Na polskiej scenie publicznej pojawiła się nowa, ciekawa inicjatywa. Oto bowiem Fundacja Instytut Studiów Wschodnich, po corocznym Forum Ekonomicznym – najpierw w Krynicy, a potem w Karpaczu – oraz podobnym Forum przeznaczonym dla samorządów lokalnych w Mikołajkach na Warmii i Mazurach, wyszła z inicjatywą Forum Samorządowego w Zakopanem.
Dwudniowa impreza w stolicy Podhala okazała się sukcesem. Wzięli w niej udział przedstawiciele nie tylko samorządów Małopolski czy sąsiedniego Podkarpacia, ale również innych województw Rzeczypospolitej, choć dominacja Polski Południowej była jednak wyraźna.
W dwudniowej konferencji uczestniczyło około dwudziestu cudzoziemców, co zdecydowanie różni Forum w Zakopanem od Forum w dolnośląskim Karpaczu, gdzie przedstawicieli paru kontynentów można liczyć wręcz na setki.
W wymiarze politycznym impreza została zdominowana przez dwie partie z różnych stron sceny politycznej: PiS z opozycji i PSL z koalicji rządowej. Jest to oczywiste, gdyż obie te opcje mają bardzo duże aktywa w samorządach. Porównując jednak wyniki wyborów lokalnych w roku 2024, które odbyły się – co warto przypomnieć – nie po czteroletniej, tylko po sześcioletniej kadencji, widać, że liczba wójtów prawicowych w istotny sposób wzrosła, a tych związanych z ludowcami – spadła. Nie zmienia to faktu, że ugrupowanie spod znaku zielonej koniczynki ma na wsi i w mniejszych miejscowościach oraz miasteczkach wciąż większe aktywa niż nie tylko Lewica, ale nawet Koalicja Obywatelska.
Miałem zaszczyt być panelistą w jednym z pierwszych paneli Forum Samorządowego w Zakopanem. Był on jednym z kilku poświęconych bezpieczeństwu i polityce zagranicznej. Jego tytuł: „Bruksela, Waszyngton, Pekin. Warunki geostrategii dla Polski” mówi, jeśli nie wszystko, to bardzo dużo.
„Dwukadencyjność w samorządzie”. Z oczywistych względów większość uczestników Forum uznała, że jest to raczej „zagrożenie dla ciągłości”, a nie „gwarancja świeżości”. Nie sądzę jednak, aby wpłynęło to na decyzję Prezydenta RP odnośnie weta dla potencjalnej ustawy
Niewątpliwie kwestia bezpieczeństwa zewnętrznego, ale też zdrowia (bezpieczeństwa zdrowotnego) były osiami zakopiańskiego spotkania. Zastanawiano się jednak także: „Czy Europa przeżywa kryzys tożsamości kulturowej?” oraz omawiano np. „Ciągłość działania infrastruktury krytycznej dla samorządów”.
Jednak najbardziej gorącą – w kontekście ostatnich inicjatyw legislacyjnych – sprawą i to budzącą naprawdę spore emocje była „Dwukadencyjność w samorządzie”. Z oczywistych względów większość uczestników Forum uznała, że jest to raczej „zagrożenie dla ciągłości”, a nie „gwarancja świeżości”. Nie sądzę jednak, aby wpłynęło to na decyzję Prezydenta RP odnośnie weta dla potencjalnej ustawy usuwającej wprowadzoną za poprzedniego rządu dwukadencyjność w samorządach terytorialnych. Wokół tej kwestii z całą pewnością będzie jeszcze ostry mecz polityczny między obozem prawicy wraz z Prezydentem a ugrupowaniami koalicji rządowej. A rezultat? Zostanie zapewne tak, jak jest…
*ARTYKUŁ UKAZAŁ SIĘ NA PORTALU "INNAPOLITYKA.PL"