|
|
juz nie bylo Zydow.
Zostali ewakuwani albo zostali wymordowani przez Niemcow. |
|
|
Republiki.
http://www.youtube.com/w… |
|
|
W Polsce w 1939 bylo okolo 24.8 mln etnicznych Polakow.
W 1945 w spisie ludnosci bylo 20.5 mln Polakow.
Niemcy zamordowali okolo 2.8 mln etnicznych Polakow, tyle samo co Zydow mieszkajacych w Polsce.
Reszte Polakow zamordowala zydobolszewia.
Nie ma w tej liczbie tych zamordownych juz po spiesie z 1945.
Zydokomuna w Polsce, po wojnie, wliczajac w to zeslanych, ktorzy obozow nie przezyli, zamordowala okolo 200 tys Polakow. |
|
|
pracuje nad wspolnym wystapieniem poslow w tej materii--11 lipca blisko... |
|
|
gdy chcę zrozumieć genezę pewnych zjawisk społecznych np. antypolonizmu. |
|
|
JoannaK Owszem, były placówki samoobrony na Wołyniu, ale na ok. 3400 wsi, w których mieszkali Polacy, takich placówek badający tę kartę naszej historii pp. Siemaszkowie, wyróżnili 128. Placówki samoobrony mogły powstawać jedynie we wsiach czysto polskich lub przynajmniej z dużą przewagą polskich mieszkańców, inaczej były skazane na niepowodzenie. Przebraże to chlubny wyjątek wśród takich placówek. Większość ośrodków została rozbita lub musiała się ewakuować. Oczywiście, Polacy nie szli na rzeź jak barany, jeżeli tylko mieli jakąkolwiek szansę. Nawet, jeśli jako takiej samoobrony nie było - wystawiano warty, przygotowywano schrony i kryjówki, afiszowano się z atrapami broni i rozsiewano plotki o sile obronnej danej wioski. Mimo to zginęło na samym Wołyniu ok.60 tys. ludzi, którym nie udało się uchronić przez rzezią. |
|
|
JoannaK Nie, autorka tego artykułu nie jest historykiem, jest prostym człowiekiem piszącym, co czuje "prosto z mostu". Prezydent się wycofał pod wpływem urzędników ze swojej kancelarii, którzy uznali, że taki patronat zaszkodziłby stosunkom polsko- ukraińskim. Bardzo szanowałam Lecha Kaczyńskiego za to, że umiał wbrew zasadom dyplomacji i politycznej poprawności, stawać po stronie polskiej racji stanu. Umiał powiedzieć w oczy Putinowi, że nie można porównywać strzelania jeńcom w potylicę do śmierci innych jeńców na dur brzuszny, czy tyfus, ale, niestety, trudno mi zrozumieć dlaczego wymierzył policzek polskim ofiarom zbrodni odmawiając patronatu nad obchodami rocznicowymi, a w zamian przyjmując patronat nad Festiwalem Kultury Ukraińskiej, czyli kultury oprawców. Nie znajduję żadnego usprawiedliwienia. Może Pan/ Pani Pokrzywa coś wyjaśni? |
|
|
"Nasze elity polityczne, tak bardzo podzielone w innych sprawach - w kwestii zbrodni na Kresach mówiły jednym głosem, a właściwie jednym głosem milczały. W czasie 65 rocznicy rzezi prezydent Lech Kaczyński zgodził się objąć patronat nad uroczystościami, a nawet użyczyć Belwederu jako miejsca obchodów. Niestety, wycofał się w ostatniej chwili, ba! szybciutko objął patronat nad Dniami Ukraińskimi w Polsce, które chyba nie przypadkiem zorganizowane zostały w tym samym czasie."
Czy historycy znają przyczyny dlaczego tak się stało?
Sądząc po słownictwie " ba, szybciutko objął patronat"
autorka tego artykułu nie jest historykiem. |
|
|
NASZ_HENRY Polacy nie Żydzi i nie dawali się prowadzić na rzeź jak barany tylko organizowali samoobronę. Największa była w Przebrażu. Dzieje samoobrony Przebraża opisał w zbeletryzowanej formie Henryk Cybulski w książce "Czerwone noce". Z organizacją samoobrony warto zapoznać się i dzisiaj ;-) |
|
|
Z tyg. Niedziela (fragm.)
"Apel o modlitwę w 70. rocznicę rzezi wołyńskiej.
Polscy biskupi skierują do wiernych zachętę do modlitwy
w intencji ofiar rzezi wołyńskiej - zapowiedział w rozmowie z KAI bp Polak.
Sekretarz generalny KEP dodał, że Episkopat zachęci także
do pojednania i wzajemnego przebaczenia sobie win."
Ja mam osobisty problem z przebaczaniem wszelkich okrucieństw. |