Otrzymane komantarze

Do wpisu: < K...tas złamany >
Data Autor
xena2012
Profesor Matczak nie tylko nie wyciągnął wniosków ale zachowuje się jak partyjny aparatczyk z lat po wojnie.Wtedy też szantazowano,grożono rodzinom,a często wysmiewano dzieci czy relegowano ze szkół.Profesor Matczak wiekowo nie zalicza się już do ludzi z tamtych ponurych lat,ale przejął od nich doświadczenia i metody.Jest przy tym zwykłym śmierdzącym tchórzem uderzając w dziewczynę która nic mu nie zrobiła,niczym nie uchybiła i której zapewne nie zna.Dlaczego nie stanie przeciwko jej ojcu jeśli poczuł się urażony wypowiedziami Wielguckiego?  
Krzysztof Pasierbiewicz
@xena2012 Tak. Próbowano zaatakować córkę Prezydenta, ale się zreflektowano i sprawa przycichła. Niestety pan profesor Matczak nie wyciągnął dyscyplinujących wniosków.
Krzysztof Pasierbiewicz
@Vadim Broni Pan sprawy, której nie da się obronić. Chodzi mi nie tyle o aspekt prawny, co moralno etyczny. Ta groźba zrobienia nad Bogu ducha winną młodą studentką czegoś w rodzaju sądu kapturowego nad jej ojcem w obecności koleżanek i kolegów mogłaby mieć katastrofalne skutki. Czy Pan zdaje sobie sprawę, czym coś takiego mogłoby się dla tego dziecka skończyć? Że to dziecko mogłoby się nabawić kompleksów prowadzących do depresji, albo nawet samobójstwa? Więc, o czym Pan mówi? Ma Pan dzieci? PS. Takie sądy kapturowe urządzano w czasach Moczara. Czekam na to, że władze uczelniane podejmą stosowne kroki. Koniec. Kropka.
xena2012
O ile pamiętam z początków prezydentury Andrzeja Dudy w podobny sposób traktowano jego córkę studiującą też na Wydziale Prawa.
rolnik z mazur Waldek Bargłowski
A kto mu tego profesora dał? Matak - ekspert fundacji Batorego to wiele wyjaśnia  Nie za takie hagady szabesgoje dostają najlepsze czasy antenowe. Pzdr
terenia
@Vadim Niżyński  Szanowny Panie...niestety w naszej rzeczywistości są "profesorowie" i profesorowie.I choć nie podzielam poglądów Pana Pasierbiewicza ,w tym przypadku uważam ,iż pan Matczak moim zdaniem jest "profesorem".Człowiek na odpowiednim poziomie nie zniża się do dyskusji w konwencji swojego adwersarza czyli blogera P.Wielguckiego.Będąc paroletnią dziewczynką miałam okazję poznać (będącego u schyłku życia) mojego wspaniałego sąsiada.Zwracano się do Niego per panie profesorze,choć owego tytułu naukowego nie posiadał,niemniej obdarzony był pięknymi przymiotami ...dżentelmen w każdym calu (nosił się w stylu angielskiego dżentelmena i do dziś pamiętam ,gdy wychodził na poranne spacery ze swoim pięknym owczarkiem podhalańskim w spodniach tabaczkowego koloru,beżowej kurtce budrysówce i beżowym kaszkiecie),odnosił się do sąsiadów z szacunkiem bez względu na poziom wykształcenia czy zamożność,generalnie życzliwy,serdeczny człowiek o wysokiej kulturze osobistej i tzw.kindersztubie.Tacy m.in "profesorowie" jak pan Matczak i Jemu podobni mogliby czerpać wzorce z postawy opisywanego przeze mnie człowieka.Niestety jeżeli posiada się inteligencje nabytą nie zaś genetyczną, to takie zachowania,jak pana Matczaka spotykają się z przyzwoleniem niektórych osób.  http://krakowianie1939-5…;
Vadim Niżyński
Nie wydaje się, żeby krotochwilne opowiastki naszego literata blogerskiego uzasadniały obrażanie prof.Matczaka, którego w dodatku autor nie wiedzieć dlaczego (może z powodu odmiennych poglądów?) za profesora nie uznaje.Czyżby autor miał aż tak wygórowane  wyobrażenie o swojej nieomylności i niebotycznym autorytecie (zwane z łacińska mania grandiosa)?
Do wpisu: < Nie, bo nie! >
Data Autor
xena2012
Choćby tytuł notki z 8-go sierpnia szkalujacy Terleckiego.A prostactwo i inwektywy wobec komentujących figuruje w każdym blogu zwłszcza w postscriptum.
angela
Grunt wam sie pali pod nogami, lewaki. Juz nawet p.drr stracil kontrole, i plodzi te swoje dyrdymaly gęsto.  Stracił kontrole, jak cala  reszta awanturnikow ulicznych, i sądowych.  W ferworze walki o grosiaki, zapomniał juz  ktorej broni strony. Nawala na  zjednoczona prawice, az wiory leca, ale to ma byc dla ich dobra. Wystarczy posluchac Kukiza, i juz wiadomo o co chodzi.  
Krzysztof Pasierbiewicz
@xena2012 Proszę o przykłady, ale konkretne.
xena2012
Z wyjątkiem własnego.
Krzysztof Pasierbiewicz
@Lektor Mam nadzieję, że Admin na Pańskie chamstwo zareaguje. To nie karczma, tylko blog Krzysztofa Pasierbiewicza, który wulgaryzmów i prostactwa nie toleruje.
Vladim, oszołomie, komentujesz coraz lepiej. Niemniej twoje komentarze są tylko i wyłącznie dla parszywego lewactwa.
Panie   ,   nie rób pan tego więcej !   Ja nie jestem już młodym a prostata pomału nawala. Po przeczytaniu pańskiego komentarza o mało co nie zejszczałem się w portki !  No, miej że litość dla starszych -  palancie !  
Vadim Niżyński
Panie Autorze! Kogo Pan ostrzega i przed czym? Przecież do nieprzemakalnych (a jak Pan ich nazywa "ortodoksyjnych oszołomów") nigdy żadne argumenty nie trafią, bo inaczej dawno by już trafiły nie tylko dzięki Pańskim opowiastkom, ale obserwacji własnej. Sasin tylko w w 3 słowach streścił całą politykę, zwłaszcza zagraniczną i anty unijną obecnej wadzy - czyż nie?
Do wpisu: Oikofobia. Rzecz o ryzykownej filozofii prezesa Kaczyńskiego
Data Autor
Vadim Niżyński
Gdyby Polacy na tzw.Ziemiach Odzyskanych dopilnowali swoich spraw majątkowych, zwłaszcza wpisów w księgach wieczystych, to sądy prawdopodobnie w wielu przypadkach rozstrzygnęłyby inaczej spory majątkowe czyli na ich korzyść.A tak, to Kaczyński ma kolejny pretekst do wymiany kadr sędziowskich na swoich przez opluwanie sędziów wymyślając tym razem jakąś "oirofobię", która rzekomo dotCHnęła polskich sędziów.
angela
@Vadim Nizynskij, ach...jacy ci sędziowie bezstronni, litera prawa u nich pierwszorzedna. Dr Jaroslaw Kaczynski, zapewne zna sprawy, ze dla przykladu,  niemcy uciekli do swoich w obawie przed  komuną w Polsce, nie placili podatkow, nie lozyli na utrzymanie domow, w koncu nie pracowali dla Rzeczpospolitej, a po sielskim pozyciu na zachodnie przypomnieli sobie o majatkach. Nikt ich z Polski nie wyganial, mogli zyc i pracowac, a nie chcieli. Wielu z nich zrzeklo sie majatkow, a teraz tlumacza,ze to bylo ze strachu i sądy sie do tego przychylaja.  Tak byc nie moze p.Vadim. Z drugiej strony, gdzie jest prawo, i dlaczego  Niemcy bronia sie przed oddaniem zrabowanych w brutalny sposob  dobr polskich, ich wartosc liczona  w miliardy. Wojna, to wojna o teren kraju, przywództwo w danym kraju, ale nie ordynarne zlodziejstwo i grabierz. Zobaczymy czy niemieckie sądy będą tak przychylne w wyrokach, dzialy z literą prawa. O tym p.dr Jaroslaw Kaczyński, i Polacy, wkrotce sie przekonamy.  
Vadim Niżyński
24-09-2018 [20:12] - Vadim Niżyński | Link:  Może  p.Krzysztofek widzi w  Może  p.Krzysztofek widzi w tym wystąpieniu oberprezesa jakąś  humorystyczną stronę, może ja jestem wyjątkowo niekumaty jak na oczekiwania  autora wpisu, wszakże mam pewne  wątpliwostki. Otóż oberprezes nadal prowadzi akcję komplementowania sędziów dla większego uzasadnienia owej tzw. reformy czyli czystek kadrowych. Sędziowie albowiem to już nie tylko  skorumpowana , złodziejska kasta, złogi, ciemiężyciele, ale zwłaszcza na tzw. Ziemiach Odzyskanych osobnicy dotCHnięci (cytuję dosłownie po wielokrotnym obejrzeniu tego wystąpienia) ojkofobią czyli nienawiścią do własnej ojczyzny i rodaków. A dlaczego? Ano bo nie orzekają z korzyścią dla Polaków w sporach z obcymi (czyt.:Niemcami) w sprawach majątkowych. A kto tak widzi tę zbrodniczą antypolską działalność owych sędziów? Ano dr prawa Jarosław K., który zapewne gdyby był sędzią to nie orzekałby zgodnie z literą prawa i stanem faktycznym, ale zgodnie z zasadą, że prawo prawem, ale sprawiedliwość musi być po stronie Polaków. Ciekawe czy sędziowie  np.niemieccy też mogliby stosować tę zasadę w sporach z Polakami, ale na korzyść Niemców…? Teraz czekamy na powtarzanie tej tezy przez fanów oberprezesa np. niektórych komentujących na NB i zwyzywanie mnie od płatnych sługusów Merkelowej i t.p., i t.d., etc…   
Vadim Niżyński
A Lektor  to zapewne te śpik?
angela
Pan drr Kszysztof, tez chyba patrzy w jeden otwor, bo zawsze mu wychodzi PiS i Kaczynski.  Tyle tematow, tylu politykow, a u p.Krzysia tylko PiS I Kaczynski.
Krzysztof Pasierbiewicz
@Lektor A tyle razy pisałem, że ja moje teksty adresuję do inteligentnych komentatorów.
Pan wogóle nie zrozumiał o czym mówił Jarosław Kaczyński !  Czasu pisania tej notki pan już nigdy nie odzyska. To czas stracony dla pana, a dla nas czas czytania tej notki jest stracony i to bezpowrotnie !  Kawał o góralu i pstrągach Turyści idą po górach, nagle patrzą a na mostku przez górski potok leży góral na brzuchu z głową wystającą poza mostek. Z nosa wisi mu długi śpik, i jak zbliża się do powierzchni wody a ryba chce go złapać, góral podciąga nosem śpik do góry –i tak w kółko. Wreszcie turyści pytają górala co on robi ?  A góral na to :  Wkurwiom pstrągi ! Panie Krzysztofie, za przeproszeniem, pan robisz z nami czytelnikami to samo co ten góral z pstrągami – czyż nie ?!!!  
Do wpisu: Orwellowski cyrk, w którym władza drwi z inteligencji
Data Autor
Vadim Niżyński
Jestem akurat takim samym "lewakiem" (wiesz chociaż co to znaczy?) jak prawdopodobnie Ty, szanowna  Anielo.
Do wpisu: „Bicie męża zło w nim przezwycięża!” Kampania bilbordowa!
Data Autor
xena2012
A na S24 notka jest skasowana-dlaczego? Podobno Pan sam to uczynił przestraszony perspktywą rekoczynów,bo może panie zechcą bić wszystkich a nie tylko mężów? 
Pani Anna
"singiel dozgonny" - to już nieodwracalne? Co za strata, co za strata...