|
|
Teutonick Takoż i "żadko" w żadnym słowniku waść nie znajdziesz |
|
|
Kochana pani Anno, już myślałem, że pani rżnie głupa, ale po tym komentarzu zorientowałem się, że pani naprawdę ma trudności z rozumowaniem. Widzi pani, nigdy nie byłem chamski dla mojej byłej sąsiadki, a wręcz odwrotnie, doceniałem jej cnotliwość. Czytelnikom wyjaśniłem jedynie powód jej cnotliwości. Natomiast, aby zaspokoić pani ciekawość oznajmiam, że nie jestem tak piękny jak mądry. Te dwa przymioty zresztą żadko idą w parze. Mam na koniec jeszcze jedno i ostatnie pytanie do pani. Czy zechciałaby pani mi wyjaśnić co w pani języku oznacza wyraz „żoninym” ? W normalnych słownikach i w internecie niestety nie znalazłem, a nie posiadam słownika zniekształceń językowych.
|
|
|
Pani Anna Nie potrafi pan czytać, za to potrafi pan obrażać kobiety - zarówno te znajome, jak również zupełnie obce. Słowo "dawanie przez kobietę" nie padło ani razu w moim komentarzu, co więcej, takie sformułowanie jest charakterystyczne dla typowego "polskiego buraka", chamskiego dla sąsiadek, za to trzęsącego się przed żoninym pantoflem. Pokaż pan swoją facjatę -
ocenimy, czy pana choćby pies z kulawą nogą chce, a jeżeli jest pan tak "piękny" jak mądry, to śmiem wątpić. Tyle. Ja już wystarczająco się zniżyłam - do wymiany postów z panem. |
|
|
Kochana pani Anno, przyznaję pani rację, że nie nadaję się do rozmowy na pani poziomie, m.in. o tym, że jak kobieta da mężczyźnie to wina tego zdarzenia leży po stronie mężczyzny. Takie cóś mogą wymyśleć tylko polskie feministki. Natomiast pani jest daleka, lub bardzo daleka o osądzie moich kwalifikacji.
Niestety, ale pani nic nie zrozumiała z mojego komentarza ! Nikogo nie smarowałem, no bo jak można smarować nie podając danych osobowych, nie usiłowałem rozmawiać tylko rozmawiałem, i nie mało chętna – bo bardzo chętna, tylko że żaden, nawet pies z kulawą nogą nie chciał na nią nawet spojrzeć. A teraz pytanie: Czy takie wyjaśnienie wystarczy, czy powinienem się zniżyć jeszcze bardziej ?
|
|
|
paparazzi Mysle ze Pani ma racje. |
|
|
Pani Anna Cóż, nie wiem, co panu poradzić. Generalnie do rozmowy pan się nie bardzo kwalifikuje, zwłaszcza, że pan, sądząc po wpisie powyżej chciałby tylko o jednym. Skoro nawet z tą swoją nader nieatrakcyjną sąsiadką usiłował pan rozmawiac o seksie, po to, aby ją następnie obsmarować w internecie, że mało chętna... No po prostu gentelmen i zapewne, co wręcz przeziera z pańskiego wpisu - co najmniej Brad Pitt, jak nie Marlon Brando. |
|
|
Pani Anno moja odpowiedz była skierowana do xena2012, na wpis: "Cóż za budujacy przykład meskiej solidarności by w ciemno wmawiac pani Annie że jest cnotką w dodatku brzydką.Swój sprzeciw wobec jej komentarza zawsze można wyrazić kulturalniej." , a nie do pani. Pani natomiast odpowiedziałem wyżej (02-06-2018 [19:22]).
Niech pani się nie martwi oplutą klawiaturą tylko delikatnie wytrze ślinę. Gorzej jest u mnie, bo po pani komentarzu zarzygałem sobie cały monitor ! |
|
|
....... "budza sie Demony'..
No i sie obudzily ..Teraz owe znane tutaj demony, propagandy partyjnej z parti rzadzacej wyznaczaja poziom ocen,polemik i ocen na NB...
NB zostalo tuba propagandowej "dobrej zamiany"...
Wasza propaganda sukcesu panowie, z tlustymi pensjami z Euro-kolchozu nikogo nie zwiedzie...Rachunek wystawimy wam przy najblizszych wyborach.... |
|
|
Pani Anna Szanowny panie, wiem, że nie ma ludzi nieskazitelnych, ale są też tacy, którzy swoje błędy i słabości potrafią wziąć na klatę, a nie robić z siebie pajaca - patrz wywiady udzielane przez idiotę Piętę. |
|
|
Pani Anna Pan mnie nie uraził, po prostu, za przeproszeniem oplułam klawiaturę ze śmiechu! |