Zachód bał się sowieckiej Rosji więc zależało mu na silnych Niemczech. • Amerykańskie bazy. Politycznie Niemcy chcieliby pozbyć się tej smyczy, ale ekonomicznie nie zależy im zbytnio na tym. Liczne miasta i okolice czerpią zyski z ich obecności. • Kadry. Nawet jeśli wyssano najlepszych, to wielu fachowców pozostało i mogło rozwijać przemysł wraz z rzeszą wydajnych robotników. • Patenty. Nawet jeśli je im zabrano, to myśl została. Patenty można omijać, modernizując je. Jeśli chodzi o Polskę po 1990, to jej sytuacja społeczna i ekonomiczna była gorsza od tej w 1939. Nie tylko zniszczenia wojenne i degrengolada państwa w PRL-u i degeneracja społeczeństwa w sensie respektu do praworządności, uczciwości, prawidłowych zachowań biznesowych, stosunek do pieniądza, itd… Polska - tzn. PRL-ski rząd - w 1990 roku był bankrutem. Polska miała długi a nie było z czego ich spłacać. Społeczeństwo było rozbite na tych co doprowadzili kraj do tego stanu i na tych co domagali się zmiany. 3 miliony partyjnych utrwalaczy władzy ludowej, pomnożone przez 3 (średnia liczba członków rodziny daje to 9 milionów obywateli), ciągnęło i dalej ciągnie Polskę w swoja stronę. Jest ich więcej, to są szwagrowie, pociotki, koledzy, a teraz ich wnuki. Wszyscy uzależnieni od tych więzów. Jakieś 5 milionów zbierze się, czyli wszystkich jest około 15 milionów uczepionych do koryta, którzy - za żadne skarby - nie chcą zmian. Te wymienione 3 miliony trzymało wtedy wszystkie sznurki decydujące o życiu kraju. Ale czy byli oni elitą w sensie intelektualnym i zawodowym. Wiemy, ze w PRL-u obowiązywała selekcja negatywna. BMW. Te ich marne mozliwości są hamulcem naszego rozwoju. Wini się Jaruzelskie i tych z jego świty za zbrojne wystąpienia przeciw narodowi, morderstwa. Ale nie słyszałem, żeby oskarżono ich o doprowadzenie kraju do bankructwa. Być może dlatego, że społeczeństwo nie miało i nie ma pojęcia o odpowiedzialności ekonomicznej. Zbankrutowali, ale to przecież nie moje.
Mind Service
Zależy co znaczy "u nas". Bo Polacy, którzy mieszkają za granicą raczej preferują polskie produkty, od polskiego chleba, mleka, mięsa, warzyw zaczynając, mimo że są często dwa razy droższe. Dlatego w każdym dużym hipermarkecie jak Tesco są półki z polskim towarem, co dusza zapragnie, a na nich polskie napisy, oprócz ceny nie w PLN...
rolnik z mazur Waldek Bargłowski
To miałem na myśli pisząc o kopiowaniu i udoskonalaniu sprawdzonych pomysłów. Nie trzeba Ameryki na nowo odkrywać. Tylko mam nieodparte wrażenie , że u nas preferuje się zachodnie marki albowiem - " co zagraniczne jest smaczne i śliczne " Pozdrawiam ro z m.
Mind Service
"A gdzie to polskie kauflandy, lidle i inne aldiki?" - Dokładnie tak. Nie potrzeba tu wymyślać nic nowego tylko skorzystać ze sprawdzonych pomysłów innych i np. stworzyć i wypromować ogólno- polską markę i sieć sklepów jak IKEA. Otworzyć w innych państwach oraz u siebie markety pod nazwą np. Polandia, gdzie sprzedawane będą produkty różnych producentów codziennego użytku pod wspólnym szyldem. Bez pomocy i zaangażowania państwa sie nie da, za to sukces gwarantowany :)
Mind Service
Wybacz, że dopiero teraz odpisuję, ale wyobraź sobie, że niektórzy w ciągu dnia pracują... "Zróbcie konsylium i podpowiedzcie naszym rządzącym, co należy zrobić, aby Polacy zechcieli pracować w kraju, dla kraju, dla siebie, swoich dzieci i przyszłych pokoleń." - So, konsylium nie zrobię, bo chyba nie mam z kim; za to warto pokusić się o kilka zdań refleksji na ten ciekawy temat. Odpowiedź jest właściwie prosta i krótka: atrakcyjne i przyjazne państwo. Pytanie tylko jak to osiągnąć, bo pewnych rzeczy przeskoczyć się nie da z uwagi na opór materii, a właściwie mentalność ludzi, głównie decydentów... "Nie masz też racji, że przeszkadza nam brak wyobraźni i niechęć do pracy." - Mam rację - zawsze, jako ludzie jesteśmy ograniczeni swoją wyobraźnią. Sugerujesz, że Polacy w Polsce mają niechęć do pracy, a gdy wyjadą za granicę to pracują chętnie? - To bzdura. Możemy rozważać organizację, motywację, czy efektywność pracy, w odniesieniu do rentowności przedsięwzięcia albo jego ważności dla gospodarki krajowej, jednak zawsze największą wartością są ludzie. Czyli odpowiednio wykształcone, przeszkolone i zmotywowane kadry... Mądry właściciel potrafi wypośrodkować między zyskiem a docenieniem pracownika, dla którego kariera zawodowa jest nawet ważniejsza od wynagrodzenia.
Mind Service
cd.. "Nie jest więc prawdą, że nie zamierzasz udowadniać swojej inteligencji. Ty po prostu nie potrafisz jej udowodnić." - Twoje testy w ogóle mnie rajcują i kolejny raz powtarzam, że nie zamierzam niczego udowadniać... "co należy zrobić, aby ludzie nie chodzili głodni przy jednoczesnym niszczeniu i marnowaniu nadmiaru żywności." - Żyjemy w państwach wysoko rozwiniętych i problemu głodu u nas nie ma. Niektórym może trudno uwierzyć, ale Polacy mieszczą się w 5-cio procentowej czołówce ludności świata pod względem dobrobytu i rozwoju cywilizacyjnego. - Zob.: http://innpoland.pl/1175… A z tymi bananami, które gdzieś tam rosną i nie ma komu ich zerwać, jest dokładnie jak z pieniędzmi, które leżą na ulicy i wystarczy się schylić... Dlaczego tak duży procent żywności się marnuje? - Bo mamy jej nadprodukcję i to jest główny sposób na podtrzymanie jej wielkości. Dokładnie z tego samego powodu produkty przemysłowe mają zaprogramowany maksymalny okres użycia na 5 lat, a najlepiej jak się popsują tuż po okresie gwarancji, potem konsumenci mają kupić nowe. Żaden producent nie jest zainteresowany aby jego auto, telewizor, pralka, żarówka, nożyk do golenia był użytkowany dwadzieścia lat...
paparazzi
Własnie za duza pilotka Rzeplińskiego i cala infrastruktura państwa pomaga ze jedni maja w bród a drudzy sa nędzy. Aby człowiek zechciał świadczyć pracę musza być ramy państwa jak możliwie przejrzyste, rzad ma byc sługa Narodu i najważniejsze człowiek ma możliwość wyboru realizowania swojego celu.
Zapewniam cie ze gdyby amerykanie już po pierwszej wojnie pozakładali stale bazy w Niemczech to wielu "Hansów" nie miało by okazji uszczęśliwić milionów Żydów , Polaków Rosjan i innych narodowości...
mjk1
Kochany Gibonku. Pytanie było prostsze od budowy cepa. Co należy zrobić, aby człowiek zechciał świadczyć pracę? Odpowiedź można zawrzeć w jednym słowie i nie ma tu nic do rzeczy sikanie na stojąco, ślamazarność budowniczych Wiecznego Miasta, wymiar niesprawiedliwości czy wybory samorządowe. Generalnie, co należy zrobić, aby ludzie nie chodzili głodni przy jednoczesnym niszczeniu i marnowaniu nadmiaru żywności. To jest problem do rozwiązania w pierwszej kolejności a nie za duża pilotka Rzeplińskiego. I problem ten można rozwiązać natychmiast. Coś co dla Ciebie jest Ewerestem intelektu, już dawno rozwiązali Twoi współplemieńcy. Pisałem Ci już o tym a teraz przypomnę. Siedzą dwie małpki na bananowcu i obżerają się jego owocami. W pewnym momencie jedna stwierdza, że słyszała, iż ludzie są mądrzejsi od małp. Druga na to, że pójdzie i sprawdzi. Przychodzi następnego dnia i mówi: ludzie są dużo głupsi od nas, wyobraź sobie, że tam ludzie umierają z głodu pod straganami pełnymi bananów. Popytaj więc kolegów jak to zrobić. Tobie będzie łatwiej dogadać się. Może najlepsza ze zmian skorzysta. Na zadane pytanie oczywiście odpowiem. Wypada jednak poczekać i dać szansę drugiemu „Miszczowi” intelektu.
Jęczenie masz opanowane do perfekcji... tylko tego sztucznego skowytu i użalania sie nad swoim losem już się słuchać nie da. Von Braun i jego zespól dożyli spokojnej starości w zaszczytach i chwale. jak można planowe wymordowanie polskich elit przez najpierw brunatna zarazę i potem czerwona zarazę porównywać do Internowania zapolu badawczego Brauna? Połowę tego zapolu zgarnęli amerykanie reszta dostała się w ręce Rosjan. Tak powoli to dyskutuje się z Panem jak z jakim niedorozwiniętym. Wie pan co to eksterminacja elit? Profesorów ,Naukowców Inżynierów , Urzędników Państwowych , Duchownych... Zaplanowali Niemcy Polaków jako "bydło robocze " któremu wystarcza 3 klasy podstawówki i ten plan z niemiecka dokładnością wcielali.Brunatna zaraza mordowała i kradła przez piec lat a potem przyszła czerwona zaraza i doiła Polskę 60 lat ...A ten tu będzie szlochał bo von Brauna internowali.
@ StachMaWielkieOczy 2016-12-06 [12:04] Zapewniam Cie, ze wiele milionow " Hansow " byloby szczesliwszymi gdyby sobie " John-sony " biegaly po poligonach we wlasnym kraju - USA.
gorylisko
nie wiem jak jego łeminęcja ale ja sikam na stojąco... ;-) jak na razie widzę dobry kierunek rządzących i zdaję sobie sprawę, że nie od razu rzym zbudowano, najsampierw rzępoliński, sądownictwo, potem wybory samorządowe...po drodze problemów masa... ale trzeba być dobej myśli...
@ StachMaWielkieOczy 2016-12-06 [12:14] Po raz kolejny pokazujesz swoj brak wiedzy w temacie. Obozow dla niemieckich naukowcow czy inzynierow USA nie zakladalo, oni ich deportowani do Stanow Zjednoczonych i " umozliwili " prowadzenie tworczej pracy dla dobra USA. Los Wernher von Braun, nazywanego takze ojcem programu Apollo, jest wymownym przykladem na to jak Amerykanie pozbawiali podbite panstwo niemieckie naukowcow i inzynierow. http://technowinki.onet… " Erste Jahre in den USA In der folgenden Zeit wurde Garmisch-Partenkirchen das Zentrum vieler von den Amerikanern internierter deutscher Raketenexperten. Dort wurden sie von den verschiedenen Geheimdiensten über das Raketenprogramm und ihre Tätigkeit dort verhört. Eine weitergehende Aufarbeitung ihrer Vergangenheit seitens der Amerikaner fand nicht in nennenswertem Maße statt. Während des Sommers half von Braun bei der Organisation des Abtransports von Akten und Raketenteilen, die nicht den Sowjets zufallen sollten. Bereits im September 1945 flog er zusammen mit einer kleinen Vorausgruppe als Teil der geheimen Operation Paperclip in die Vereinigten Staaten. Ihre neue Heimat wurde Fort Bliss, Texas, wo sie unter Aufsicht der US Army standen. Ende 1945/Anfang 1946 erreichten über hundert weitere Peenemünder Fort Bliss, darunter sein jüngerer Bruder Magnus. Eine ihrer ersten Aufgaben war es, die amerikanischen Experten in Funktionsweise und Bau der V2 zu unterrichten. In der Folgezeit starteten sie von White Sands aus regelmäßig V2 zu Testzwecken. Erst im Dezember 1946 wurde ihre Anwesenheit in Amerika öffentlich. Bisher war von Braun in den USA lediglich einem kleinen Kreis bekannt, was sich in den folgenden Jahren drastisch ändern sollte." https://de.wikipedia.org…
Oczywiście linków do źródeł opisujących obozy zagłady gdzie alianci planowo wykańczali niemieckie elity nie poda pan przez szacunek dla wymordowanych... Jak się nazywały alianckie odpowiedniki "Einsatzgruppen" ?
Frycowe.... " Niemcy od dziesiecioleci wydaja na utrzymanie amerykanskiej bazy wojskowej i magazynow broni nuklearnej od 120 do 150 milionow ( aktualnie euro ) rocznie" Za to ze od dziesięcioleci "John" ugania się po poligonach żeby "Hans" w spokoju mógł montować Auta i chodzić na piwo.. trzeba płacić "Frycowe" "Co do " prezentow " dla Izraela mozna o nich przeczytac w ponizszym artykule. ( przedruk z izraelskiej gazety Maariv )" Prezentów sie nie "wymawia" ( Kinderstube) ..ale skoro pana to już tak boleśnie swędzi... to proszę pamiętać ze dzięki tym prezentom co niektórym już się myli czy te obozy były polskie czy jakieś inne
mjk1
Spróbuję Was pogodzić. Najpierw Mind Serwis. Napisałem, że bogactwo bierze się tylko i wyłącznie z pracy. Napisałem też dlaczego tak uważam. Nie napisałem natomiast, że musimy pracować 8 godzin dziennie i 5 dni w tygodniu. Nie napisałem też, że pracę musi koniecznie wykonywać człowiek a nie maszyna. Nie napisałem, że czym więcej pracujemy tym jesteśmy bogatsi. Żeby doprecyzować dopiszę, że gospodarka służy tylko i wyłącznie zaspokajaniu potrzeb. Po ich zaspokojeniu dalsza praca jest marnotrawstwem i nie ma najmniejszego sensu, więc nieprawdą jest, że czym więcej będziemy pracowali tym będziemy bogatsi. Nie wiem więc dlaczego z mojego wpisu wyciągnąłeś takie wnioski. Nie wiem czy zauważyłeś, ale artykuł jest o Polsce jako peryferiach Niemiec i o ten poziom dobrobytu chodzi a nie o bogactwo wśród Masajów czy Indian dorzecza Amazonki. Nie masz też racji, że przeszkadza nam brak wyobraźni i niechęć do pracy. Ci sami Polacy pracują dla Niemców, Holendrów, Francuzów czy Anglików budując ich dobrobyt. Ty natomiast nie potrafisz napisać, dlaczego nie chcą pracować w swoim kraju. Nie wiesz więc, co należy zrobić, aby zachęcić człowieka do pracy, by ten wykonywał ją z chęcią budując przyszłość swoją, swoich dzieci i przyszłych pokoleń. Nie jest więc prawdą, że nie zamierzasz udowadniać swojej inteligencji. Ty po prostu nie potrafisz jej udowodnić. Ty natomiast Gibonku ukochany, poddajesz krytyce akurat to, co jest prawdą we wpisach Serwisanta intelektu. Niestety, ale to on ma rację że pracy będzie coraz mniej. Nigdzie też w jego wpisach nie mogę się doszukać aluzji na temat Bieńkowskiej, czy Ryśka od sześciu króli jak również konia barbarzyńcy, wywijającego kopytami w rytmie rocka. W związku z tym, że Mind Serwis, nie dość, że sam chwali się swoją inteligencją, to jeszcze wychwala Twoją, mam dla Was obydwu propozycję. Zamiast prawić sobie nawzajem komplementy skupcie się tylko i wyłącznie na jednym zagadnieniu. Zróbcie konsylium i podpowiedzcie naszym rządzącym, co należy zrobić, aby Polacy zechcieli pracować w kraju, dla kraju, dla siebie, swoich dzieci i przyszłych pokoleń. Smiało chłopcy i zwierzęta. Ostatecznie, co dwie głowy, to nie jedna.
@ StachMaWielkieOczy 2016-12-06 [09:42 Zamiast pisac brednie lepiej przeczytaj ze ZROZUMIENIEM co napisalem. Poza tym tak na marginesie, Niemcy od dziesiecioleci wydaja na utrzymanie amerykanskiej bazy wojskowej i magazynow broni nuklearnej od 120 do 150 milionow ( aktualnie euro ) rocznie. Co do " prezentow " dla Izraela mozna o nich przeczytac w ponizszym artykule. ( przedruk z izraelskiej gazety Maariv ) http://alles-schallundra… Takze tu na ten sam temat http://www.spiegel.de/po… O tym, ze Niemcy sa najwiekszym platnikiem netto do unijnej kasy nawet nie warto mowic, w koncu to ich psi obowiazek.
@ StachMaWielkieOczy 2016-12-06 [08:45] Czlowieku nie kompromituj sie swoja niewiedza albo co gorsze powielaniem PRL-owskiej propagandy.