Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Królowa

Izabela Brodacka Falzmann, 06.06.2012
Wiele osób odebrało uroczystości 60-lecia panowania Elżbiety II jako tryumf tradycji, jako dowód przywiązania Anglików do tradycyjnych wartości. „Wygrała dobra stara Anglia”- taki ton przeważał w komentarzach.
Nie bardzo wiem jakim wzorcem moralnym może być rodzina miotana od lat skandalami obyczajowymi. Wieloletni romans księcia Karola z panią, która jak mówią złośliwi  tak dużo czasu spędzała w stajni, że sama upodobniła się do konia ( akurat to budzi moją sympatię) oraz liczne romanse Diany i jej tragiczna śmierć organizowały oczywiście masową wyobraźnię, ale trudno uznać te wydarzenia za coś wzorcowego i niezwykłego. Wszelkie skandale to temat- jak się mówiło w naprawdę dobrych starych domach- dla kucharek.

Jak już pisałam zupełnie nie interesuje mnie moda, w każdym razie praktycznie. Ale seledynowe, różowe i fioletowe garsonki królowej z dobranym kolorystycznie kapelusikiem nawet mi wydają się ohydne.
Trudno mi uwierzyć, że jakkolwiek elegantka chciałaby kultywować ten styl.
Swoją drogą- nie widzę również nic pięknego w ogródkach przydomowych i bocianich gniazdach jakie noszą panie na wyścigach. Podoba mi się natomiast, że nikt ( przynajmniej jawnie) nie zwraca na to uwagi. Odnoszę wrażenie, że gdybym pokazała się w Ascot w koszu do śmieci na głowie, albo z miniaturą kolumny Zygmunta nikogo by to nie raziło.

Nie będę wypowiadać się na temat angielskiej kuchni, bo to temat zbyt zużyty..
W sprawie urody angielskich kobiet, ( która jako żywo też zupełnie mnie nie obchodzi ) wolę oddać   głos nobliście, piewcy starej wiktoriańskiej Anglii, Kiplingowi: „I gadają o miłości, ale o czym tu gadają, sine krowie pyski mają, Boże o czym tu gadają”  ( Mandalay , tłumaczenie M. Słomczyńskiego).

Dobra stara Anglia to obecnie edukacja seksualna w przedszkolach obejmująca techniki masturbacyjne ( pomijając wszystko inne - ma to taki sens jak uczenie dłubania w nosie) , to również legalizacja małżeństw homoseksualnych. W tej dobrej starej Anglii tytuł barona otrzymał z rąk królowej guru „Krytyki Politycznej”,  Anthony Giddens socjolog, autor programu partii Tony’ego Blaira oraz autor między innymi książki „Przemiany intymności” wydanej w Polsce przez PWN w 2006 roku.,
Giddens jest twórcą koncepcji „późnej nowoczesności” czyli naszych czasów, w których (jego zdaniem ) relacje międzyludzkie się zdemokratyzowały i uwolniły od wszelkich uwarunkowań zewnętrznych.  Są to „relacje czyste” utrzymywane tylko dla nich samych. Ideałem Giddens’a jest confluent love  ( nie wiem jak  przetłumaczyć słowo confluent w dziedzinie innej niż hydraulika), która przejawia się  „ujawnianiem własnej prawdy”, komunikowaniem własnych potrzeb oraz negocjowaniem i renegocjowaniem swoich oczekiwań wobec partnera. ( uf – jakbym czytała porady w jakimś głupim kobiecym piśmie.).
Wszystko pięknie,  lecz gdzie tu jest dobra stara Anglia i jej tradycyjne wartości.

Nie wszyscy też wiedzą, że królowa była bardzo zaprzyjaźniona z Blairem i skutecznie korzystała z jego porad w dziedzinie PR, co wydaje mi się mało tradycyjne. ( bardziej PR niż Blair)

Oczywiście królowa ma w moich oczach również  liczne zalety. Po pierwsze jest miłośniczką wyścigów konnych . Swój jubileusz rozpoczęła od wizyty na torze w Epsom, gdzie odbył się tradycyjny konkurs kapeluszy i krawatów.  Po drugie posiada 9 psów rasy pembroke welsh corgi, wyglądających jak małe biało rude kundle, równie ohydne jak jej seledynowe sukienki.

Trzeba mieć wielki charakter żeby od 70 lat pozostać wierną tej rasie i temu stylowi stroju.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 8769
Domyślny avatar

Piotr M.

06.06.2012 15:10

Stad angielskie slowo "confluence", oznaczajace miejsce, gdzie jedna rzeka wplywa do drugiej lub zbiorowisko ludzi majacych wspolny cel. Jakkolwiek moje tlumaczenie moze wydac sie niezgrabne, wedlug mnie confluent znaczy zbiezny (wspolbiezny).
Domyślny avatar

Mati

06.06.2012 15:44

Dodane przez Piotr M. w odpowiedzi na confluere z laciny = plynac razem

Wygrala tradycja, bo od 60 lat ta Pani wciaz jeszcze siedzi na tym angielskim tronie i nic i nikt jeszcze jej stamtad nie przegonil. I bedzie jeszcze siedziala, az Jej dni sie nie wypelnia i dopoki nie zastapi Ja inna ukoronowana glowa. Pewnie dlatego mowa o tradycji.. Angielskie "krolestwo" ma sie dobrze i trwa. A ze romanse, klotnie i rozwody, to tylko dowodzi, ze zadne tytuly nie zmieniaja tego, ze ci co je nosza to tez tylko ludzie, jak my wszyscy, z wadami i zaletami. Szkoda tylko, ze nastaly takie czasy, ze powiedzenie "szlachectwo zobowiazuje" zupelnie sie zdewaluowalo. Pozdrawiam Pania serdecznie. Mati
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

06.06.2012 16:48

Dodane przez Mati w odpowiedzi na Wygrala tradycja, bo od 60

Wygrała ciągłość władzy ( czy reprezentacji). Ale to tylko atrapa dawnych norm i wartości.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

06.06.2012 16:44

Dodane przez Piotr M. w odpowiedzi na confluere z laciny = plynac razem

No właśnie. Ale przyzna Pan, że brzmi to niezbyt dobrze. Rozumiejąc sens słowa czasem trudno dobrać polski równoważnik.
Domyślny avatar

Gość

06.06.2012 15:34

1.Ta confluent love (whatever it means) doprowadzila w duzej mierze do ostatniej przerazliwej zbrodni w Kanadzie (ostatnie 2 przesylki z reka i glowa) otrzymaly wczoraj dwie szkoly na zachodzie (chyba) kraju. Mlody porno-aktor-narcyz-bandyta-pederasta FILMUJAC Z ZIMNA KRWIA WSZYSTKO TO: otlumanil narkotykami swojego meskiego sekso partnera, mial z nim seks, zabil go, mial seks z roznymi czesciami jego ciala, zjadl czesc jego ciala, pocwiartowal zwloki, powysylal do roznych instytucji i wyjechal do Niemiec. Film owej grozy 'wrzucil' na internet i do wczoraj wieczorem ogladnelo go juz kilkaset tysiecy mlodych rowniez widzow. 2. Pare dni temu z przerazeniem czytalam artykul ze w UK wzrasta stale liczba multi-aborcji wsrod nastolatek. Okazuje sie ze ponad 40% dziewczat do 17go roku zycia ma za soba nawet do 7 !!! aborcji. Jak widac edukacja rowniez seksualna (w negatywnym pojeciu) w las nie idzie.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

06.06.2012 16:47

Dodane przez Gość w odpowiedzi na confluent love

I gdzie tu dobre obyczaje i tradycyjne wartości? Edukacja seksualna w Anglii doprowadziła -wbrew pozorom -do zwiększenia liczby ciąż wśród nastolatek. Dowodzą tego statystyki  Ale nadal jest podawana u nas jako wzór i ideał.
Domyślny avatar

BazyliMD

06.06.2012 21:14

Dodane przez izabela w odpowiedzi na @Gość

Proszę w końcu zrozumieć, że wypisuje Pani bzdury. Skąd u Pani tyle cywilnej odwagi, kłócącej się z wrażliwością i bezkompromisowością, którą Pani epatuje, aby twierdzić, że: " Edukacja seksualna w Anglii doprowadziła -wbrew pozorom -do zwiększenia liczby ciąż wśród nastolatek." Gdzież to Pani takie rzeczy wyczytała? Nie podejmuję się dyskusji, bo nie miejsce i czas. Piszę z poczucia obowiązku. Wielką Brytanię darzę wielką sympatią; od zawsze. I jeszcze jedno: Czy słyszała Pani o metodach naturalnych planowania rodziny? Billingsowie, to wprawdzie Australia, ale owe metody ( NFP, Natural Familly Panning ) są propagowane intensywnie m.in, w Wielkiej Brytani. To jest właśnie część tzw edukacji seksualnej.
Domyślny avatar

BazyliMD

06.06.2012 21:25

Dodane przez BazyliMD w odpowiedzi na Szanowna Pani Izabelo!

!
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

06.06.2012 21:37

Dodane przez BazyliMD w odpowiedzi na Szanowna Pani Izabelo!

Niech Pan sprawdzi w źródłach. Choć nie mam w stosunku do Pana misji edukacyjnej przyda się panu wiedzieć, że jeżeli się Pan z kimś nie zgadza pisze Pan: "uważam, że się Pani myli".
Domyślny avatar

BazyliMD

06.06.2012 22:06

Dodane przez izabela w odpowiedzi na @BazyliMD

Pani demagogia jest irytująca: To Pani zakichany obowiązek podać "źródła", o ile takowe istnieją. Czekam. Powinno być dla Pani oczywiste, że wykazanie związku przyczynowo skutkowego pomiędzy "edukacją seksualną" a zachodzeniem w ciążę nastolatków jest niewykonalne. Zbieżność w czasie nie ma tu nic do rzeczy. Można postawić tezę, że koń powinien dobrze tańczyć, bo ma cztery nogi. Statystycznie. Nasza wymiana zdań nie ma nic wspólnego z szacunkiem, którym Panią obdarzam, wobec czego proszę darować sobie belferskie wstawki typu " przyda się Panu wiedzieć...", skoro rzeczywiście nie ma Pani misji edukacyjnej. Trochę konsekwencji.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

06.06.2012 22:23

Dodane przez BazyliMD w odpowiedzi na Szanowna Pani Izabelo!

Badania które NIE WYKAZUJĄ żadnego statystycznie
znaczącego wpływu dostępu do aborcji, antykoncepcji na
zmniejszenie niechcianych ciąż nastolatek
Akerlof, G.A., J.L. Yellen, M.L. Katz (1996), ‘An analysis of out-of-wedlock childbearing
in the United States’, Quarterly Journal of Economics, 111 (2, May): 277-317.
DiCenso A., G. Gordon, W. Andrew and L. Griffith (2002), ‘Interventions to reduce
unintended pregnancies among adolescents: systematic review of randomised
controlled trials’, British Medical Journal, 324(15, June): 1426-34.
Evans W.N, W.E Oates and R.M. Schwab (1992), ‘Measuring peer group effects: a
study of teenage behaviour’, Journal of Political Economy, 100(5, Oct): 966-91.
Paton D. (2002), ‘The Economics of Abortion, Family Planning and Underage
Conceptions’, Journal of Health Economics, 21(2, March): 27-45.
Paton D. (2006), ‘Random Behaviour or Rational Choice? Family Planning, Teenage
Pregnancy and STIs’, Sex Education: sexuality, society and learning, 6(3, Aug): 81-
308.
Wilkinson P., R. French, R. Kane, K. Lachowycz, J. Stephenson, C. Grundy et al (2006),
‘Teenage conceptions, abortions and births in England: 19894-2003, and the national
teenage pregnancy strategy’ Lancet, 368(Nov): 1879-86.
Zavodny M. (2004), ‘Fertility and parental consent for minors to receive
contraceptives’, American Journal of Public Health, 94(8): 1347-1351.
Zavodny M. (2005), ‘Erratum In: Fertility and Parental Consent for Minors to Receive
Domyślny avatar

BazyliMD

07.06.2012 01:11

Dodane przez izabela w odpowiedzi na @BazyliMD

Coż mam Pani powiedzieć? Pierwszy etap do dochodzenia do prawdy ( skromny wykaz literatury; skromny, bo GOOGLE oferują kilkset prac) ma Pani za sobą. Proszę to teraz przeczytać i uświadomić sobie, jekie to czynniki ( oprócz krytykowanej przez Panią tzw "edukacji seksualnej", które to pojęcie jest tak szerokie i mało precyzyjne, że - na dobrą sprawę -nic nie znaczy) mają wpływ na liczbę ciąż u nastolatek, na liczbę tzw aborcji. Zrozumie Pani wpływ czynników kulturowych, etnicznych, ekonomicznych, wpływ mediów, "przemysłu" porno, etc, etc. Zrozumie Pani niezwykłą złożoność problemu i - mam nadzieję- z większą ostrożnością będzie wypowiadać się na ten temat. A temat jest niezwykle delikatny i bardzo ważny. I warto rozmawiać, jakby to Pospieszalski powiedział. Dezawuowanie znaczenia edukacji seksualnej nie jest potrzebne. Rzecz w tym kto się tym zajmuje, jak to robi i w jakim celu. O! Tu jest pies pogrzebany! Nie edukacja w sensie nabijania łepetyny informacjami na temat antykoncepcji, lecz kształowanie postaw, systemu wartości, a w przypadku n.p. imigrantów - zachowanie własnych tradycji, mogą zmienić in plus statystyki wczesnych ciąż i tego konsekwencji. Wypada mi coś o sobie powiedzieć. Łatwiej mnie Pani zrozumie. Siedzę w temacie od prawie trzydziestu lat i mam za sobą "praktykę" w Krucjacie w obronie dzieci nienarodzonych. BMJ, NEJM, Lancet to obowiązkowe czytanki. Ma Pani pytanie? Chętnie, w miarę możliwości, odpowiem. W tej materii nie ma być "moim zdaniem". Tu ma się wiedzieć. Po to właśnie jest literatura.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

07.06.2012 03:28

Dodane przez BazyliMD w odpowiedzi na Szanowna Pani Izabelo!

Większość podobnych lektur mam za sobą. Ja siedzę w temacie od czasu założenia Gaudium Vitae ,którego byłam aktywnym członkiem, a właściwie dużo wcześniej.  Byłam adiustatorką merytoryczną  książki Judith A.. Reisman Kinsey- Seks i oszustwo. Tam znajdzie Pan ciekawe rozdziały na temat edukacji seksualnej w Stanach. Nic mi Pan nie musi mówić bo mam zdanie wyrobione.
O wszystkim można powiedzieć, że to problem złożony jeżeli nie chce się dostrzec jego jądra.
Gaudium Vitae prowadziło poradnictwo w zakresie metod naturalnych. Mam przeszło dwudziestoletnie doświadczenie w tej dziedzinie i też wyrobione poglądy, które przemilczę bo ostatecznie jest to jedyna metoda aprobowana ( tolerowana) przez Kościół.
Domyślny avatar

Gość

07.06.2012 05:51

Dodane przez BazyliMD w odpowiedzi na Szanowna Pani Izabelo!

jezeli pana zdaniem 'jest to skromny wykaz literatury' to nie ma pan najmniejszefopojecia o znaczeniu wyrazu 'skromny' w tym przypadku. Pani Izabella podala panu (ja bym zignorowala juz po panskiej drugiej odpowiedzi-zlosliwki) o kilka za duzo tytulow. Zaniza pan poziom tego blogu bardzo, przykro mi to panu powiedziec, ale najgorsza prawda jest lepsza od najlepszego klamstwa.
sigma

sigma

07.06.2012 16:03

Dodane przez BazyliMD w odpowiedzi na Szanowna Pani Izabelo!

Skoro jest Pan zwolennikiem . edukacji seksualnej, a jednoczesnie   od prawie trzydziestu lat siedzi w temacie i "praktykuje" w   Krucjacie w obronie dzieci nienarodzonych, nie jestem w stanie sobie wyobrazić, co by napisał zwolennik aborcji.
Jeżeli jest Pan w stanie - proszę udowodnić, że  edukacja seksualna  n i e   m a   wpływu na zwiększającą się ilość aborcji u nastolatek. 
Pańska arogancja i protekcjonalne poklepywanie po plecach Autorki jest irytujące i w dodatku nic do tematu nie wnosi - może by Pan zarzucił ten sposb bycia, bo na pewno nie zwiększa Pańskiej wiarygodności..
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

06.06.2012 22:29

Dodane przez BazyliMD w odpowiedzi na Szanowna Pani Izabelo!

Jest Pan niepoprawny. Ale i tak jestem wdzięczna, że Pan nie napisał;" zasrany obowiązek". Życzę miłej lektury źródeł. To ich niewielka część . Nie będę Panu proponować wszystkich moich lektur na ten temat, bo nie sądzę, żeby Pan chciał to wszystko czytać.
Domyślny avatar

BazyliMD

07.06.2012 01:28

Dodane przez izabela w odpowiedzi na @BazyliMD

Pani na ten przykład wydaje się, że wejście w stylu: " Ale i tak jestem wdzięczna, że Pan nie napisał;" zasrany obowiązek".", świadczy o Pani bystrości. Taka Pani inteligentna, że hej! Wypadało by się obrazić. Nie. Nie obrażę się. Dla dobra sprawy. Jest różnica pomiędzy "zakichany" a "zasrany". Dostrzega Pani?
Domyślny avatar

gość

06.06.2012 16:53

angielska flegma sir ! a ja wróciłam właśnie ze stajni i jestem cała szczęśliwa!!!!! bo nie wiedziałam ,że tu gdzie mieszkam (w mieście ) jest duża farma i z całą menażerią ,pozdrawiam ciepło.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

06.06.2012 21:50

Dodane przez gość w odpowiedzi na czyli w sadzawce bez zmian

Tez pozdrawiam serdecznie.
Coryllus

Coryllus

06.06.2012 16:57

Nie ma czegoś takiego jak dobra stara Anglia i nigdy nie było. Musimy sobie uświadomić, że początek tej grozy, którą było Imperium Brytyjskie rozpoczęła wariatka nazwiskiem Elżbieta Tudor, do pomocy wynajęła sobie zbrodniarza nazwiskiem Walshingham oraz dwóch czarowników Cecila i Dee. Potem było zaś tylko gorzej.  Polecam Pani moją nową książkę. O tym tam między innymi pisałem. Zrobiłem też rzecz z wielu punktów widzenia niesłychaną - bronię tam ostatnich Walezjuszy. Myślę, że dosyć skutecznie. Pozdrawiam.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

06.06.2012 21:39

Dodane przez Coryllus w odpowiedzi na Izabela

Dziękuję i pozdrawiam. Na pewno skorzystam.
Domyślny avatar

BazyliMD

06.06.2012 17:01

W krytyce królowej jest Pani bardziej brytyjska, niż brytyjczycy. Natomias Pani znajomość brytyjskiego systemu oświaty można porównać do wiedzy Pana Prezydenta Obamy na temat historii polskich obozów zagłady. Mierzy Pani wysoko!
Domyślny avatar

BazyliMD

06.06.2012 21:28

Dodane przez BazyliMD w odpowiedzi na Szanowna Pani Izabelo!

.
Domyślny avatar

crom

06.06.2012 19:00

Prosze jednak zauwazyc, ze mimo zalosnych strojow Elzbieta II cieszy sie nieprzerwanie duza sympatia wsrod obywateli. Jaki nasz polityk cieszy sie podobna? Pewnie ze krolowa nie odpowiada za polityke panstwa. To calkiem podobnie jak nasi prezydenci. Tylko ze swieczka szukac u nas prawdziwego meza stanu. To wina naszego piekielka powie ktos i bedzie sie mylil. Anglicy, podobnie jak my, sa klotliwi i maja swoje fanaberie. Ktos powie, ze sa tolerancyjni. Nic bardziej mylnego. To nacja ogarnieta do absurdu rasizmem. Tylko u nich nie liczy sie kolor skory i orietacja seksualna lecz pochodzenie i wyksztalcenie. Typowy rasizm przejawiaja grupy imigrantow. rasizm skierowany w strone rodowitych brytyjczykow. Brytyjki wracajace pijane z pubow nazywa sie ironicznie english ladies. Nie wspomne o ciagu do ksztalcenia pozaszkolnego imigrantow zwalszcza z azji. Jak to sie ma do brytyjskich nastolatek zachodzacych seryjnie w ciaze i seryjne je usuwajacych.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

06.06.2012 21:48

Dodane przez crom w odpowiedzi na Z innej strony

Zgadzam się że Brytyjczycy są tylko pozornie tolerancyjni. Jednak na poziomie ulicy czy toru wyścigowego to miłe, że nikt się ostentacyjnie nie gapi na nawet najbardziej wymyślne stroje. Rasizm a rebours jest również w Stanach. Każdy kto się spotkał z urzędnikiem, policjantką, albo oficerem imigracyjnym tej "prześladowanej" nacji nie może się nadziwić, że odnoszą się z taką niechęcią do białych. Znam kilka osób, które wyleczyły się ze swych wyobrażeń na temat rasizmu po dłuższym pobycie w Stanach.

Stronicowanie

  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Następna strona
  • Ostatnia strona
Izabela Brodacka Falzmann
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 035
Liczba wyświetleń: 7,668,092
Liczba komentarzy: 20,764

Ostatnie wpisy blogera

  • Kto i w jakim celu propaguje pogańskie zwyczaje Halloween?
  • Rude Prawo
  • Skąd się biorą politycy?

Moje ostatnie komentarze

  • @ Lala To Pani też nie uważa ich za Polaków? Oj nieładnie. Oni uważali się sami za Polaków pochodzenia żydowskiego a nie za Żydów przypadkiem osiadłych w Polsce. Brandwajn choć przyjechał na…
  • @ LalaWarto tu przypomnieć osoby wybitne, które wyjechały do Izraela i tam tworzyły kulturę . Czy ktoś dziś pamięta taką postać jak Rachmiel Brandwajn. Wspaniałego znawcę literatury francuskiej. Na…
  • @ LalaJak to nie było? A emigranci po 68 roku? Czy zaprzecza Pani, że tworzyli kulturę?

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Upadek edukacji. Tym razem piszę jako fachowiec.
  • Historia pewnej kamienicy
  • Śpioszki rozmiaru XXXL

Ostatnio komentowane

  • Marcin Niewalda, Szanowna Pani IzabeloJestem na tropie genealogi Małyszczyckich i Płaskowickich z Widybora i okolic. Był tam Konstanty Płakowskicki - zesłany na Sybir za udział w Powstaniu Styczniowym. Czy Pani…
  • Izabela Brodacka Falzmann, @ Lala To Pani też nie uważa ich za Polaków? Oj nieładnie. Oni uważali się sami za Polaków pochodzenia żydowskiego a nie za Żydów przypadkiem osiadłych w Polsce. Brandwajn choć przyjechał na…
  • lala, pięknie, że Pani pamięta o tych, których wygnano i pozbawiono obywatelstwa - jednak całkowicie nie zrozumiała Pani tego, co napisałam;moja uwaga dotyczyła faktu banalnego - to nie Polacy…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności