Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Gdy rozum śpi

Teutonick, 02.06.2018
   W czasie gdy powstawała ma poprzednia notka [http://naszeblogi.pl/50584-sezon-gownoburzowy-wraz-z-gradobiciem], traktująca o medialnych wzmożeniach, sztucznie nakręcanych histeriach i gównoburzach rozpętywanych wokół różnorakich pseudotematów, wygrzebywanych na światło dzienne z własnej ciemnej… niech będzie, że piwnicy, a następnie wrzucanych w przestrzeń medialną przez takoż rozliczne, jak kliniczne przypadki zasilających z ochotą szeregi totalniactwa konfabulantów, kłamców i oszczerców, zarówno tych oficjalnie parających się tzw. „polityką” (która zresztą w ich przypadku nie ma ze swoją definicyjną misją niczego wspólnego bo i żadnego pojęcia „dobra wspólnego” nikt tam raczej nie zwykł przewidywać), jak i tych tworzących jej zaplecze medialne w postaci kolegiów redakcyjnych różnorakich Niuskwików, Rzep i innych GWien, ze szczególnym uwzględnieniem tischnerowskiej trzeciej odmiany prawdy, nadawanej ponoć całą dobę oraz niezwykle obiektywnych „portali informacyjnych”, które za cel i sens swego bytowania na tkance społecznej, posiadającego wszelkie cechy pozwalające je zamiennie określić mianem zwyczajnego pasożytowania, przyjęły raczej przede wszystkim wypełnianie przestrzeni publicznej dezinformacją; otóż przed zamknięciem i publikacją tychże wypocin mego autorstwa nie zdążyły jeszcze do mnie dotrzeć wieści obejmujące przebieg uroczystości Bożego Ciała na terenie naszego, w ponad 90% w końcu zamieszkiwanego przez wyznawców rzymskiej odmiany katolicyzmu, kraju.
   Moją uwagę zwróciła, rozdmuchana rzecz jasna do niemożliwych rozmiarów, informacja o tym jak to w Pszczynie ksiądz prowadzący procesję, w wyniku jakowejś formy niedomagania na zdrowiu, podczas gdy kondukt złożony z wiernych parafian dzielnie maszerował wyznaczoną trasą, samemu toczył się w ramach tegoż orszaku wraz z monstrancją pojazdem typu czerwony kabriolet wersja sportowa, włącznie z prowadzącym go szoferem. Poza okolicznością historyczną, zgodnie z którą w obrębie parafii, której ów duchowny aktualnie przewodniczy, wiele lat temu, zanim jeszcze owa stosunkowo młoda jednostka administracyjna została założona, urodziła się moja matka, me zainteresowanie owym newsem wzbudził fakt wykazania się pewnego rodzaju bezmyślnością przez księdza proboszcza, dochodzącego ponoć do zdrowia po odbytej operacji kolana. Czy naprawdę w dzisiejszych czasach, kiedy pomniejsze hienki reprezentujące na co dzień poszczególne medialne spluwaczki tylko czyhają na jakąkolwiek tego typu wrzutkę, by nie mieszkając poszczuć ludożerstwo na księży, a tym samym na cały Kościół wraz z tworzącymi go wiernymi, trudno było się domyślić tego, jaką reakcję wywoła podobnego typu zdarzenie?
   Czy ów „farorz ze Starewsi”, który mógł przecież wybrnąć ze spowodowanego niedyspozycją kłopotu poprzez choćby znalezienie zastępstwa w prowadzeniu uroczystości, nie miał tej świadomości, czy może uznał, że należy się pogodzić z nieuchronnymi następstwami swojej decyzji, wynikającymi z budowanej całymi latami i stosownie podsycanej w mediach głównego ścieku, niezbyt przychylnej atmosfery wokół przedstawicieli katolickiego kleru i dać tym samym pożywkę wszystkim tym mendialnym padlinożercom żerującym obecnie na powyższym temacie? Dolać paliwa autorom wszystkich jakże licznych  „kublikacji”, opowiadających szerokiej publiczności o tym jakie to te klechy chciwe, pazerne, złe i paskudne, a do tego jeszcze antysemici, pedofile i oczywiście popierający wraży PiS i słuchający Radia Maryja. A prócz tego nie kryjący się nawet z tymi swoimi preferencjami przed rzeszą współobywateli. No fakt, są jeszcze księża „prawdziwi”, miłosierni i postępowi, tacy nowocześni „księża patrioci”, choć na jakichkolwiek przejawach realnego patriotyzmu raczej trudno byłoby ich przyłapać, ale poza redakcją Tygodnika Powszechnego, pewnym „księdzem wyklętym” co to ostatnio znowu brylował pod Sejmem i paroma TW z dawnych lat, raczej trudno byłoby ich gdzie bądź na co dzień napotkać. No i rzecz jasna nie są oni w stanie zapobiec „erozji” Kościoła jako takiego, która się podobno właśnie na naszych oczach dokonuje, ku niekłamanej uciesze różnego rodzaju „jautorytetów”, dających jejże niejednokrotnie swój łzawo-krokodyli wyraz na łamach tego czy innego szmatławca.
   Oczywiście wspomniane święto zaowocowało nam również o niebo ciekawszymi incydentami. W Warszawie zatrzymany został od lat kontynuujący swą szczytną misję niejaki Człowiek-Motyl, w tym roku dla odmiany na bluźnierczo-prześmiewczą nomen omen modłę odgrywający rolę samego Chrystusa Pana. Smutny to obrazek, bo i tym razem skończyło się jedynie na pouczeniu przez przybyły na miejsce patrol policji. Ów nieszczęsny człek tyle lat rokrocznie pracuje w pocie czoła i nadal nie może się doczekać żeby mu ktoś w końcu zwyczajnie nakładł po mordzie. Jakże niespełniony musi się czuć ów masochista-prowokator, aż żal patrzeć. Tak więc może w związku z tym, aby nie poświęcać więcej miejsca tego rodzaju bolesno-błazeńskim wyczynom tegoż pana, podobnie jak świeżym wynurzeniom resortowego wnusia wprost z bolszewickiego chowu oraz tym nieco mniej świeżym z wypustu autorstwa jego POmaszczonej koleżanki partyjnej – której to pudernickiej jejmości swego czasu ołtarz procesyjny zastawił był ścieżkę rowerową, przejdźmy do uśpionych intelektów u niektórych członków nieco poważniejszej formacji partyjnej, sprawującej obecnie rządy.
   W kwestii posła Pięty powiedziano już wiele, jednak mając świadomość grzesznej natury ludzkiej można by po chrześcijańsku rzec, że kto jest bez winy i będąc w sile wieku samczym egzemplarzem na schwał nigdy nie pożądał (choćby jedynie myślą) kobiety nie będącej jego własną współmałżonką, niechaj pierwszy rzuci kamień. Jednak – podobnie jak w przypadku wspomnianego proboszcza – od ludzi piastujących publiczne bądź co bądź stanowiska oczekiwać należy po prostu więcej m. in. w dziedzinie dawania umoralniającego postronnych przykładu własnej osoby, niezbyt częstego popadania przy tym w chwile bezrefleksyjności (no chyba, że jest się sędziną Gersdorf, wtedy można wszystko) oraz świadomego doboru słów i czynów. Choćby po to aby nie dawać hodowanym po przeciwnej strony barykady łachmytom satysfakcji, także tym, którzy zwykli twierdzić, że im wolno wszystko, a „katolom”, których już na starcie winna krępować niejako z urzędu ichnia chrześcijańska moralność, to co najwyżej wypada nadstawiać drugi policzek. Mimo, że i ze mnie nielichy grzesznik (choć z pełną świadomością własnych ułomności, których faktu posiadania nie zwykłem pudrować, choć i dumny być z nich również bynajmniej nie mam powodu, także tych wynikających ze zjawiska, w którym jak chyba prawie każdemu zdrowemu facetowi zdarzało mi się w życiu pomyśleć mniejszą główką, która naówczas potrafiła nawet sprawiać wrażenie tej inteligentniejszej), a raczej marny chrześcijanin, a jeślibym miał zasłużyć na określenie mnie „katolem”, to prędzej przez sentyment do umiejscowionego w Katowicach klubu piłkarskiego, nie wspominając już o dawnej Alma Mater z siedzibą przy Mikołowskiej, bądź też przez zamiłowanie do twórczości - również wywodzącej swoje pochodzenie z tego miasta - kapeli, w której nadal chyba zwykł zdzierać gardło Roman Kostrzewski, a być może nie mimo, a właśnie ze względu na przedmiotowe okoliczności, napiszę krótko ujmując rzecz po żołniersku - niedoczekana wasza mać.
   I jak widać takie bywają również przemyślenia na okoliczność Bożego Ciała:) Tymczasem jednak słynący z rzetelności dziennikarskiej dekanowy portal „informacyjno-lifestyle’owy” (cokolwiek miałoby to znaczyć) prowadzony przez pewnego spaśnego wieprzka wraz z całą czylodką halangrujących mu dziennikarzyków i dziennikarzynek, przy okazji ogólnopolskich celebracji czwartkowych obrzędów świątecznych (prócz ma się rozumieć pszczyńsko-starowiejskich sensacyj) zamieścił tzw. zajawkę na dzieło zwane „vademecum karmienia piersią”, w myśl której do dobrego tonu wręcz należy karmienie tym sposobem dziecka w Domu Bożym podczas mszy świętej. No ręce i majtki nie mają gdzie opadać… Jak więc widać gdy rzecz ma się tak jak w tytule, budzi się tego upiornego tałatajstwa i czarciego pomiotu coraz więcej, zlatując się do najsłabiej bronionych odcinków tych swoistych Okopów Św. Trójcy, w których ludziom jako tako przyzwoitym przychodzi dziś żyć i mieszkać, niczym muchy do ulubionego materiału wybuchowego posła Brejzy. I wypadałoby aby osoby znajdujące się na świeczniku i u steru również wzięły to pod uwagę, choćby w kontekście zarzuconego - miejmy nadzieję, że jedynie tymczasowo - projektu repolonizacji mediów.
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 9168
angela

angela

02.06.2018 07:20

Co robi Kurski, jakos cicho. A moze premier zawalczy, jak Kurski dba o prace dla swojego  brata, bo juz naprawde mamy tego dziadostwa antypolskiego, hodowanego na Polskim rynku, dosc!!!!!
Pani Anna

Pani Anna

02.06.2018 14:11

Idiotów nie brakuje, tutaj też działa statystyka, idiotyzm nie omija żadnej grupy społecznej, ani żadnej formacji politycznej. Liczy się jednak reakcja na przejawy idiotyzmu i kompromitacji, a ta już może zatrważać - patrz dzisiejszy art. na niezależnej.pl, o tym, jak Pięta (słowo poseł nie chce mi przejść przez gardło i moim zdaniem, nie powinien już nim być), który powoduje  po prostu odruch wymiotny. Zwykłe słowo "przepraszam" jakoś temu casanowie z bożej łaski nie przyjdzie na myśl, nie, on był po prostu "za dobry" i zbyt "niebezpieczny" poprzez swoją działalność i poglądy. Tutaj pozwolę sobie zacytować słowa mojego ulubionego blogera, mistrza różnego rodzaju posumowań Matki Kurki: "żeby nie wyjść na pajaca z czegoś trzeba zrezygnować albo z pier…a o wartościach, albo z pierd…a w krzakach, czy sejmowych pokojach hotelowych." Tyle.
Teutonick

Teutonick

02.06.2018 19:42

Dodane przez Pani Anna w odpowiedzi na Idiotów nie brakuje, tutaj

Tak jak cenię sobie wiele uwag tego antyowsiakowego sądowego fightera, któremu nie można odmówić celności w osądach, tak w tymże przypadku nie do końca się z wymienionym zgadzam. Pozwolę sobie w tym miejscu zacytować komentarz do sprawy własnego autorstwa, zamieszczony na nieco innym portalu:
>>Tak usilnie piętnowana (nomen omen) w tym przypadku hipokryzja to nic innego jak hołd, który występek zwykł składać cnocie.
A jeśli chce się rozliczać kogoś określanego na tę okoliczność mianem strażnika moralności, to należałoby rozróżnić to co jest od tego co chciałoby się aby było i do czego w domyśle należałoby dążyć.
Życie niestety bądź stety nie jest czarno-białe i bywa, że wypisuje nam różniste niestworzone scenariusze.<<
Pani Anna

Pani Anna

02.06.2018 16:20

Dodane przez Teutonick w odpowiedzi na Tak jak cenię sobie wiele

Szanowny panie, dla kogo życie nie jest czarno-białe, dla tego nie jest. Relatywizm w osądach moralnych prowadzi nas prosto do zguby i jest czymś ochydnym. Ktoś, kto zdradza rodzinę i najbliższych, wystawia ich zwyczajnie na pośmiewisko, ten zdradzi również wyborców i własny kraj. A ten, kto zbłądził, ma obowiazek przeprosić i odpokutować. Tylko tyle i aż tyle. Przerażający jest nie tyle nawet sam występek, co ilość jego "obrońców".
Teutonick

Teutonick

02.06.2018 17:26

Dodane przez Pani Anna w odpowiedzi na Szanowny panie, dla kogo

Widzę, że należy Pani do wyznawców prostych jak konstrukcja cepa mechanizmów. Do tego jak się przekłada skłonność do cudzołożnictwa na umiłowanie Ojczyzny, winna Pani spróbować przekonać całe tabuny niekłamanych polskich patriotów zaludniających przez całe wieki karty naszej historii, chociażby z takimi postaciami jak Kazimierz Wielki czy Józef Piłsudski na czele. A że przeprosić i w jakiejś formie odpokutować wypada, to już zupełnie inna sprawa. Apelowałbym jednak by przy tej okazji nie mieszać dwóch odmiennych systemów walutowych.
Pani Anna

Pani Anna

02.06.2018 18:32

Dodane przez Teutonick w odpowiedzi na Widzę, że należy Pani do

Proste mechanizmy sa najbardziej niezawodne, rzadko się psują. A skoro porównuje Pan idiotę Piętę i jego jeszcze bardziej idiotyczną obronę do Piłsudzkiego, to ja już nie wiem, co powiedzieć.
Teutonick

Teutonick

02.06.2018 19:41

Dodane przez Pani Anna w odpowiedzi na Proste mechanizmy sa

Nie wiem gdzie Pani tutaj zauważyła porównanie. Ośmieliłem się jedynie zauważyć, że wbrew Pani twierdzeniom nieskazitelność w dziedzinie moralności, że się tak wyrażę osobistej, nijak się musi mieć do umiłowania Ojczyzny oraz zasług dla niej. Zresztą podobnie jak nie działa to z automatu w odwrotnej konfiguracji. Tylko tyle i aż tyle.
Pani Anna

Pani Anna

02.06.2018 23:29

Dodane przez Teutonick w odpowiedzi na Nie wiem gdzie Pani tutaj

Szanowny panie, wiem, że nie ma ludzi nieskazitelnych, ale są też tacy, którzy swoje błędy i słabości potrafią wziąć na klatę, a nie robić z siebie pajaca - patrz wywiady udzielane przez idiotę Piętę.
paparazzi

paparazzi

03.06.2018 02:53

Dodane przez Pani Anna w odpowiedzi na Szanowny panie, wiem, że nie

Mysle ze Pani ma racje.
Imć Waszeć

Dark Regis

02.06.2018 17:15

Dodane przez Pani Anna w odpowiedzi na Idiotów nie brakuje, tutaj

No tak, tylko wychodzi na to, że to nie zamiłowanie do kradzieży, złodziejstwa na gigantyczną skalę, korupcji, oszustwa, donosicielstwo, czy nawet zdrada narodowa jest tym czymś najgorszym i dyskwalifikującym czynem w polskiej polityce, a złapanie ręką za damski pośladek. Jeszcze nie widziałem, żeby jakikolwiek gigantyczny polski złodziej siedział w więzieniu za złodziejstwo, a zdrajca za układanie się z obcymi, zaś na damskich pośladkach popłynęło już w niebyt polityczny kilkunastu lub nawet kilkudziesięciu "prawicowców". Może niech min. Ziobro zaostrzy kary za zwodzenie ludzi damskimi pośladkami co najmniej do poziomu handlu kokainą, zakaże reklamy w mediach i wybatoży studentki, bo skutki wydają się być bardziej społecznie opłakane niż regularne ćpanie. A może by się rząd i media łaskawie zajęły tym, co do Polski nazwożono w śmieciach przez ostatnie 25 lat i kto komu wydawał koncesje na szybki interesik i bankructwo z podrzucaniem śmieciowego bachora państwu, a oceny moralne pozostawił wyborcom? Jeszcze z kibicami nie skończyli, którzy siedzieli dwa stoliki dalej od tego gościa, który poznał na ulicy kibola, co rzucał racą, a już chcą drutować cudzołożników? To może jeszcze grzeszących myślą i zaniedbaniem w smole i pierzu wytarzać profilaktycznie. Będzie wyglądało bardzo prawicowo, co najmniej jak w protestanckim zaborze. Przy takim intensywnym bieganiu jak kot z pęcherzem za każdą podstawioną przez POlszewię "aferą", już niedługo może usłyszymy "Panie prezesie, twój rząd obalą kolesie", co się blatują bezczelnie na żywca, bądź z pośrednictwem Gowina, z całym starym układem magdalenkowym i taki rozgardiasz jest im w smak.
Lektor

Lektor

02.06.2018 19:22

Dodane przez Pani Anna w odpowiedzi na Idiotów nie brakuje, tutaj

Pani Anno, pierwsze pytanie do pani: Czy pani jest cnotką ? Pytam, bo moja niegdyś sąsiadka była cnotką i była przeciwna jakiemukolwiek tematowi seksu. Pani jest taka sama !  ale uwaga, ta moja niegdyś sąsiadka była tak brzydka, że nawet pies z kulawą nogą nie zajrzałby za nią. Przepraszam, ale nie będę pani stawiał drugiego pytania - bo nie wypada, ale paniusiu jak się pani nie podoba Pięta z taką laską - no to nie patrz !!! Czy nie lepiej, że bzyknął sobie z taką laską miast np. gwałcić młode panienki w parku ?!  Pani brzydka, bzyknął za swoje, a pieniądze nie pochodziły z korupcji, jak u PO-wców. I na koniec, pani brzydka, po to mężczyzna i kobieta to ma , aby to używać, a jak się pani zgorszyła - to do zakonu !!!
Domyślny avatar

xena2012

02.06.2018 21:07

Dodane przez Lektor w odpowiedzi na Pani Anno, pierwsze pytanie

Cóż za budujacy przykład meskiej solidarności by w ciemno wmawiac pani Annie że jest cnotką w dodatku brzydką.Swój sprzeciw wobec jej komentarza zawsze można wyrazić kulturalniej.
Lektor

Lektor

02.06.2018 21:57

Dodane przez xena2012 w odpowiedzi na Cóż za budujacy przykład

Przepraszam jeśli panią uraziłem, ale nie wmówiłem tylko zapytałem.
Pani Anna

Pani Anna

02.06.2018 23:25

Dodane przez Lektor w odpowiedzi na Przepraszam jeśli panią

Pan mnie nie uraził, po prostu, za przeproszeniem oplułam klawiaturę ze śmiechu!
Lektor

Lektor

03.06.2018 00:34

Dodane przez Pani Anna w odpowiedzi na Pan mnie nie uraził, po

Pani Anno moja odpowiedz była skierowana do xena2012, na wpis:  "Cóż za budujacy przykład meskiej solidarności by w ciemno wmawiac pani Annie że jest cnotką w dodatku brzydką.Swój sprzeciw wobec jej komentarza zawsze można wyrazić kulturalniej." , a nie do pani. Pani natomiast odpowiedziałem wyżej (02-06-2018 [19:22]). 
Niech pani się nie martwi oplutą klawiaturą tylko delikatnie wytrze ślinę. Gorzej jest u mnie, bo po pani komentarzu zarzygałem sobie cały monitor !
Pani Anna

Pani Anna

03.06.2018 00:59

Dodane przez Lektor w odpowiedzi na Pani Anno moja odpowiedz była

Cóż, nie wiem, co panu poradzić. Generalnie do rozmowy pan się nie bardzo kwalifikuje, zwłaszcza, że pan, sądząc po wpisie powyżej chciałby tylko o jednym. Skoro nawet z tą swoją nader nieatrakcyjną sąsiadką usiłował pan rozmawiac o seksie, po to, aby ją następnie obsmarować w internecie, że mało chętna...  No po prostu gentelmen i zapewne, co wręcz przeziera z pańskiego wpisu - co najmniej Brad Pitt, jak nie Marlon Brando.
Lektor

Lektor

03.06.2018 11:09

Dodane przez Pani Anna w odpowiedzi na Cóż, nie wiem, co panu

Kochana pani Anno, przyznaję pani rację, że nie nadaję się do rozmowy na  pani poziomie, m.in. o tym, że jak kobieta da mężczyźnie to wina tego zdarzenia leży po stronie mężczyzny. Takie cóś mogą wymyśleć tylko polskie feministki. Natomiast pani jest daleka, lub bardzo daleka o osądzie moich kwalifikacji.
Niestety, ale pani nic nie zrozumiała z mojego komentarza !  Nikogo nie smarowałem, no bo jak można smarować nie podając danych osobowych, nie usiłowałem rozmawiać tylko rozmawiałem, i nie mało chętna – bo bardzo chętna, tylko że żaden, nawet pies z kulawą nogą nie chciał na nią nawet spojrzeć. A teraz pytanie: Czy takie wyjaśnienie wystarczy, czy powinienem się zniżyć jeszcze bardziej ?
Pani Anna

Pani Anna

03.06.2018 11:45

Dodane przez Lektor w odpowiedzi na Kochana pani Anno, przyznaję

Nie potrafi pan czytać, za to potrafi pan obrażać kobiety - zarówno te znajome, jak również zupełnie obce. Słowo "dawanie przez kobietę" nie padło ani razu w moim komentarzu, co więcej, takie sformułowanie jest charakterystyczne dla typowego "polskiego buraka", chamskiego dla sąsiadek, za to trzęsącego się przed żoninym pantoflem. Pokaż pan swoją facjatę -
ocenimy, czy  pana choćby pies z kulawą nogą chce, a jeżeli jest pan tak "piękny" jak mądry, to śmiem wątpić. Tyle. Ja już wystarczająco się zniżyłam - do wymiany postów z panem.
Lektor

Lektor

03.06.2018 13:47

Dodane przez Pani Anna w odpowiedzi na Nie potrafi pan czytać, za to

Kochana pani Anno, już myślałem, że pani rżnie głupa, ale po tym komentarzu zorientowałem się, że pani naprawdę ma trudności z rozumowaniem.  Widzi pani, nigdy nie byłem chamski dla mojej byłej sąsiadki, a wręcz odwrotnie, doceniałem jej cnotliwość. Czytelnikom wyjaśniłem jedynie powód jej cnotliwości. Natomiast, aby zaspokoić pani ciekawość oznajmiam, że nie jestem tak piękny jak mądry. Te dwa przymioty zresztą żadko idą w parze. Mam na koniec jeszcze jedno i ostatnie pytanie do pani. Czy zechciałaby pani mi wyjaśnić co w pani języku oznacza wyraz „żoninym” ?  W normalnych słownikach i w internecie niestety nie znalazłem, a nie posiadam słownika zniekształceń językowych.
Teutonick

Teutonick

03.06.2018 19:00

Dodane przez Lektor w odpowiedzi na Kochana pani Anno, już

Takoż i "żadko" w żadnym słowniku waść nie znajdziesz
Domyślny avatar

zbieracz śmieci

02.06.2018 20:43

Dodane przez Pani Anna w odpowiedzi na Idiotów nie brakuje, tutaj

Szmatławce donosiły "Fakt "dotarł do kochanki posła Pięty...!? Czy to prawda czy może "kochanka"dotarła do "Faktu" bo ...!? 
Dokończę tytuł po tych dwóch pierwszych zdaniach-"Gdy rozum śpi to budzą się demony" w postaciach autora czy Panny Anny gdzie cuchnące moralizatorstwo ocieka zwykłą głupotą ale też ma swój cel.
Wielgus rośnie na nowego guru ale się zapytam czy pierdolenie w dowolnym czasie i miejscu stanowi przeszkodę w mówieniu o wartościach !?
Wisi mi gdzie kopulujecie i z kim  czy w ogóle nawet gdyby to było na dragu ,w przeciągu ,pociągu ale ale mierzi mnie gdy cała trójka mówi o jakiś wartościach które posiada a Pan Poseł Pięta jest ich pozbawiony.
Przeczytałem artykulłna niezaleznej i Panno Anno ktoś powinien przeprosić ale nie Pan Poseł Pięta bo nie ma za co ale Panna za kłamliwe przedstawienie treści artykułu .
Domyślny avatar

xena2012

02.06.2018 21:03

Dodane przez zbieracz śmieci w odpowiedzi na Szmatławce donosiły "Fakt

Nie wiem po co takie przepychanki z posłem Pietą i,dywagowanie kto ma kogo i za co przeprosić.Poseł Pieta jeśli uważa ,że doniesieni szmatławca sa kłamliwe powinien podac do sadu ,,Fakt'' a nie tę panienkę.
Teutonick

Teutonick

02.06.2018 21:32

Dodane przez zbieracz śmieci w odpowiedzi na Szmatławce donosiły "Fakt

To raczej miały być upiory, nie demony, ale załóżmy że owe byty pozostają w waścinej świadomości tożsame. Od "postaci autora" radziłbym jednak odbić 3 kroki w bok albo zacząć jeszcze raz lekturę notki, tym razem dla odmiany ze zrozumieniem. Konia z rzędem postawię temu kto znajdzie w niej i zacytuje jakoweś "cuchnące moralizatorstwo".
Domyślny avatar

zbieracz śmieci

02.06.2018 21:55

Dodane przez Teutonick w odpowiedzi na To raczej miały być upiory,

Samotność leśnika i zręczne ręce murarza a tekst długi jak zwykle i pouczający ,łaje i chlaszcze ogniem "konstruktywnej" krytyki w" trosce "...
Domyślny avatar

xena2012

02.06.2018 14:12

A co sadzą tak elokwentni zawsze duchowni jak Pieronek,Boniecki czy Lemański na temat owego Człowieka -Motyla tak aktywnie się prezentujacego na  kazdym święcie Bożego Ciała? Jakos ich głosu sprzeciwu czy chocby potępienia dotąd nie usłyszałam .

Stronicowanie

  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Następna strona
  • Ostatnia strona
Teutonick
Nazwa bloga:
z pamiętnika Teutonicka...
Zawód:
murarz, leśnik i rzemieślnik
Miasto:
Silesia

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 161
Liczba wyświetleń: 501,799
Liczba komentarzy: 496

Ostatnie wpisy blogera

  • Rok pełen złudzeń
  • Z bonusem za ciosem
  • PISF-dzielcza kamieni kupa w rodzimej produkcji filmowej

Moje ostatnie komentarze

  • Pan się już wredny urodził? Czy życiowe klęski lub niestety choroby spowodowały, że jest pan bezrozumnym hejterem? :) A prócz tego rozdętym do niewyobrażalnych rozmiarów bufonem uprawiającym tu…
  • W sumie nic dodać nic ująć. W Polsce przez wiele lat było tak, że kto by nie rządził, realizowana była polityka nieboszczki Unii Wolności. I teraz po tzw. początkowych sukcesach z lat 2015-2016…
  • Cóż, tyle było płaczu ile to państwo nauczycielstwo nie pracują po godzinach, będąc dodatkowo do dyspozycji uczniów i ich rodziców niemalże 24h/dobę, że imć pan minister postanowił ułatwić im życie…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Źle się dzieje… czyli przegrupowanie lub kapitulacja
  • Cui bono... albo pętla na gardle zaciska się
  • Tak wiele pytań, a tak mało odpowiedzi…

Ostatnio komentowane

  • Anonymous, Hydraulikę sprywatyzowano. Medycyny nie. Pandemia bez wątpienia jest też wymówką.
  • Teutonick, Czy w większości przypadków to akurat kwestia cykora, polemizowałbym. U tych drugich to raczej zwykły zawodowy leń, gros tej ekipy nigdy nie lubiło się zanadto przepracowywać, stąd zresztą u…
  • Anonymous, Prof.Szumowski powinien zbadać fenomen odporności u kasjerek, być może również odporności na kwarantannowanie i opiekę nad dziećmi.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności