|
|
Marcin Tomala Bardzo fajny komentarz, dzięki. W ogóle mam sentyment, jak mi ktoś magicznie Pratcheta cytuje niespodziewanie, już Pana lubię ;)
Pozdrawiam! |
|
|
Marcin Tomala No właśnie, aż strach się bać wracać ;)
Pozdrawiam ;) |
|
|
Marcin Tomala Oj tam, wg nich to jest miłosierdzie, sprawiedliwość i tolerancja ;) A my się nie znamy ;) pozdro |
|
|
Marcin Tomala Ze względu na nazwę, jaką osobnik opisywany się posługuje użyłem formy żeńskiej. Oko emigranta jest zbyt bojaźliwe, żeby sprawdzać osobiście, jaka forma w tym przypadku jest najbardziej adekwatna, brrr. |
|
|
Marcin Tomala Też się z myślami biłem, czy dobrze robię publikując taką notkę. Ale cóż, uzasadnienie w ostatnim akapicie ;)
O Agnieszce piszę zdecydowanie zbyt często, ale zasłużyła na komentarz, kto wie, może jeszcze bardziej po US Open? ;)
Dzięki i pozdrawiam! |
|
|
Ptr Nie wiem kto to jest i po co o tym pisać. Skoro Pan często o sporcie, to może poinformujemy ,że Agnieszka Radwańska wygrała silnie obsadzony turniej w Montrealu ! |
|
|
* Dlaczego o tym kretynie piszesz w rodzaju zenskim?
Czy tym swoim okiem emigranta nie zauwazyles, ze ten zboczeniec, o ktorym piszesz jest chłopem? |
|
|
NASZ_HENRY Mowa nienawiści w TVN i Polsacie zamienia się na wizji w czyny nienawiści ;-) |
|
|
Jakiś palant, przepraszam nie pomnę nazwiska, reklamuje się w Wybiórczej "trzy razy umierał, ani razu za Polskę", tzn. Wybiórcza się reklamuje nawet na kanale dziecięcym, między Vivusem, Providentem a klejem do protez.
Wiem, wiem, nie na temat ale tak mnie wqurwił!!! Niech sobie ruscy och wszystkich zabiorą!!! Nie pasuje, wypierdzielać!
Jak Pan Marcin zrobił ;) Siedzi Pan tam a chce tutaj, a to gówno zajmuje Pana miejsce i jeszcze nas prowokuje. |
|
|
3rdOf9 A co będzie, jak napotka kogoś, kto nie będzie sprytniejszy i silniejszy, ale komu się - na przykład - po prostu znudziło życie przy braku perspektyw, w nieustannym poniżeniu, wydrwiwaniu, szarganiu wyznawanych wartości i kto stwierdził, że "lepiej nam nie żyć, niż żyć w niewoli od chamstwa i hultajstwa"?
No spoko: będzie miał komoruski swój upragniony powodzik, żeby znowu mocniej przykręcić śrubę zamordyzmu... Nic nowego w sumie: od czasów Hitlera nikt jej tak naprawdę do końca nie zdemontował.
Tylko tak: przykręci i co dalej? Gdzie to zmierza? Jeszcze się nas tak trochę potłamsi, potłamsi, poupokarza i pokopie, to w końcu wyjdzie z tego Polski Majdan... Jesteśmy wprawdzie "bardzo ugodowym społeczeństwem", no ale jesteśmy też ludźmi. Więc postrzelają sobie Polacy w mundurach do Polaków bez mundurów, jak to i dawniej bywało, iluś tam zamordują, iluś pobiją, iluś życiorys przetrącą... "Tolerancyjna cywilizacja paneuropejska" w całej okazałości...
Swoją drogą ciekawe, jakie szczytne hasła się wyroją już później, po całkowitym bankructwie "tolerancji", na kolejny obrót koła historii...
Może coś z Pratcheta?
"Równoumagicznienie"? |