|
|
Marcin Tomala Wszystkim dziękuję serdecznie za trafne i szerokie komentarze, będące uzupełnieniem samej notki, która dla mnie osobiście ma znaczenie szczególne. Trudno pisze się o wydarzeniach, o których z racji wieku, niemożności zrozumienia czasów, prawo jest mocno ograniczone.
Tym mocniej dziękuję za pozytywny odbiór tekstu,
pozdrawiam! |
|
|
Ptr Zastanawiałem się nad tym w imię czego poświęcili swe życie.
Kiedys Słowacki napiasał w Grobie Agamemnona ,że nie mógłby wytrzymać spojrzenia Spartan spod Termopil.
Temten czas ( rozbiorów )miał swoje słabości i zdrady. Ale rok 1920 , 1939 , 1940 i 1944 pokazał ,że Polaków stać na grecki charakter. Bo nie poddali się w 1939 i oficerowie nie poszli na zdradę w 1940. To wielki honor.
Rok 1944 pokazał, że nie pójdą na kolaborację i zdegradowanie do roli niewolnika czyniącego zło, bo musieliby wtedy zdusić polskość w sobie i w innych Polakach. Woleli walczyć jako Polacy. Owszem, nikt nie przewidział tak wielkiej tragedii.
Nie nam osądzać. Tym bardziej nie nam, którzy żyją wśród codziennych radości "błyskotek" naszych czasów.
A Warszawa - pełna zgoda z autorem. Szkoda słów. |
|
|
Pisze Pan, cyt. "Warszawę z czystym sumieniem zaklasyfikowałem jako miasto, które z racji na stan umysłowy i odwagę mieszkańców należy unikać z równą gorliwością, co meczów reprezentacji Polski w piłkę nożną".
Myślę wszakże, iż pogląd zaprezentowany w cytacie nie całkowicie jest zgodny z rzeczywistością.
To nie stan umysłowy i odwaga, lub jej brak, wyznaczają takie a nie inne zachowania dużej liczby warszawiaków.
Zdaniem moim od wielu wielu lat Warszawa jest takim to szczególnym miastem w Polsce, gdzie co drugi był ministrem, jest ministrem, lub będzie ministrem, albo chociaż jakiegoś tam stopnia urzędnikiem.
A urzędnicy to pretorianie władzy, jej wierna i niezawodna podpora.
W miarę dokładną ich ilość i proporcje w odniesieniu do ogółu mieszkańców można było poznać z wyników ostatniego referendum.
Tak więc to oportunizm a nie stan umysłowy i odwaga, lub jej brak wyznacza zachowania. |
|
|
Stan Nad tym pajacem JKM lepiej zaciągnąć "mgłę grobowej ciszy". A BOHATEROM CHWAŁA NA WIEKI. |
|
|
Był czas, że popierałem JKM, ba nawet należałem do Unii Polityki Realnej. Dzisiaj oceniam to jako błąd. Na szczęście dość szybko dostrzegłem miałkość głoszonej przez tego pana ideologii. Ostatnio po udanych wyborach do Parlamentu Europejskiego gościowi całkiem odbiło. JKM przeszedł tylko dlatego, że część młodego pokolenia zniesmaczona na panujący układ polityczny, zagłosowała na inną opcję. Myślę, że teraz po wybrykach tego szaleńca, szybko zrozumieją swój błąd. JKM należy do kategorii niebezpiecznych politycznych ekstremistów. Jest to typ człowieka zapatrzonego w siebie, przekonanego o swojej jedynej racji. Strzeż nas Panie Boże przed takimi typami. |
|
|
oceny powstania pod wzgledem celowosci sa nie do rozstrzygniecia .Zawsze będa rozne opinie.Jednak jedno jest bezsporne -wielki heroizm i wielki patriotyzm powstancow i dlatego obrzydliwoscią jest podwazanie sensu powstania,gdy jeszcze żyją Ci co ryzykowali życiem ,walcząc z silnym wrogiem.Zamilczcie łajdacy ,nie plujcie im w twarz ,w tych ostatnich dniach ich życia |
|
|
Marcin Tomala Jest pewna schematyczność w komentarzach atakujących zjadliwie PW, nie tylko bezmyślność i brak realnej oceny historycznych okoliczności i podmiotów winy, ale swoistego rodzaju nienawiść, wspólna linia. Korwin wpisał się w nią perfekcyjnie trafnie.
Rozumiem awersję i wstręt do tej żenującej nagonki, tym mocniej dziękuję za komentarz,
pozdrawiam |
|
|
niech korwin dalej tak gra, a mlodzi zwolennicy moze wreszcie przejrza na oczy. "Przebojowoscia" bez rozsadnych tresci szybko jego 5 min. sie skonczy. Co z tego, ze odwazny jak glupi? |
|
|
danuta Zarówno ta nagonka, jak i wszelkie próby dyskutowania z psami gończymi są dla mnie tak żenujące, że powstrzymam się od komentarza, Jedno jednak napisać muszę. Spadają kolejne zasłony. Już dokładnie wiadomo kto jest kim. Czy opluwaczom Powstania Warszawskiego płaci Kreml, czy Berlin, czy sami z siebie tacy "oryginalni" - dowiemy się później. Dziś wiadomo, że TAK zachowywać się mogą tylko kanalie.
Pozdrawiam |