|
|
Autentycznie, miło mi to słyszeć. Widywałem Mrożka, przechodząc lub siedząc obok Sukiennic. Jak Pani wie, nie mam daru do analizowania cudzych historii, a tu taka niespodzianka;) Dobrze, że… |
|
|
O zrytualizowanym strachu i niewoli ten sam Mrożek pisał tak o "Ambasadorze": Sztuka ukazuje system, w którym 'zrytualizowany porządek strachu i niewoli'. Co sprawia, że "wszystkie drzwi się… |
|
|
Dziękuję Paparazzi, Niejeden raz mnie to zastanawiało. Rzeczywistość kolorowana przez turystów szukających Edenu. Z jednej strony zatrważające dane gospodarcze, z drugiej wymalowany pejzaż… |
|
|
Jak zawsze Marsie. Bardzo dobre. |
|
|
Bardzo rozważnie należy traktować zawartość internetu."Ambasador" Sławomira Mrożka to jedyna książka, przemycony prezent od artysty plastyka, serdecznego i prawego człowieka. Jedyna jaką posiadam z… |