Otrzymane komantarze

Do wpisu: Po I taśmie PiS płaci okup Czarneckiemu pieniędzmi PL
Data Autor
smieciu
Czyli, sorki bo nie chce mi się tego oglądać, wygląda na to że Morawiecki tam na Zachodzie pobierał nauki Marksa... Z krótkim jasnym przesłaniem: Ma być równo. A ty Mateusz tam a my tutaj wprowadzimy tą równość i będziemy najrówniejsi z pośród równych... Wracamy więc ideowo do XIXw. Kiedy by obalić (znaczy się uratować) istniejące patologie wymyślimy system, w którym tych patologii nie będzie ... widać. Pierwsze podejście się nie udało. Wiadomo to były te stachanowskie czasy, ludzie chcieli za szybko. Ale teraz jesteśmy dużo lepiej przygotowani. Rząd nawet rozdaje pieniądze. A nie tylko zabiera. W USA podobno już połowa gospodarstw domowych coś dostaje z budżetu. Ludzie są już dość dobrze urobieni. Brakuje tylko jakiegoś katalizatora, czegoś co zjednoczy tłum na drodze ku równości, której poziom będą wyznaczać ci najrówniejsi a lud nie będzie się wreszcie przejmować że nie będzie mieć pojęcia kto to właściwie jest. A tak przy okazji nawiązując do ostatniego zdania odnośnie I RP to ja oczywiście uważam system oparty na własności za patologię. Jakkolwiek to brzmi. Komunizm (ten Marksistowski, realny) dla mnie jest ostatnim jego etapem, dopełnieniem tego systemu. Jakkolwiek to brzmi uważam że bez obalenia tego dogmatu: własności, nic się nie zmieni, gdyż dogmat ten jest podstawą obecnego świata. Pozdrawiam :)
foros
koncepcje społeczne Morawieckiego seniora to jednak wątek poboczny clou jest takie: p Czarnecki napożyczał od ludzi pieniędzy by oddać z procentem, część tych pieniędzy gdzieś zniknęła, nie wiadomo gdzie, państwo chce zabrać p. Czarneckiemu biznes, pan Czarnecki publikuje taśmę i państwo natychmiast dosypuje panu Czarneckiemu kasę. Naszą kasę. Ile jeszcze nie wiemy ile sobie pan Czarnecki zażyczy. Co pan Czarnecki z tą kasą zrobi? Też nie wiemy. Pewnie zwyczajem bankowców najpierw wypłaci sobie sutą premię.
smieciu
Odnośnie Glapińskiego to kiedyś ktoś podrzucił filmik do jego wystąpienia na KULu. Jak to Glapiński mądrze gada. No więc zacząłem oglądać ale nie dałem rady. No bo jak może gadać BANKIER? Bankierka jest jednym wielkim giga oszustwem, o którego istocie lud nie ma żadnego pojęcia, a które jest fundamentem całego Systemu. No i wychodzi taki Glapiński i zwyczajnie pierdzieli od rzeczy chociaż stara się to ubrać w patriotyczne piórka. Co jest niemożliwe gdyż nie da się pogodzić takiego oszustwa z uczciwością. A ja tylko nie wiem czy Glapiński tak gadał bo na wskutek długotrwałego tresowania jego mózg uwierzył w to co mówi czy tak pierdzieli bo ładnie to wygląda na wykładzie wśród młodzieży. Kto wie, może Glapiński faktycznie uwierzył że chory system bankowy, który jest w naszym „cywilizowanym” świecie zachodu, głównym narzędziem kontroli społeczeństwa i podstawą władzy, można ustawić tak by pomagał rządowi patriotycznemu. Może i Glapiński próbował działać racjonalnie ale naprawdę nie ma to znaczenia. Tym systemem, miejscem gdzie rodzi się kasa, kręcą siły, którym nie podskoczy żaden Glapiński. Ani Morawiecki. Ani kolejny słup Czarnecki. Jeśli ktoś wierzy w takie bajki to zostaje sprowadzony na ziemię. A Glapiński gdyby nie był zwykłym pożytecznym idiotą powinien teraz natychmiast złożyć dymisję wyjaśniając że on obecnego układu nie zamierza firmować. Ale nie zrobi tego gdyż w tym siedzi. Jest jak oni wszyscy i tylko identycznie zresztą jak Morawiecki wali tą swoją gadkę dla tłumu, który nie ma pojęcia o niczym. A który faktycznie jak pan mówi jest jedynie żerowiskiem dla różnych pasożytów. Dokładnie tym i niczym więcej! Tłumu, który godzi się z tym że zdecydowaną większość jego roboty zagarniają korporacje, banki i rząd. Święta trójca nowej religii zwanej demokracją. Dlatego kiedy kapłani tej religii powiedzą tłumowi że mu dają jakieś pieniądze to lud faktycznie w to wierzy. Może i ta wiara chwiała się trochę wcześniej, ale te parę srebrników właśnie sprawia że sprzedają swój rozum, swoje doświadczenie, swoją pamięć, swoje IDEE by oddać się we władzę tych, którzy mu te srebrniki podarowali. Żałosne. Żałosne i coraz bardziej nędzne jak widać na każdym kroku. Wynik tych działań może być tylko jeden. Tak samo nędzny i żałosny.
Zygmunt Korus
@ smieciu Plan jest. POLIN!  Mamy dofinansować lichwę. Bo Czarnecki był mistrzem naciągania tubylczego luda poprzez kreowanie tzw. toksycznych instrumentów finansowych. Nazwałem go kiedyś zarządzającym grą w trzy karty: http://naszeblogi.pl/410… [Streszczenie tamtej sytuacji] Gdy w walce z Czarneckim zaproponowałem w kilku artykułach Jączkowi-sztygarowi, co został ograbiony przez Getin, że ma zagrozić oszustowi wsparciem braci górniczej, bankier natychmiast, by wyciszyć konflikt z oszukanym klientem z kierownictwa kopalni, zawarł ugodę. Teraz Czarnecki dąży do "partnerstwa sztabowego" z szefem NBP. A ja szukam argumentów na rzecz Glapińskiego... - no żeby go ratować w zaistniałej sytuacji szantażu, tzn. bronić naszych pieniędzy, z podatków i odsetek... I nie znajduję. A może, jako dziennikarz, powinienem pójść w inną stronę: zaproponować dwuosobową celę dla tych zblatowanych ze sobą kamratów?
smieciu
Wydaje się że właśnie po Kiszczaku nikt nie przejął wyraźnie schedy. Może już dawno planowano Polskę na teren bitwy więc się zbytnio nie zatroszczono o lokalnego władcę. Stąd te różne przepychanki. Ktoś, powiedzmy CIA mówi: zrobicie tak tak i tak. Dobrze, dobrze, zrobimy odpowiadają tutejsi. I robią tak sobie po swojemu nie przejmując się wyższą ideą. A kiedy CIA przychodzi i mówi: nie tak to miało wyglądać! To lokalsi odpowiadają: To tylko „Ch..j, dupa i kamieni kupa” towarzysze! Jest dobrze. Idą razem na wódkę i dziwki, potem CIA macha na to ręką i tak się kręci...
foros
Puppet master show. W sumie to ciekawe kto po generale Kiszczaku zarządza teraz lokalsami.
smieciu
Ja już nie wiem. Kiedy PiS dochodził do władzy nie miałem złudzeń. Pisałem zresztą od początku że to reżyserowany projekt. Ale wtedy widziałem to inaczej. Macierewicz, Smoleńsk sugerowały mi że będzie chodzić o jakieś starcie z Ruskami, stąd potrzeba takiego a nie innego rządu. Dlatego też myślałem że PiS będzie pokazywać jakiś poziom. W końcu ludki, które organizowały zwycięstwo tej partii znają się na rzeczy. A taki rząd na poziomie naprawdę łatwo byłby w stanie zjednoczyć ludzi i zaangażować ich np. w wojnę z Ruskami. W charakterze mięsa armatniego oczywiście. Teraz jednak to naprawdę nie wiem. Plany się zmieniły? A może u nas panuje już taka nędza polityczna, taka nędza wyborcza że nie ma to żadnego znaczenia? Że wojsko pod kontrolą starych komuchów (co chciał zmienić Macierewicz) stanie do walki ze swoimi patronami, jeszcze starszymi komuchami. Że i tak wszyscy w to uwierzą. Bo faktycznie do niektórych nic nie dotrze. A skoro tak to po robić jakieś pozory? A ja nawet miałem w głowie gotowy tekst na wpis tutaj pt tytułem „Judasz sprzedał się za 30 srebrników, pisowcy robią to za 500zł”. Ale wydał mi się zbyt drastyczny i sobie go darowałem. Ale teraz widzę że nie ma już żadnych granic. Że to wszystko jest bez sensu. Nie liczą się argumenty, nic. Tylko te medialne gwoździe wbijane w mózgi przez TV Kurskiego i podobne gwoździe wbijane przez amerykańską TVN oraz sbecki (ale narodowy...) Polsat. I tylko to decyduje, więc niezależnie od wszystkiego jakiś tam plan i tak zostanie zrealizowany a motłoch i tak przyjmie tak jak zostało zaplanowane.
foros
Michalkiewicz w którymś ze swoich nie tak dawnych komentarzy twierdził, że wiele wskazuje na to, że PiS popełnia planowane samobójstwo: chce przegrać ale tak, by nabrać wierny elektorat, że oto znów siły zła rzuciły wszystkich śpiochów i wszystkie długie ręce by zatopić jedynych prawdziwych szczerych patriotów.  Kto wie? Może coś w tym jest? Jak inaczej wytłumaczyć ten taniec chochoła? 
smieciu
Niesamowite są te upokorzenia rządu... Żydzi piszą korekty ustawy o IPN. UE decyduje jak ma wyglądać sądownictwo. Duda błaźni się u Trumpa, który traktuje to jak rozrywkę. A teraz rach ciach, taśma i rząd robi dla jakiegoś podejrzanego słupa to czego nie chciał przez te miesiące. Będzie ładować kasę w umoczony interes. Jakieś nadziane ludki chciały się obłowić na brudnym interesie komorników i nie wypaliło? Nie szkodzi. Straty pokryje rząd. „Inwestorzy” dostaną co mieli dostać. A my nie mamy czym się przejmować bo przecież to nie nasze pieniądze. Tylko rządowe, które przecież rząd rozdaje także zwykłym ludziom. Jak np. w programie 500+ czy wkrótce w dopłatach do rachunków za gaz.
Do wpisu: Marsz Niepodległości: Stwórzmy fundusz na mandaty za race
Data Autor
Ktoś musiałby to zorganizować i podać nam konto bankowe. Chętnie włączę sie do takiej akcji. Dlaczego ?  Te race były nawet ozdobą tego pięknego marszu i całego święta !!!
chatar Leon
W zgodzie z prawem (prawo stare jak komuna albo może i starsze) nie można oczywiście "organizować zbiórki" i wpłacać pieniędzy "danej osobie na cel zapłaty przez nią grzywny", natomiast nigdzie nie ma przepisu, który zabraniałby przekazania pieniędzy "osobie, która została ukarana grzywną".
Anonymous
Nie boi się oskarżeń, że gorliwość jest gorsza od faszyzmu?
wielkopolskizdzichu
"Rozumiem," Ty nic nie rozumiesz, a zwłaszcza zasady równości wobec prawa.
foros
tyle, że póki o to PiS dzielnie ściga za race
Anonymous
Efekt był spektakularny. Marsz Niepodległości został spotęgowany. Jako ruch społeczny wyszedł poza kontrolę jak swego czasu Solidarność. Lewica doskonale wie jakie są groźne dla niej  naturalne siły społeczne o narodowym, katolicki i niepodległościowym rodowodzie. Stąd presja propagandowa, administracyjna. Z tych powodów race zostały upolitycznione i to jest w tym szkodliwe, ale też samoobnażające. Skoro nie jest maglowane przez propagandę, to obrażeń od rac nie było. Na marszu była dyscyplina, a i ochrona wywiązywała się na bieżąco. Pamiętamy prowokacje z racami wystrzeliwanymi z dachu zawłaszczonego bezkarnie pustostanu przez grupę zorganiowanych meneli przed kilku laty. Porównanie z pasami trafne. Jak jest pusta ulica to nie przeszkadza pieszy przechodzący na czerwonym świetle. Lewica klinczuje społeczeństwo dla swoich celów propagandą pozorów wolności jak przywilej wchodzenia pod koła z unikaniem świadomości, że jeden pieszy zatrzymujący kilkanaście samochodów, to emisja spalin z którymi walczy odłam lewicy-ekologizm. Skłócać ludzi, obracać ich przeciw sobie - stara metoda.
wielkpolski zdzichu- Rozumiem, że odpalać race "wolności" mogą tylko Nitras z Halickim a zbiórkę może przeprowadzać jedynie Kijowski.
wielkopolskizdzichu
Proponuję od razu stworzyć fundusz pokrywający koszty leczenia i potencjalnych roszczeń od osób poszkodowanych przez odpalanie środków pirotechnicznych w tłumie. Jak na razie nikomu się nic nie stało, ale bezmyślność, dzięki takim jak Pan Bloger, może stać się powszechniejsza niż obecnie.  
foros
przechodzenie przez ulicę, nawet na pasach, też jest niebezpieczne, można zginąć, zostać kaleką itp Nie mówiąc już o noworocznych fajerwerkach
Anonymous
Race są niebezpieczne. Polityczna ofiarą jest min.Brudziński. Można powiedzieć: został odpalony.
Do wpisu: Krótko o Marszu Ćwierci Miliona Wolnych Polaków
Data Autor
Anonymous
Problem fundamentalny jest taki, że ani nie mamy warstwy panów (arystokracji), ani klasy średniej do budowy republikanizmu. Jest układ postsowieckich karbowych i koncesjonowana polityczną poprawnością polityczna fasada. W tej sytuacji obserwujemy efekt działania nacisków politycznych o sprzecznych wektorach. Wokół marszu nastąpił chaos działań. Przemaszerował on mimo wrogich nacisków. Duch narodowy Polaków znowu skondensował się pod wpływem napięcia politycznego. Na obronę oficjeli podam fakt, że na swoje decyzje polityczne mają wplyw taki jak pierwsze damy na swoje stroje, w których się prezentują. Otacza je grono doradczyń zakontraktowanych u dostawców tekstyliów i efekty bywają dobre tylko przypadkowo. Czy w przeciwnym razie była modelka a obecnie prezydentowa Melania Trump założyłaby płaszcz z napisem na plecach "Mam to gdzieś" gdy wchodziła na stopnie samolotu odlatując z afrykańskiego kraju po wizycie u głodnych dzieci, albo czy żona Leszka Millera założyłaby sukienkę z napisem "I am sexy" z okazji wizyty pary monarszej japońskiej albo brytyjskiej. Podejrzewam, że na decyzje polityczne wpływ ma selekcja kandydatów pod względem poglądów, a następnie kontrola świadomości. To drugie zależy od wianuszka doradców, służących itp. Są wyalienowani politycznie. Świat jawi się im z jednej perspektywy. Dlatego wyziera taki brak zdecydowania,chaos. Nic w tym dziwnego. Jak mogą podejmować spójne politycznie działania w interesie Polski nie mając kontaktu z rzeczywistością?
mmisiek
Polski się wyrzekła, a Niemrą i tak nie będzie choćby pluła nawet 2x więcej - czyli takie nic. I nic innego jej nie zostało jak żałosne rżnięcie "ojropejki".  
xena2012
Nie ,,jesteśmy już Europejczykami''  bo w Europie żylismy od wieków. Śmieszą odżegnywania się od polskości różnych celebrytów i artystów,którzy jak zbliża się Sylwester okazuja się Polakami bo pociaga ich zarobek za wystepy w tym dniu. Śmieszy mnie powiedzenie nadetej Róży Thun,że jest Europejka ,bo tak wstydzi sie swojego polskiego zascianka i ciemnogrodu.To objaw zakompleksienia.
Roz Sądek
Oczekiwałem takiej odpowiedzi. Jednym słowem: doszło to do nas, więc nic dodać nic ując,  jesteśmy już Europejczykami. Prawdziwymi. Napisała Pani to, co suflują socjomedia.
Zygmunt Korus
Byłem, widziałem, filmowałem z podwyższeń, i nasuwa się jedno pytanie? Dlaczego mówi się o 250 tys. ludzi, gdy tam było pół miliona patriotów? Ja wiem, że 60 tys. faszystów to jednak mniej niż 250 tys. (liczba podana zaraz na początku przez Radio Maryja, gdy marsz jeszcze nawet nie drgnął z Ronda Dmowskiego i potem ten szacunek ad hoc, już oficjalnie, klekotany zgodnie aż do dzisiaj), ale też to, co niby porachowano, jest o połowę mniejsze niż faktycznie ludzie widzieli na własne oczy i zarejestrowały kamery (mam nadzieję z lotu ptaka). Dwa stadiony w Chorzowie mieszczące ongiś po 120 tys. kibiców to ja znam spod boku i umiem także porównać zgromadzenia z wczorajszym przemarszem (od 15,00 do 20,00 pełnym korytem ulic), które tworzył lud boży, gdy Polskę odwiedzał nasz papież. Czekam od wnikliwych na odpowiedź na tak postawione pytanie także w tym roku. Czyżby nic się nie zmieniło w gronie trzymających liczydła?  
xena2012
Rzecz w tym że masy taki sposób spędzenia Sylwestra bardzo sobie chwalą i nie uwazają za uwłaczający godności.Zwłaszcza,że w Europie pożegnanie starego roku i powitanie nowego odbywa sie  tak samo ,na spędzie,z musujacym winem ,adidasach z czerwonym nosem na mrozie.